Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania23

Czy są tu kobiety które miały w czasie ciąży rzucawkę lub stan przedrzucawkowy?

Polecane posty

Gość MOW
Mania trzymaj sie !!!! Modlę sie za Was ! Oby dało,sie to jeszcze opanować i żebyś wytrzymała te kilka tygodni ! Dobrze ze już 33 skończone ,to już tydzień więcej niż mi sie udało :)informuj nas proszę bo sie denerwujemy (obgryzlam wszystkie paznokcie dziś jak to przeczytałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Wczoraj bylo lepiej. Zobaczymy jak dzis. Ja z synkiem w 34 mialam cc wlasciwie tj byl 34 skonczony jak sie teraz dopatrzyli lekarze bo oni licza skonczone tyg. Teraz skonczone 33 tyg. Ale corka jest teraz mniejsza. Teraz pewnie 2 kilko z kawalkiem a syn az 2700 wazyl jak sie urodzil. MOW--- a jak u Ciebie bylo. Z waga dziecka itp? Ciekawr co mi powiedza dzis na obcjodzie czy badania powtorza. O tyle fajnie ze tu na obchodzie prawie codzinnie jest moj lekarz. Na razie to cisnienie najwyzsze mialam gorna 170 a dolne 115 ale nie w jednym poniarze tylko bylo 160/115 i 170/105. Bialka nie mam. To byly najwysze skoki. Nie mam boli glowy tylko jak idzie to cisnienie tak wysoko to te cholerne srebrne gwiazdki mi lataja.. I wczoraj mimo ze najwyzsze cisnienie mialam 140/90 to tez te blyski byly. One mnie jakos przerazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Wczoraj bylo lepiej. Zobaczymy jak dzis. Ja z synkiem w 34 mialam cc wlasciwie tj byl 34 skonczony jak sie teraz dopatrzyli lekarze bo oni licza skonczone tyg. Teraz skonczone 33 tyg. Ale corka jest teraz mniejsza. Teraz pewnie 2 kilko z kawalkiem a syn az 2700 wazyl jak sie urodzil. MOW--- a jak u Ciebie bylo. Z waga dziecka itp? Ciekawr co mi powiedza dzis na obcjodzie czy badania powtorza. O tyle fajnie ze tu na obchodzie prawie codzinnie jest moj lekarz. Na razie to cisnienie najwyzsze mialam gorna 170 a dolne 115 ale nie w jednym poniarze tylko bylo 160/115 i 170/105. Bialka nie mam. To byly najwysze skoki. Nie mam boli glowy tylko jak idzie to cisnienie tak wysoko to te cholerne srebrne gwiazdki mi lataja.. I wczoraj mimo ze najwyzsze cisnienie mialam 140/90 to tez te blyski byly. One mnie jakos przerazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania mój synek ważył równe 2kg. Szybko nadrobił a teraz ma niecały rok ,chodzi sam i wazy 11kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Nie martw sie bo 2kg to jest dobra waga tym bardziej ze rozwojowo jestes do przodu.Teraz mój mały ma prawie rok ,sam chodzi i wazy 11kg.Jestes cała dobę pod opieka ,wszystko bedzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
A czy podali Ci już steryd na rozwój płucek ? Mam nadzieje ,ze uda im sie to cisnieńie uspokoić i dotrwasz tak jak dziewczyna która tu niedawno pisała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Skarba
Opowiem i ja swoją historię. Pół roku temu urodziłam przez c.c. śliczną dziewczynkę. Ciąża została rozwiązana w 30 tygodniu z powodu stanu przedrzucawkowego (moje ciśnienie tętnicze dochodziło max. do 220/140 mmHg mimo stosowania metyldopy, labetalolu, nitrendypiny, relanium + białkomocz, obrzęki). Córeczka ważyła niecałe 1300 g, na szczęście dostała 8 pkt w skali Agar. Trafiła oczywiście na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka, gdzie była wspomagana oddechowo za pomocą systemu "instant flow", następnie CPAP, na szczęście nie wymagała intubacji. Wymagała włączenie antybiotykoterapii dożylnej z powodu stanu zapalnego (ampicylina + gentamycyna). Miała wylew dokomorowy lewostronny II stopnia. Z powodu niedokrwistości wymagała podawania preparatów erytropoetyny, żelazo przyjmuje do dziś. Po tygodniu wylew w badaniu usg wyglądał już na wylew I stopnia, pod koniec grudnia nie było po nim śladu. Przy wypisie nieprawidłowo wyszło badanie słuchu na jedno i drugie uszko, a przyjmowała gentamycynę która może spowodować utratę słuchu, na szczęście podczas dwukrotnych kontroli w grudniu i w marcu badania słuchu wyszły już prawidłowe. Oczy ma zdrowe, bez cech retinopatii. Kontrolujemy Ją audiologicznie, neurologicznie, kardiologicznie, ortopedycznie, okulistycznie, jeździmy na rehabilitacje. Myślałam, że już wszystko co złe za nami, ale w ostatnim echo serca okazało się, że nadal jest drożny przewód tętniczy Botalla, a powinien się zamknąć do 3 miesiąca życia. W maju jesteśmy umówieni do kardiologa dziecięcego w celu weryfikacji, czy mamy robić kontrolne echo i czekać, czy zamknąć przewód zabiegowo. Córeczka waży teraz prawie 5400 g, jest radosnym dzieckiem, pięknie się rozwija, wysoko trzyma główkę, uwielbia się bawić na macie edukacyjnej. Wracając jeszcze do ciąży, u mnie do 26 tygodnia wszystko było fantastycznie. Nie wzięłam ani jednego dnia zwolnienia z pracy do tego czasu. Miałam trochę stresów w pracy, dodatkowo przeprowadzaliśmy, wykańczaliśmy mieszkanie. W 26 tygodniu pojawiło się nadciśnienie indukowane ciążą. W 29 tygodniu ciśnienie skurczowe przekroczyło 200 mmHg, bolała mnie głowa w okolicy potylicy, wymiotowałam, byłam senna. W szpitalu okazało się, że pojawił się już wysoki białkomocz, przepływy łożyskowe wydawały się prawidłowe. Reagowałam jedynie na Nepressol podawany dożylnie, ciśnienie skurczowe spadło do ok. 150 mmHg, dzięki czemu można było odwlec zabieg c.c o 3 dni i podać sterydy w celu przyspieszenia dojrzałości płuc płodu oraz siarczan magnezu neuroprotekcyjnie dla płodu i ochronnie dla mnie. W trakcie c.c. okazało się, że w łożysku już były mikrozawały. Odnośnie mojego wcześniejszego stanu zdrowia od dziecka mam nadciśnienie białego fartucha. Po kilku latach nieudanych starań o dziecko, okazało się, że mam chorobę Hashimoto, po włączeniu leczenia Euthyroxem udało mi się zajść w ciążę. Innych problemów nigdy nie miałam. Z uwagi na nadciśnienie białego fartucha w każdym trymestrze ciąży miałam zakładany holter ciśnieniowy - zapisy były prawidłowe. Chciałabym kiedyś mieć drugie dziecko, ale nie wiem, czy się zdecyduję. Dodam jeszcze, że bardzo wysokie ciśnienia u mnie utrzymywały się jeszcze trzy tygodnie po porodzie, mimo stosowania metyldopy, nitrendypiny, enarenalu, metocardu, dochodziły do 200/145 mmHg, potem kolejno odstawiałam leki, gdyż ciśnienie się normowało i aktualnie żadnych leków nie przyjmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamo Skarba gratuluję córeczki dobrze , że wszystko się szczęśliwie skończyło . Ja kiedyś myślałam że zachodzi się w ciąże i rodzi dziecko ale nasze historie pokazują że nie jest to takie oczywiste. Mania jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania23
Witajcie Mamoskarba-- ja tez ciesze sie ze wszystko sie szczesliwie u Was skonczylo. Smutne to jest ze niektore kobiety musza tyle doswiadczyc strasznych rzeczy podczas ciazy. Moim zdaniem za malo sie o tym wszystkim mowi i takie mamy pozostawione sa same sobie. Zazwyczaj wszyscy skupiaja sie na porodzie mniej juz na komplikacjach ktore moga wystapic w czasie ciazy. Pipi Lena-- u mnie bez zmian. Mam czasem skoki cisnienia 150/100 ale mam tez i cisniena 120/80. Biore 4x Dopegyt. Zobaczymy co powiedza w poniedzialek. Bedzie moj lekarz to moze sie czegos dowiem. Mialam wczoraj badanie dan oka bo w trakcie tych skokow cisnienia mam blyski.. I to badanie zle mi wyszlo. Wyszlo ze mam retinopatie nadcisnieniowa II /III stopnia i mikro zawaly na siatkowce. Badal mnie ordynator i powiedzial ze wszystkie zmiany są swieze. Zdziwil sie ze to cisnienie skacze mi w sumie od niedawna i ze takie zmiany przy maks cisnieniu 150/100, 160/110.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Właśnie Mania jak po dzisiejszej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szoku byli ze mam takie zminy na dnie oka. Dzis mam znow okuliste. Na razie cisnienie jest ok caly dzien. Ok 18-20 skacze ale juz nie po 160/110 tylko do 140/90. Biore 5 Dopegytow. 2 szt przed 18. Takze na razie nie jest zle. Czuje sie dobrze. Natopiast pytanie na ile to wystarczy.. Tydzien temu nie bralam jeszcze lekow a juz biore 5 tabl i mam retinopatie III stopnia. Moj lekarz na razie nic mi nie powiedzial co dalej. Mysle ze on sam nie wie. Na razie moje cisnienia sa ok, wiec pewnie zalezy wszystko co napisze okulista czy te zmiany postepuja czy na razie jest jak bylo. Jutro bedzie 34 tyg. I zaczynam 35tc. Wiec nie jest zle. Wiem ze dluzej jak 38 tyg w ciazy chodzic nie bede. Natomiast nie wiem czy te zmiany w oczach nie wplyna na decyzje o wczesniejszym porodzie nawet jak cisnienia beda dobre. Moze okulista cos mi dzis powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania a mialas.badanie dna oka po przedniej ciąży? Ja kurcze też muszę to zrobić , trzymaj się jak najdłużej! Super ze zaczynasz 35 tydzień, wiem ze to może głupio zabrzmi ale Ci zazdroszczę :-) chciałabym tyle wytrwać! Trzymam mocno kciuki! Ps.zdążyłas zrobić zakupy dla małej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOW--- tak mialam badane dno oka wtedy. Nawet na karcir wypisu ze szpitala mi to zlecili abym pamietala. I wtedy wyszlo dobrze. Nie bylo zmin. Okulista powiedzial mi w piatek ze te wszystkie zmiany sa swieze. Ze to nie zrobilo sie kiedys tylko teraz niedawno. Dlatego wszyscy sa zaskoczeni. Dzis na kontroli wyszlo to samo co w piatek czyli nowych uszkodzen nie ma, ale nie wiem zupelnie co dalej. PipiLena--- a jak u Ciebie? Jak cisnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania23 wydaje mi się że to pocieszające że zmiany się nie pogłębiają i że to 35 tc wiadomo, że im dłużej tym lepiej może jakoś uda się wytrzymać każdy dzień na wagę złota. U mnie cienienie 110/67 czasami 116/70 mierzę rano i wieczorem odebrałam dzisiaj wyniki mam trochę słaba hemoglobinę ale poza tym wszystko dobrze. Boję się że jak zostawię przez te swoje obawy wszystko na ostatnia chwile to nie zdążę z wyprawka, kupieniem kocyków itp ale nie chcę tez się za to teraz brać bo jak widać niby wszystko jest dobrze a tu bach i szpital. Mania a jak u ciebie zdarzyłaś wszystko przygotować? A żeby nie było cały czas o chorobie to ja mam dwie najgorsze rzeczy związane ze szpitalem jedzenie i toalety . Salceson czarny na kolację to było najgorsze a o toaletach nie będę pisać wiecie o co chodzi. Mania często o Tobie myślę i modlę się za was. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PipiLena-- ciesze sie ze dobrze u Ciebie. Morfologia sie nie przejmuj. Wiele ciezarnych ma z tym problem, dostaja żelazo i jest ok. Teraz mam dobre cisnienia.. Rano mialam nawet 90/50 caly dzien tak 115/75 ale zawsze po 18:00 rosnie.. Teraz nie jakos bardzo alr jednak ta tendencja utrzymuje sie. Dzis 135/90. A przed ta 18 biore dwa Dopegyty. Tu jedzenie jak na szpital jest ok. Nie jest moze jak w restauracji ale zawsze sa jakies warzywa. Surowka do obiadu. Zupy tez w miare dobre. Najgorzej mi poradzic sobie z tęsknotą za synem.. Zwlaszcza że nie moze on mnie tu odwiedzać. :/ i wiem po rozmowach z nim, ze jemu jest bardzo ciezko i ze sie martwi. I pyta mnie czy ja jestem chora :/. Ale pocieszam sie ze juz blisko do rozwiazania. Ciekawe co jutro powiedzą. Nie wiem czy mbie beda próbowali wypisac czy juz do cc tu zostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie chcę zapraszać, ale na razie cisnienia mam dobre więc istnieje szansa ze moze mnie wypuszcza. Chcialabym choc na jakis czas. Bo nawet jesli i tak bede musiala jeszcze przed cc polozyc sie na troche do szpitala to synkowi latwiej by bylo zniesc rozlake.. I mi zreszta tez.. Musze miec jeszcze kontrolne badania i jak nic sie nie pojawi np bialko w moczu to jest szansa ze uda sie stąd wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie chcę zapraszać, ale na razie cisnienia mam dobre więc istnieje szansa ze moze mnie wypuszcza. Chcialabym choc na jakis czas. Bo nawet jesli i tak bede musiala jeszcze przed cc polozyc sie na troche do szpitala to synkowi latwiej by bylo zniesc rozlake.. I mi zreszta tez.. Musze miec jeszcze kontrolne badania i jak nic sie nie pojawi np bialko w moczu to jest szansa ze uda sie stąd wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania cieszę sie bardzo ze sie unormowała! Lepiej moze jakbyś była w szpitalu ,ale tez rozumiem Twoja chęć wyjścia .Jak byłam miesiąc to odliczałam dosłownie każda godzinę. Trzymam kciuki w takim razie za badania zeby ńic tam sie nie pokazało.Uscicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
PipiLena czy ja dobrze liczę ze Ty już kończysz 26 tydzień???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOW dokładnie 26 i 3 dni :) sama nie mogę w to uwierzyć :) mam taką aplikację na tel i pokazuje że do porodu zostało 95 dni także studniówkę mamy za sobą. Mam nadzieję że dotrwamy w spokoju do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PipiLena, Mow --- jak czesto mierzyli Wam cisnienie w szpitalu? I jak teraz PipiLena sobie mierzysz czesto? Super ze juz tyle masz za soba. Oby ciebie to ominęło. Ja nadal w szpitalu jestem. Mam wpisane rozpoznanie nadcisnienie indukowane ciaza i oby na tym stanęło. Aby nie przeszlo w sran przedrzucawkowy itp. Ale jednek tu pewnie zostane do ciecia. Cisnienie mi sie wahają. Rano mialam 90/50 a po poludniu dzis mi znow skoczylo 150/90... Dobrze ze to dolne do 90.. W pon bedzie moj lekarz bo wczoraj i dzis go nie bylo to bede wiedziala co dalej. Dzis na obchodzie lekarka cos mi zasugerowala ze jak bedzie jak jest to 36/37 tc i ciąć beda. Wiec do 2- 2,5 tyg i mala bedzie z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania ja uważam ze dobrze ze Cię trzymają bo jestes bezpieczna !w domu to nigdy nic nie wiadomo,tam jednak sprawdzają chociażby tętno dziecka co 4 godziny (przynajmniej jak ja byłam na patologii to tak było) .Mi mierzyli cisnieńie ok 3 razy na dobę ,miałam przeważnie 140/90 ale białkomocz na poziomie 14g na dobę przy czym norma jest 0,3 g wiec to mnie dobiło.Trzymaj sie dzielnie już niedługo i będziesz mogła o tym raz na zawsze zapomnieć .No chyba ze planujesz jeszcze trzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania23 ja leżąc poprzednio w szpitalu założyłam zeszyt i wpisywałam wartości ciśnienia i miałam je mierzone 5-7 razy dziennie jak widzę te wartości to mnie przeraża 100/120 a jest i kilka razy 180/130 ! Teraz mierzę rano jak wstanę i wieczorem o godz. 21.00 po 15 min siedzenia i całe szczęście jest inaczej. Tak od siebie napiszę to ja wolałbym te 2 tyg w domu poczekać ale w takiej sytuacji to chyba trzeba zaufać lekarzom ale jak nie ma zagrożenia dla ciebie lub dziecka to po co tak wcześnie cc . Jak masz dobre przepływy , nie ma białka, ciśnienie nie rośnie? Niby teoretycznie ciąża donoszona ale 36/37 trochę mało. Nie wiem pisze co myślę, nie podważam decyzji lekarzy a z drugiej strony wiem że jesteś w wielkich nerwach i pewnie masz wrażenie że małej będzie lepiej na świecie niż w brzuchu. Trudne to wszystko. Trzymaj się Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOw--- Ciebie rowiazali bo wzrastało bialko w moczu? Bo juz nie pamietam jak to dokladnie u Ciebi bylo. Bo cisnienia 140/90 to wzgledne. PipiLena-- chyba taki termin ustalili ze wzgledu na te zmainy na dnie oka. Zwlaszcza ze mam skoki tego cisnienia dalej. Wczoraj caly wieczor mialam w okolicach 150/90-95. Boje sie powiem Wam szczerze. Lekarze na razie mowia zeby sie nie martwic. Ze skoro nie ma bialka to jest to pod kontrolą. Mania23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOW
Mania- tak przy tak wysokim poziomie białka to chyba mogłoby dojść do trwałego uszkodzenia nerek. Cisnienie miałam w miarę ok ale stan ogólny sie mocno pogarszał bo i wyniki krwi były nieciekawe.Daj znac co lekarz powiedział dzisiaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiliLena
Mania23 myślałam że może unormowało się to ciśnienie ale jak nadal masz skoki to pewnie dlatego cc w takim terminie. Daj znać jak tam u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Dziewczyny wczoraj cisnienia byly dobre. Najwyzsze 130/90. Mala wazy ok 2400. Rowno mam skonczone 35 tyg. Badania ok. Zobaczymy jak mocz. Mam nadzieję ze nie bedzie skakac to cisnisnienie i dotrwamy do 36/37 tyg Mania23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×