a może kwiecień 2013 :)

boska1986 dobrze, że wkońcu się Tobą zajęli. Ja skierowanie na badania dostane pewnie dopiero 4 wrzesnia. Wcześnie wyliczył CI termin porodu. O ile dobrze zerknęłam, miałaś okres 26.06; ja miałam ostatnią @ 1.07 i termin mam na 7 kwietnia. W każdym razie nie jest to bardzo istotne, poprostu się ciekawię:)

mnie mdłości męczą cały dzień nie tylko rano :( wstt mnie ogarnia jak twieram lodówkę , idę zaraz z małym na spacer i kupię herbatniki korzenne - poprzednio troche pomagały i cos gazowanego do popicia

olabia - okres mialam 29.06. - najpierw źle wpisałam w tabelke, później poprawiłam ten błąd, ale widac ktoś po mnie skopiował z błedem :) ale nic nie szkodzi :) A i pytałam odnośnie wyjazdu/wylotu na wakacje - dokładnie o Bułgarie, to powiedział, że nie ma przeciwskazań abym leciała, bo nie ma żadnego zagrożenia, byle tylko sie nie opalac. Jeszcze na USG mi potwierdzi, czy aby na pewno fasolka dobrze sie rozwija :)

oj dziewczyny, mam nadzieję, że się od Was nie "zarażę" tymi dolegliwościami :) chociaż domyślam się, że mnie nie męczą bo moja fasola jest trochę mniejsza niż Wasze i pewnie za tydzień lub dwa też się zacznie :) boska---> cieszę się, że jednak tym razem lekarz znalazł chwilę i od razu masz skierowanie na badania, fajnie ! a odnośnie latania to widać co lekarz to opinia, bo mi kazała nad jezioro jechać... no i jadę... :/ a Ty boska? pojedziesz do bułgarii? dziewczyny czy to normalne, że jak idzie się z ciążą to robią cytologię? bo widzę, że Wy tak miałyście i jak ja byłam w poniedziałek to też miałam pobierane wymazy na cytologię, czy to jakaś standardowa procedura? hmm....

Asia ja właśnie myślę, że cola mi pomoże, zaraz idę do piwnicy, bo tam mam coca colę pozostałą jeszcze po weselu :D oj... chyba już lecę takiego smaczka sobie narobiłam ;) boska1986 aha, sprawa jest jasna :) Ważne żeby nasze fasole były zdrowe! I tylko to sie liczy.

cytologia robiona zawsze jest w ciąży tak jak inne badania:) a tak wogóle to cześć ja dzisiaj w domu siedze z N dalej sa ciche dni strasznie mnie wkurzył tym wyjazdem i jedzie już w środę.. brzuch mnie strasznie boli i czuje jak bym miała wzdęcia na dodatek..któraś tak ma?

olabia- mi cola pomaga :) piłam poprzednio w ciązy i teraz też piję :)

julitek11- wzęcia są normalne , mamy zwolnioną teraz perystaltykę

lenkaś - no właśnie zaczynam sie zastanawiac czy leciec czy nie... miło byłoby odpocząc i jeszcze nacieszyc sie ciepełkiem słoneczka, bo u Nas to już chyba mało prawdopodobne, ale z drugiej strony może nie martwie sie tyle lotem (lekarz mówił, że nie powinno sie latac w przypadku zagrożenia ciązy), a bardziej pogodą, bo dziś zrobiło sie ciutke cieplej, a ja wracając od lekarza zdązyłam sie spocic i zmeczyc, także chyba cieplejsza pogoda niezbyt dobrze na mnie wpływa... Jeszcze nie zdecydowałam, biletów jeszcze nie mamy, bo chcieliśmy sie załapac na last minute, także jeszcze mam tydzień na podjecie decyzji :) A wy co byście mi radziły? A co do tej cytologii - to jest to ponoc konieczne, jeśli w przeciągu 2 miesiecy cytologia nie była robiona... Olabia - ja również sobie od czasu do czasu łykam cole :) ponoc na ciązowe dolegliwości pomaga :) byle nie przesadzic, bo ma jednak kofeine... Ooo tak! Byle fasolki były zdrowe! :)

boska1986- ja bym leciała , nawet się nie zastanawiaj :)

mały zjadł obiadek , lecimy na spacerek i po colę - już mi język ucieka:D:D:D

boska leć - odpoczniesz - jak potem bedzie brzdąc na świecie to bedzie jeszcze trudniej wyjechac. Ja w tym roku leciałam na kanary z 2latką 5 h w samolocie plus lotnisko itp i stwierdzam ze to był zły pomysł - ledwo daliśmy rade. A jeśli jest wszytko w porzadku z ciąza to nie zastanawiaj sie tytlko pakuj! co do mdłości - coca cola najlepsza !macie racje żyłąm na nej kilka tygodni i mi pomagała. cytologie powiino sie zrobic w ciązy :) i po - przynajmnej ja tak miałam. lenkaś któy ty tydzień jesteś - ty chyba jakos tak jak ja (pize z komórki) to nie chce mi sie wracac do tabelki - ja miałam narazie tylko rano eh obyśmy nie musiały zaprzyjaźnić sie na kilka dni z panem klozetem :D

co ja móie dni - tygodni bo to do 12 tygodnia zazwyczaj męczą mdłości

:::Asia::: - :) najbardziej przeraża mnie fakt, że chłopak ze znajomymi beda sie dobrze bawic, korzystac z drinków all inc ;p a ja bede żyła o wodzie :P heheh i sie mendki opalą, a ja bede musiała uciekac przed słońcem :p Miłego spacerku :)

ja coś czuje że za nie długo będę na jakiś czas się musiala zakolegować z wc:P bo tak strasznie się czuje i mi nie dobrze i ten brzuch i cola mi nie pomaga bardzo lubiłam przed ciążą tak teraz nie mogę wypijam łyka i mi starcza za to wode truskawkową sobie przypodobałam..

kurcze dziewczyny tak radzicie boskiej, żeby lecieć, a ja też miałam w sobotę lecieć z last minute w naszą podróż poślubną i zrezygnowałam, nie wiem czy dobrze zrobiłam .... :( zrobiłam stopkę :)

NoToFrugo - zaczynam sie przekonywac do tego wyjazdu :) faktycznie z małym dzieckiem to ani sie nie odpocznie, bo trzeba miec oczy dookoła głowy, a tak to bedzie taka jakby "podróż przedślubna" heheh jeśli w ogole bedzie za rok :P Ja to sie "modle" abym nie musiała sie zaprzyjaźnic z wc, choc wczoraj myślałam, że do tego dojdzie, ale na szczescie zimna woda mnie od tego uchroniła :)

julitek - zalezy od Twojego samopoczucia ale ja bym nie rezygnowała, szkoda troszke jednak bo mówie ze potem z dzieckiem to jeszcze gorzej sie wybrać. o lenka! fajna stopka - dziewczyny proponuje abyście wszytkie zrobiły sobie stopke naprawde łątwiej nam bedzie od razu patrzec która w jakim tygodniu jest i kiedy spodziewa sie dzidzi. ja zaraz swoja zmodyfikuje tylko na tej komóce to ciezko mi ale sprubuje

lenkaś - ja jeszcze dla pewności zapytam innego lekarza, do którego bede szła 22.08. co on myśli o latania w 1 trymestrze i wtedy podejme ostateczną decyzje :) P.S. jak sie robi tutaj stopke ? :)

właśnie też miałam zaproponować, żebyśmy wszystkie miały takie stopki :) widać wszystko na bieżąco, nie trzeba cofać się do tabelki. boska---> musisz sie zaczernić, założyć konto i potem w zakładce moje konto możesz modyfikować i tworzyć konto. Też mnie przeraża, że potem nie będzie jak z dzieckiem, ale w sumie teraz też nie użyję, ech... ta lekarka,która mówiła mi o tym jeziorze ma bardzo dobre opinie w internecie ....

Notofrugo to boska wyjeżdza:) Lenkas szkoda że zrezygnowałaś jeżeli dobrze się czujesz to myślę że nie powinno to zrobić problemu...:)

sory julitek - miało być do lenki - bo to lenka psiała ze zrezygnowała - jezu nie polecam pisanai z telefonu bo na rpawde wszytko sie miesza :P SOry

to trudna decyzja z tym, lataniem - pewnie ze najlepiej to w drugim trymestrze leciec bo wtedy w maire bezpiecznie i nie ma dolegliwości. przemyslcie jeszcze dziewczyny i przede wszytkim poporstu same musicie podjąc decyzję zważajac tez na samopoczucie - ale jeśli martwi Was ze moze sie cos stac - to powiem Wam ze to zaden argument bo wszedzie moze sie cos stac i nie ma co o tym myślec! co ma być to bedzie!

Dzieki - chyba sie udało :D Jaki człowiek jest niekiedy zacofany :P - a sie zastanawiałam czemu jestem na pomarańczowo heheh :D troche techniki i sie człowiek gubi :) Dobra - to jak znajdzie sie jakiś przystepny All inc. to lece :D najwyżej spedze pobyt leżac pod parysolem albo mocząc sie w basenie :) W nastepny weekend jade na wesele - także bede miała przedsmak 3 godz. trasy :)

notofrugo czasem tak bywa;p Boska jak ja sobie pomyśle o tych 4 weselach we wrześniu i szukanie sukienek to mnie to przeraża:)

julitek - ja sukienke wlasciwie mam - rok temu byłam na weselu innej rodzinki, także raczej w tydzień dużo nie przytyje, abym sie w nią nie zmieściła :) jedynie co - to jakąs na poprawiny bede musiała znalezc, ale myśle, że bez szału :) Bardziej martwie sie tym, abym nie padła po kilku tańcach :) bo to wiejskie wesele, a na takich to żadnej nie odpuszczają i oczywiście bede musiała sie tłumaczyc: dlaczego nie pije... Szczerze mówiac, to nie mam ochoty na takie imprezy, bo jakoś tak sie robi przykro, że wszyscy w koło sie pobierają, dopiero po ślubie mają dziecko, a ja taka czarna owca... Zresztą wkońcu przydałoby sie powiedziec rodzicom... mmm...

Boska nie martw sie ja też nie jestem po ślubie N oświadczył mi się dwa lata temu i tak to stoi on załozył firme ja praca i studia wtedy...i nawet teraz o ślubie nie rozmawiamy chociaż moja babcia co niedziela nam suszy glowy że mamy swoje lata itp...a jak się o dziecku dowiedzą to dopiero będzie jazda bez trzymanki:P ale pewnie będzie ślub dopiero porodzie :)

U mnie w rodzinie - brat żony mojego kuzyna niedawno oświadczył, że w pazdzierniku bierze ślub bo jego dziewczyna jest w ciazy - ja sie tak zastanawiałam czy chcialabym przed czy po porodzie... Są plusy i minusy.... Ale jednak wolalabym ładnie wyglądac i móc sie bawic na własnym weselu, dlatego niby lepiej po porodzie, ale z drugiej strony i tak bądź co bądź za bardzo sie nie poszaleje, gdyż bedzie już maleństwo i co wtedy? Opiekunka? czy jak? Choc wtedy myślalmi bede z dzidzia... Nie wiem juz sama co lepsze... ale jak narazie mój chłop nie wchodzi na temat ślubu, na poczatku jak sie dowiedział o ciązy, to powiedział, że ślub wezniemy po porodzie, bo on chce huczne wesele,a teraz za mało czasu... Tylko jednak nim dojde do siebie i miejmy nadzieje, że powróce do swojej wagi troche minie :P

Ale macie dziś wenę na pisanie! I dobrze :) Cieszę się, że sporo się tu nas robi. Ja w pracy. Padam na twarz dosłownie. Śpiąca jestem i mdłości męczą od południa. A jeszcze dwie godziny. Dziś to koszmar. Jeszcze tylko jutro i w końcu urlop. Powiem Wam dziewczyny, że też mi jakieś obawy przed podróżą przeleciały po głowie. Ja co prawda nie lecę, ale czeka mnie jakieś 9 godzin w samochodzie. A jak zauważyłam wczoraj - samochód staje się coraz mniej przyjaznym miejscem. Coś mi się te mdłości dają coraz mocniej we znaki ;) Niestety nie znalazłam jeszcze nic co na nie pomaga. A z drugiej strony jakoś dziwnie mnie te mdłości i senność cieszą. W końcu to znak, że hormonów ciążowych przybywa :D Jeszcze chyba nie jestem ciążą zmęczona... Fajne stopki się pojawiają :) A przy okazji lenkaś - widzę, że masz wpisane 5t6d i ostatnią @13.07. U mnie data @ ta sama, co u Ciebie, ale policzyłam dopiero 4t5d, czyli trwający piąty tydzień. julitek, mężczyźni potrafią wkurzyć, ale Ty się nie stresuj za bardzo, bo to Tobie i maleństwu szkodzi. Trzymaj się i więcej uśmiechu życzę :) Pozdrawiam wszystkie brzuchatki :) Dobrego popołudnia dziewczynki i fasoleczki ;)

boska, trudna decyzja ze ślubem przed czy po porodzie. Chyba i jedno i drugie ma plusy i minusy. Mnie dziś mijają 4 lata po ślubie :) Wybawiłam się na swoim przyjęciu weselnym cudnie. Moja siostra z kolei brała ślub będąc w 5 miesiącu ciąży i też dała dziewczyna radę. Bawiła się całkiem nieźle prawie do rana ;)