Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oby

ILE tak naprawdę kosztuje dziecko?

Polecane posty

Gość oburzonaJa
ile kosztuje dziecko.. 600zł. WSTYD! Najlepiej zrobić dziecko, mieć rozpieprzoną rodzinę, a potem mieć jeszcze pretensje że żona z dzieckiem chcą pieniędzy na jego utrzymanie. Taki z Ciebie 'ojciec' że wyliczasz każdą złotówkę ? Ojciec ma obowiązek być rodzicem i utrzymywać dziecko dopóki sam nie stanie na nogi. Nie rozumiem tego, jak mozna miec jeszcze pretensje o to ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
dolicz buty, remont pokoju, płyn do mycia naczyń, mycie okna, sprzątanie, sprzęt RTV, płyty, słuchawki do MP3... wymiana mebli za jakiś czas, bo 10- latek ma inne potrzeby niż 14-latek!! Pościel!!, ręczniki, dolicz, że zaprosił kolegów i trzeba było im zrobić kolację!! i wypili cocoa colę za 6zł!! oj kosztów można mnożyć i mnożyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
Wyobraź sobie, że dziecko wkłada ci do koszyka winogron (który kocha i on kosztuje 10zł za kilogram) i co mam mu z tego koszyka go wyciągnąć!! ( wiem teraz jest tańszy 5,50zł). Eh szkoda gadać!! O korepetycjach nie wspomnę!! Godzina nauki od 30 do 50 zł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziecko wkłada ci do koszyka winogron" CO WKŁADA? Kobieto, gdzie ty się uczyłaś? Na kursach korespondencyjnych?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prestigee
Damascenka "dziecko wkłada ci do koszyka winogron" CO WKŁADA? Kobieto, gdzie ty się uczyłaś? Na kursach korespondencyjnych?! Damascenka-inteligentny człowiek nawet prostacką rozmowę zrozumie - prostak będzie się domagał inteligenckich zwrotów ja zrozumiałam a ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj ja jaj
sama wychowuję moje dziecko dolicz buty, remont pokoju, płyn do mycia naczyń, mycie okna, sprzątanie, sprzęt RTV, płyty, słuchawki do MP3... wymiana mebli za jakiś czas, bo 10- latek ma inne potrzeby niż 14-latek!! Pościel!!, ręczniki, dolicz, że zaprosił kolegów i trzeba było im zrobić kolację!! i wypili cocoa colę za 6zł!! oj kosztów można mnożyć i mnożyć!! No jak tak dalej bedziemy doliczac to wyjdzie na to, ze to tylko ojciec a finansowac dziecko. Autorze a tak szczerze jesli tak Ci zle to opiekuj sie wiecej dzieckiem. Wtedy bedziesz wiedzial ile kosztuje, i bedziesz placil 50 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewa234
Chwilka. Przeważnie ojcowie poświęcają dziecku zaledwie kilka dni w miesiącu, czasem spotykają się co kilka miesięcy, są i tacy, którzy wogóle dla dziecka nie mają czasu. U mnie na sprawie sędzina zaznaczyła, że koszt utrzymania dziecka liczy się w taki sposób - kwota utrzymania wynosi 1200zł - to ojciec płaci 800zł, a matka z racji tego, że poświęca dziecku całodobową opiekę łoży połowę z tego co ojciec czyli w tym przypadku 400zł. Ojciec ma większe możliwości zarobkowe, bo nie zajmuje się dzieckiem cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewa234
Oby, nie chcesz płacić takiej kwoty alimentów? Możesz płacić nawet 500zł, ale jednocześnie zadeklaruj się, że płacisz za wyprawkę szkolną, stomatologa, ortodontę, lekarza (czasem nie da się inaczej i trzeba skorzystać z praktyki prywatnej), pokryjesz koszty zakupu, powiedzmy odzieży. A za 500 matka zrobi opłaty i zadba o wyżywienie. Na jedno wyjdzie, a może i na Twoją niekorzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę/że taka
matko co za tuman z tego pseudo ojca.Tylko sie dopytuje czy to wszystko to uzasadnione wydatki.No ludzie. Autorze jakim ty jesteś człowiekiem?czego Ty chcesz dla swojego syna?Chcesz go za przeproszeniem po kosztach wychowac czy jak ,bo już nie wiem co mam mysleć czytając twoje wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" dewa234 Chwilka. Przeważnie ojcowie poświęcają dziecku zaledwie kilka dni w miesiącu, czasem spotykają się co kilka miesięcy, są i tacy, którzy wogóle dla dziecka nie mają czasu. U mnie na sprawie sędzina zaznaczyła, że koszt utrzymania dziecka liczy się w taki sposób - kwota utrzymania wynosi 1200zł - to ojciec płaci 800zł, a matka z racji tego, że poświęca dziecku całodobową opiekę łoży połowę z tego co ojciec czyli w tym przypadku 400zł. Ojciec ma większe możliwości zarobkowe, bo nie zajmuje się dzieckiem cały czas."""" A kto to dziecko powierzył matce pod opiekę ? Kto ją zobowiązał do wychowywania i wychowania dziecka? Kto ją z tych obowiązków rozlicza? Jak ocenić radość z bycia z dzieckiem na co dzień i brak tej radości ? A jak to taki ciężar dla mamusi to niech dzieckiem zajmie się ojciec ...a mamusia płaci alimenty w tej wysokości jakich sama żąda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Oby Czytam sobie ty wszystkie rzygi na poprzenich stronach i wolam meza zeby zobaczyl,to co ja widze i mnie przekonal do tego co przeczytalam,bo nie wierze wlasnym oczom jak mozna byc tak kurewsko chciwym na kase.Rozumiem ze pieniadze sa potrzebne na utrzymanie dziecka,ale dziecko zyje na poziomie na jake stac rodzicow.Mam 2 dzieci i wiem o czy mowie. dzieci rozwiedzionyc rodzicow nie moga mie kompromisow.Nalezy im sie i JUZ ! Nie ma,ze wty roku brakuje na wakacje.Musi byc i JUZ.Wszystko im sie nalezy,musz miec,tak ma byc itp.W pelnych rodzinach dzieci dostosowywuja sie do wydatkow rodzicow.Po rozwodzie ojciec musi sie dostosowac do zachcianek eks. Ich humorow i wymyslow. jesli plaicisz alimety w wyzej podanje kwocie i nie stac sie na wyzsze,to dziecko bedzie zylo na takim poziomie jaki mu zorganizujesz z eks.Podwyzka alimentow to nie fanaberia dziecka tylko bylej zony. ps;zmieniles ostatnio samochod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prestigee
kochanko franka czy ty pisząc te "rzygi" byłaś lekko wcięta czy już miałaś dość? Rozumiem literówki ale nie w takiej ilości. Twój mąż to z odzysku? 2 dzieci ma jeszcze jakieś rodzeństwo przyrodnie? To by wyjaśniało twoją zawistna odpowiedź. Wytłumacz mi tylko jedno-dlaczego matka która zostaje sama zmuszana jest do pracy ponad siły tak by na wszystko starczało a tatus kiedy odchodzi to raptem nie może znaleźć pracy lub zarabia 1200? Dlaczego tatus taki gapa,niedouczony i nie może doszkolić się by zmienić pracę i zarabiać chociażby średnia krajową by wesprzeć finansowo swoje własne dzieci? Dlaczego dla ciebie usprawiedliwieniem sa niskie zarobki tatusia a krytyce poddajesz "wysokie" potrzeby dzieci które są dla normalnego rodzica normą i koniecznością która wynika z potrzeb normalnego rozwoju dziecka?? Czy ty się dobrze czujesz? Czy uważasz,że zarobki wolnego,silnego mężczyzny w wysokości 1200 czy 1800 to szczyt jego możliwości? Przy kopaniu rowów mozna zarobić dużo,dużo więcej wystarczy tylko mieć chęci do pracy i odrobinę miłości do "tego" co się zmajstrowało. I nie wmawiaj nikomu myślącemu,że ty wydajesz mniej na swoje dzieci bo to nie tyle jest śmieszne co żałosne. Pisałam o normalnych rodzicach którzy maja na uwadze dobro swoich dzieci a nie o patologii gdzie nie tylko alimenty na dzieci przepija się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prestigee
[zgłoś do usunięcia] zZ Zniecierpliwiony """"" dewa234 Chwilka. Przeważnie ojcowie poświęcają dziecku zaledwie kilka dni w miesiącu, czasem spotykają się co kilka miesięcy, są i tacy, którzy wogóle dla dziecka nie mają czasu. U mnie na sprawie sędzina zaznaczyła, że koszt utrzymania dziecka liczy się w taki sposób - kwota utrzymania wynosi 1200zł - to ojciec płaci 800zł, a matka z racji tego, że poświęca dziecku całodobową opiekę łoży połowę z tego co ojciec czyli w tym przypadku 400zł. Ojciec ma większe możliwości zarobkowe, bo nie zajmuje się dzieckiem cały czas."""" A kto to dziecko powierzył matce pod opiekę ? Kto ją zobowiązał do wychowywania i wychowania dziecka? Kto ją z tych obowiązków rozlicza? Jak ocenić radość z bycia z dzieckiem na co dzień i brak tej radości ? A jak to taki ciężar dla mamusi to niech dzieckiem zajmie się ojciec ...a mamusia płaci alimenty w tej wysokości jakich sama żąda. Ty nadal oporny na wiedzę więc odpowiem tobie krótko-NATURA POWIERZA MATCE OPIEKĘ NAD DZIEĆMI A OJCA ZOBOWIĄZUJE DO ICH FINANSOWEGO UTRZYMANIA. Jeśli nadal nie rozumiesz to poczytaj sobie o zyciu jaskiniowców-w owych czasach mężczyźni chodzili na polowanie a upolowaną zwierzynę zanosili do jaskini w której czekały kobiety z dziećmi. Kobiety "oporządzały" ubitego zwierza którego jedzono wspólnie. Pooglądaj filmy Cejrowskiego - jeszcze dziś ludy niecywilizowane stosują taki podział. Najwyraźniej wraz z rozwojem cywilizacji zaciera sie róźnica miedzy kobieta a mężczyzną-ci ostatni niewieścieją i za wszelką cenę chcą udowodnić,że wychowanie dzieci należy się im i są w tym lepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewa234
A teraz na matce spoczywa cały trud wychowania i zapewnienia bytu, bo często tatusiowie przerzucają wszystkie obowiązki na swoje ex. Niepłacenie bądź łożenie jak najmniejszej kwoty traktują jako zemstę na byłej żonie. Oby, prawda jest taka, że wszystkie opłaty i produkty wciąż idą w górę. Nie ma co się dziwić, że matka występuje w imieniu dziecka o podwyżkę alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam, ze co do kosztow mnie przekonalyscie i 1200 to faktycznie wychodzi. Co do kwestii kto ile powinien ... moze tez. Zgodze sie na te 700. Dzieki zawypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nasunelo mi sie pytanie odnosnie zarobkow. Widze ze tu madrze piszecie. Co w sytuacji gdy byla zarabia wiecej niz ja? Tylko na mnie nie naskoczcie- tak na paperze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggdsds
ja czegos nie rozumiem ;/ jak rodzina zyje razem to sie dziecku wali kupe kasy do dupy a jak juz oddzielnie to kazdy ojciec zaluje kazdego grosza gdzie tu sens? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" że wychowanie dzieci należy się im i są w tym lepsi"""" I to jest święta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna* *MAM_ TO_ W_ DUPIE
[zgłoś do usunięcia] Oby To sie tez liczy czy uczestnicze? no alez chłopie jesli matka dziecka pracuje to kazda choroba dziecka = L4 w pracy = obnizenie zarobków jak myslisz ile pracodawca zniesie pracownika co ciagle na L4 lata jak ma chorowite dziecko? urlop w pracy tez jest tylko miesiąc na rok - a dzieciak ma wolnego w szole w sumie 3 miesiące no to trzeba na pozostały czas załatwić opiekę albo kolonie albo obóz - a to kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to juz wiem. A odnosnie mojego pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" dfdggdsds ja czegos nie rozumiem ;/ jak rodzina zyje razem to sie dziecku wali kupe kasy do d**y a jak juz oddzielnie to kazdy ojciec zaluje kazdego grosza gdzie tu sens? ;/"""" Bo nie ma dziecka. Bo nie ma żadnego wpływu i kontroli. Po za tym dochodzą fanaberie ex.A nadto matka ma też obowiązek utrzymywać własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
zniecierpek a ty w ogóle wiesz skąd się biorą dzieci? tobie dac na wychowanie dziecko-na kogo bys go wychował? na anioła? hehe bez płci !! zajmij sie tym co powinien zająć się mężczyzna a to czym z natury powierzono kobietom to zostaw KOBIETOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony ja nie podzielam twojgo podejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sadzicie odnosnie zarobkow????? Ona wiecej zarabia, ja malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" Oby Powiem wam, ze co do kosztow mnie przekonalyscie i 1200 to faktycznie wychodzi. Co do kwestii kto ile powinien ... moze tez. Zgodze sie na te 700. Dzieki zawypowiedzi""""" Znasz powiedzenie ""dać kurze grzędę ...."""? Albo """dać palec....""" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna* *MAM_ TO_ W_ DUPIE
Oby - na dziecko można wydać KWOTĘ DOWOLNĄ tak więc nie ma odpowiedzi na to pytanie Ojciec Radwański kształcił swoje córki wyprzedając rodowe obrazy - był o tym kiedyś artykuł na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
zZ Zniecierpliwiony """"" dfdggdsds ja czegos nie rozumiem ;/ jak rodzina zyje razem to sie dziecku wali kupe kasy do d**y a jak juz oddzielnie to kazdy ojciec zaluje kazdego grosza gdzie tu sens? ;/"""" Bo nie ma dziecka. Bo nie ma żadnego wpływu i kontroli. Po za tym dochodzą fanaberie ex.A nadto matka ma też obowiązek utrzymywać własne dziecko. NIE MA DZIECKA/ ALEŻ MA-NIECH PO PRACY ZAMIAST NA PIWO LUB DO KOCHANKI ZAIWANIA POD PRZEDSZKOLE LUB SZKOŁE I NIECH SPEDZA RESZTĘ DNIA I NOCY PRZY DZIECKU NIE MA WPŁYWU NA WŁASNE ZYCZENIE-PO CO GO DOPUSCIŁ DO ROZSTANIA I ZAPRZESTAŁ KONTAKTÓW Z DZIECKIEM MATKA JAK I OJCIEC MAJA OBOWIAZEK UTRZYMYWAĆ SWOJE DZIECKO ALE RÓWNIEŻ MAJĄ OBOWIAZEK SIE NIM OPIEKOWAĆ 12/12 - OJCIEC 12 GODZ W DZIEŃ A MATKA 12 GODZ W NOCY PO TYGODNIU ZMIANA PASUJE? NO TO DO ROBOTY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
[zgłoś do usunięcia] Oby Co sadzicie odnosnie zarobkow????? Ona wiecej zarabia, ja malo masz dwie łpki jak ona/ to do roboty-mozesz kopać rowy i zarabiać wiecej niz ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna* *MAM_ TO_ W_ DUPIE
Oby Co sadzicie odnosnie zarobkow????? Ona wiecej zarabia, ja malo ona zarabia więcej i więcej czasu dziecku poświęca, bo ty się opieki też nie imasz... wybrałeś sobie życiową rolę trutnia? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×