Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mgosia27

zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Polecane posty

>>darusia. super cwiczonka. dzis sprobuje;)) najbardziej mi sie podobał komentarz pod jednym z nich: "Na dziś wystarczy.. Jutro też troche obejrze" hahahaha miłego dnia życze kobitki;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano ćwiczę przed śniadaniem, a potem kolację jem ok.18ej i na marsz idę o 20ej...wtedy jak przyjdę z marszu to jestem padnięta,biorę prysznic,piję szklankę wody z cytryną i do wyrka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
mgosiu ja jestem za tym zeby zjesc cos lekkiego/bialkowego na kolacje.jak wczesniej jadlam 5 posilkow to trening robilam przed kolacja a potem bialko zeby miesnie mialy z czego sie regenerowac.teoretycznie na braku kolacji mozna duzo zrzucic ale czy naprawde chcemy nie jesc kolacji do konca zycia? i jeszcze kwestia spalania i treningu,otoz po treningu jestesmy jeszcze w fazie spalania nawet do godziny!(zalezy jaki to byl wysilek)mozna odczekac po treningu 15-30min i wtedy zjesc twarozek i od razu do spania.bialko przed snem nie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darusia ćwiczenia super...już wiem co będę ćwiczyła jutro rano ;-) Mgosia a komentarze faktycznie hihi...jutro też obejrzę, albo: Ta kobieta mnie wykończy...:-)):-)) Żeby tak od samego patrzenia chudnąć...:-p chociaż przy oglądaniu TV też spalamy kalorie :-p Wild...a widzisz więc zamiast szklanki wody z cytrynką wypiję szklankę mleka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
dziewczyny chyba mi skrzydla rosna:D tak mnie boli miedzy lopatkami ze szok:D aaa zapomnialam sie wczoraj pochwalic, jak kumpela po zakupach chciala isc po chipsy i do mnie to dobitnie powiedzialam ze jej nie wpuszcze:Pwiec nie zjadlam i ona z reszta tez nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boszee szalone jesteście z tymi wpisami, człowiek nie nadaza czytac, a przeciez i pracowac trzeba heheh. Ja w sumie nie wiem ile jem tych kalorii, jakos nie zabrałam się nigdy przeliczyc ale może trza by było to zrobic z tą Chodakowską to akurat by u mnie się zgadzalo bo mi potrzeba ok. 2100 kalorii wiec 1500 by było dobrze przy codziennych cwiczeniach. Myślę że może zjadam wiecej tych kalorii przydałoby mi się przeliczyc, bo jadam raczej 5 posilkow i czasem przed samym spaniem jeszcze z plaster albo 2 sera żółtego ale może czas zamienic ten zolty na twarog Wild ja tez jakas polamana się obudziłam mysle że to efekt wieczornych ćwiczeń szczególnie mocno czuje w okolicach bioder talii jak chodze to ciężko:), ale to mnie jeszcze bardziej motywuje żeby ćwiczyć a dzis sprobuje z tego linka Mgosia co Ty zapodałaś a i podoba mi się link darusi ale na brzuch będzie dla mnie za ciezko bo to podobne jak dla mnie jak A6W ale to z krzesłem na nogi super tylko kurcze ja chce brzuch spłascic, nogi się wyrobia przy bieganiu a i nie są najgorsze ale fajne ćwiczonka a komentarze pozostawiam bez komentarza :) Dziewczyny już nie raz pisałam odkąd zaczelam biegac to nawet jak już bylam w kibelku w dzien to nie ma bata że na trasie biegowej nie zechce mi się szkoda tylko tych lasow ale nie mam zamiaru przetrzymywac bo potem nie wiadomo kiedy znow przyprze:). Co do jedzenia to jak obiad zjadam ok. 16 to biegi zaczynam czy rower ok. 18-19 to przed już nic nie jem tylko jak wracam - ale już staram się samo bialko ewentualnie z warzywami najlepsze są sałatki z fetą dla mnie na wieczor No wlasnie z tych przypisow Chodakowskiej to pomyślałam o jakiejs zupie może ogorkowa albo kalafiorowo-brokulowa no i pomysl jest ale to chyba jutro a dzis może cos z ryzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darusia22 - super te filmiki!!! ja pierdziu ale daja wycisk!!! od samego patrzenia az mnie wszystko boli hehe :D chyba sobie zaczne robic na zmiane te kobitki jednego dnia Tiffany drugiego Mel B az normalnie bym pocwiczyla teraz ale niestety w biurze przed kompem sie nie rozloze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
ona40-no mnie tez talia boli ale tak z tylu to z cala pewnoscia po dolnych partiach brzucha,bo ta czesc sie wysila zeby lezec plasko na ziemi i nie robic pałąka.z reszta co mnie nie boli,czuje kazdy miesien:P pocieszam sie faktem ze w sobote mam wolne od cwiczen wiec odpoczne i troche sie zregeneruje. a lasem sie nie przejmuj, swietny nawóz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
darusia no mel B tez wymiata na filmikach,kiedys robilam to na drugi dzien ledwo sie ruszalam:Pogolnie wiekszosc zestawow w necie jest swietna i wcale nie potrzeba karnetow zeby dobrze wygladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wild - nie pomyslalam że przy okazji nawoże - chociaz z tego co gdzies o uszy mi sie obiło to ludzkie g. to chyba najgorsze do tych celow no i zawsze troche zasmiecam bo chusteczki higieniczne nie wiem czy sie rozkladaja, ale dosc o tych śmierdzacych sprawach. Adziam ja tez jak pooglądalam to taka chcice dostalam zeby poskakac ale tez w biurze wiec trza wytrzymac do wieczora:). Wild świeta racja że nie trzeba karnetow żeby zadbac troszke o cialko - aha gratuluje spadkow - ja chyba pomierze i poważe sie na koniec sierpnia bo co z tego że w piatek zanotuję spadek jak po weekendzie to roznie jest - wiec miesiac bedzie takim chyba dobrym wyznacznikiem czy cos ruszylo, aha ja od cwiczen wolną mam niedziele - chociaz sobota i niedziela to dni kiedy moglabym rano biegac a to ponoc jest najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wild - wlasnie, gratuluje spadku :D ja sie waze i mierze 26 kazdego miesiaca... choc to tak troszke przedokresowo u mnie ale co tam takiego dnia zaczlam to juz sie bede trzymac no i w sumie mialam miesiac totalnej przerwy i laby ja tez nie cwicze w soboty :) czasami wypada piatek - zalezy jak weekend zaplanowany ;) ja do toaletki zawsze rano :P akurat z tym nigdy nie mialam problemow ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
heh chusteczki sie rozkladaja ponoc:Pale racja koniec ogrodnictwa:D dzieki:) ja wlasnie tez nastepne mierzenie dokonam juz pozniej tylko teraz chcialam nabrac dodatkowej motywacji. a w sobote mam wolne bo moj facet przyjezdza z samego rana a w niedziele po poludniu wyjezdza wiec w niedziele juz trening wieczorem bedzie. nie pamietam dlaczego tak ma byc ale kiedys czytalam ze przed bieganiem na czczo dobrze jest zjesc kawalek skorki od chleba ale czemu mialo to sluzyc zabijcie mnie nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
adziam -dzieki:) no wlasnie u mnie to tez zalezy jaki weekend wypada a ze akurat taki no to wychodzi sobota. z toaleta to masakra bo kiedys rozleniwilam swoje jelita i pozniej naprawde sie musialam nacudowac zeby to zmienic-uwierzcie wypicie kilku litrow slonej wody a nastepnie dziwaczne cwiczenia to nie jest szczyt przyjemnosci,przy piciu tego paskudztwa wrecz plakalam ale na tamten moment pomoglo.potem sie uregulowalo a teraz znowu zonk i zwykle domowe sposoby nie dzialaja.poki co fajki daja rade ale to nie jest wyjscie bo nie chce palic dla takich celow.moze cos znowu wykombinuje.mam nadzieje ze cos smaczniejszego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pobawiłam się w podliczenie kalorii które skonsumowałam do tej pory i wyszlo 815kalorii, a jeszcze obiad i kolacja wiec musze się pilnowac nektarynka 55 kal jogurt 90kal otręby -40 kalorii ( jestem w szoku bo owsiane mają w 1 łyżce 25 kalorii a żytnie i pszenne tylko po 7kalorii że taka rożnica ja zazwyczaj kupuje wszystkie rodzaje i mieszam ) grejpfruta 27 kalorii serek naturalny -150 kal bułka grahamka 227kal (kurcze dużo, ale to żadko jem bulke) 2 jaja na twardo 155 kal pomidor 26kal papryki 16kal a ok. 14 będzie marchewka 12kal jabłka 17kal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jeszcze ser żolty - 227kalorii - no to ja pewnie lekko jem 2000 kalorii tyle ile mam przewidziane czyli rezygnuje z sera zoltego i bulek, bo to ziarnko do zairnka i strasznie tego duzo wychodzi mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
ona40 kalorie sa podawane albo sztuki (i srednia ilosc gram) albo na same gramy, sredniej wielkosci jablko (150g) ma ok 50 kcal, grejfrut 100g ok 23 kcal ale juz sredniej wilekosci owoc ma 360g czyli 83 kcal-tu sie trzeba pilnowac zeby dobrze patrzec. ser zolty napisalas kalorie na 100g a srednio plaster ma tylko 30g czyli okolo 1/3 tej ilosci kalorii,no chyba ze zjadasz 3-4 plastry to ci wyjdzie 100g:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba jeszcze podliczac kawy i soki jak ktos pije :) ja kawe juz pije tylko jedna sokow zero aha - powiem takie moje skromne zdanie, tylko nie wkurzcie sie :classic_cool: wezcie rzuccie te faje !!! co to za dieta, cwiczenia i zdrowy styl zycia gdy sie pali :( a wiem, ze mozna bo maz rzucil po 15 latach palenia, z dnia na dzien mija juz rok, mial tyle pokus, propozycji, na imprezach czy do piwa i zawsze mowi nie :) okropny zapach, straszne szkody dla organizmu... serio - nie warto! a ile kasy na to idzie.... jeeeeejciuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja- Fajki -zło, w sumie to bardzoo sie ograniczylam w ciagu roku pale mniej, moze wkocnu rzuce calkiem mialam jakies problemy z profilem nie moglam wyslac wogole komentarza a tyle sie upisalam i udenerwowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie przestalo fiksowac. Wiec tak wszystko zalezy od indywidualnych potrzeb i organizmu, ja jem 5 posilkow i tak jest mi dobrze.. Te cwiczenia z mel B musza dawac niezly wycisk az sie boje ale trzeba sie z nimi zmierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
adziam rzucam co chwile tylko co z tego jak po trzech dniach znow zapale bo nie moge isc do toalety:O probowalam nie raz.nawet miesiac nie palilam ale bylam na plastrach niestety. wiem ze sie da bo moj facet tez rzucil i nie pali juz 2 czy trzeci rok.zauwazylam ze jak wybiore zly dzien to nawet paru godzin nie wytrzymam ale jak mam lepszy dzien to pociagne az do czasu kiedy brzuch mi chce rozwalic.trzeba wybrac dobry moment no i w pierwszym okresie unikac pokus,ale nie mam na to warunkow bo naokolo wszyscy pala,musialabym sie zamknac w domu na 4 spusty. rzuce na pewno, dzis pomimo tego ze sie boje, kupie tabletki przeczyszczajace i moze w ten sposob nie bede wracac do fajek.a powrot jelit do normalnosci zalatwie jak już bede wolna od nalogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz nie pije kawy a kawa na mnie dzialala podobnie jak fajki, chcialo mi sie do kibelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wild własnie sera zjadlam 3 plastry, i owoce tez dobrze wpisalam bo patrzylam ile ma caly a jak zjadlam pol to polowe kalori co wychodzilo wiec naprawde duzo jem, chyba sie ciesze ze wlazlam w ten przelicznik. Co do sokow to nie pijam, tylko jedna herbata gorzka z cytryną - ale ona chyba nie ma kalorii a kawę pije z 1 łyżeczką cukru ale jakos 2 dni nie pilam i chyba nie musze - od czasu do czasu wypiję - bo jakąś kawoszka nie jestem, jeszcze czesto w domu herbate mietowa ale bez cukru wiec chyba ona tez nie ma kalorii. Popieram adziam - zdrowo sie odzywiamy cwiczymy wiec nie palimy - tyle że ja mądra bo nigdy nie palilam - ale dziewczyny pewnie dalybyscie rade - przeciez mozecie fajki zamienic w bieganie i efekt piorunujący jezeli chodzi o zalatwienie sie - no ale o ogrodnicwie mialo juz nie byc mowy:). Darusia ja tez bym nie mogla przestawic sie na mniej posiłkow bo organizm sie domaga jak mija u mnie te 2 czy 3 godziny ale moge zamiast bulki zjesc moze kromke pumpernikla - ma ponad polowe mniej kalorii niz bulka- dzis se kupie a ser żolty zamienie na twarog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki;)) tempo pisania postów macie zawrotne. ja dziś mam troche pracy, wiec nie am czasu pisac.troszke was tylko od czasu do czasu podglądam ;)) zapomniałm napisac ze wczoraj kupiłam spodnicę bialą ;) swietnie w niej wygladam, bo nozki opalone. zaczynam sie sobie podobac;)) co do palenia, to też popieram zeby rzucic. wiem, że ciezko. bo mój mąż okazjonalnie do piwka zapali i zawsze obiecuje, rzuci;)) co do wypróżnień,-ekhmmm- to ja tez miałąm z tym okropne problemy. teraz jest juz super, bo codziennie. widać woda, siemię lniane, otręby i warzywka dają radę ;)) śmiać mi sie chce jak pomyślę o tobie>>ona>> ze w tym lesie ....hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez te fajki mam taka slaba kondycje, czas rzucic racja Ale poki co idzie nam bardzo dobrze. Ja na drugie sniadanie zjadlam banana + 2 kiwi o 13 zjem salatke ktora sobie przyrzadzilam do pracy z kwaleczkami kurczaka o 15.30 nie mam pomyslu albo jakies danio albo kisc winogron, nie mam pomyslu 0. 18 kolacja i tu tez brak pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>wild. a propos kolacji. to ja jestem tak zalatana wieczorem ostatnio, ze nie mam kiedy zjesc. a po treningu to juz mi sie nie che. musiałbym sie na prawde zmusić. ja tak ok. 8 wczoraj cwiczyłam przez godzinke. potem prysznic, potem jeszcze cos poorbiłam i zaraz do wyrka poczytac książkę lub inne rzeczy. ja po prostu nie jem kolacji.jakos jestem tak przyzwyczajona. dawniej tez nie jadłam, bo najdałam sie na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia no to skoro nie czujesz potrzeby to nie ma sensu sie zmuszac. Kazda z nas dostosowuje dietke do swoich potrzeb. Ja postanowilam ze w niedziele pozwalam sobie na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia u mnie teraz to kolacja to prawie jak nie kolacja - jakas salatka albo serek albo jajecznica, kiedys to strach pomyslec ze tak sie jadlo - bardzo lubiłam kiełbase usmażyc, albo chleb w jajku oczywiscie smazony na oleju i na to ser żołty i to duzo musialo byc, albo jak gorący chleb bo mamy taki sklepik gdzie o 20.00 mamy gorący chlebek to z masełkiem i serkiem zoltym moglam i polowe zjesc ehh no i brzuch urosl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×