Coraz więcej kobiet to samotne matki... To jakaś plaga !!!

Peter. "Jak wychować dziecko " nie może być (a w każdym razie nie powinno być) według mnie pytaniem retorycznym. Faktycznie, wielu rodziców (w tym ja sama) zastanawia się, jak dziecko teraz wychować i wydaje się, że teraz to jest niemożliwe albo jest kwestią szczęścia. Domyślałam się, że to pytanie ret, ale nie chcę, żeby było (daj mi się przynajmniej połudzić, że mam na to jakiś wpływ :P)

Może Heniu to prowokator, ale przynajmniej sprowokował wypowiedź, która powinna trafić do szerszego grona bezmyślnych i bezproduktywnych krytyków. Może to walka z wiatrakami, ale może przynajmniej kilku takim otworzę oczy.

(: wybacz ... jesteś na dobrej drodze jeśli chodzi o podejście. Jestem ciut zmęczony, nie chcę przez to wchodzić w poważniejsze tematy, nie dzisiaj - zerknę jutro. Póki mam jeszcze siły to zerknę w stronę książki ... ...od siebie dodam, iż wydajesz się być fajną poukładaną dziewczyną, z pewnymi przejściami, doświadczeniami które jak sądzę bardziej Cię wzmocniły niż osłabiły, to się chwali.

Miłej lektury. Dzięki za ciepłe słowa.

Hehe dokładnie mi tam nie żal samotnych matek. Od zawsze jest tak że dziewczyny uganiają się za frajerami którzy ich olewają, leją po pyskach i stosują terror psychiczny, dają d**y na lewo i prawo a później szukają frajera porządnego faceta i robią sobie z nim dzieciaka a jak ten frajer dowiaduje się o przeszłości takiej laski to zazwyczaj kopie ją w d**ę i ja się wcale nie dziwię. Też kiedyś bylem z laską i po czasie dowiedziałem się że przede mną chodziła do łóżka z kim popadnie.

SAMOTNE MATkI CZUJA SIE DOBRZE ;)

A jednak walka z wiatrakami. Niektórzy to beznadziejne przypadki ^^

Bylam samotna matka i poznalam wlasnie takiego dobrego,spokojnego nudziarza i ciote. I dziekuje bardzo,ale wole byc sama niz zyc z kluskami.

Za scisle katolowy umysl macie. C**j was obchodzi kto jak zyje.

Za scisle katolowy umysl macie. C**j was obchodzi kto jak zyje.

hhaha trzeba miec szczęscie ;)

samotne matki to puszczalskie, które wpadły i nie było ich stać na aborcję

aaa haaa

kochani,nie zapominajcie ze jesli jest samotna matka to jej dziecko ma takze ojca ktory siłą rzeczy staje się samotnym ojcem (jesli interesuje się dzieckiem) albo wyrodnym ojcem(jesli oleje dziecko) ale w kazdym z tych 2 przypadków mozna smiało powiedziec ze to ALIMENCIARZE , tak wiec do tytułu dodałabym "coraz wiecej meżczyzn to alimenciarze) bo niestety kij ma 2 końce i sama kobieta sobie dziecka nie zrobila ani nikogo do zbliżenia nie zmusila,obydwoje dobrowolnie idąc do łóżka mieli pełną swiadomosc ze z tego moze wyniknać ciaza. tak,że tyle ile jest samotnych matek-tyle samo jest alimenciarzy,drodzy panowie.

wifigdańsk Bardzo dobrze napisałaś.

gość samotne matki to puszczalskie, które wpadły i nie było ich stać na aborcję xxxxxxxxxxxxxx nie dość, że puszczalskie, to jeszcze pechowe i bez grosza - NAJGORSZY SORT DZIEWCZYN!!!

gość :) jeszcze nie słyszałam o przypadku zeby kobieta się sama "zapyliła".

niestety zeby doszło do poczecia-trzeba dwojga,szkoda tylko ze te samotne matki,przez niektórych znienawidzone-ze tylko one zostają przy dziecku,ojcowie najczesciej o swoim dziecku zapominają./

,,nie dość, że puszczalskie, to jeszcze pechowe i bez grosza - NAJGORSZY SORT DZIEWCZYN!!!" Ha,ha....... Bez grosza to jest mój ex-mąż. Samotną mamą zostałam , bo to był mój wybór.

taaaaaaaaaaaa, akurat!

A co może nie? Wolę utrzymywać dziecko niż jego

jak rozkładałaś nogi to też byłaś taka mądra?

Do gościa z Nie zwracaj uwagi na trolli, bo szkoda na nich Twoich nerwów i czasu. I tak mu nie wytłumaczysz, a jego tylko bawi, że dajesz się sprowokować.

,,gość jak rozkładałaś nogi to też byłaś taka mądra? " Mężowi się nie odmawia ;-)

"Pan Heniu chwali cwaniactwo" - raczej zaradność, konieczność? Jaki ma wybór dzieciata jak tylko szukać faceta z kasą albo nikogo? Kolegę z pracy owinęła sobie taka jedna dzieciata wokół palca bez problemu (gotuje mu jakieś smakołyki i nawet wysyła zdjęcia) - bo życie niejednego nauczy pokory, akurat jej poprzedniczka potrzebowała "wrażeń" a teraz męczy go by się z nią spotkał - i jak tu pozytywnie oceniać inteligencję współczesnych kobiet? Przez sporą część życia mieszkałem w blokowisku i prawie każda ciąża na podwórku to była wpadka. Wina facetów? A teraz te same lachony które kiedyś mnie wyśmiewały dziś żebrzą o jakieś rzeczy dla dzieci. A najgorsza była taka gruba z parteru - kiedyś mi powiedziała ot tak, że nie mam u niej szans (chociaż nawet nie śmiałem próbować) a dzisiaj gdy dziecko zaśnie to pisze tu tematy "mój chłopak jest w więzieniu" :)

A teraz rozkładam jak chcę i kiedy mam ochotę. Ciąża mi nie grozi i sex jest tylko przyjemnością.

nareszcie zmądrzałaś!

Nie wiem jak to jest w blokowisku, ale wiem,że facet w domu nie jest mi potrzebny. Bo i po co? Abym musiała mu obiadki pod nos podstawiać, nosić kapcie, prać gacie i skarpetki? W imię czego dokładać sobie obowiązków?

A przepraszam....czasem drwa do kominka porąbią w zamian:-P

Nie wiem jak to jest w blokowisku, ale wiem,że facet w domu nie jest mi potrzebny. Bo i po co? xxxxxxxxxx żeby kasę w zębach przynosił, dziecinko!