Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miętowe oczko

Mój facet zarabia 1800 zł

Polecane posty

Gość warszawwwiak
Polly84 plec ma ogromne znacznie w pracy, czy to sie komus podoba czy nie kobiety od facetow roznia sie abrdzo i te naturalne roznice wplywaja takze na sukcesy w pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawwwiak
Zajęta251 mozemy dojsc ... pod warunkiem ze przyjemisz do wiadomosci pewne oczywiste fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia ciekawe
co zrobisz jak cie lekarzyna wymieni na inny model pojdziesz do pracy ?? czy bedziesz szukac nastepnego jelenia ?? na sądy rodzinne nie licz, bo lekarzyne bedzie stac na lepszego adwokata niż ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani samej siebie
kobieta daje siebie, bo pozwala zniszczyc i znieksztalcic swoje cialo na prawie rok a potem rodzic w bolach i karmic, pielegnowac w pocie czola przez przynajmniej pierwszych kilka miesiecy zycia dziecka. gdyby faceci mieli zachodzic w ciaze i rodzic, to wierzcie - ZADEN z nich nie pracowalby dobrowolnie i wymagali by tak specjalnego traktowania i tyle roszczen by mieli, ze z kobiet uczyniliby ludzkie konie pociagowe. co do pracy zawodowej - sama pracuje, kocham swoja prace, i zarabiam sporo. 1800 wydaje czasem na jedna pare butow - trudno, zebym zaakceptowala lekko fakt, ze moj facet zarabia tyle na miesiac i oczekuje sponsoringu. na szczescie zarabia wiecej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiać to ty się powinnaś ja nie muszę :classic_cool: poza tym mój nick to szczeruś ,a nie szczeruś vel.. Zrozumiałaś kobieto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gosiu właśnie a co jak facet: będzie miał wypadek, będzie zdradzał, umrze, rozchoruje się, będzie Cie traktował jak służącą itd? Jak będzie Ci wyliczał pieniądze? "- A co jesli jutro ci cegla na glowe spadnie albo uderzy w ciebie piorun? A co jesli w twoj dom uderzy meteoryt? A co jesli .... "Przyznaj, że niepracowanie i wymaganie, że facet będzie Ci dawał tyle ile potrzebujesz (Alpy, Spa, itd) jest troszkę nie w porządku? "- Dlaczego nie w porzadku? "Jeśli facet który nie jest Ci w stanie tego zapewnić jest nieudacznikiem "- Znow popadasz w skrajnosci. Facet jest nieudacznikiem z innych powodow, o ktorych juz pisalam. Czytaj ze zrozumieniem. "to co powiedzieć o kobiecie, która w cale nie pracuje, nie jest w stanie zarobić na swoje potrzeby i prosi o pieniądze męża?"- Gspodyni domowa? Pani domu?:) I ja nie pisalam, ze nie jestem w stanie zarobic na swoje potrzeby, tylko ze nie mam takiej koniecznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem zapracowany
ja wam powiem tak.pracowałem 4lata temu w firmie która sprowadza duże ilości aut z niemiec.znam język i branże więc dobrze mi szło.zarabiałem od 10 do 20tys miesięcznie.ładnie ale nie było mnie w domu przeważnie 3tygodnie z miesiąca.z moja kobietą mamy dwójkę dzieci.pomimo nabitej skarpety :) ciągle słuchałem tylko narzekania że mnie ciągle nie ma.że ona nie chce tych pieniędzy byle bym więcej w domu był.po roku takiego marudzenia ustąpiłem i zwolniłem się .teraz zarabiam około 4-5tys i ledwo koniec z końcem wiążemy.jej przyzwyczajenia w robieniu zakupów pozostały z okresu kiedy dużo zarabiałem.więc wiadomo same pierdoły do domu przynosi.kasy ciągle mało i teraz narzekania słyszę że mnie ciągle nie ma (bo pracuje po 12godz i dojazd w dwie strony 2godz razem 14godzin)i że za mało zarabiam.że ją nudzi takie życie ,że ona się martwi co będzie dalej.szlak mnie trafia jak o tym pomyślę.nie było mnie kilka tyg.a była forsa źle!nie ma mnie prawie wogóle (w niedzielę jestem i w nocy)forsy też nie ma i też źle ! I jak kobiecie dogodzic? A jak czasem w niedzielę na piwko z kolegami wyskocze to jaka awantura.bo ciebie ciągle nie ma! Kurwa gdyby nie dzieci to chyba bym ją pognal.ludzie nie bierzcie ładnej wychuchanej laski na żonę! One mają coś z głowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajęta251: w tym nie ma absolutnie nic złego, i ja i Ty, i każdy do tego dąży. Tylko nie warunkujmy tego, że rodzina jest szczęśliwa od zasobności konta. Mam takie zdanie, ze kasa owszem baaardzo ułatwia życie, ale absolutnie nie gwarantuje Ci, np. dobrego ulokowania uczuć. I już pisałam, ze mój facet nie zawsze tyle zarabiał, ale nawet przez moment mi do głowy nie przyszło, żeby rzucić go z takiego powodu. i co dziś zarabia dużo i stał się nagle inny, bardziej wartościowy? To jest ta sama osoba, którą poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta daje siebie, bo pozwala zniszczyc i znieksztalcic swoje cialo na prawie rok a potem rodzic w bolach i karmic, pielegnowac w pocie czola przez przynajmniej pierwszych kilka miesiecy zycia dziecka." buhahahahahahahahahaha buhahahahahahahahahaha dowcip dnia :D a teraz powaznie co kobieta musi dac facetowi skoro ona musi dac jej to co wypisałas kilka minut wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani samej siebie
ten caly szczerus to zawsze szczery, tylko w koncu przestal zgrywac intelektualiste (ktorym nigdy nie byl)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, coraz bardziej się pogrążasz swoimi wypowiedziami. Dla ciebie zarobek 4800 brutto to śmieszna suma. Dla większości szczyt marzeń. Do tego zamierzasz całe życie przesiedzieć w domu. Odchowasz dzieci i spoko. Zajmowanie się domem nie jest tak wielką harówą jak praca na etacie a czasami dwóch. Weź pod uwagę co się stanie, jak twój małżonek za 5,10,20 lat znajdzie się młodszą, atrakcyjniejszą i bardziej zaradną od ciebie? Będziesz żerować na alimentach dla dzieci? Żaden poważniejszy pracodawca nie będzie zainteresowany tobą przez kilkunastoletnią przerwą w pracy. Patrz bardziej w przyszłość. Ty wybrałaś najłatwiejsza ścieżkę- uwiązać się na facecie. Dla mnie nie ma gorszej opcji, bo nie wiesz co się stanie za X lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no lepsza kolacja po kumulacji" jeszcze lepsza skumulowana polucja po kolacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani samej siebie
Regres co cie tak rozsmieszylo? wracaj do roboty, to moze uda ci sie wiecej uciulac niz te magiczne 5 tysi brutto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kłóćcie się która płeć jest bardziej efektywna a która nie. Ja nie jestem pracownikiem fizycznym i u mnie w biurze wygląda tak. Kobiety i mężczyźni są tak samo pracowicie...niestety problem się pojawia jak nadchodzi okres jesienno zimowy i niemal wszystkie kobiety z biura lądują na chorobowym. Zgadnijcie, któ wtedy zostaje na polu bitwu i dowodzi okrętem. NA mężczyznach po prostu bardziej można polegać ale jeżeli chodzi o pracowitość umysłową szanse są wyrównane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, coraz bardziej się pogrążasz swoimi wypowiedziami." bo gosia lubi prowokowac :D niektórzy sie jeszcze łapią na tej jej bzdurne teorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres co cie tak rozsmieszylo?" no jak myślisz? pomyśl wierze ze posiadasz chociaz odrobinę inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co kobieta musi dac? " Oj Regres :) w tych czasach mężczyzna robi wszystko - gotuje obiad dzień w dzień , sprząta , pierze , robi zakupy , kupuje kobiecie podpaski/tampony , :) Kobieta ma tylko leżeć z nagim tyłeczkiem , gotowym do penetracji i każej porze dnia i nocy :) (to są własnie wymogi mężczyzn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ma zdrowe podejście do tematu ! ! bynajmniej mnie opowiada bzdur w rodzaju ..."żyją za 2 tyś pełen szacunek,podziw itp..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperia a no chyba że tak ... Tylko pytanie czy to zdrowy i uczciwy układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani samej siebie
nie chce mi sie zastanawiac coz tam moglo tak cie rozbawic - nie sadze, zeby bylo warto;) skoro oczywistych oczywistosci nie rozumiesz. nie uwazam cie za zadnego partnera do dyskusji, za duzo bzdet piszesz i za duzo bledow jezykowych robisz:) ot, posmiac sie moge - ale tylko tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ma zdrowe podejście do tematu ! ! bynajmniej mnie opowiada bzdur w rodzaju ..."żyją za 2 tyś pełen szacunek,podziw itp..."" następna kretynka która rozumuje jak jej wygodnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres... a co Ty masz człowieku do mnie ? wyraziłam swoje zdanie ! co Cię tak dziwi że nie podziwiam biedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gosia, coraz bardziej się pogrążasz swoimi wypowiedziami. Dla ciebie zarobek 4800 brutto to śmieszna suma. Dla większości szczyt marzeń."- Przelicz sobie ile to netto, a pozniej spojrz na ceny w sklepach, a pozniej pomysl, a pozniej odpowiedz sobie na pytanie czy to sa niezle zarobki. A co do wiekszosci, to wiekszosci wystarcza ciepla woda w kranie i cieply obiad. To nie znaczy ze trzeba sie na nich wzorowac. "Do tego zamierzasz całe życie przesiedzieć w domu."- Zamierzam takze podrozowac, upawiac sporty i realizowac sie w jakiejs fajnej pasji:) "Weź pod uwagę co się stanie, jak twój małżonek za 5,10,20 lat znajdzie się młodszą, atrakcyjniejszą i bardziej zaradną od ciebie?" Pisalas cos wyzej o milosci?:) Co sie stanie to sie stanie. Jak sie stanie to bede sie martwic. Na pewno nie na zapas. "Będziesz żerować na alimentach dla dzieci?" Jakby tak sie stalo, to nie skonczyloby sie wylacznie na alimentach na dzieci:) "Żaden poważniejszy pracodawca nie będzie zainteresowany tobą przez kilkunastoletnią przerwą w pracy."- Dziekuje za dobre rady, ale potrafie sobie poradzic w zyciu. Nie martw sie o mnie:) "Patrz bardziej w przyszłość."- Patrze. Dlatego nie zwiazalam sie z facetem, ktory zarabia 1800 zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanislav
Gosiu naprawdę się pogrążasz. Ile jest tematów na kafaterii o zdradach i traktowaniu żony jak służącą? A ile o uderzeniu meteorytu? Odwracasz kota ogonem. Facet też może zarabia dużo i na SWOJE potrzeby i nie chcieć być sponsorem żony Czy wtedy jest nieudacznikiem? Facet który zarabia tyle żeby pobudować dom, wychować dzieci, latać w Alpy, fundować niepracującej żonie Spa i inne zachcianki, niezdradzający i zgadzający się na wszystkie oczekiwania żony i na jej posadę pani domu, dodatkowo pozwalający jej zarządzać bez szemrania całością finansów. Aha i jeszcze w okolicach trzydziestki To oczywiście standard:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, ale pytanie faktycznie trafione. Co kobieta ma zaoferować? No facet wiadomo- już setki tematów o tym były: 1. Ma świetnie zarabiać. 2. Ma być na każde zawołanie. 3. Ma poświęcać czas dzieciom, żonie. 4. Najlepiej żeby te świetne zarobki przynosił będąc jakieś 3 h w pracy, bo potem musi jeszcze zajmować się żoną i dziećmi. No chyba cyborg jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×