Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani D.

Brak seksu w małżeństwie - pomocy

Polecane posty

Gość .....twierdza
tak przeczytalam prawie caly tak fajnie ci sie z tymi kobietkami rozmawialo ze sie zaciekawilam...ale macie duzo wspolnego to sie nie dziwie, ale pisz sobie tam, spox ja dzis dlugo w necie nie siedze...mam zamiar poczytac do poduszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
Dzisiaj z nim gadalem i obiecal po niedzieli, ale juz mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
wierze ci sytuacja patowa ale ty nie mozesz czekac w nieskonczonosc...masz swoje zobowiazania przeciez, skoro ty go rozumiesz, on powinien rozumiec ciebie a masz juz Gall nowa prace na oku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
zaskoczyl Cie moj wiek?:p A dlaczego sadzilas, ze mam kolo 30? Na tamtym topiku, jak pewnie doczatalas, dziewczyny tez mnie tak ocenialy na 30. Na czole mam napisane 30?:p Skad ta 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
Ogloszen w moim zawodzie pelno i nie pracuje u "bauera na sprzecie", jak odpowiedzialem komus na tamtym topiku, ale za duzo pytal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
no dobra, to teraz przyznam się do czegoś nieładnego. Wyszpiegowałam Was, choć wiem że tak się nie robi. Ja Tobie Gall dawałam koło 40-tki a twierdzy przed 40-tką. Nie wiem czemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
szczerze? tu pisze bardzo malo mezczyzn i moze dlatego...poza tym myslalam ze masz cos wspolnego z tematem, typu : mlody zonkos i problem... ale mi to nie przeszkadza, jest wrecz odwrotnie, doswiadczony powazny facet, zupelnie inaczej sie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
W tym roku srebrne gody:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
--->mam ten sam problem no mamy troche wiecej ;) ale przeciez to nie ma znaczenia, chyba ze doswiadczenie, ono jest w moim wypadku potezne... a co u ciebie ? jak w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
ja tez wyszpiegowalam Galla ;) zobaczylam temat i patrze JEST !!! ale powiem ze bylabym zdziwiona gdyby go tam nie bylo...w koncu brac za granica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
dla mnie to same plusy. doświadczenie jest najcenniejszym darem. po latach człowiek sobie to uświadamia że gdyby wiedział to co wie to nie popełnił by błędów sprzed lat. A w domu kiepsko jak mam być szczera. Nawet bardzo kiepsko. Pokłóciłam się z mężem. Szczerze mówiąc zastanawiam się czy nie pójść spać do drugiego pokoju. Nie zdarza mi się to za często ale aż się poryczałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
--->mam ten sam problem wiesz ja nigdy dwa razy tego samego bledu nie popelniam, ale tez nie mam pewnosci czy wszysko wiem w danej sytuacji... ale pewnych klopotow nie chce miec, np z facetami...wiec nic nie robie w tym kierunku zeby poznac kogokolwiek bylam sama na urlopie i wcale nie reagowalam na zaczepki czy propozycje picia wspolnie kawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
mam ten sam problem o co poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
A nie brakuje Ci tak po prostu kogoś do kogo będziesz mogła się przytulić? Ja nie jestem typem samotnika, chyba nie mogłabym być na dłuższą metę sama... Gdybym potrafiła to może uniknęłabym w życiu kilku błędów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
powiem ci tak wszystkiego w zyciu mozna sie nauczyc, do wszystkiego przywyknac i nie ma czegos takiego jak facet do przytulania zebym chciala sie do niego przytulac musi byc dla mnie kims waznym, musimy sie poznac, cos do siebie poczuc i chciec sie przytulac...wiec jakis zwiazek teraz pytanie ? jaki na jakich zasadach? ech za duzo komplikacji nie mam na razie ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
Witaj nds. Wstyd mi się przyznać o co poszło. Ogólnie mówiąc zostałam dosadnie skrytykowana za coś co ma związek z moim wyglądem a na co nie mam i nigdy nie miałam wpływu. Wbijał mi szpilę w najczulszy punkt z taką satysfakcją że odniosłam wrażenie że ma jakieś mocno sadystyczne zapędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
to bardzo przykre bardzo widzisz masz faceta i co tuli cie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
A to ham. tez szpieguje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
W głowie mi się nie mieści jak można komuś bliskiemu świadomie i z premedytacją mówić rzeczy o których wie się że sprawią ból. On ma mnóstwo wad, ale ja mu ich nie wypominam. Takiego go wzięłam i takiego akceptuję. Co więcej staram się akceptować również cechy które powstają lub ujawniają się z wiekiem. A on co? On z każdym rokiem widzi we mnie coraz więcej wad których nie omieszka mi wypomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
no widzisz twierdza, nie tuli. Wręcz przeciwnie-odpycha :( Naprawdę. To dla mnie okropne jak do niego przychodzę, chcę się przytulić a on się odgania jak od natrętnej muchy. Nie wiem czemu jeszcze ze mną jest... Czuję się jak skończona kretynka jeszcze w tym tkwiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
Gall a dlaczego nie cham ? i do kogo to bylo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonimowo
Ale blad:o😠:D to bylo o mezu naszej interlokutorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
w moim malzenstwie bylo dokladnie tak samo... wracam po pracy i sie zaczyla kolejna "awantura" o cos bo moj ex najczesciej siedzial przy komputurze a ja zaczynalam o czyms rozmowe potem sobie podzielilam jego zycie na 4 czesci: jego rodzina, sen, komp, praca ...dlaczego na 4? bo mnie w jego zyciu nie bylo... moze gdybysmy mieli "wspolnote" rozejcie byloby trudniejsze... a tak spakowal walizke, jak przyszedl tak poszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
kiedyś myślałam co by było gdybym zdecydowała się na rozwód. Wyobrażałam to sobie tak że już nigdy nie ładowałabym się w żaden związek. Owszem w razie potrzeby seks, ale żadnych zobowiązań. Żadnego wspólnego mieszkania, żadnych wspólnych dzieci, żadnych wspólnych znajomych. Nic wspólnego. Tylko seks. Przed moim mężem miałam chłopaka. To była wielka miłość, taka młodzieńcza, miałam klapki na oczach i w ogień bym za nim poszła. Byłam z nim ponad 2 lata. Przez pół roku mieszkaliśmy razem. A on przez cały ten czas mnie oszukiwał. I nie tylko mnie. Później okazało się że miał żonę, dziecko i kilka dodatkowych kochanek. Z racji wykonywanej pracy jakoś mu się udawało utrzymać to wszystko w tajemnicy. Wpadł przez przypadek, zapomniał portfela zabrać do pracy tylko zostawił na łóżku pomiędzy poduszkami. Jak ścieliłam to mi z tego portfela wszystko wyleciało. Zapasowe karty sim do telefonów, zdjęcia różnych dziewczyn, stary - już nieważny dowód (ta książeczka) w którym wpisane było dziecko, stan cywilny. Jak wrócił z pracy to nawet nic nie powiedział. Po prostu spakował swoje rzeczy i wyszedł. A potem poznałam mojego męża i wydawało mi się że złapałam Pana Boga za nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
No właśnie. U mnie gdyby nie wspólne zobowiązania to też sytuacja byłaby inna. Bo jeśli byłabym tak traktowana jak jestem to bym w tym nie tkwiła albo by mój mąż mnie tak nie traktował bo by wiedział że odejdę. A tak to wie że nie odejdę bo nie dam rady spłacić tych kredytów które mamy. Ja mam zawód taki jaki mam, zarabiam grosze w porównaniu z tym jakie są raty. Gdybym wiedziała że to się tak skończy to wolałabym nadal mieszkać kątem u rodziców lub w zagrzybionej kawalerce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
laduja sie kobiety w kolejne zwiazki, potem placza, bo oszukane, okradzione, wykorzystane... nie zapieram sie bo nie wiem...moze akurat ktos na mojej drodze stanie, kto mi nie odpusci...i moze akurat bedzie uczciwy... ja mam miekkie serce i zawsze potrzebowalam milosci, i zawsze bylam ta ktora dawala wiecej i siebie i innych rzeczy...skonczylam z tym... no i najwazniejsze i nie wstydze sie o tym powiedziec, ale przyzwyczailam sie do wygodnictwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
krytykowal twj wyglad, ? kompleks? no to chamskie bylo, nie dziwie sie ze byla klotnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
Hmmm.... kto wie, może ja kiedyś też zamieszkam sama. Będę wolna, nie będę przez nikogo płakać, nikogo o nic prosić... Mam dziecko, ale ono przecież dorośnie, założy nową rodzinę... Chyba rzeczywiście lepiej być samą niż codziennie znosić upokorzenia. Na pewno lepiej. Chyba pójdę się położyć. Do drugiego pokoju. Nie położę się koło człowieka który z premedytacją mnie krzywdzi i któremu sprawia to wyraźną przyjemność. Ciekawe czy jutro będzie mnie ignorował tak jak dzisiaj czy raczej będzie udawał że nic się nie stało. Bo przeprosić no na pewno nie przeprosi. Ech, i tak pewnie dzisiejszej nocy nie zasnę, ale przynajmniej zachowam jakieś resztki honoru kładąc się osobno. To mój pierwszy raz na osobnym łóżku w domu. Chyba jest źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nddsdsdsds
Uciekam spac, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....twierdza
mysle ze dobrze robisz ale decyzja nalezy do ciebie spokojnej nocy...wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×