zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

O1 A wczoraj dziewczyny myślałam,że mnie skręci w żołądku. Najpierw imprezka w pracy - zapachy grilla i inne. Wytrzymałam. A potem impreza rodzinna a tam sałatki, owoce, koreczki, tez grill. Ledwo się powstrzymałam!!!!!! To było straszne!

desdemona a ty wysoka? Aha ładnie sobie poradziłas, ja wlaśnie na takich imprezkach nie umiem sie opanowac, no ale juz jak cos to wybieram te zdrowsze rzeczy. Wild zdecydowanie do biegania a w przyszłym miesiacu do rolek:)

heh urodziny mam tylko raz w roku:D sama sobie nie kupie bo potem bede sie zywic parowkami i chlebem tostowym albo powietrzem:P chyba bardziej jestem sklonna do tych butow,na silownie co prawda nie pojde tak czy inaczej ale to jednak buty- jak nie bedzie mi sie chcialo biegac to chociaz na spacery beda haha.tylko musze powiedziec mojemu, mam nadzieje ze obejdzie sie bez awantury:P desdemona gratuluje silnej woli:)dobrze ze na naszym zywieniu mozna skubnac salatki czy miecha z grila bo inaczej byloby cienko:P

mam 165 cm i w ciągu 1,5 tygodnia zrzuciłam 4kg. Ważę teraz 69,8

desdemona brawo:Dale zaszalalas:D

a to wild nie wiedzialam że to prezent urodzinowy, w takim razie na imieniny rolki:) desdemona ale lecisz z tą wagą, ja jak do końca sezonu biegowego zgubie chociaz 4 to bedzie sukces, tak wlaśnie sie zastanawiam jak bedzie juz zimno czy da rade się biegac - opatulonym na babulke:)

niestety imieniny dopiero w maju hehe:Dmoze do tej pory prace bym znalazla ale poki co potrzebuje kase zeby szukac pracy:Otroche zamkniete kolo ale cos zaradze. w koodza sa polarki za 9.90 w sam raz do biegania na zimno niestety na mnie troche za duze,a mniejszych rozmiarow juz nie mieli-w sumie moglam poszukac na dzieciecym a na to nie wpadlam,no ale nic moze za 2 tyg jak juz zdecyduje to jeszcze beda jakies,ewentualnie wezme ten co byl rozmiar a pod to cos bede zakladac czyli jak juz faktycznie zimno bedzie:Pno niby na urodziny chce ale moj chlop wiecznie sie rzuca ze tego czy tamtego nie chce zjesc tylko laze i cwicze i on nie chce wiecej slyszec o niczym co sie wiaze z jakimkolwiek sportem.

no tak polarek, dłuższe może skarpetki no i chyba jakas czapka - ciekawe czy to komicznie nie bedzie wyglądac, ale co tam - juz tak się nie przejmuje ludzmi bo dzis kolezanka w pracy powiedziala że mnie widziala - jechala autem jak biegalam - powiedziala że zazdrosci ze mi sie chce i ze tyle moge juz przebiec, wiec nie chcialabym tego zmarniwac - na dzis zaplanowalam juz wczesniej przerwe w bieganiu ale brakuje jednak tego, chociaz zebym rano przed praca miala biegac to bym musiala o 4,30 juz z domu wyjsc wiec jak praca to biegac bede wtorek czwartek ok 18.00 a sobota niedziela z rańca - takie plany - ale akurat chyba te to zrealizuje, a dzis z 1,5 godzinki dobrze by bylo zebym filmiki zaliczyla na nogi i brzuch. Wild a ty oprocz szukania pracy uczysz sie jeszcze czy juz wyedukowana jestes? Aha - adziam no ciekawa jestem jaką podejmą decyzję Ci od tej twojej nowej przyszlej pracy

Po obiadku...zjadłam 1 kawałek rybki i stertę surówki z kiszonej kapusty i tak się objadłam,ze ruszyć się nie mogę:-) chyba żołądek mi się skurczył :-p Wild...zastanów się co jest droższe...buty czy rolki,jeżeli rolki to niech kupią Ci na urodzinki,a na buty może sobie uzbierasz sama te 90 zł. Rolki pewnie droższe i sama sobie nie kupisz...więc :-)) W piątek mam imprezkę w lokalu...oj będzie się działo...same pyszności:-) nie wiem jak ja to zniosę :-0 W sobotę bieganie mnie czeka jak nic :-p

ona edukuje sie jeszcze.wyboista ta moja droga i kompletnie nieprzemyslana ale coz...bledow mlodosci nie naprawie. majka no niby rolki drozsze ale to mi nie robi zadnej roznicy bo moj facet ma urodziny praktycznie 2 tygodnie po mnie wiec kwoty mniej wiecej takie same przeznaczamy na prezenty. mam jeszcze 2 tygodnie na pomyslenie co chce.teoretycznie buty czy rolki moge kupic ot tak w tej chwili ale wtedy oddala sie wizja zrobienia kursu na prawko.zawsze jest tak ze musze wybierac i zawsze brakuje na cos jesli chce cokolwiek odlozyc.no a chce.a raczej musze bo o prace ciezko i niewiadomo co przyjdzie.

Tak jak przypuszczałam, u babci mojego chłopaka ziemniaczki, kapusta, mięsko z sosem. I mała porcja lodów... Ciasto sobie darowałam .. ! Kur*a, ale byłam już taka głodna, że nie mogłam sobie odmówić tego obiadu . Na kolacje zjem jakieś kanapki z chrupkiego pieczywa i tyle.. Jak to jest dziewczyny ? Białko dobre na śnaidanie czy kolacje?

slaba-bialko na kolacje, wegle na dobry start na sniadanie. ja wymiotuje jak kot po tym antybiotyku, masakra:O nie pocwicze dzis bo normalnie mnie trzesie:( jak mi troszke przejdzie to ide psa wysikac kolo domu i do lozka bo umre.

Zbyt mało kcal na posiłek ,organizm nie wiem co zrobić z tak małą ilością kalorii. http://sylwetkamarzen.blogspot.com/

oj wild ty sie wykonczysz zanim skonczysz ten antybiotyk, a jestes pewna że przy okazji nie ciąża jaka? Ja obiadek bez ziemniaczków - kotlety, kapusta kiszona - witaj w klubie kapuscianym majka:) a kolacja to była salatka z feta i 3 kawalki arbuza, jestem juz po filmikach - kurcze musze nad nimi jakos popracowac - bo wlączam - do połowy dojde cos mi nie idzie i zaraz nastepny - nie jestem zadowolona z tego tytułu, musze rozgryzc te mozile - dobrze by bylo jakos poukladac opisac - bo ja angielski dawno temu wiec tyle co nic i mi ciezko zgadywac na co to jest no ale staram sie ruszac, byl tez spacer rowerowy z malym a zaraz kąpanko i dzis wczesniej ide lulu bo chce rano glowe umyc wysuszyc wyprostowac wiec przed 5 musze zaczac. Także kobietki dobrej nocy i cos slabiutko piszecie, nie chwalicie sie sukcesami czy nawet porazkami - do jutra

a tez jestem za bialkiem na kolacje ale u mnie w praktyce to roznie wychodzi ale jak bym mogla to kontrolowac to bialko bialko - bo czytalam że w nocy wtedy tez organizm musi popracowac zeby te bialko spalic

porzygalam sie raz jeszcze:O w ciazy na pewno nie jestem. okres mam jak zwykle, raptem miesiac nie bralam tabletek bo mialam przerwe ale bylo inne zabezpieczenie,co jak co ale dzieci mi poki co nie trzeba do szczescia. to od antybiotyku bankowo.tak sie nie czulam jeszcze nigdy. zglodnialam przez te rewolucje doszczetnie i moje szczescie ze nie mialam nic strasznego w domu do jedzenia,zjadlam rybki w pomidorach a ze mi bylo malo to dowalilam 2 kromeczkami chleba z salata schabem i papryka.trudno.teraz przynajmniej zoladek mnie tak nie boli i czuje sie najedzona.zostal mi jeden dzien antybiotyku ale mam to w dupie.nie wezme tego wiecej,z reszta jakby lekarz zobaczyl co sie ze mna dzieje to pewnie kazalby odstawic.jak zobaczylam co sie leczy tym lekiem poza tym co jest w ulotce to masakra ale przynajmniej wiem dlaczego brzuch nie boli mnie z rana jak to zwykle bywalo.mam tylko nadzieje ze jak bedzie koniec leczenia to wszystkie objawy nie wroca ze zdwojona sila bo i takie rzeczy wyczytalam. nic ide spac juz bo wykonczyly mnie te zwisy nad kiblem.jutro spale te dodatkowe 2 kromki. dobranoc

Ona40...ja już byłam w kibelku po tej surówie z kapuchy :-p Ja też jestem za białkową kolacją...dzisiaj zrobiłam sobie sałatkę z łososia wędzonego na zimno+ szczypiorek+serek wiejski i dużo czarnego pieprzu :-) Byłam na godzinnym marszu...a nawet bieganiu bo burza nas złapała i wracałyśmy biegiem :-p Zaraz prysznic i może coś oglądne w TV. Wild biedaczko...wykończysz się nam :-0 Życzę zdrówka Do jutra dziewczyny...pa,pa,pa

Ja dzisiaj tylko śniadanie zjadłam, dwie kromki chrupkiego (BĘDĘ PISAĆ DYKTY) - bo trochę mi te kromeczki przypominają dyktę z mebli , z sałatą, wędliną, żółtym serem, pomidorem, ogórkiem i pieprzem. A właśnie co sądzicie o żółtym serze odtłuszczonym ma kanapkę? Jak biorę jeden plasterek i kroję go na pół , daje na dwie kromki. Obiad jak już wspomniałam był zabójczy u babci , no i potem kolacja . Zdjęcie dzisiejszej kolacji i wczorajszej również dołączam :) http://img69.imageshack.us/img69/9131/dsc00610p.jpg Shot at 2012-08-20 http://img802.imageshack.us/img802/5926/dsc00609v.jpg Shot at 2012-08-20

Coś nie poszło. TU SĄ PRAWIDŁOWE LINKI http://imageshack.us/photo/my-images/802/dsc00609v.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/69/dsc00610p.jpg/

Ta sałatka z chlebkiem nieco dziwacznie wygląda , ale była pycha. Z kolei to jedzonko z mięskiem wygląda jak wielka wyżera a tak naprawdę mięsko cienko ubite (kurczak) pół piersi, i sałatka to większość sałata ;D

Hello kobietki. Słaba masz talencik do robienia zdjęć, ja to nie miałabym cierpliwości, zrobić jedzenie potem fotke a potem jeszcze umiescic w necie to już ponad moje zdolności heheh. Wild jak zdrówko? Adziam a Ty co już po kolacji z mezem, po rozmowach a ty dalej nieobecna?? Majka mnie ta kapusta z rańca pogonila na kibelek od razu człowiek lżejszy :) Desdemonaa, myszka, czerwcowa noc, darusia kogo pominelam co u was? Ja dziś o 18.0 na biegi i to tyle będzie mego sportu dziś bo trza trochę z gośćmi posiedzieć, ale to mi zajmuje ok 1godz 45 minut bo 1,5h biegam a 15 minut żeby dojść na trase. Aha a jedzonko dziś to jogurt naturalny maly activia z otrebami 2 kromki fit z serkiem naturalnym i kurczakiem gotowanym (2plastry) +pomidor Pól jabłka i marchewka Buraczkowa Serek wiejski i pewnie skoncze z synkiem arbuaza Duzo wody ok 2litry na pewno

hey dziewczyny pospalam sobie do 7 bo w nocy sie budzilam.teraz juz po spacerze jestem,calkiem zdechla i przybita.poki co kawa bo nie mam sily stac, glupi spacer mnie zmeczyl. moze sie rozkrece pozniej bo poki co nie ma skwaru wiec przynajmniej pogoda mnie nie dobija. ja do toalety juz chodze praktycznie codziennie-na noc sliwki z woda i codziennie cos z otrebami.nadal zbyt duzo nie pije ale zwyczajnie nie umiem,wszystko przeze mnie przelatuje a ze pobolewa mnie pecherz jeszcze, to sikanie co chwile nie nalezy do przyjemnych doswiadczen. gruszki i jablka dzis zetre i zagotuje a potem do sloikow moze w tej postaci tak nie beda na mnie dzialac,bo mam dosc brzucha jak etiopczyk. slaba fajne jedzonko:) nic ide zrobic omlet z jajek i otrebow i co tam jeszcze wymysle. zaraz wracam meczyc was dalej:P

a ja sie pytam gdzie autorka? he? mgosia hallo! zapomnialas o nas?

dziewczyny omlet pycha:D 2 jajka, lyzka otrab czubata, odrobina maki (jakas mala plaska lyzeczka),tyle samo kaszki manny,troche platkow owsianych,kilka rozlupanych migdalow i rozgnieciona tabletka slodzika i na patelnie:Dposmarowalam paciajka z truskawek i niebo w gebie.cos mi sie widzi ze sily odzyskuje:D

po sniadanku:D serio odżylam:D jak moj przyjedzie to mu tez takiego zrobie i nie powiem z czego:P

kurcze ale fopa popełniłam - zdawało mi się ze wszystkie dziewczyny wymieniłam a no racja nasza załozycielka sie miga od od prowadzenia nam tu topiku. Wild ja bardzo lubie omleta ale bardziej na slono ale ostatnio nie robiłam bo se mysle mąka nie dla mnie - a tu mi podalas pomysla z tymi otrebami tyle ze ja na szyneczce bo ja miesna kobietka:)

a i jeszcze kasza manna - super

no troche maki dalam zeby sie tylko "zawiazalo" na samych otrebach tez wyjdzie bo kiedys robilam ale ciezko obrocic, a kaszka manna sprawia ze jest odrobinke twardszy wiec sie nie rozwala.to nie taki typowy puchaty omlet ale w smaku jak dla mnie genialny. nastepnym razem sprobuje z szyneczka i warzywami choc moze byc ciezej przez wode np z papryki,mysle ze tu sprawe moglby rozwiazac dodatek sera ale nie wiem jak to z patelnia potem bedzie, czy sie nie przyklei. ogolnie fajna odmiana takie sniadanie:)

wlasnie mi sie przypomniala sprawa placuszkow otrebowych ale zezarlam jogurt naturalny cholera,no nic poczeka na wykonczenie zapasow. aha na slodko zamiast slodziku czy cukru mozna dodac miodu. pomysle jeszcze jak zrobic slona wersje zeby bylo ciekawiej. otreby fajna sprawa:D

tez nauczyłam sie zamias gotowych musli slodkich do jogurtu to zmieszam otreby troche sloneczniku troche migdalow rodzynek i zdrowsze i dziala na kreta:). Ja tę sloną wersję robie tylko z szynka a pomidory papryka swieze na talerz, kiedys dodawalam ser zolty ktory uwielbiam ale poki co nie pożeram juz go tak namiętnie