Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988

160cm i 100kg wagi porażka :( a kiedyś 160cm i 56kg, schudnijmy po ciąży, kto z

Polecane posty

Nie można przytyć od jedzenia owoców, warzyw i jogurtów. Chyba, że jadłaś owocowe. Poza tym jadłaś w ciąży tylko to? To bardzo niezdrowe. Gdzie mięso, ryby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfhdfh
Kiwi położna ci zabroniła ćwiczyć? A dlaczego? Ciężki poród? Bo jeśli tak to jest w błędzie. Nie wolno ci dźwigać, to na pewno. Siłownia odpada. Spokojnie możesz chodzić na basen, a domowy aerobik nie zaszkodzi. Zainteresuj się ćwiczeniami na mięśnie kegla to obowiązkowe. Kup dużą piłkę pilates. Taka piłka wzmacnia mięśnie i kręgosłup. Sama mam oberwaną macicę i muszę mieć przy tym mocny kregosłup i silne mięśnie brzucha i mięśnie kegla. Co do metabolizmu w ciąży, to tak można mieć rozwalony, sama taki miałam. A wystarczy przy takim metabolizmie zjeść trochę więcej i się tyje dwa razy szybciej niż powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama mam problemy metaboliczne (zespół Cushinga) i jakoś schudłam 20kg. Ktoś pisał, że jadł warzywa, owoce i jogurty i przytył w ciąży 30kg. To jest po prostu nierealne. Przy chorobach metabolicznych trzeba wykluczyć węgle (ziemniaki, makarony, pieczywo) a właśnie warzywa są polecane. Tak samo nabiał. No i trzeba być zdyscyplinowanym. Nie można jeść np. jogurtów owocowych, bułek a potem zwalać na metabolizm... Owszem, tyje się przy chorobach metabolicznych ale nie tyje się od warzyw... No i przy takich chorobach trzeba mieć dyscyplinę, ja np. mogę sobie pozwolić na 1 bułkę raz w tygodniu. A jeśli dziewczyna serio jadła warzywa i przytyła 30kg to co ona robi na forum? Ma zamiar schudnąć obcinając warzywa z diety? Powinna iść od razu do lekarza i zacząć się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka-jedna33
dziewczyny nie rozumiem po co ta dyskusja..ten wątek nie powstał po to żeby co rusz dopieprzać Kiwi, że TYLEEEEEEEEEEEEEE! przytyła, ona sama dobrze wie, że to jest niezdrowe i popełniła kilka błędów, ale teraz się stara schudła, czego jeszcze chcecie.. ja też przytyłam 20kg w ciąży i co teraz mam się zabić z tego powodu.. niech się cieszą te osoby co nie odczuwają wiecznego ssania w żołądku tylko wzbiera je na wymioty to nie jest wielka filozofia nie przytyć jak się prawie nic nie je, bo nie można :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka-jedna33
Ja na poprawę humoru kupiłam sobie dzisiaj ubrania na allegro :) Astralka jaką masz budowę ciała? Bo ja przy wzroście 170 i 54kg wyglądałam okropnie strasznie kościsto.. to jak ty jesteś wyższa o tyle cm to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfhdfh
Astralko, nie wiem czy to do mnie, ale jak tak, to nie wiem czy zauważyłaś, ale ja piszę o całkiem innej rzeczy niż ty. Choroba metaboliczna, a problemy metaboliczne występujące w ciąży i po ciąży to dwie różne sprawy. W ciąży ciało przestawia się na całkiem inny mechanizm. Ma to związek z hormonami i koniecznością wyżywienia obcego rozwijającego się we własnym ciała. Dużo zależy jak się ułoży płód. Często uciska na różne narządy i organizm nie działa jak powinien. Wystarczy lekki ucisk na wątrobę, czy trzustkę. Organizm może się też bardziej zakwaszać co powoduje zatrzymywanie się toksyn i ucieczkę minerałów. Może być tak, że u kiwi się wszystko spowolniło, do tego nazbierało się mnóstwo wody. Jeśli ciąża ją bardziej zakwasiła, to tłumaczy apetyt na słodkie, w tym przypadku głównie na colę. Jeśli mama i siostra miały dokładnie tak samo w ciąży i po ciąży to by znaczyło, ze wszystkie mają jajo z przemianą materii i przyswajaniem minerałów w ciąży. Więc jest to rodzinne. Nie tycie w ciąży, ale słabe "flaki". Ja myślę, że kiwi się po prostu spowolnił metabolizm w pierwszej ciąży, potem doszło jedzenie, może nie tyle byle jakie, ale byle jak o byle porze jedzone. Do tego ta cola i się tyło. Potem doszła druga ciąża, znowu dziewczyna spuchła 3/1 w stosunku do przybranego tłuszczu i ma wagę jaką ma. Biorąc pod uwagę to, że brak magnezu powoduje zbieranie się wody, a to że go brakuje to wina zakwaszenia, z czego cola i inne słodkie zakwasza to masz odpowiedź dlaczego kiwi waży 100kg, a nie 80. Kiwi mnóstwo wody pij, możesz pić zieloną herbatę ale minimum 1,5 litra dziennie. Widziałam, że waga w ciągu kilku dni spadła. To udowadnia, że jednak masz dużo wody na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p8p9p7
astralka jaka ty masz diete teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz........
56 kg przy wzroscie 160 cm, to tez niemalo, jak dla mnie mala nadwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis robie glodowke. Moj byly mi dzis naublizaj i jakos mi latwiej dzieki temu:) Dobrze ze sie trzymacie dziewczyny w postanowieniu. Razem bedzie nam latwiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ja dalej na diecie ale nie mam obecnie tyle czasu aby non stop coś pisac :P wiecie mąż i 2ka dzieci heh wiecej obowiazkow :P napisze potem bo teraz chyba przejde sie do manu wage kupic heh mam nadzieje ze tym razem sprawnom heh buziaki 3majcie sie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się namęczyłam żeby wszystko opisać, wyjaśnić i mi wywaliło ;/. Powiem tylko tyle, że gdybym ja jadła warzywa i tyła 30 kg rocznie to poszłabym w trybie natychmiastowym do lekarza niezależnie czy to ciąża czy nie a nie sama na własną rękę się odchudzała. Nie rozumiem dlaczego według Ciebie moje problemy z chorobą Cushinga są bardziej banalne niż problemy w ciąży. Według Ciebie to normalne przytyć 30kg w ciąży jedząc warzywa? Moim zdaniem od razu powinnaś o tym powiedzieć lekarzowi. Co do diety to ja już na diecie NIE jestem. Byłam na 500 kcal. Ogólnie szybko schudłam ale mam problemy z okresem. Schudnie się na tej diecie szybko ale nie wiem czy jest warta polecenia. Teraz jem jakieś 1800 kcal. Śniadanie - jajecznica z białek plus warzywa plus mleko sojowe (500 kcal) II śniadanie - owoce (ok. 150 kcal) Obiad - mięso pieczone bez tłuszczu plus warzywa (700 kcal) Podwieczorek - orzechy (100 kcal) Kolacja - serek wiejski + warzywa (tak z 400 kcal) Do tego zielona herbata na czczo i czerwona po posiłkach głównych. No i dużo wody. 3l to moje minimum. Herbata się nie liczy. Sama, czysta woda. Jak widać jem głównie warzywa i nabiał. Mięso i owoce są na końcu. Nie jem też pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków. Od tego się tyje jak się ma choroby metaboliczne. Od tego niestety najwięcej przytyłam. Post był znacznie dłuższy ale już mi się nie chce tego wszystkiego znowu opisywać. Dodam jeszcze, że oczywiście bez ćwiczeń się nie schudnie. Spali się mięśnie zamiast tłuszczu a spalając mięśnie spowalnia się metabolizm. Więc skoro ktoś chce mieć samą dietę bez ćwiczeń to mija się to z celem. Niech lepiej poczeka aż będzie mogła ćwiczyć a teraz niech na razie powoli zmienia nawyki. No i trzeba sobie zrobić szczery bilans posiłków, płynów i ćwiczeń plus godziny. Wtedy można na trzeźwo spojrzeć na swoje nawyki i zobaczyć co robi się źle. Powodzenia w odchudzaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfhdfh
Astralko prośba jeśli do kogoś piszesz to napisz do kogo, bo znowu nie wiadomo komu odpowiadasz. Nikt tutaj nie bagatelizuje twojej choroby ( sama zmagam się z pcos) to raz. Z mojej strony była zwrócona uwaga na fakt iż są to dwie różne sprawy, a to oznacza, że proces chudnięcia, a raczej plan odchudzania i jego przebieg wygląda w obu przypadkach nieco inaczej. A dwa nie widziałam wpisu jakoby ktoś jadł warzywa i przytył 30 kg. Widziałam za to - jadłam dużo warzyw. A to jest różnica. Bo co oprócz tego i w jakich ilościach to już sama zainteresowana wie. Zgodzę się jak najbardziej z tym, że jak ktoś tyje z niczego to wizyta u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często jak ktoś ma pomarańczowy nick to zwyczajnie nie pamiętam nazwy zwłaszcza jeśli jest to nick typu "asdhgkdasbjklvadgi". Zaczerńcie się dziewczyny z jakimiś konkretnymi nazwami a nie przypadkowymi literkami z klawiatury to będę pamiętać komu dokładnie odpisuję i będę odpowiadać z nazwy ;) Poza tym ktoś pisze "jadłam dużo warzyw". Jest też kwestia co jadła taka osoba poza warzywami. Dlatego jeśli ktoś mi pisze "jadłam dużo warzyw, nabiału" to uznaję, że to była zdrowa dieta i taka osoba jadła głównie warzywa a np. raz na jakiś czas mięso (np. raz na tydzień). Warzyw można zjeść też dużo np. na pizzy :P, można też np. jeść warzywa smażone na maśle czy też w jakimś cieście to też wychodzi sporo kcal. W końcu w USA swojego czasu pizza uznawana była za warzywo, ponieważ wg rządu zawierała sos pomidorowy. Sos pomidorowy=pomidor=warzywo. Może też komuś wydawać się, że mogę być złośliwa. A mnie po prostu trochę drażni jak ktoś na wstępie od razu zwala swoją nadwagę na hormony nawet nie badając się. Od samej choroby się nie tyje, choroba jedynie może sprzyjać tyciu. Tyje się od złych nawyków żywieniowych. Możecie wierzyć lub nie ale ja kiedyś jadłam mniej niż teraz i tyłam. Powód był prosty - zjadałam pieczywo, które akurat przy mojej chorobie jest niewskazane i zwyczajnie od niego tyję. A nie jadłam go dużo, bo to była tylko 1 bułka dziennie na śniadanie. Zazwyczaj też na obiad jadłam ryż lub makaron. W sumie dziennie to wychodziło kalorycznie wcale nie tak dużo bo ok. 1200 ale było dużo węgli. Jadłam wtedy dużo warzyw. Do bułki zjadałam np. pomidora, nawet jej nie smarowałam żadnym tłuszczem... Mięso jadłam najczęściej raz w tygodniu a w resztę dni ryż + warzywa z mrożonki. Więc jak widzicie wcale nie było tego tak dużo a jednak tyłam. Ale teraz wiem, że te nawyki były złe. Wystarczy tak naprawdę kilka złych nawyków jak np. codziennie jasne pieczywo i dużo węgli i już można przytyć. Poza tym ja i tak staram się być kulturalna w swoich wypowiedziach. Niestety na kafe jest dużo trolli internetowych i często spotkacie się z naprawdę idiotycznymi opiniami. Lepiej pozakładajcie sobie konta na Vitalii. Tam jest kulturalnie i naprawdę dziewczyny umieją super doradzić i pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glodowka caly dzien tylko na wodzie:) Ciesze sie bo mam poczucie ze wygrywam z sama soba i swoim łakomstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka z miętą
astralka pijesz do mnie juz w ktoryms poscie, wiec powtorze, a Ty sobie przeczytaj jeszcze raz. pisalam wyraznie, ze przytylam w ciazy 30 kg jedzac owoce, warzywa i jogurty, bo mialam ZATRUCIE CIAZOWE i BYLAM NA PODTRZYMANIU, niegdzie nie wspominalam ze mam chorobe metaboliczna. i dla twojej wiadomosci- lekarz cos z tym zrobil. a skoro tak usilnie mi wmawiasz zebym poszla z tym do lekarza, to moze powiedz mi po co, skoro ta ciaza byla 6 lat temu, a te 30 kg juz dawno zrzucilam? nie czytasz postow uwaznie. wiec zanim na kogos naskoczysz to doczytaj jeszcze raz, ok? a i jeszcze jedno. wskarz mi w ktorym miejscu napisalam, ze schudlam jedzac wlasnie same warzywa, owoce i jogurty. bo ja doskonale pamietam co pisalam, a pisalam tylko ze schudlam, a nie w jaki sposob. nie zrozum mnie zle, ja nie chce byc uszczypliwa, ale skoro tyle razy mi wytykasz cos czego nie napisalam, to uwazam w obowiazku to wyprostowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka z miętą
mam nadzieje ze te niedomowienia sa juz za nami :) a jeszcze jedna chcialam kwestie poruszona przez Ciebie Astralka tez wspomniec. Wlasnie to, ze zwala sie na problemy z hormonami i ze nie mozna przez to chudnac. otoz ja wlasnie mam problemy z hormonami- potwierdzone badaniami, lecze sie i biore leki, a mimo to schudlam. problem polega tylko na tym, ze trzeba sie bardziej starac i zawziasc :) jak sie chce to sie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka z miętą
schudlam 24kg masz racje z tym sniadaniem wczesnie rano. ja tak wlasnie robie, bo tez mi lekarz polecil, zeby jest do pol godziny po przebudzeniu. dzieki temu w ciagu dnia nie jest sie tak glodnym i zje sie mniej. a jak zdarzylo mi sie kilka razy odciagnac sniadanie tak z 2 godz to pozniej jadlam wiecej przy innych posilkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie siedzę w waszych głowach i nie wczytuję się w każdy post z dogłębną analizą. To tyle z mojej strony. Nikogo się nie czepiam. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta toczu się dalej :P jutro ide do lekarza od chorób metabolicznych zobaczymy co powie a potem do dietetyka :) nie znam sie na diecie i chyba zle łączy te posiłki, ale mysle ze dietetyk mi rozpisze odpowiednia diete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi -> Na pewno dietetyk da Ci skuteczną dietę :). Tylko obyś nie dostała takiej jaką ja kiedyś miałam od dietetyczki. Było w niej sporo produktów, których nie lubię (papryka, kasza gryczana, seler) i bardzo się zraziłam do dietetyków mimo iż starała się modyfikować dietę to jej przepisy mi kompletnie nie smakowały. Mam nadzieję, że okaże się mimo wszystko, że jesteś zdrowa i po prostu źle jadłaś, bo tak to schudniesz szybciej. A lepiej być zdrowym niż potem męczyć się z hormonami i leczeniem jak ja. Tak w ogóle to dopiero teraz zauważyłam, że masz 1988 w nicku. Rocznik? Jeśli tak to jesteś moją rówieśniczką. Czasami tak mam, że trudno mi uwierzyć, że ludzie w moim wieku mają dzieci. Dopiero kończę studia ale faktycznie jak tak pomyślę to już prawie ćwierć wieku za mną... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schudłam 24 kg
Witajcie dziewczyny właśnie szykuję się do pracy :) dziś będzie dużo ruchu więc na samą myśl o tym bardzo się cieszę, w pracy nie mam za bardzo kiedy jeść więc póki jeszcze czas wypiłam szklankę soku grejpfrutowego oraz szklankę kefiru :) dość już kłótni i nieporozumień - przede wszystkim wspierajmy się, trochę mnie dziwi obecność pań o idealnych parametrach tutaj, mam wrażenie że utrata kilogramów nie idzie do końca w parze z akceptacją i radością z życia - skoro tyle czasu spędzacie na pisanie tych elaboratów .... Kiwi trzymaj się dzielnie - najbardziej zależy mi na Twojej obecności, bo mam świadomość że obie mam sporo do stracenia - walcz i nie poddawaj się !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka z miętą
kawowa dietkujaca :) tu nie chodzi o klotnie, po prostu jesli ktos czyta co 5 wyraz i wciska drugiej osobie, ze pisze cos innego niz bylo faktycznie, to uwazam ze powinno sie to sprostowac. pytasz dlaczego osoby, ktore schydly nadal sa na topikach dla odchudzajacych sie...otoz ja moge wypowiedziec sie tylko za siebie. sama schudlam do tego stopnia, ze mam juz prawidlowa wage wg BMI, ale jest to jednak górna granica i chcialabym zrzucic jeszcze tak z 8 kg. tyle ze teraz idzie mi to juz bardzo wolno. zreszta ktos kto sie odchudzal, nabyl nowych nawykow zywieniowych, zwykle nie wraca juz do poprzedniego stylu zycia, nadal sie kontroluje i pilnuje wagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schudłam 24kg -> Dlaczego kogoś dziwi obecność na forum kogoś, kto już nie ma nadwagi? Sama jeszcze niedawno ważyłam ponad 20kg więcej. Według Ciebie, to że już schudłam oznacza, że nie mam prawa sobie poczytać forum? Każdy ma prawo siedzieć i wyrazić opinię, póki co internet jest miejscem, gdzie można wyrazić swoją opinię na każdy temat. Elaboraty? Wypowiedź na kilka zdań to dla Ciebie elaborat? I jeszcze mi wyskakujesz z problemami z akceptacją i brakiem radości życia wnioskując z tego, że moje wypowiedzi są długie. Nikogo nie obraziłam a jedziecie na mnie jakbym nie wiadomo co powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już sobie zaczerniłam :) wpadłam na pomysł kupienia diety Cambridge, ale na razie na 1 tydzień. Generalnie mam umiarkowany metabolizm, przez kilka lat ważyłam ciągle tak samo, więc mam nadzieję, że efekt jojo mnie nie dopadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astralka, ale spójrz na to z drugiej strony, kobieta, która wcześniej urodzi 2 dzieci blisko 30 ma już odchowane dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) chce dołączyć do Was:) waże 80kg , mam 165cm i jestem po ciąży:) od dziś zaczynam, zjadłam bułkę pelnoziarnista z warzywami, na obiad warzywa na patelnie z piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-jedna33 -> to prawda ale ja sobie po prostu nie wyobrażam mieć dzieci. Byłabym raczej kiepską matką, ponieważ nie przepadam za dziećmi. Mój facet chciałby mieć już powoli ale ja chyba jestem dużo mniej dojrzalsza pod tym względem. Co do Cambridge - ja piłam koktajle Herbalife. Nie odczuwałam głodu po nich to na pewno, pewnie dlatego udało mi się wytrwać na diecie 500 kcal. Do tego błonnik, cell activator i witaminy. W sumie powiem Ci, że dieta fajna ale na dłuższą metę picie codziennie na śniadanie i kolację tego samego koktajlu jest naprawdę nudne. Ale na pewno dobrze syciło i dodawało energii. No ale też po pierwsze smak - dobry ale z czasem nuda. Po drugie taki zestaw to mi wychodził ponad 500 zł miesięcznie, więc też tanie to nie było. Chociaż jeśli spojrzeć na to z drugiej strony to zastępowało to śniadanie i kolację. Wygląda na to, że przesiedzę dzisiaj cały dzień na kafe. W Poznaniu jest tak mega gorąco, że ledwo żyję. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astralka no wiadomo wydam na tydzień te 80zł ale przecież nic innego jeść nie będę :) tabletki też kosztują, a ile chudłaś na tydzień przy takiej diecie na początku? zastanawiam się czy schudnę np. 2-3kg czy tylko kg.. bo dla mnie to duża różnica, lubię widzieć szybkie efekty i nie chciałabym tej diety długo stosować maks 2tyg. więc wydatek byłby ok . 200zł ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ariella , a ile czasu jesteś już po porodzie? ja dopiero po 1,5roku biorę się za siebie, aż wstyd przyznać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×