Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dust.in.the.wind

Faceci też patrzą na waszą zaradność

Polecane posty

Gość WredottaWielka
Widać autorze, że pochodzisz z biedniej rodziny, bo tacy osobnicy mają obsesje na punkcie kasy i przedkładają jej znaczenie nad uczucia i inne relacje międzyludzkie. Sytuacja, gdy np. wzięty prawnik zobaczy fajną i miła dziewczynę w sklepie z ciuchami i zwiążę się z nią, jest pewnie dla ciebie nie do pomyślenia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jest najlepsze w tej
śmieciowej historii? to on jest byle kim i cieszy się jak nastolatek z pierwszego orgazmu, że póki co jest czegoś wart bo ma kobietę która to/jego akceptuje.. Cieszy się ze siedzi na bułach i nic nie musi "typowy facet - frajer". gdyby nie miał takiej panny myślicie czym różniłby się od przysłowiowego chłopa z piwem na kanapie?? nie piszę tego jako rozżalona kasjerka, tylko kobieta sukcesu, która niejednego darmozjada w chwilach beztroski wykopała ze swojego życia. Na "salonach" Kochaniutki to Ty lubisz bywać, jeszcze się wywyższasz, a wywyższaj póki możesz... przydzie i czas na Ciebie. bez niej nic nie masz, to ona podwyzsza Twój standard, wiesz o tym i ciesz się bo możesz być tylko kaprysem. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 10
Ja reaguje na kilka rzeczy z Twojego pierwszego postu: 1 Nie z samych profesorow ten swiat sie sklada. Kosmetyczki, kasjerki, sprzataczki tez sa potrzebne /sprobuj zyc bez nich/ Mysle nawet ze ogolnie mamy zapotrzebowanie na wieksza ilosc sprzataczek niz na ilosc profesorow /ale to inny temat/ Sprzataczki i kasjerki tez czuja tak samo jak Ty i tez chcialyby miec kogos bliskiego i zalozyc rodzine. Tak samo jak robotnicy, sprzedawcy i inni. Zadna praca nie hanbi . 2. Tak krytykujesz tego Waszego kolege : a gdzie byliscie jak on sie w to wszystko pakowal ? Dlaczego wtedy nie wyciagneliscie go z potencjalnego szamba jakim byla dla niego ta kobioeta ? A moze nie chcial sie z tego wyciagac ? Moze ona byla ladna ? Moze jej uroda i ksztalty byly dla goscia na tyle atrakcyjne , ze rekompensowaly inne minusy ? O tym nic nie piszesz. 3 Ludzie , ktorzy sie wiaza na stale raczej inwestuja w taki wspolny interes zwany rodzina. To wymaga duzego nakladu: mieszkanie, dzieci , te sprawy. Twoj postulat powinien byc raczej skierowany do kawalerow co stoja przed takim przedsiewzieciem. Nikt im przeciez nie kaze uganiac sie za kobietami , nosic torebki w zebach i nade wszystko - robic dzieci. Moze zacznij od tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wzięty prawnik wyciąga 20-50 tys miesięcznie i ma gdzieś czy jego kobieta zarabia 1500 czy 5000 pln. Ale z taką kasą to i jego wymagania odnośnie wyglądu są ponad standard... Ja mówie o sytuacji zwykłego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartość człeka to nie portfel
swoją drogą jak mam się chwalić ;) mgr inż pozdrawiam ćwoku i zegnam zarazem :D u mnie takie kutafony jak ty nie mają szans , zdolna ambitna zaradna i ładna , tak może jestem jak samochwała ale czemu tak ciebie zjechałam , bo gdyby powineła mi sie noga a trafiłabym na takiego smiecia jak Ty to z góry wiem ,że na takiego nic nie wartego gnojka nie mogłabym razem z dziećmi liczyć ... jest wygodnym samolubem i prostakiem któremu portfel przysłania horyzont...najlepiej cudzy ..czyli zaradnej kobiety pozdrawiam srodkowym palcem buraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnncnc
To straszne co piszecie, a gdzie miłość, uczucie. Jesli ktoś prawdziwie pokocha dziewczyne, która pracuje na recepcji to nie pyta ją ile zarabia. Zalezy czy interesuję Was wygodny układ, czy prawdziwa miłość. Moja dziewczyna nie zarabia dużo, jest bardzo wykształcona, ale pracy szałowej nie ma, ale kocham ją najbardziej na świecie i nie zamienię na żadną z kasą. Puknijcie się w łeb!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6786545: dziękuję bardzo, ale chyba po prostu akurat nieźle wyszłam na tym zdjęciu, więc nie ma się czym ekscytować. Jak nie mam makijażu, t nikt się za mną nawet na ulicy nie ogląda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusja schodzi na psy
no ciekawe autorze gdzie ty byłeś jak kolega z taką"niedorajdą" się związał, dobrym przyjacielem tez nie potrafisz być , twojej kobiecie współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6786545
Majowa Panna..... Biorąc pod uwagę ile dziś kobiety na siebie nakładają to masz niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gdyby nie miał takiej panny myślicie czym różniłby się od przysłowiowego chłopa z piwem na kanapie??" Słońce nawet nie masz pojęcia jak wyglądam i zachowuję się w stosunku do kobiet. Nie mam absolutnie żadnego problemu z podejściem do dziewczyny i nawiązania z nią relacji. Większość postów na tym topiku dowodzi przede wszystkim obłudy. Wspomniałem czy jedna z drugą poleciałaby na 30 letniego kolesia pracującego w MAcdonald ŻADNA NIE ODPOWIEDZIAŁA. To dlaczego 30 letni wykształcony facet i przyzwoicie zarabiający ma polecieć na pracownice Biedronki. Sporo wypowiada się tu młodych dziewczyn. Dojdziecie do wieku, w którym bedziecie chciały założyć rodzinę to życie wam pokaże co dla was bedzie się liczyło. Zarobki mężczyzny czy jego miłość i oddanie. Przestaną was rodzice utrzymywać i zderzycie się z brutalną rzeczywistością to wasze poglądy zmienią się o 180 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WredottaWielka
"Ale z taką kasą to i jego wymagania odnośnie wyglądu są ponad standard..." - a ja mówię o zwykłym człowieku, normalnym, tyle, że godziwie zarabiającym za swą ciężką pracę. On na przykład rozglądając sie za dziewczyną, nie patrzy tylko na wygląda ale na charakter. A poza tym, kto powiedział ze ekspedientki są brzydkie. A tak swoją drogą, kto ci płaci tyle kasy, żebyś w godzinach pracy siedział na kobiecym forum i pisał te rewelacje? Nic dziwnego, że ten kraj stoi nad przepaścią. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za partnerstwem
dust to cie zmartwię 10 tysiecy to wyciągają lekko, bo średnio 12 -15 znajomi po zawodówce,mają warsztat samochodowy.Natomiast dyrektor sieci handlowej zarabia 45 tysi lekko, akurat znam takiego.Nisko mierzysz.Poza tym ja na przykład też mam już mieszkanie , na które zarobiłam, i powiem ci , takiego lamera jak ty w życiu bym nie chciała >Weszłam na topik z ciekawości, ale tak naprawdę to widzę tylko biadolenie kolejnego warszawiaka cwaniaka.Chociaż jak piszesz STARZU to bardzo wątpię w twoje wykształcenie i pozycję zawodową i to,że jesteś z Wawy.W tepsie w Wawce 5,6 tys to norma bez wykształcenia , o ile ogarniasz kontakt z klientem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusja schodzi na psy
a to ci komplement "młode dziewczyny" dziękuję mam 50 z kawałkiem :P tak czy siak gdzies ty był człowieku jak się przyjaciel w bagno pakował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
mnie się zawsze wydawało, że "zaradność" to jedna ze składowych "ogólnej atrakcyjności", tak jak uroda, poczucie humoru, inteligencja, szeroka wiedza, dobra rodzina i takie tam. Dla różnych ludzi, różne rzeczy mają różną wagę, ale zazwyczaj ludzie dobierają się tak, że pewna średnia z tych cech jest na podobnym poziomie. Więc autor sam zarabia nie najgorzej, jest z takiej sobie rodziny, o wyglądzie nic nie wiem, to celuje w dziewczęta na podobnym poziomie. A jak by dziewczyna skończyła filozofię (kasy po tym raczej nie będzie) ale od rodziców dostała mieszkanie to jak byś do tego podszedł autorze? Dużo raczej nie zarobi ale za to zawsze można sporo na kredycie zaoszczędzić :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos powiedział lamer
nie ma cwaniaka nad faszafiaka :P oj żeby leczyć kompleksy na babskim forum... chyba jakaś zaradna zostawiła niedorajdę zyciową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia &10
14:30 [zgłoś do usunięcia] Dust.in.the.wind dlaczego 30 letni wykształcony facet i przyzwoicie zarabiający ma polecieć na pracownice Biedronki. Bo sa ladne i maja dyzy cyc. Czyz nie to sa cechy najbardziej przyciagajace facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tepsie w Wawce 5,6 tys to norma bez wykształcenia " strzeliłaś ślepą kulą w łeb prowokatorko. Akurat znam dziewczyne z TPSa i wykonuje podobną funkcję co ja i ma 3200 netto. Dużo lepiej mają w Orange. Jakoś ta moja dziewczyna uważa zupełnie inaczej oceniając mnie. Sama powiedział mi kiedyś, że jakbym był bez wykształcenia i pracował gdzieś na kasie to bym jej nie zainteresował. Przynajmniej była szczera w stosunku do mnie i nie biadoli jak większość tu obecnych. Kobieta, która jest zaradna, samodzielna i w miarę dobrze zarabia nie zwiąże się z kolesiem, któy na kasie robi bip.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jak by dziewczyna skończyła filozofię (kasy po tym raczej nie będzie) ale od rodziców dostała mieszkanie to jak byś do tego podszedł autorze? Dużo raczej nie zarobi ale za to zawsze można sporo na kredycie zaoszczędzić" zaiste!!! Ja cały czas drąze o możliwościach założenia rodziny a zbiedroniarą nie mam szans:-( Ma mieszkanie od rodziców to ok...Wspólnie bedzie więcej kasy na nasze potrzeby (np. fajne wakacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnncnc
Jak ktoś chce się wiazać bez miłości prawdziwej to dopiero jest debilem i niech już teraz odkłada kasę na rozwód!!!!! Jak ludzie się kochają, to razem ida przez życie, tworzą rodzine, a pieniądze są wspólne, bez względu na to kto je zarobił, strzelają gole do jednej bramki i nie rywalizują ze sobą i nie porównują się ze sobą, kto ma więcej kasy, kto lepiej wykształcony itd. Grają w jednej drużynie, i jak jednemu gorzej się akurat wiedzie, bo np stracił pracę, to nie kalkulują, że już jest na gorszej pozycji, tylko razem się wspierają i szukają. A Tobie autorze życze, żebyś stracił pracę (bo różnie w życiu bywa) i żeby Cię laska w dupę kopnęła i znalazła kasiastego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ci rodzina? przecież to same koszty, które nei konczą się przez 18 lat życia dizecka a nawet dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie ma cwaniaka nad faszafiaka oj żeby leczyć kompleksy na babskim forum... chyba jakaś zaradna zostawiła niedorajdę zyciową" Chyba sama jesteś niedorajdą i do tego niezbyt bystrą, że to właśnie tym zaradnym właśnie plusuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak ktoś chce się wiazać bez miłości prawdziwej to dopiero jest debilem i niech już teraz odkłada kasę na rozwód!!!!! Jak ludzie się kochają, to razem ida przez życie, tworzą rodzine, a pieniądze są wspólne, bez względu na to kto je zarobił, strzelają gole do jednej bramki i nie rywalizują ze sobą i nie porównują się ze sobą, kto ma więcej kasy, kto lepiej wykształcony itd. Grają w jednej drużynie, i jak jednemu gorzej się akurat wiedzie, bo np stracił pracę, to nie kalkulują, że już jest na gorszej pozycji, tylko razem się wspierają i szukają. A Tobie autorze życze, żebyś stracił pracę (bo różnie w życiu bywa) i żeby Cię laska w d**ę kopnęła i znalazła kasiastego." A kto powiedział, że ja się wiąże bez miłości. Ja mam poprostu podwyższony standard w wymaganiach. Oprócz nietuzinkowej urody, delikatności, czułości i mądrości dorzucam ten jeden maleńki - zaradność. Jak poznaje dziewczynę ona sama mi robi wywiad czym się zajmuję. Ja odpowiadam prawdą a potem pytam się jej... jak mówi że wykonuje jakiś niskopłatny zawód grzecznie dziękuję i odchodzę. W porównaniu do większości facetów ja nie boję się podchodzić do kobiet i ich poznawać. Umiem je zauroczyć swoją osobą i elokwencją. Mam fajne zainteresowania i ciekawe tematy rozmów (może nie na podobnej tematyce jak dziś) Pozwala mi to poznawać nieograniczoną liczbę kobiet. Tzn. pozwalało bo na razie jestem w związku więc z szacunku do mojej Panny nie szaleje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za partnerstwem
nie strzeliłam cieniasie bo tak się złożyło ze siostra cioteczna , jej brat i wujek pracują w tepsie.I wujas jako kierowca wyciąga 4, 5 tysi.Widocznie twoja koleżanka jest podrzędną pracownicą na najniższym szczeblu.No cóż i jeszcze a propos pracownic biedronki, niezależnie czy jesteś pracownkiem , masz swoją firmę czy pracujesz dla korporacji, zdarza się wyobraź to sobie ,w swoim małym mózgu że trzeba PRACOWAC po godzinach.Dziwne prawda?Znacznie przekracza to twoją zdolność do adaptacji sytuacji na rynku.Kolejny raz udowodniłeś ,że jesteś jakimś biednym ograniczonym pajacem , bez wykształcenia za to z rozwiniętą mitomanią.A że nie jesteś zaradny ,,,,, boli , ale na szczęscie tylko cb albo twoją wybrankę serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równożędne :D
przestan sie podbudowywac jezdzac innym, tak cienki jestes:o? zajmij sie soba, nie innymi - masz nad czym pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screce
ZGADZAM SIĘ Z AUTOREM W 100% TE LACHONY Z ODZIEŻOWEGO MOGĄ ZABŁYSNĄC CO NAJMNIEJ W AUTOBUSIE ALBO NA DYSKOTECE :D NIECH NIE MYŚLĄ ŻE KTOŚ JE WEŹMIE NA POWAŻNIE to jest lekcja dla was drogie panie bez ambicji. weźcie się do książek, do nauki, do pracy a nie tylko paznokcie. XIX wiek minął. teraz kobieta ma być ambitna spełniona i zaradna. i mi to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łon z grójca jest
na starzu! i ma czas tyle pisać to mało zarabia,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WredottaWielka
No chyba, że elokwencją możesz zauroczyć... bo słowem pisanym to raczej nikogo na poziomie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnncnc
podwyższony standard, zaraz umrę ze śmiechu!!! Ludzi zarobkami mierzysz i tyle. Jesteś palant, który do tego chwali się jak to umie i może poznawać tyle kobiet , bo jest taki zajebisty. Zal mi Ciebie człowieku, bo nie masz pojęcia o miłości, żadnego!!!!! Moja dziewczyna jest nauczycielką, uczy małe dzieciaki, ma z tego mega satysfakcje i spełnia się w pracy, kasa niewielka, ale w życiu nie powiem,że nie jest ambitna, bo nie zarabia kupę kasy. No ludzie!!!! Co ma kasa do ambicji!!!!! Można być świetną fryzjerka, robić wspaniałe fryzury i zrabiać 1500 i można być super cukiernikiem, którego wszyscy chwalą i zarabiać 1500. Co ma kasa do wartości człowieka, czy dla Was naprawdę kasa jest najważniejsza???? Tak oceniacie człowieka i potencjalnego partnera??? Zal mi dupę ściska jak was czytam!!!!! Dosłowie. A autor jest zwykłą świnią i prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GmailCom09
Ja sie kompletnie nie zgadzam z autorem. Dobrze platna praca i na stanowisku nie ma nic wspolnego z zaradnoscia. Niestety tak w dzisiejszych czasach bywa ze niektorym sie udaje a innym nie. Ja np skonczylam studia, nie mam bogatych rodzicow ani znajomosci,mieszkam w malutkim miasteczku gdzie z praca jest ogolnie kiepsko.. I mimo iz dwoilam sie i troilam pracy nie moglam znalezc. Nie mialam kasy zeby wyjechac do duzego miasta i oplacic mieszkanie oraz wszelkie inne wydatki.Najpierw musialam na to zarobic. Poznalam facta, on zarabial dobrze ja nic..i zupelnie mu to nie przeszkadzalo a wiesz czemu autorze? Bo nie byl MATERIALISTA! liczyl sie dla niego moj charakter a nie to ile mam w portfelu czy na koncie. Co do zaradnosci to jak najbardziej, jestem zaradna, potrafie wiele spraw zalatwic,zorganizowac, uwazam ze potrafie sobie poradzic praktycznie w kazdej sytuacji..a to ze nie moge pracy jak to piszesz na poziomie znalezc nie jest moja wina tylko polityka kraju w jakim zyjemy. Nawet nie tak latwo dostac sie do glupiego marketu na kase, ludzie z wyzszym wykstztalceniem sa dla nich pracownikami na chwile, zdaja sobie sprawa ze taka pravca to dla nich chwilowy etap i zaraz sie z niej zawina jesli tylko cokolwiek innego im sie trafi. O urzedach mozna pomarzyć....chore konkursy ktore wygrywaja corki, kuzynki kierownika badz kogos na wyzszym stanowisku...Jezyki obce znam dwa i co z tego jak teraz angielski i niemiecki zna prawie kazdy..gdybym znala chinski to moze by bylo to cos.Wiec nie pisz autorze ze faceci szukaja kobiet ktore maja tylko dobrze platna prace a do tego na poziomie. Uwazam ze zaradnosc czlowieka polega na czyms zupelnie innym. Ja np zadnej pracy sie nie boje i nie jest to ujma na moim honorze jesli nawet mialabym ukladac towar w markecie. Mam pasje i marzenia ale aby je realizowac potrzebne sa na ten cel rowniez pieniacdze, a poki ich nie mam pomagam jak moge mojemu facetowi w pracy, pomagam zalatwiac rozne sprawy, na pewno nie leze i nie pache tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×