Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem kobieta przedsiebiorcza

Mój pomysł na BIZNES. Ocenicie moje szanse?

Polecane posty

Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Calluna i jak?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Do niebieskich oczu będzie pasować jak myślicie?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytywe
Moim zdaniem niekoniecznie to musi się nie udac, ale moze byc ciezko. Ta cena 3 zl to chyba za mało za kanapkę, ale moge się mylic. W sumie to głupi sandwich w sklepie kosztuje fortunę, pow. 4 zł, koło 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
1 badania i wszelkie zezwolenia łacznie z sanepidem 2 do dystrybucji pakowanie próżniowe kanapek w domu lub zwykła foliarka 3 nawiązanie współpracy z rolnikami zeby miec zawsze swierze produkty i tanie 4 ceny na początku lekko przekraczające koszt całkowitej produkcji 5 przy większym popycie zarobisz na ilosci 6 ---------powodzenia do odważnych swiat należy i uwaga to jest żywność więc wszystko musi być tip top sprawdz czy w tym biznesie nie będziesz miała konkurencji !!!!!!!bo inaczej albo się dogadasz albo będzie żle !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
Peruka fajna...na wesoło :-) Będzie budzić zainteresowanie. Do tego miły uśmiech, trzepot rzęsami....i bułeczki sprzedane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
tak to widze moim zdaniem bez przesady, jest pełno budek z jedzeniem lodami, ciastkami, restauracji i mało ktore wyglada jak laboratorium autorka musi sie rozeznac co i jak ale wątpie żeby musiała wybudowac laboratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Calluna Wcale nie musisz nic robić, ja zaraz podjadę i sobie wybierzesz i zapłacisz tylk 5 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Co sobię rączki będziesz brudzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
Myślę, że to jest kiepski pomysł. Wątpię żeby ludzie kupowali kanapki czy sałatki. Myślę, że lepiej zrobić sobie w domu kanapkę czy sałatkę taką jak lubię a nie kupować. Przecież to schodzi kilka minut. Zresztą w pracy też jest miejsce na to żeby sobie zrobić kanapkę. Może lepiej by było sprzedawać obiady, to już byłoby coś. Ludzie prędzej kupiliby obiad powiedzmy za 10-12 zł niż kanapkę za 3-5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie jadlam salatki ani nie pilam kupnej kawy, ktora smakowalaby rownie dobrze, jak moja :D Nie mam ochoty co dzien na to samo. Jem rozne salatki. Dlatego tez pisalam, ze moze byc Ci ciezko, bo trudno pojedynczej osobie miec wybor 20 salatek i liczyc ze wszystko sie sprzeda. A ja raz mam ochote na salate lodowa, czasem na kiszona kapuste a innym razem na cos z makaronem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Bolucci
Do mojej firmy gość przywozi kanapki. Mała kanapka (mala bagietka) 3,5; duza kanapka 5 pln. Ludzie to kupują. Są jeszcze sałatki, ale nie orientuje sie w cenach. Dobry jest to pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Z wyglądem to bardzo istotna sprawa, ktos kto ma brud za paznokciami, pełno pryszczy, ejst mało atrakcyjny to sprzeda pewnie z 10 bułeczek, ale ktos taki jak ja :-Dczyli czyścioszek o idelanej figurze , ładna zadbana , skromna :)dziewczyna z 50 kanapek sprzeda a do tego z 30 sałatek i to bez problemu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????
Autorko, po pierwsze myślę, że i tak jesteś podszywaczem jakimś ale jeżeli się mylę, to chcę doradzić Tobie to: Zrób ankietę kilka podstawowych pytań: za jaką max. cenę kupiliby kanapkę z czym najchętniej zjedliby co w kanapce ma najważniejsze znaczenie (pieczywo, masło itd.) z czym nie zjedliby kanapki ile razy w tyg by byli wstanie kupić Kilka krótkich pytań, a już będziesz miała jakiś pkt zaczepienia co do tego, chociażby z czym zrobić kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Calluna ja miałabym z 5 rodzajów sałatek myśle ze nie warto przesadzać. Była by : brokułowa, owocowa, grecka, z surowym kalafiorem, z selerem naciowym i tuńczykiem. Do tego 3 pyszne sosiki do wyboru: vinegret, majonezowy, czosnkowy Skusisz się?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Nie ejstem żadnym podszywaczem, o co wam chodzi? O ta perukę o wyglądzie sałaty? Przeciez to był zarcik:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to widze tak
autorka zalozy peruke z salaty, do tego stanik z pomidorow, spodnice zrobi z lisci pora i naci pietruszki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
a we włosy wplotę sobie koper a na szyje założe naszyjnik z czosnku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granatowa mandarynka
Nie czytałam całego wątku, tylko początek. Ja jestem ZA. Patrzę na to z punktu widzenia pracownika. Jak najbardziej kupiłabym sałatkę czy kanapkę, pod warunkiem że byłoby to dobre :) ale to chyba jasne. Komu chce się przed pracą bawić w robienie kanapek. A wolę taką sałatkę niż jakiś syf co najczęściej sprzedają w sklepach. Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
dziewczyny są ludzie i szmaty kilka skarg do sanepidu i moze byc problem lepiej się zabezpieczyc na wyrost -----czystosc w kuchni to chyba podstawa ,zgłoszenie działalnosci też ,a foliarka dużo nie kosztuje jezeli jest blisko można usprawnic i zmniejszyc koszty dostawy ,mozna otrzymac na taką działalnosc porzyczkę z UP [BIZNES PLAN] CZASAMI jest bezwrotna jezeli zatrudnisz inne osoby jest sporo opcji ale pomysł popieram jest świetny ......kiedys na RÓŻYCU W WAWA babcie sprzedawały pyzy ,flaki ,pierozki bez zezwolen i nikt się nie zatruł ......a teraz szkoda gadac ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
,,autorka zalozy peruke z salaty, do tego stanik z pomidorow, spodnice zrobi z lisci pora i naci pietruszki" I to by było to, co wyróżni ją z tłumu :-) A o to chyba chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego tylko grecka lubię, a nie jem salatki codziennie, z czego wynikałoby, ze jakoś raz na 2 tyg. bym się może skusiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????
Dlaczego podszywacz ? Bo jestes strasznie zadufaną osobą. Kompetnie nie potrafisz przyjąć krytyki, a o jakimkolwiek innym zdaniu nie chcesz słyszeć. Dawno nie spotkałam się z taką osobą jak Ty ( tylko swój czubek nosa i nic więcej). Jezeli chcesz zarabiać to KRYTYKA i INNE ZDANIE to podstawa, bo wtedy wiesz co powinnaś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytywe
w sumie to jeszcze jedna rzecz z tego wynikła, stawiaj na firmy z wiekszoscia meżczyzn, zjedza wszystko, a nie jakies wydziwiające paniusie lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie porównujcie kanapek i salatek z pierogami. Sama bym kupiła domowe pierożki. Mój szef czasem zamawia. Obiad też bym (czasem) kupiła. Chleb na zakwasie (jeśli bym znów jadła) - owszem. Swojskie wędliny, miody, soki? - pewnie! Ale bułę niekoniecznie. Pozdrawiam wybrednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
???? Nie znasz mnie nie oceniaj. Trochę sie z wami tu drocze i sobie żartuję. To tylko forum, nie wiesz jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pam pam pam paalaaa lam pam pa
o matko Calluna to znowu Ty... Nie mam nic do Ciebie, ale widzę Cię wszędzie i wszędzie próbujesz wszystkich przekonać, że Twoje zdanie i poglądy są najlepsze, a Ty najmądrzejsza. Kobieto wypowiedz się raz, wszyscy rozumieją, że masz takie a nie inne zdanie i mykaj gdzie indziej. Bo staram się omijać Twoje wpisy, a co parę wpisów jesteś i jest to męczące. Autorko pomysł fajny, do nas też przyjeżdża codziennie "Pan Kanapka", ale to duża zorganizowana firma i jeżdżą od biurowca do biurowca, więc na dużą skalę się opłaca. W małej miejscowości gdzie biurowców jest mniej i ludzie nie są przyzwyczajeni do tego typu usług może być ciężko zacząć. Do tego dochodzi problem sanepidu. I np. ktoś się struje (niekoniecznie kanapką, ale akurat tego dnia kanapkę też jadł) - już masz kontrolę na karku, a jeszcze ktoś może Cię o odszkodowanie ścigać. Branża gastronomiczna pod tym względem niebezpieczna. Ale jeśli jesteś twarda babka to dasz sobie radę (piszę twarda babka, bo mnie już samo załatwianie z sanepidem zniechęca i nie nadawałabym się do tego, zdecydowanie wolę pracę biurową:) Najgorzej zacząć, ale jeśli uda Ci się przekonać klientów do siebie, z czasem przyzwyczają się tak jak u nas - np. godzina 10.30 przyjeżdża "Pani Kanapka" ;) i każdy się rzuca, żeby złapać najlepszego kąska :) POWODZENIA!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
strasznie straszycie autorke ze bedzie musiala miec laoratorium to robienia kanapek watpie, nie widzlalam jeszcze cukeirni, restauracji co by wygladala jak larovratorium ze ludzie nie kupują jedzenie tylko do domu i robią w nim wszystko sobie na wynos, to nieprawda wieksozsc osob ktore znam kupuja cos do jedznia poza domem i codziennie poswiecaja na to 5-10 zlotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×