Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hope28

Rozwód z Arabem.

Polecane posty

Gość hope28

estem od 9 lat po ślubie z Arabem (tunezyjczykiem). Mamy 8 letniego syna i 6 letnią corkę. Dzieci urodziły się w Polsce. Poznaliśmy się z jeszcze mężem na studiach w Polsce. Młodość, wielkie uczucie, namiętność i tak jakoś wyszło. Miałam 17 lat, gdy się poznaliśmy, 19, gdy mnie poślubił. Studiowal w moim rodzinnym mieście. Jest ode mnie o 5 lat starszy. To dla mnie został w Polsce. Po kilku latach to wszystko stało się nie do zniesienia. Nalegał na naszą przeprowadzkę do swojego kraju. Upokarzał mnie, stosował psychiczną przemoc i fizyczną. Jego obsesyjna zazdrość omal nie doprowadziła mnie do samobójstwa. Nie mogę na niego patrzeć. Ignoruje mnie i moje zdanie, w ogóle o nic nie pyta. Nawet się ze mną nie przywita po powrocie do domu. Jedynie z dziećmi i z psem. Zmusza mnie do seksu. Nie mogę nawet wyjść do głupiego sklepu,bo mam wyliczony czas na powrót z pracy do domu. Wyrzucił moją przyjaciółkę za drzwi, gdy mnie odwiedziła. Ignoruje moją rodzinę i zabrania kontaktów. Tyle mojego co jestem w pracy. Po powrocie mam zadzwonic z domowego nr,ze jestem. Wszyscy mnie ostrzegali,ale byłam młoda i głupia,a on zupełnie inny. Chcialabym się z nim rozwieść. Podjełam nawet rozmowy z nim na ten temat. Zignorował mnie. Z usmiechem powiedział,że się nie zgadza, że nie da mi rozwodu ani dzieci. Ostrzegł,że nie chce więcej widzieć mojej przyjaciółki,bo ona mnie jego zdaniem buntuje. Totalnie nie wiem co mam robić:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia322222
Może ci naskoczyć. On Cie próbuje tylko nastraszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... On ma rację, jesteś pod wpływem przyjaciółki! On czuje się odrzucony, a ty z przyjaciółką za przeproszeniem pastwisz się i wieszasz na nim wszystkie psy! On zrezygnował dla ciebie i dla dzieci ze swojego kraju - rodziny! Myślisz, że łatwo mu się było przystosować do naszych realiów? Pomyśl jak on się czuje? Porozmawiaj z nim jak z mężem, jak z człowiekiem, przecież on najzwyczajniej w świecie czuje się źle... wita się z dziećmi i z psem - więc kocha dzieci, psa i na pewno ciebie ... rozwiedziesz się, zostaniesz sama ... z dziećmi i zobaczysz, że przyjaciółka ciebie też opuści! Bo dobra przyjaciółka pomogłaby ci ten kryzys małżeński przetrzymać, a nie namawiać cię do rozwodu. Rozważ to wszystko bez emocji, daj sobie czas i obserwuj przyjaciółkę - może ona nie jest przyjaciółką? tak jak to ty postrzegasz! Macie przecież dzieci - chcesz im życie do góry nogami powywracać? - zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia322222
beato, czy Ty bierzesz jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivalalelia
autorko,naprawdę ci bardzo współczuje. musisz podjąć jakieś działania i nie dać sobą pomiatac. Myślałas o tearapi małżeńskiej jeśli nadal go kochasz? choc moim zdaniem on się juz nie zmieni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij noc od szklanki wody
beata zmien lekarza, bo ten cie oszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralgolka
Beata skopiuj mi cytat tekstu autorki gdzie jest napisane, że przyjaciółka ją buntuje (poza jego przypuszczeniami). Bo ja jakoś nie zauważyłam, żeby autorka wspomniała coś na ten temat. A Ty się rozwodzisz nad czymś o czym autorka nawet nie wspomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia322222 beato, czy Ty bierzesz jakieś leki? ... a ty bierzesz leki? że tak do niej piszesz? ona jest na rozdrożu i sama się z sobą boryka... a ty jej piszesz, że on może jej skoczyć? zapewne sama jesteś już po rozwodzie i każdą następną będziesz do tego namawiała! Ja uważam, że jeżeli jest małżeństwo, są dzieci, zobowiązania to trzeba robić wszystko, żeby ten kryzys przetrzymać! Ludzie, jeżeli wszyscy by mieli takie podejście jak co niektórzy do małżeństwa to nie było by w ogóle małżeństw i po co wtedy je zawierać? budować dom? rodzić dzieci? - po to, że co? ... że po kilku latach on/ona nie spełnia moich oczekiwać, albo zakochałam/zakochałem w innym/innej i dzieci tutaj są postrzegane instrumentalnie? Ludzie zastanówcie się raz a porządnie, małżeństwo to nie żarty, to wielkie wyzwanie i od nas zależy, jakie one będzie! Autorka na pewno pozwoliła aby w jej małżeństwo wkradło się zło, którego nie dostrzegała... a które teraz rządzi nie tyle nią co całą jej rodziną! Ludzie otrząśnijcie się i zacznijcie żyć wspólnie, a nie każde z osobna, wtedy nie będzie rozwodów! A dzieci będą szczęśliwsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralgolka
Co do tych zmian to akurat Beata ma rację, bo musiał zrezygnować z ojczyzny, rodziny, dostosować się do naszych warunków. Chyba, że właśnie jego wychowanie, religia mówią o tym, że rodzina, dom, praca i nic więcej do życia nie powinno być potrzebne. Myślę, że i typowe polskie rodziny mają podobne problemy. Ale - poświęcił się dla Ciebie. To trzeba przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostrzegł,że nie chce więcej widzieć mojej przyjaciółki,bo ona mnie jego zdaniem buntuje. Totalnie nie wiem co mam robić . ... to jest cytat autorki, że zdaniem męża przyjaciółka ją buntuje! Takie oto zaradne i mądre przyjaciółki - wtrącają się tam, gdzie nie ma dla nich miejsca - tam gdzie jest rodzina - przede wszystkim DZIECI! A gdybym była facetem, to taką przyjaciółkę - pseudo przyjaciółkę - nie tylko wyrzuciłabym z domu ale zakazałabym jakiegokolwiek wstępu do domu - koniec i kropka!! Dużo jest ludzi, którzy klepią i doprowadzają rodzinę do ruiny - i zacierają ręce, że fajnie że się nie udało, bo jakże miałoby się udać!! HIPOKRYTKI! Tak to wygląda w skrócie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Ale autorka nigdzie nie napisała, ze ta koleżanka faktycznie ja nastawia krytycznie do męża, to (być może) tylko jego wymysł. Ludzie chorzy z zazdrości, a to takich bym zaliczyła tego faceta, wszędzie doszukuja się wrogów, bo wszędzie wietrzą spiski. Na dodatek osoby manipulujące innymi starają się odgrodzić ich od nabliższych, aby byli bardziej podatni na ich sugestię. A być może przyjaciółka faktycznie stara się namówić ją do rozwodu, nie z powodu własnej hipokryzji, ale z powodu przyjaźni. Bo widzi, ze jej przyjaciółka jest wykończona nerwowo, że już dłużej tak nie potrafi żyć i staje się wrakiem człowieka. Być może jakaś wspólna terapia może być rozwiązaniem, ale czy człowiek, który terroryzuje żone psychicznie, podnosi na nia rękę i gwałci, zgodzi się na terapię, to bardzo wątpliwa sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Autorko, może zacznij od telefonu na błękitną linię? Tam powinni cię pokierować i doradzić. Szczerze ci współczuje, bo koleżanka miała takiego zazdrosnego faceta. Była psychicznie wykończona, więc wyobrażam sobie, jak ty musisz się czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Beata napisze krótko jestesPOJE>BANA !!! autorko, wnos o rozwód i tyle, mąz nie ma szans zabrac Ci dzieci a pogadac sobie moze, na rozwód moze tez sie nie zgadzac ale i tak go dostaniesz, takze nie marnuj zycia i lec do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Upokarzał mnie" " stosował psychiczną przemoc i fizyczną" "Jego obsesyjna zazdrość omal nie doprowadziła mnie do samobójstwa" "Zmusza mnie do seksu" "mam wyliczony czas na powrót z pracy do domu" "Ignoruje moją rodzinę i zabrania kontaktów" Wszystko na ten temat. Beatko co ona ma ratować? Bo te kilka zdań wyczynów Misia podlega pod co najmniej kilka paragrafów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Przepraszam, miało być na niebieską linię, bo błękitna to do telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy nie wiecie jak to dziala? zawsze jest tak ze arab przenosi sie najpierw do Polski, wszystkich zostawia i wszystko i niby oddaje sie calkowicie nowemu zyciu w polsce. specjalnie! zeby pozniej wypominac i brac wszystko co chce bo mu sie nalezy bo sie tak poswiecil. dzieci pilnuj bo jak ci do swojego kraju wywiezie to juz ich nie zobaczysz. u nas w polsce masz szanse na rozwód, masz do tego powody i jego zgoda czy nie to juz nikogo nie obchodzi a ty beata serio odstaw leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaSmolone
Arab bo Arab - ale przyznać trzeba: MA CHŁOP JAJA :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj od niego
Allach pozwala na bicie kobiet , pozwala na zabicie kobiety http://www.youtube.com/watch?v=iREwBHIpapU http://www.youtube.com/watch?v=s4cNLq-fgc4 http://www.youtube.com/watch?v=BitkR2hvNUo http://www.youtube.com/watch?v=6wW90Z_dEEc o zabijaniu http://www.youtube.com/watch?v=z9uc5LomC98 http://www.youtube.com/watch?v=WaRf8bzWe_E http://www.youtube.com/watch?v=7fy5CBZGljE&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=m6OT_tZjedk&feature=related Praktycznie tam kobieta nie ma żadnych praw , oprócz , dawania dupy , sprzątanie , gotowania prania, wychowywania bachorów i dostawania wpierdo Wyszłam za muzułmanina - ślub z muzułmaninem http://www.youtube.com/watch?v=AdNU4LcVERg&feature=related Wafa Sultan - Odrzucam islam http://www.youtube.com/watch?v=of1-OcwrVNg&feature=related muzułmański uczony o roli kobiety kobieta musi zaspokajać potrzeby seksualne męża czy chce czy nie i ze jej mąż jest jej niebem oraz piekłem. Kobieta w Islamie - Islam religia pokoju ? - Współżycie a prawa żony - Polska http://www.youtube.com/watch?v=A_woQ3JkO3k&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaSmolone
Już lubie tych Arabów. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjdg
Jaja to daj się mu wydymać. Może mózg z jaj wróci ci do tego głupiego łba.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaSmolone
Nie ma takiej opcji.;) Autorka dała i co? Zmądrzała?? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
beata przeczytaj sobie "w niewoli algierskiego prawa" wtedy może zmienisz zdanie co do takich sytuacji, które są opisane tutaj. Nie można popierać znęcania się fizycznego i psychicznego w małżeństwie. Na gwałt też jest art. 197 kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaPalone
Znęcania popierać NIE WOLNO! Ale. I najprzedniejszy arab krwi pełnej palcatem być winien smyrany - wówczas chód ma sprężysty, a kłus hyży. Tedy i kobiete karcić należy, bo inaczej gnuśnieje. Jedno rózeg do tego używaj - nie kija. Bo po kiju mniej robotna na jakiś czas bywa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdtffy
Jajo, ty głupi, ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojebana beato04 hope28 Po kilku latach to wszystko stało się nie do zniesienia. Nalegał na naszą przeprowadzkę do swojego kraju. Upokarzał mnie, stosował psychiczną przemoc i fizyczną. Jego obsesyjna zazdrość omal nie doprowadziła mnie do samobójstwa. Nie mogę na niego patrzeć. Ignoruje mnie i moje zdanie, w ogóle o nic nie pyta. Nawet się ze mną nie przywita po powrocie do domu. Jedynie z dziećmi i z psem. Zmusza mnie do seksu. Nie mogę nawet wyjść do głupiego sklepu,bo mam wyliczony czas na powrót z pracy do domu. Wyrzucił moją przyjaciółkę za drzwi, gdy mnie odwiedziła. Ignoruje moją rodzinę i zabrania kontaktów. Tyle mojego co jestem w pracy. Po powrocie mam zadzwonic z domowego nr,ze jestem. Wszyscy mnie ostrzegali,ale byłam młoda i głupia,a on zupełnie inny. Chcialabym się z nim rozwieść. Podjełam nawet rozmowy z nim na ten temat. Zignorował mnie. Z usmiechem powiedział,że się nie zgadza, że nie da mi rozwodu ani dzieci. Ostrzegł,że nie chce więcej widzieć mojej przyjaciółki,bo ona mnie jego zdaniem buntuje. Totalnie nie wiem co mam robić . beata04 Ostrzegł,że nie chce więcej widzieć mojej przyjaciółki,bo ona mnie jego zdaniem buntuje. Totalnie nie wiem co mam robić . ... to jest cytat autorki, że zdaniem męża przyjaciółka ją buntuje! Takie oto zaradne i mądre przyjaciółki - wtrącają się tam, gdzie nie ma dla nich miejsca - tam gdzie jest rodzina - przede wszystkim DZIECI! Beata ty cholerny durny ciemny babolcu ,to ze ty chiala bys byc gwalcona i zeby patrzyly na to dzieci bo one sa najwazniejsze,to nie znaczy ze kazda kobieta sie na to godzi na co ty dajesz przyzwolenie. ... A ty kim jesteś? babo z blokowiska, co operuje słownictwem niczym z rynsztoka - wyobraź sobie, że ja nie życzę sobie tego typu tekstów pod moim adresem, insynuacji ani oszczerstw. Każda kobieta się najpierw godzi na gwałcenie, ale potem jak są dzieci to bardzo tego nie chce!! Chora babo czasy średniowiecza dawno się skończyły i nie wierzę, żeby chłop bił babę, a potem ją gwałcił sama jestem kobietą i wiem... chyba, że taka baba jak ty prosi się, żeby dostała z liścia a potem była gwałcona... inaczej pewnie nie czuje się kochana - chore baby!! udające cierpiętnice!! Ponadto, autorka nie podejmuje tematu, jak widzi takie chore pełne nienawiści i agresji wpisy twojego autorstwa! Idź odreaguj w lesie swoją schizę, przynajmniej zwierzęta będą miały z kogo się pośmiać, bo ludzie śmiać się z ciebie nawet nie chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Beata napisze krótko jestesPOJE>BANA !!! autorko, wnos o rozwód i tyle, mąz nie ma szans zabrac Ci dzieci a pogadac sobie moze, na rozwód moze tez sie nie zgadzac ale i tak go dostaniesz, takze nie marnuj zycia i lec do sadu ... bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okocimjasne
beato wracaj na oddział.dlaczego ponownie uciekłaś?zapomnialaś ponownie przyjąć abilify.wiesz,żę to jedyny lek,który ci pomaga.ale spoko zaraz cię znajdziemy po ip.dr wąs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
kiedys ogladalam program, gdzie bylo powiedziane, ze w krajach arabskich kobieta nie ma prawa zadac rozwodu. Nie moze sie rozwiesc z mezem i koniec. Za to facet moze- wiecie w jaki sposob? po prostu wystarczy, jak napisze jej na kartce(!) "rozwodze sie z toba" Nie pamietam dokladnie o jakie kraje chodzilo. Ja bym sie go bala. Tu, w Polsce to on ci moze skoczyc, mozesz sie rozwiesc, dzieci zostana przy tobie lae on moze sie zemscic. W imie allaha oczywiscie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×