160cm i 100kg wagi porażka :( a kiedyś 160cm i 56kg, schudnijmy po ciąży, kto z

kiwi za to jak się zważysz za kilka dni to bedzie lepszy efekt ;-) ja wchodzę na wage raz na tydzień i zawsze w poniedziałki rano tak mi najlepiej ;-) a ty z dwójka dziecieszków masz co robić ja mam syna 3 latek ale chodzi do przedszkola bo ja i maz pracujemy wiec... niestety alebo stety...

Hanka33 też bym chciała wrocic do pracy:( jejku ale ta moja się drze juz nie wiem co robić jak biore na ręce to cisza jak makiem zasiał a jak tylko odłoże to ryk i wyk że ho ho ehhh tatus mowił na babcie a sam ja dzis wynosił i prosze :-/

oj ;) a dzieciaczki są cwane jak tylko poczują ze można to potem... ja to nie pozwalałam nosic jak co to kładłam na tapczanie i można było soie obok niego poleżeć i za to był kochany i nie miałam problemu teraz ty biedna sie meczysz no ale skoro bierzesz ją na roczki i jest ok to znaczy że ją nic nie boli i wszystko ok na szczęście więc tylko chce być noszona no to musisz to przetrwać ... ;-(

Hanka33az sie zanosi jak jej nie biore ehhh ide z wyjcem na spacer

to idzcie sobie pospacerowac pewnie dobrze jej to zrobi ;-)) jak co to do później ;-)

witajcie ponownie :) postaram się potem zaczernić żeby móc ustawić stopkę drugie śniadanie 2 ogórki konserwowe i szklanka jogurtu czekoladowego light obiad porcja zupki warzywnej z marchewką, porem i fasolką szparagową oraz 2 kawałki gotowanego kalafiora herbatka o której pisałam to well tea Digesitive wspomaga trawienie biało zielone opakowanie z kobietką która siedzi z filiżanką herbaty w ręku nie wiem czy jest w regularnej sprzedaży u mnie ją rzucili nie dawno na halę :)

Też jestem od dwóch miesięcy mamą. Wróciłam do wagi sprzed ciąży i teraz zaczynam batalię z tym co nazbierałam wcześniej. Założyłam bloga gdzie będzie można obserwować efekty, ale głównie skupiam na postach o tym jak schudnąć i zamieszczam propozycje posiłków z wyliczonymi kaloriami. Dopiero zaczynam, ale jest już coś do poczytania więc zapraszam. Razem raźniej, a może komuś pomogę. To jest adres bloga http://fit-mammy.blogspot.com/ Jeśli macie facebooka wystarczy polubić stronę bloga i będziecie na bieżąco http://www.facebook.com/fitmammy Obecnie możecie poczytać o tym jak schudnąć karmiąc piersią, zerknąć na mój plan odżywania i przeczytać o tym ile można schudnąć karmiąc piersią. Kolejne posty w przygotowaniu. Krok po kroku przeprowadzę Was przez ten temat i chętnie porozmawiam o Waszych trudnościach oraz wysłucham Waszych rad Będzie mi niezmiernie miło jeśli się przyłączycie

Kiwi a jakiej płci masz dzieciaczki? :) ładna różnica wieku, powiedz warto czekać 4lata czy to wg ciebie za mała różnica wieku? bo też myślę o różnicy 3-4l i tak sobie gdybam.. moje dziecko ma na razie 20mieś.

Ja na razie jestem po 1 kawie i 2 jajkach :) teraz robię sobie drugą.. apropo straszny ze mnie kawoholik ;)

PRzepraszam już doczytałam 2 córki :) fajnie będą miały,

to tak jak ja uwielbiam kawe ;-) z mleczkiem

i chyba sobie zaraz zrobię narobiłaś mi ochoty ;-))

A ja od paru miesiecy zmieniłam diete - gotuje na prze, jem duzo warzyw, totalnie 0 napojów gazowanych, 0 czekolady, czeokladek, ciast i ciasteczek, basen 3 razy w tygodniu. Zamiast słodyczy owoce albo jakies desery owocowe - sorbet z grycana, albo coś w tym stylu bo to kalorii nie ma praktycznie. Efekt po 8-9 kg w dół co miesiąc !! :)

Ja też mam dwójkę dzieci. Syn ma 6 lat a córka 3 latka. Już odchowane. :P Mąż wrócił z 40,2 stopniami temperatury. Wykopałam go na siłę do lekarza. Angina ropna. Antybiotyk. Zwolnienie na tydzień. Ehhhh... :O Ja szykuję obiad. Indyk pieczony + brokuły + brązowy ryż.

foxy to ale masz pyszny obiadek dziś ja nie mam nic bo jade po synka bo byl na wakacjach u babci ;-) pierwszy raz ;-)) aż sie boję jak sie opre tym pokusom z jedzeniem oczywiście ale musze dac radę ;)

Tycie po ciąży nie jest rodzinne. Je się "dla dwóch" a nie "za dwóch". Nie idzie przytyć jedząc zdrowo i dużo w ciąży. Musiałaś się opychać słodyczami i tłustymi rzeczami. Mogłaś zaszkodzić dziecku. W przyszłości może mieć problemy przez Twoje obżarstwo. Nie mówię tego złośliwe tylko z tego powodu, że jak będziesz w następnej ciąży to zrób tak żeby po ciąży nie mieć 100 kg. Można przytyć gdzieś tak ok 10kg ale chyba max to 14 kg. Na pewno nie 20kg, to za dużo. Chciałam jeszcze dodać, że kobiety z nadwagą powinny w ciąży przytyć mniej niż kobiety o normalnej wadze. Lekarz nic Ci nie powiedział? No przecież Ty przytyłaś 30kg w czasie ciąży to naprawdę nie jest normalne czy "rodzinne". Cała Twoja rodzina ma po prostu złe nawyki żywieniowe i je za 2-3 osoby w czasie ciąży. Folgują sobie ile wlezie i potem tyją za dużo. A wiesz, że to bardzo niezdrowe dla dziecka? Naprawdę jest mi ciężko uwierzyć, że przytyłaś jedząc warzywa, wybacz. Nawet jeśli masz chorobę metaboliczną to powiedz mi - co zamierzasz jeść skoro tyjesz od warzyw? Musiałaś jeść dużo węgli w postaci pieczywa lub makaronów. Nie będę oceniać Twojej wagi, bo to Twoja sprawa ale powinnaś dbać w czasie ciąży o właściwe żywienie dla swojego dziecka. I naprawdę jest mi ciężko uwierzyć, że przytyłaś od warzyw. Sama cierpię na zespół Cushinga, schudłam 20kg i właśnie ja tyję od węgli a warzyw muszę jeść mega dużo, bo wpływają dobrze na metabolizm. No ale co się stało to się nie odstanie. Ważne, że masz chęci zrzucić niechciane kg. Pamiętaj, że nie tylko liczy się dieta ale też ruch. Samą dietą nic nie osiągniesz. A niektóre osoby powinny zastanowić się czasami co piszą. Co innego wyrazić swoje zdanie w sposób kulturalny a co innego obrażać kogoś w tak chamski sposób. Dziewczyna chce schudnąć i to jest ważne a czy zaczyna od pułapu 60 kg czy od 200 kg to tylko i wyłącznie jej sprawa. Tutaj na forum mamy się wspierać a nie ubliżać komuś z powodu kg.

bardzo słusznie i pełni zgadzam się z twoją wypowiedzią

Przeczytałam Twój jadłospis z drugiej strony. Pierwsze co rzuca mi się w oczy - wiem dlaczego jesteś otyła. Jesz bardzo dużo mięsa to po pierwsze. 7 plastrów polędwicy dziennie to sporo. Po drugie jesz muesli - jeśli to gotowe muesli to masz cukier+węgle. Muesli zbyt dobre nie są na odchudzanie, na pewno nie codziennie. Po trzecie - ja tu widzę mało warzyw a mówiłaś, że jadłaś same warzywa więc coś jest nie tak. Po czwarte chleb chrupki - nie jedz tego świństwa. Przez to, że nie jesz wartościowych rzeczy w nocy dopada Cię głód. Jak już Cię w nocy zmorzy głód to nie owoce. Polecam rzodkiewki na nocny napad. Mało kalorii i sycą. Nie jedz owoców popołudniami. Do południa możesz (np. na II śniadanie). Na kolację owoce to złe rozwiązanie. Lekarz nie wykaże Ci raczej zaburzeń - po prostu źle jesz. Pij też dużo wody. Polecam też zieloną i czerwoną herbatę. Wiem co mówię, sama mam zaburzenia związane z metabolizmem (zespół Cushinga po astmie) ale absolutnie na to nie zwalałam winy jak miałam 20kg więcej, bo takie zaburzenia SPRZYJAJĄ tyciu a nie powodują tycie. Tyje się od złych nawyków. I jeszcze zapytam - jak spalasz kalorie? Jaki sport, wysiłek, ruch? No i fasolki nie jedz codziennie. Raz w tygodniu strączkowe są ok. Warzywa, które polecam to brokuł, szpinak, pomidor, rzodkiewki. To możesz jeść ile chcesz. Uważaj na marchewkę (więcej cukru). Jedz ją lepiej surową. Jeśli masz problem z głodem kup sobie błonnik. Łykasz przed posiłkiem, zapijasz 2 szklankami wody i gwarantuję Ci, że nie będzie żadnego głodu. Ja już teraz jem, bo muszę a nie z powodu głodu, mówię poważnie. Jak zmieniłam nawyki to mimo choroby metabolicznej jem dużo a nie tyję. A kiedyś jadłam dużo mniej i tyłam, bo jadłam źle. Jeśli jesteś chora faktycznie to trzeba mocno uważać na węgle i jeść dużo białka plus warzywa i dużo ćwiczyć. Bo jak masz mocniejsze mięśnie to i metabolizm lepszy.

Jak nie lubisz smaku wody mineralnej to pij tak jak ja - delikatnie nasyconą. Jest taka delikatnie gazowana a smak zupełnie inny. Oczywiście nie smakowa.

Mam nadzieję, że moje wypowiedzi nie uraziły autorki mimo wszystko. Starałam się łagodnie ująć moje myśli ale nie zawsze mi się to udaje.

No i jeszcze dodam jedno - autorko, zobacz sobie na necie dietę South Beach. Ja jej nie stosowałam, schudłam bardzo niezdrowo i bardzo szybko ale teraz stosuję jej zalecenia aby utrzymać wagę i naprawdę jest super. Przepisy też są pyszne. Jest to zdrowa dieta i nauczy Cię zdrowych nawyków. To nie jakieś dunkany czy inne pierdoły. Tam jest dużo warzyw, nabiału. Nie będziesz chodzić głodna i na pewno pomoże Ci.

Hania Ja już jestem ZA etapem pokus. ;) Teraz i tak zaostrzyłam dietę bo mam wesele w połowie września i chcę z 78 kg zrobić 70. :) Teoretycznie to możliwe i bezpieczne bo to wychodzi po ok. 1,5 kg tygodniowo. Ale w praktyce to różnie wychodzi. Mi się waga potrafiła zatrzymywać na 2 tygodnie a później w następny tydzień spadało 3 kg. :)

a no to super też bym tak chciała foxy ;-))

Astralka autorka pisala kilkakrotnie ze nie moze cwiczyc bo jest miesiac po porodzie:)

no to dziewczyny walczcie dzielnie ja zaraz znikam i odezwe się dopiero we wtorek przedłużony weekend ;-) miłego weekendu oby wam kilogramy leciały w dół ;-)) do wtorku no chyba że mi się uda na chwilkę w poniedziałek wejśc do was jak co to pozdrawiam pa

kochana autorko po pierwsze to nie mam Ci za złe każdy ma prawo mieć swoja opinie :) po drugie znajdz mi cytat gdzie napisałam że przytyłam od warzyw :) po 3cie nie przytyłam z 56 na 100kg w tej ciąży tylko od pierwszej ciązy do drugiej czyli przez 4 lata wiec mi nie wmawiaj ze w ciązy przytyłam 30kg bo przytyłam w tej ciązy ok 13kg. Napisałam że w ostatnich miesiącach jadłam sporo warzyw głównie kalafior dzien w dzien jadłam kalafiora ale owszem jadłam tez białe pieczywo szynke bo lubie i nie mówie że nie :) ale zanim tak dokładnie zaczniesz wygłaszac swoją opinie to przeczytaj tekst ze zrozumieniem albo dopytaj:) bo od 56kg do 100 zajeło mi 4lata nie 9mies :) Fakt mogłam się zabrac za siebie zaraz po ierwszej ale po pierwszej chudłam tyłam chudłam tyłam az odpusciłam zachodzac w tą ciąze warzyłam prawie 100kg przy porodzie warzyłam juz 113kg po porodzie zaraz warzyłam 105kg 3tyg temu ważyłam 102kg a dzis już waże 96 czyli jak widać robie coś w tym kierunku i się staram:) mimo wszystko dziękuje za porady:) Pozdrawiam

Wróciłyśmy ze spacerku:) troszke pochodziłam mój pobiad na dziś to jeden pomidor 2średnie ogórki i 5liści sałaty, ale wsumie zjadłam tego może z połowe i już nie mam ochoty jeść dalej, gorzki smak sałaty mnie zniechęcił i czuje sie najedzona dziś się warzyłam:):) 3tyg temu było 102kg dziś jest 96kg:):):) HURA!!! Mój obiad dzisiejszy to chyba jakieś może 150kcl nie wiem zjadłam troche ogorka i moze z połowe pomidora i liść sałaty nie wiecej więc nie wiem ile to moze mieckalori

kiwi jak tam maleństwo usokoiło sie na spacerku ;-)) ja jak widzisz ostatni wpis ale mam nadzieję że sie usłyszymy ;-) we wtorek trzymam kciuki za ciebie i do... pa

super gratuluję ;-)) spadku

taka-jedna33 Hanka33 Schudłam 24 kg kammm123 jak Wam dziewczynki minoł dzien :)? POPRAWKA jeśli zjadłam pół pomidora który ma ok 200g i średniego ogórka plus z listka sałaty to zjadłam jakieś ok 50kcl o ile dobrze licze bo 100g pomidora ma 17kcl a 100g ogorka 14kcl czyli wychodzi jakies 50kcl:P chyba tak to jakos jest heh