Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem kobieta przedsiebiorcza

Mój pomysł na BIZNES. Ocenicie moje szanse?

Polecane posty

Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Wiecie co? Jestem tak teraz głodna że byłabym strasznie szczeliwa gdyby podjechał do mnie teraz przystojny pan z kanapkami . Ale niestety moge o tym pomarzyc bo w moim mieście nikt jeszcze nie wpadł na taki pomysł. Ja bym z pewnoscia była stałą i wierna klientka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
,,Otwieram, chula to super a jak nie chula to zamykam stragan z dnia na dzieńi po sprawie." I tak trzymaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
ulotk i wizytówki są bardzo tanie teraz! więc sama zaprojektuj cos ład nego albo daj znajomemu co zna się na rzeczy- pamniętaj żeby były proste i stylowe- a nie jakieś wiejske jarmarczne, wzoruj się na ulotkach dużych firm ( nie zabardzo oczywiscie) wykształcić jakiś wizerunek swoich kanapek- czy będa one tradycyjne poslkie, czy bardziej śródziemnomorskie, szwedzkie, kotkailowe, wazne żeby miec jeden spójny wizerunek ,a nie wszystko i nic mnie się bardzo podobaja kanapki takie w trójkątnych przezroczystych pudelkach wugląda to bardzo elegancko, ale możesz zrobić takie jakie ty uważasz i jakie pasują do wizerunku twojej formy zadbaj o kanpaki dla mięsożerców, rybożerców, wegegatarian, wegan i osób na diecie, jak i lubących energetyczne i dobrze doprawione także tłustymi dodatkami- ale to też zalezy od wizerunku twojej firmy dla kobiet wazne może być ile dana kanapka ma kalorii przydalal by się nakleija, dla męzczyzn coś cięzszego i pożywnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Calluna Milion:-P Co za róznica co ja planuję i tak mnie zaraz zmieszacie z błotem, wiec zachowam to dla siebie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
konserwowa Dzieki za rady, własnie od momentu założenia topiku chciałam coś takiego przeczytac ale nie jest to realne na tym forum. Najlepiej zniechęcic, zgnoic, wyzywac od debilek, tak wygląda tutaj dyskusja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
Wczoraj wydałam 61 zł na pizzę, przedwczoraj 76 zł. Dziś za obiady zapłacę ok 100 zł. Nie bawię się w gotowanie, bo nie lubię i nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
jakbys sprzedlala 50 kapanek po 4 złote= 200 złotych odjąć na "materiały" nie wiem 60-100 zlotych myśle że dniówka 100 złotych Ci wyjdzie, więc nie jest źle też pracująć w firmie chętnie bym wydała 4 złote na jakąś smaczną kanapkę wazne zeby było napisane ile ma kcal dla mnie :) nie rób też za dużo rodzajów kanapek np 20 bo się pogubisz ale ważne żeby każdy znalazł coś dla siebie poza tym teraz unika się pieczywa, ale na śniadanie, drugie śniadanie- dietetycy polecają jesc węglowodany jakieś nawet jak się odchudzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututy
autorko trochę naiwne te twoje wyliczenia że jak bułka 50 groszy to się opłaca za 3 zeta sprzedać policz sobie benzynę, opakowania, jakieś lodówki itp itd cena samej bułki to nie wszystkie koszty... ja wolałabym kupić coś w sklepie bo mam większą pewność że jest świeże, szczerze to obawiałabym się buły która jeździ pół dnia w samochodzie :/ a w sklepie za rogiem wszystko w lodówce czeka... no chyba że jeździłabyś do firm które nie mają blisko sklepu, no ale wtedy koszt dojazdu droższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
Kanapki kanapkami ale wieksza przebitka była by na sałatkach. A czy nie smaczniej zjeść swieżutka bułeczkę rpzegryzając sałatką?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
jestem kobieta przedsiebiorcza uważam , że głowa do góry i brac się do dzieła:) a większość ludzi tutaj wypowiada się po to żeby poprowokowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
srutututu Przewoziłabym sałatki z lodówce, sa taki przecież do samochodów no nie? I nie jedziłabym pół dnia a jakieś 2-3 h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci mogę ulotkę za 50zł
zaprojektować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
A za te 50 zł zaprojektujesz mi zieloniutką wielką sałatę, taka która każdy ma ochotę schrupać?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytywe
ja w tym wszystkim najbardziej obawiałabym się tego elementu akwizycyjnego, trzeba łazic, pytac, spotykac sie róznymi moze nieciekawymi reakcjami. Kiedyś czytałam o tym robieniu kanapek w pomysłach na biznes i się strasznie z tego śmiałam wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
czy juz za taką do schrupania trzeba dorzucić kolejne 50 zł?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
sałatki też bardzo dobra myśl! może zaplanuj sobie ze 3 tez nie za dużo rodzajów żebyś się nie pogubiła. tymbardziej, u mnie w miescie sąłatki sa bardzo drogie plastkiowa miseczka kosztuje z 8 złotych w sklepach wydawałoby się przystępnych osiedlowych, tak więc jak bys sprzedawała za około 4-5 to też bys znalazał chętnych, poza tym wyczujesz ludzi i jak ludzię będą krecić nosem to obnizysz o te 50 groszy ceny, więc lepiej na poczatek dawac tanio ale nie za tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututy
a jakie wielkie te lodówki i ile pudełek z sałatkami ci się zmieści? no i chodząc po biurach rozumiem że te lodówki taszczysz ze sobą? czy wyjmujesz sałatki, obchód i z powrotem do lodówki to co się nie sprzeda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci mogę ulotkę za 50zł
Podszywu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
50 sprzeda w Urzędzie Miasta, drugie 50 w Urzędzie Skarbowym, 20 w banku itd Podatki płaci się od zysku, nie od sprzedaży. Czyli można nie zapłacić nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututy
podetek to jesdna sprawa ale trzeba zapłacić zus i cena kanapeczki rośnie i rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konserwowowa
tytytywe mysle ze nie bedzie tak zle, autorka nie bedzie ludziom wciskac odkurzaczy, ekspresów do kawy czy perfum jak akwizytorzy, tylko coś co każdy potrzebuje - jedzenie, a ludzie chętnie próbują czegoś nowego, jeszcze jak się wie, że ta osoba sprzedaje co robiła kanapki to wzbudza zaufanie, moża miec jakies specjalne życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytywe
Pisali, że przy takiej sprzedazy kanapek podstawa jest schludnosc danej osoby , aznokcie, włosy, inaczej nikt nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututy
no ale jak autorka przyklei sobie pyszną sałatę na auto i zrobi kolorowe kanapki to przecież wszystko się uda.... co tam zusy i formalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta przedsiebiorcza
srutututu i jeszcze załozy peruke imitującą sałate na głowe...nie zapominaj o tym jakże waznym atrybucie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 40
,,Pisali, że przy takiej sprzedazy kanapek podstawa jest schludnosc danej osoby , aznokcie, włosy, inaczej nikt nie kupi" To chyba wiadomo. Od brudaski nikt nie kupi. Tu jest duży plus, że robi sama. Widać więc od kogo kupujesz i do kogo ewentualne uwagi, reklamacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×