Dlaczego działają palce a nie język?

Witam, mam pytanie do was, otóż moja kobieta jest dziewicą, nie uprawialiśmy jeszcze sexu, więc narazie ograniczamy się do pieszczot, nie tak dawno zrobiłem jej minetkę i nic, prosiłem ją oczywiście żeby mnie nawigowała, jeśli byłoby coś nie tak, no i tutaj właśnie totalnie nie wiem co myśleć, robiłem jej dobrze z godzinę, wszystkimi metodami, technikami, wolniej, szybciej, delikatnie i mocniej i tylko tekst: kochanie to nie tu ( zaznaczam, że to napewno było tu ) najdziwniejsze jest to, że palcem obojętnie jakim potrafię ją doprowadzić do orgazmu momentalnie, ale językiem nic a nic, czasem mówi, że czuje że jest fajnie, ale to nie to samo jak palcami, czy ta łechtaczka ucieka czy jak? a może mocno schowana, że nie można jej językiem idealnie natrafić? zaczołem normalnie studiować medycynę, bo już zgłupiałem czy czasem może nie tam robię gdzie trzeba no ale się okazało, że ok, próbowałem lekko naciągać skórę itd. myśląc czy może łechtaczka jej jest gdzieś ukryta głębiej, ale nic. Poprostu palcem czuje a językiem nie, czasami przykładając palca było jej super, a za chwile w to samo miejsce idealnie języczkiem i milion technik i nic, już lepiej jej było gdy pieściłem pochwę, drugi raz jak jej robiłem to samo, stąd postanowiłem się zapytać was, czy zdarza się tak i jest to normalne, że kobietę bardziej pobudzają palce a minetka nic? bo aż mi się nie chce wierzyć. Czy poprostu ja robię coś nie tak, chociaż wszystkie znaki na niebie i wogóle pokazują mi że innaczej się nie da. Proszę pomóżcie, dodam że uwielbiam to robić, ale bez efektu to kicha:/

pacem ma sie więcej wyczucia i łatwiej jest trafic w " ten punkt"

Po pierwsze nic nie mówiłem, że kobietę mineta musi doprowadzać do orgazmu, po drugie kocham moją kobietę i chcę jej robić najlepiej jak się da wszędzie. Wiem doskonale, że jedne rzeczy pobudzają bardziej inne mniej, moje pytanie dotyczyło dlaczego tak się dzieje, czy jest to normalne u wielu kobiet, a tu zaraz bluzgi i obelgi ( calm down people ) Kolejna sprawa to piszesz co woli to tak rób. Ok tylko, że pisałem iż moje kochanie jest dziewicą, skupiam się na tym co lubi, ale to są początki i ani ona ani ja nie wiemy co kto lubi, pisałem iż robiłem jej minetkę dopiero 2 razy. Ona stara się mi tylko powiedzieć mniej więcej jak jest w danej chwili. Kolejna sprawa, nie czytam żadnych pisemek i nie popadam w jakąś frustrację czy złość, bardziej jest to dla mnie ciekawe i dziwne, ale jeśli tak jest to ok, nie robię z tego problemu i nie denerwuje jej ( mam nadzieję:P ) ponadto sam nie jestem doświadczony, więc oboje mówimy sobie gdzie i jak nam dobrze jest, aby nie było problemów. Skoro palce wywołują większą przyjemność to ok, ale skoro nie jest wrażliwa na język w takim stopniu, czy można temu zaradzić jakoś? Pytam się ludzi inteligentnych, bo nie każdy facet myśli tylko o tym, aby zrobić swoje i kolej partnerki, ja uwielbiam sprawiać przyjemność mojej kobiecie, a że chcę by było jak najlepiej w każdym aspekcie to coś w tym złego? PS: fifi nie jestem nauczycielem polaka, nie czepiaj się literówek, pozdrawiam:)

autorze :D oczywiście, że to często spotykane zjawisko - wystarczy poszperac po tym forum i znajdziesz całkiem sporo tematów zarówno gdzie kobiety wychwalaja minetkę jak i takich, gdzie twierdza, że mogłaby nie istnieć (właśnie na rzecz palcówki ;) ) Może zamiast minetki zajmij się porządnie jej piersiami? ;)

Dzięki wielkie, poczytam jeszcze na ten temat i może coś uda mi się znaleść. Ogólnie staram się pieścić wszystko, no prawie wszystko, bo moje słoneczko ma dużo łaskotek i czasem jest więcej śmiechu niż przyjemności:P masz rację skupię się bardziej na innych częściach ciała, nie zapominając o reszcie, chcę tylko by moja kobieta była zadowolona bo bardzo ją kocham i to jest dla mnie najważniejsze, sam nie oczekuje niczego w zamian, dla mnie przyjemnością jest dawanie jej przyjemności i chciałbym tylko by było jak najlepiej. A że dla nas obojga są to nowe doświadczenia, to normalne chyba że nie wie się wszystkiego. Dzięki i pozdrawiam:)