Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dust.in.the.wind

Cała prawda o PUA / obłudzie i kłamstwie !!!

Polecane posty

Gość kot z zadartym ogonem
To fakt, że łatwiej przymknąć oko na niektóre "wady", jeśli się ma możliwość w miarę zgodnego życia na odpowiednim poziomie ;) Trudno mi odpowiadać za wszystkie kobiety, ale mnie się w moim mężu najbardziej podoba to, że jest odpowiedzialny, nie rzuca słów na wiart, widzę go w roli ojca moich dzieci, ma jasne i rozsądne zasady, którymi się w życiu kieruje, jest dość chłodny ale grzeczny w stosunku do kobiet, nie flirtuje, mogę na niego liczyć, gdy np. zachoruję (opiekuje się mną), mam kiepski nastrój (jeśli oczywiście nie przez niego, to pocieszy) itp., jest całkowicie ze mną szczery, nie stosuje żadnych gierek (na szczęście nie umie), w stosunku do innych ludzi jest zawsze pomocny, służy radą, zrozumieniem no i jest bardzo wrażliwy (nie tylko na swoim punkcie:P). Taki dźentelmen jakby nie z tej epoki i to tylko dla mnie na wyłączność. W życiu bym go nie zamieniła na innego, choć fakt, że zarabiać mógłby więcej i czasem pozwolić mi porządzić w związku, ale nie ma ideałów. Najważniejsze, że ze mną wytrzymuje, to też bardzo ważny akspekt przy wyborze męża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym nigdy nie chciałbym imbecyla co wysuwa jakieś teorie, nie mając nawet podstaw informacji. Pochodzę z Radomia, mieszkam w Warszawie, a moja dziewczyna zarabia dużo mniej odemnie...ogarnij się i nie zaśmiecaj forum trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocie - cieszę się że jesteś szczęśliwa. Mam nadzieję, że w Twoim życiu nie brakuje Ci niczego, a jak brakuje to nie trafisz na kogoś takiego jak ja :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyny wniosek nakręcił
sam sie ogarnij starcze z amnezją, sam pisałeś ,że jesteś z wiochy, brylujesz w wawie, nie stać cię na mieszkanie: raty ,raty i po to ci młodsza panna, którą zmienisz (pewnie jak twój sławetny ubiór z tesco) pałuj się sieroto, Poza tym nie stać cie na kredyt a na knajpy tak.Jak zmyślasz kretynie zachowaj sens i logikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyt z mojego poprzedniego postu " pochodzę z miejscowości, gdzi ludzie żyją raczej biednie" no Kurwa Rradom w latach 90 był jeszcze większa dziura niż jest teraz. Jesteś jednak debilem i nie bedę z Tobą więcej rozmawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
Dzięki! Każdemu czegoś brakuje :P I szczerze? Chciałabym trafić na kogoś takiego jak Ty z czystej ciekawości i chęci sprawdzenia siły mojej samokontroli i tego, kto by na tym gorzej emocjonalnie wyszedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi nawet byś się nie zorientowała, że Cię uwodzę. Nie różnię się niczym od zwykłego faceta, który do Ciebie podszedłby na imprezie. Jestem jak najbardziej normalny a przez lata eliminowałem tą całą sztuczność i skupiałem się na swojej naturalności. To co mnie odróżnia od zwykłego faceta to umiejętność nie popełniania błędów, nie angażowania się zbyt szybko, no i oczywiście to coś :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
Wiesz, co myślę? Że wiele kobiet jest Ci wdzięcznych za to, że jesteś i to taki, jaki jesteś. I że bezinteresownie zaspokajasz ich potrzeby. Jeśli ich nie okłamujesz (w sensie np.: nie obiecujesz długoterminowego związku jeśli chcesz tylko zaliczyć), to nie Twoja wina, że sobie w głowach niewiadomo co roją. Cóż, taka natura kobiet-marzycielek. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pewnie jakiś procent "studentów" PUA, takie ma właśnie priorytety, ale nie można zapominać, że są też laski, które też liczą na sam przygodny sex, więc nie ma co się spinać." A wiesz dlaczego? Bo facet ma naturalną potrzebę zaspokojenia swojego ego. Jest to jedna z potrzeb mężczyzny i jeżeli chcesz mieć udany związek z mężczyzną musisz zadbać o zaspokojenie jego EGO. Wy macie potrzebę emocjonalną, którą trzeba zaspokoić abyście były z nami szczęśliwe a my mamy potrzebę zaspokojenia naszego EGO. Niestety niewielu mężczyzn i kobiet zdaje sobie sprawy jakie są na prawde potrzeby swoich partnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zaspokoić męskie ego? Szczerze wstyd to przyznać ale ta popłuczyna feministyczna "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy " wspomina o tym niejednokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiesz, co myślę? Że wiele kobiet jest Ci wdzięcznych za to, że jesteś i to taki, jaki jesteś. I że bezinteresownie zaspokajasz ich potrzeby. Jeśli ich nie okłamujesz (w sensie np.: nie obiecujesz długoterminowego związku jeśli chcesz tylko zaliczyć), to nie Twoja wina, że sobie w głowach niewiadomo co roją. Cóż, taka natura kobiet-marzycielek. Pozdrawiam." Nigdy nie obiecuje związków jeśli ich nie pragnę. Jakby nie było - jestem w związku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" aha teraz powinno pojechać szambo na autora typu " autor to ruchacz" Liczysz na "wylefff" ? hehe...przecież wiesz i znasz reakcję ; Mistrzu....nadal manipulujesz , oj nadal Cię nosi :))) ......... Teraz uderzę w protekcjonalny "dzwon".....za mało masz charyzmy żeby tak "walić w bęben"...musisz się postarać żeby zaistnieć na tym dziwacznym portalu , mało Ci brakuje, meta tuż za rogiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
A co zrobisz, jeśli zdarzy Ci się w którejś z tych kobiet zakochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Liczysz na "wylefff" ? hehe...przecież wiesz i znasz reakcję ; Mistrzu....nadal manipulujesz , oj nadal Cię nosi " Droga koleżanko, proponuję sprawdzenie definicji manipulacji, zanim uderzysz do autora postu. Brakuje Ci charyzmy, żeby zaistnieć...jestem fajnym facetem o ciekawych poglądach i sposobach wypowiedzi (w skromnej osobie) . Moje posty przyciągają setki wpisów a to, że w większości to popłuczyny i wylewanie frustracji, bo autor postu powziął trudny temat świadczy tylko o Tym, że żyjemy w świecie, w którym mężczyźni i kobiety nie potrafią się wypowiedzieć w odpowiedni sposób i zaprezentować swoich argumentów. Tylko skromny % mężczyzn i kobiet ma tu wystarczający poziom intelektualny i z nimi odczuwam przyjemność dyskusji. Co w tym złego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaden wniosek
ulatwie ci decyzję spierdalaj z tego forum,,,, spierdalaj spierdalaj, masz argument aby zniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Droga koleżanko, proponuję sprawdzenie definicji manipulacji, zanim uderzysz do autora postu. " Zadałeś mi cios....chyba się pochlastam , albo ? Albo zamilknę , bo mam zbyt ostre pazury, żeby Cię kulturalnie "oćwiczyć" , lubię Ludzi , szanuję poglądy, mam dystans do zapodawanych treści, ale.....pisałam już gdzieś...doskonale potrafię odróżnić bajkopisarza od "artysty" ; Bez urazy proszę, nie po to tu wchodzę , ja Cię nawet nie krytykuję, ale nie lubię , kiedy ktoś mnie posądza o brak wiedzy w dziedzinie z której "chlebek piekę"; Teraz dygam wdzięcznie...i cóż... poczytam pewnie o sposobach "ruchania" :)))metodach "wilhelma zdobyffcy" .dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purple.wingz
Wszystko co złe się dzieje na świecie, spowodował brak komunikacji. PUA to męski słownik i mapa - które mają pomagać. Dlaczego to piszę? Bo widzę, że większość udzielających się na forum, naukę komunikacji zakończyło na wykuciu alfabetu, jednocześnie szlifując technikę trollowania. Obrażacie autora postu w najbardziej prostacki z możliwych sposób, ale żeby wnieść coś sensownego do dyskusji? Za mało Wam intelektu i wiedzy, marnujecie tylko czas osób rzeczywiście zainteresowanych tematem, i bynajmniej nie zainteresowanych opinią zakompleksionych ignorantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
Skoro jestes w związku, to lepiej się nie zakochuj :P Bo jeszcze traficie na siebie jak w tym filmie "Zakochani" (kojarzysz?), oby z równie szczęsliwym finałem. Ale o męskim ego chętnie bym się czegoś dowiedziała, jeśli zechcesz zdradzić co nieco, jak się z nim umiejętnie obchodzić. Np. jak powinna się zachować kobieta, jeśli zdaje sobie sprawę z tego, że mężczyzna mocno koloryzuje, by wydać się jej bardziej męski - udawać, że wierzy we wszystko, co mówi, czy niekoniecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manipulacja - zdanie z definicji na Wikipedii "Autor manipulacji dąży zwykle do osiągnięcia korzyści osobistych, ekonomicznych lub politycznych kosztem poddawanych niej osób." Się pytam jakie ja tu korzyści mam? purple.wingz Dlatego warto być PUA bo w na żywo jest podobnie. Spotykałem się na prawde z bardzo dużą ilością kobiet i żadko się zdarzało, że jakaś kobieta zaimponowała mi intelektem i nietuzinkową osobowością. Trzeba wiele żab pocałować a nie liczyć na dzieło przypadku. Potem biadolenie na forum jaka ona zła, jaki on to drań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale o męskim ego chętnie bym się czegoś dowiedziała, jeśli zechcesz zdradzić co nieco, jak się z nim umiejętnie obchodzić. Np. jak powinna się zachować kobieta, jeśli zdaje sobie sprawę z tego, że mężczyzna mocno koloryzuje, by wydać się jej bardziej męski - udawać, że wierzy we wszystko, co mówi, czy niekoniecznie?" hehe. Ciekawy temat powzięłaś. Prawde mówiąc czasami warto jest poudawać idiotkę:-p Jak facet koloryzuje i zachowuje się przy Tobie jak małpiszon co to chce zaimponować samicy alfa warto może przymknąć na to oko i pogłaskać małpiszona. Przecież on to robi dla Ciebie...nie dla kogo innego tylko dla Ciebie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
A gdzie ja niby pisałam że mam ponad 30 lat??? A miałabyś serce udawać, że nie zauważasz jego uczucia i że nic się nie zmieniło? Potrafiłabyś być jego przyjaciółką wiedząc, że on liczy na coś więcej? - Myślę,że bym potrafiła,o ile on by sobie tego życzył.Uszanowałabym jakby wolał przerwać kontakt żeby szybciej mu przeszło. Moja przyjaciółka miała taką sytuację,ale to ona urwała kontakt,chociaż on tego wcale nie chciał,potem jeszcze o nią się starał. Bo co z tego, że facet ma kasę, jak kobieta wie, że skacze z kwiatka na kwiatek? Uzna takiego za odpowiedniego kandydata na męża? Raczej nie. - jeśli jest materialistką to będzie miała to w dupie czy będzie wierny,sama będzie zdradzać. a co daje większe poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa niż kasa? - jeśli facet zdradza,to kobieta która nie leci na jego kasę nie będzie czuła się bezpiecznie,wręcz przeciwnie,zdrada poczucie bezpieczeństwa i wyłączności wtedy zniszczy.Poczucie bezpieczeństwa to też zaufanie i wzajemne wsparcie,nie tylko materialne. Jeśli kobieta kocha faceta zdrada z jego strony to ogromny cios ale jak jest typową materialistką to to może nawet jej być na rękę..nie będzie jej zamęczać o seks bo będzie miał go u innych ;) Dla takiej kobiety to spora wygoda mogę na niego liczyć, gdy np. zachoruję (opiekuje się mną),mam kiepski nastrój (jeśli oczywiście nie przez niego, to pocieszy) itp., jest całkowicie ze mną szczery, nie stosuje żadnych gierek - właśnie to jest prawdziwe wsparcie,a poczucie bezpieczeństwa daje świadomość,że można na mężczyznę liczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
Dzięki. Niby tak, ale z drugiej strony wychodzę przecież na idiotkę wierząc w te wszystkie oczywiste brednie. Czy on mnie tak w końcu nie zacznie odbierać? Bo wiadomo, że jak już zaczął się rozpędzać, to za szybko sam z siebie nie zahamuje, bo po co, skoro widzi aprobatę dla jego poczynań. Korci mnie, żeby powiedzieć mu, oczywiście używając innych słów: "skończ pierdzielić, mnie to nie imponuje, wolę Cię takiego, jaki naprawdę jesteś". Rozumiem, że to zły pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raczej bym za bardzo nie krytykował go. Słuchaj tu nie chodzi, że masz udawać ćwierć-inteligentkę, ale nie nabijaj się z tego, że facet się stara zrobić Ci przyjemność. To jest działanie wręcz odwrotne niż doładowanie ego. Np. chciałbym zrobić mojej dziewczynie przyjemność to zorganizowałbym romantyczny wieczór przy świecach i pierdonął ballade na gitarze. Z mojej strony to jest tak słodkie, że można pawia rąbnąć, ale chcę zrobić mojej kobiecie przyjemność bo jest romantyczką. Czy trafiłem w jej gus co do romantyczności? Nie wiem, ale byłoby mi przykro jakby tego niedoceniła. Przecież nie robię tego cały czas, nie? Ale podbudowanie ego faceta polega przede wszystki, na pokazywaniu jak bardzo dużo on znaczy w Twoim życiu. Nie tylko, że przynosi wypłate do domu i sprawuje władzę. Ale ogólnie, że jest przydatny w Twoim życiu. Wiesz jakie kobiety są najczęściej eliminowane z życia mężczyzny? ZOSIE SAMOSIE. Po co mi taka kobieta w życiu jak oprócz ostrego sexu, do niczego nie jestem jej potrzebny :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem kiedyś z dziewczyną co ciągle krytykowała moje starania. Też zaczęła od, że nie muszę tego robić, że nie musze tamtego. Ogólnie mało rzeczy jej się podobało, które robię więc została skreślona Jak Ci to przeszkadza co facet wydziwia to mu powiedz ale w sposób subtelny a nie prześmiewczy :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purple.wingz
"Wiesz jakie kobiety są najczęściej eliminowane z życia mężczyzny? ZOSIE SAMOSIE. Po co mi taka kobieta w życiu jak oprócz ostrego sexu, do niczego nie jestem jej potrzebny :-/" I tu mnie masz ;) Zawsze podkreślam swoją niezależność i może tu jest pies pogrzebany, bo mimo iż jestem atrakcyjna i towarzyska to rzadko miewam randki. Tak, przyznaję, że mam z tym problem i nie zamierzam zwalać wszystkiego na "głupich, ślepych i nieświadomych mojego wewnętrznego piękna, facetów" Co, bądźmy szczerzy, robi większość księżniczek, czekających na rycerza na białym koniu, które są zbyt ograniczone by widzieć coś poza swoją urodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purple.wingz Może warto zatem trochę przystopować. Uroda przyciąga ale nie zatrzymuje. A jak zatrzymuje to tylko aby podładować męskie ego. Domyśl się jak wysokie musi być męskie ego gdy przy boku ma piękną kobiete. Naszym naturalnym instynktem jest zdobyć kobietę...im jest ona bardziej atrakcyjna tym nasza pozycja "jako samca" też jest wysoka. Czy to się sprawdza na dłuższą metę jak jego ego jest dopieszczane tylko dzięki Twojej urodzie? Może być tu problem z szanowaniem Cię jako kobiety i równorzędnej partnerki.Wcześniej czy później niestety mu się znudzisz... naturalna selekcja, że tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot z zadartym ogonem
To wiem. Ale pytam teraz konkretnie o relację koleżeńską, żaden związek. Powiedzmy, że kolega nagle wymyślił sobie, że kobietom imponuje gadanie o tym, po jakich klubach on się nie szlaja, ile potrafi wypić, ile lasek może miec na jedno skinienie, jak szybko potrafi jeździć swoim autem, jaki to on jest niewrażliwy i pozbawiony wszelkich emocji itp. Ciężko się takim czymś zachwycać, nieprawdaż? Zresztą robiąc to wystawiam też sama sobie kiepskie świadectwo, a nie chcę go za bardzo urazić, bo i tak już dość mocno podpadłam z tą moją szczerością. Bez sensu, ludzie powinni szanowac innych właśnie za to, że chcą i potrafią być z nimi szczerzy i traktować ich poważnie. A wcale tak nie jest, liczy się tylko przytakiwanie. Ja potrafię docenić czyjąś reakcję, jak się zapędzę w bajkopisarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Kocie...trudno jest przełknąć taką pigułkę.Generalnie chyba każdy facet w pewnym sensie się przechwala. Nie wierzę, że Twój mąż choćby raz nie zaczął się chwalić. To leży w naszej naturze głębiej niż to sobie możesz wyobrazić. Natomiast poziom przechwalania się osobnika z Twojego przykładu świadczy przede wszystkim o małej wiedzy na temat co kobietom imponuje. Zdecydowanie na takie teksty trzeba odpowiedzieć negatywnie a nie przytakiwać. Ważne, żeby mieć w tym solidne podstawy swoich argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×