Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loojlknlknlknklnlnlknl

ile wg Was wynosi koszt utrzymania ....................................

Polecane posty

Gość też nie płacę
to fajnie że jesteś Panną. 2500zł bo ja tyle płacę swoim pracownikom do tego mają jeszcze służbowy samochód,telefon i itp. a 700 bo tyle napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do mnie jak widze co sie wkol dzieje to wole pozostac singlieką:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Najlepszym wyjście twojej koleżanki to sprzedaż mieszkania lub zniesienie współwłasności. Czy mieszkanie jest w całości kupione za kredyt czy też była wpłata własna i kto ją wniósł? Jeżeli mieszkanie jest kredytowane w całości to jak się jej były zgodzi to zniesienie współwłasności i spłacić byłego np: spłacili 50000 podzielić na pół i musi mu oddać 25000 rozłożone na raty, oczywiście musi przejąć kredyt na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ale czy to wazne? mnie tylko chodzilo o taka sytuacje. Czy to sprawiedliwe wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
Na pewno lepiej , zdrowiej i uczciwiej jest być singielką niż rozwódką , głupią i beznadziejną matką , która nie kwalifikuje się nawet na nazwę ....matka...o żonie nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciolka godzi sie na 500 zl , ktore onn jej placi od 2 lat. Wczesniej chyba z 4 lata dawal tylko 200 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie tez lepiej, bo wiem ze bym nie wytrzymala w malzenstwie... chociaz dziecko bym chciala miec. Ale poki co wszystko przede mna, mam 30 dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Nawet jak jest winny, to niestety ale majątek trzeba podzielić. Takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
To nie wychodź za mąż bo docelowa waga nie będzie osiągalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""" Co za paranoja. Tylko egoista mysli o sobie a nie o dzieciach które rosna,rozwijaja sie i maja wieksze potrzeby anizeli człowiek dorosły-on nie rosnie,nie uyczy sie i co najwazniejsze na świat sie nie prosił A on się niby skąd wziął? ty mu jeszcze odszkodowanie powinnaś płacić za to ,że on ma z tobą dziecko i ,że kiedykolwiek cię znał. A ten dzieciak więcej potrzebuje kotleta niż dorosły spracowany człowiek? ty idź się lecz a dziecko oddaj ojcu albo do domu dziecka . Tam być może wyrośnie na człowieka.Jak długo zamierzasz zasłaniać się dzieckiem ? Jak jesteś taka wspaniała mamusia , to na nie zarób i chciwych łap nie wyciągaj po cudze.""""" Jak bym sam to napisał. Całkowicie popieram. Oczywiście odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniecierpliwiony a powiedz mi co myslisz o takiej sytaucji facet w ogole ma dziecko w d.... powodzi mu sie dobrze matka zostaje sama z dzieckiem, ma 400 zl na 10 latka i teraz ona musi gdzies mieszkac on ma swoje m4 i poza tym mieszka u konkubiny wiec ona go splaca 50 000 i sama wiadomo kredyt. Czy Sad by podwyzszyl alienty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha waga docelowa na pewno bedzi niedlugo osiagnieta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Ale do sylwestra cel zostanie osiągnięty? Daj znać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""""" Editha zniecierpliwiony a powiedz mi co myslisz o takiej sytaucji facet w ogole ma dziecko w d.... powodzi mu sie dobrze matka zostaje sama z dzieckiem, ma 400 zl na 10 latka i teraz ona musi gdzies mieszkac on ma swoje m4 i poza tym mieszka u konkubiny wiec ona go splaca 50 000 i sama wiadomo kredyt. Czy Sad by podwyzszyl alienty? obecna waga- o4 lipca 2012- 65 kg 10 lipca 2012- 63 kg waga- do 01 września 2012 - 60 kg docelowa waga- 58 kg """""" Ja nie jestem sąd i nie wiem co sąd zdecyduje. Moim zdaniem \ również wynikającym z pewnego doświadczenia \ nawet jego wysoki status materialny nie usprawiedliwia ani nie uzasadnia alimentów ponad miarę. Zależą one przede wszystkim od usprawiedliwionych i uzasadnionych potrzeb dziecka . Dziecko nie zje jednego kotleta więcej ani jednej kromki chleba więcej . Ponad to co zjeść da radę. Nie nosi też trzech par butów czy spodni w ciągu jednego dnia itp. itd. Rodzic żądając alimentów musi brać pod uwagę w jakim stopniu sam zaspokaja potrzeby materialne dziecka.Tłumaczenie \ owszem ujęte jeszcze w Kodeksie Rodzinnym z 1964r \ że, zajmuje się , opiekuje się dzieckiem itd. jest tłumaczeniem historycznym . Nie chcesz mieć dziecka to niech zajmuje się nim ojciec albo dom dziecka. Nikt nikomu nie płaci za zajmowanie się własnym dzieckiem . Jest to przede wszystkim uwłaczające godności dziecka. Dziecko mając tego świadomość ,że mu się liczy ile kosztuje zajmowanie się nim , w jego domu rodzinnym , na pewno nie wyrośnie na normalnego człowieka. Matka musi sama zadbać o swój status materialny \ nie oglądając się na byłego męża oraz byt materialny dziecka ....jeśli to ona sprawuje bezpośredni obowiązek wychowywania i wychowania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Editha,ale dlaczego sad ma podniesc alimenty,bo matka kredyt splaca? to jest jej kredyt i nie ma nic wspolnego z alimentami.W sadzie jej powiedza ze jak nie radzi sobie ze splata to powinna pozbyc sie lokalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha czyli dupa blada. no ale gdzies musza mieszkac ona i dziecko. dzieki zniecirpliwiony za opinie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no myslalysmy tak, ze miala dotychczas 200, potem 400 i bylo ok. Ale teraz ona nie daje rady. Czy on y nie mogl dawac wiecej np 600 zl na 10 latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
Co za paranoja. Tylko egoista mysli o sobie a nie o dzieciach które rosna,rozwijaja sie i maja wieksze potrzeby anizeli człowiek dorosły-on nie rosnie,nie uyczy sie i co najwazniejsze na świat sie nie prosił A on się niby skąd wziął? ty mu jeszcze odszkodowanie powinnaś płacić za to ,że on ma z tobą dziecko i ,że kiedykolwiek cię znał. A ten dzieciak więcej potrzebuje kotleta niż dorosły spracowany człowiek? ty idź się lecz a dziecko oddaj ojcu albo do domu dziecka . Tam być może wyrośnie na człowieka.Jak długo zamierzasz zasłaniać się dzieckiem ? Jak jesteś taka wspaniała mamusia , to na nie zarób i chciwych łap nie wyciągaj po cudze. On? On może dorobić-dziecko niestety nie Dziecko sie rozwija,tatus przestał dawno rosnąć Matka pracuje i też zarabia, dokłada poza swoja opieka duzo wiecej niż płaci tatuś. Dziecko oddac ojcu? To tak jakbym dała pod opieke Katarzynie W lub rodzicom Szymona!! Nie zasłaniam sie dzieckiem-bronie jego przed okradaniem!! Nie wyciagam łap po cudze a po pienioądze mojego dziecka-jestem prawnym jego opiekunem-ojciec nie!! Ty sie lecz-okradłabys każde dziecko które nie dość że pozbawione jest jednego z rodziców to jeszcze bys z gardła wyciagnęła jedzenie,pozbawiła własnego pokoju i sprowadziła jego zycie do poziomu poniżej ludzkiej egzystencji. Najłatwiej sie okrada bezbronnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadłam na chwilke
zZ Zniecierpliwiony Na pewno lepiej , zdrowiej i uczciwiej jest być singielką niż rozwódką , głupią i beznadziejną matką , która nie kwalifikuje się nawet na nazwę ....matka...o żonie nie wspominając. oczywiscie zniecierpliwiony ale do czasu sadząc po tobie kiedy człowiek za długo żyje w osamotnieniu głupieje i staje sie zgorzkniały i nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakalicjakakaka
Tak czytam te komentarze i dochodze do wniosku ze kobieta nie powinna cale zycie liczyc na meza. Wiadomo ze jak sie ludzie rozstaja to maja gdzies czy ta druga osoba ma na mieszkanie czy nie. Ja studiuje, pracuje dorywczo tylko ale cos juz jest nie zamierzam siedziec w domu bo wrazie rozstania (co mam nadzieje sie nie stanie) nie chce zostac bez wyksztalcenia, pracy i bez perspektyw zeby prosic sie o ppieniadze bo po rozwodzie oboje rodzice musza pracowac na wlasne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi?
kakakalicjakakaka Tak czytam te komentarze i dochodze do wniosku ze kobieta nie powinna cale zycie liczyc na meza. Wiadomo ze jak sie ludzie rozstaja to maja gdzies czy ta druga osoba ma na mieszkanie czy nie. Ja studiuje, pracuje dorywczo tylko ale cos juz jest nie zamierzam siedziec w domu bo wrazie rozstania (co mam nadzieje sie nie stanie) nie chce zostac bez wyksztalcenia, pracy i bez perspektyw zeby prosic sie o ppieniadze bo po rozwodzie oboje rodzice musza pracowac na wlasne dziecko twoja praca chyba koliduje z nauką w tym co napisałaś nie ma składu ani ładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakalicjakakaka
Nie bo studiuje w wekendy wiec mi nie koliduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakalicjakakaka
Wiele ludzi studiuje i pracuje dorywczo vo w tym dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumiałam to tak
Za duzo pracujesz,za mało sie uczysz. Brak stylu pisania,chaos,bez znaków interpunkcyjnych,tresci nie mozna zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
do kakakalicjakakaka - ty chyba swojąa wiedzę o życiu czerpiesz z kafe. Kobiety, które nie pracują tylko żyja na koszt męża (obecnego lub byłego) to margines, oczywiście pomijając te, które sa na wychowawczych. Większość pracuje i nie przeznacza alimentów na waciki tylko na potrzeby dziecka. Problem w tym, że zarobki są jakie są i bez tych alimentów często nie starcza na wykarmienie, ubranie i zapewnienie choćby minimalnych rozrywek dziecku. A ojcowie do wychowywania dzieci wcale się tak nie palą. Prawie 90% nie płaci alimentów w terminie. Możemy przyjąć w dużym uproszczeniu, że w większości tych przypadków osóby niepłacące nie spotykają się również z dziećmi, bo pewnie sytaucji kiedy facet regularnie odwiedza dziecko, ale alimentów nie płaci nie jest zbyt wiele. Więc masz dość wyraźny obraz, jakie jest podejście rodzica (najczęściej ojca), który z dzieckiem nie mieszka. Instytucja alimentów i FA wymaga wielu zmian. Choć jestem przeciwna wnoszeniu alimentów "w naturze", to jednak w uzasadnionych przypadkach trzeba wprowadzić takie rozwiązanie. Proponowałabym również prace przymusowe dla rodziców, których dzieci korzystają z FA. Wtedy ilość tych dzieci pewnie radykalnie by się zmniejszyła, można by podnieść próg zarobków, a my mieszkalibyśmy w najczystszym państwie świata. Ale nasi politycy wolą się zajmować bzdurami. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HILDAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Za duzo pracujesz,za mało sie uczysz. Brak stylu pisania,chaos,bez znaków interpunkcyjnych,tresci nie mozna zrozumieć bzdury piszesz wszystko jest czytelne moze ty jestes ograniczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HILDAAAAAAAAAAAAAAAAAA
przewaznie tak jest że w małeństwie koszt utrzymania dziecka wynosi 500 zł a po rozwodzie nagle wzrasta do 1500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do HILDAAAAAAAAAAAAAAAAAA
HILDAAAAAAAAAAAAAAAAAA przewaznie tak jest że w małeństwie koszt utrzymania dziecka wynosi 500 zł a po rozwodzie nagle wzrasta do 1500 zł gdybyś logicznie myślała tak jak zapewniasz pisaniem to byś wiedziała skąd się bierze wyższy koszt dziecka po rozwodzie ale jeśli ktoś skupia sie jedynie na dopierdalaniu samotnym matkom nie jest w stanie zauważyć różnic wynikających z samotnego wychowywania jesli nawet bym poświęciła swój cenny czas i wytłumaczyłabym tobie "dlaczego tak jest" przekonana jestem,że nic i tak by do twojej główki nie trafiło-oporna na wiedzę jesteś jak większość atakujących ty nexiara czy kochanica? ubywa w sakiewce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""""" ale o co chodzi? kakakalicjakakaka Tak czytam te komentarze i dochodze do wniosku ze kobieta nie powinna cale zycie liczyc na meza. Wiadomo ze jak sie ludzie rozstaja to maja gdzies czy ta druga osoba ma na mieszkanie czy nie. Ja studiuje, pracuje dorywczo tylko ale cos juz jest nie zamierzam siedziec w domu bo wrazie rozstania (co mam nadzieje sie nie stanie) nie chce zostac bez wyksztalcenia, pracy i bez perspektyw zeby prosic sie o ppieniadze bo po rozwodzie oboje rodzice musza pracowac na wlasne dziecko twoja praca chyba koliduje z nauką w tym co napisałaś nie ma składu ani ładu""""""""""""""" Ja zrozumiałem wszystko , to co zostało napisane. A wnioski wyciągnęła słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×