Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elli30

czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

Polecane posty

nie ja jestem po 1insemiacji ale do kolejnej podejsc nie moge gdyz mojego meza plemniki narazie sie nie nadaja i nie wiadomo czy beda lepsze bo na to nie ma lekow a na in vitro mnie niestety nie stac i tak juz wydalismy z mezem mnustwo piniedzy na leczenie wizyty i inseminacja sama mnie kosztowala 750zl a niestety leczenie nie plodnosci kosztuje i to duzo spdam no jutro do pracy dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak :( wszystko w Polsce kosztuje i jest nie adekwatne do zarobków :(. A tam gdzie ludzie na brak kasy narzekać nie mogą tzn mogą ale nie powinni, to jeszcze za darmo dostają ! Paula a czy twój maz miał podawany może Clostilbegyt ,u facetów też się to stosuje przez 2 m-ce i poprawia się zywotnośc plemników jak i ich ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz juz bral wszystko co bylo mozliwe ale niestety tu chodz o ilosc bo ma tylko 2ml a zeby prubowac kolejnych iui to musilby miec. powyzej tych 15ml u mnie dodatkowo wszystko urudnialy starania wrogi sluz w moim sluzie plemniki gina i nie docieraja do macicy a na wrogi sluz nie nie ma lekarstwa gdyz moj organizm tak reaguje nasienie w yakim wypadku gdy sa takie plemniki zostaje wlasnie in vitro a mojemu mezowi zadne le czenie jak narazie nie pomoglo serio spadam bo juz pozno jak diabli pora sie klasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki! ja dzisiaj na pol przytomna, ale jakos z dobrym nastawieniem:) paula-- u mnie maz mial slabe wyniki, lekarz przepisal mu promen na poprawienie jakosci i zwiekszenie ilosci. do tego salfazin i 4 foliki dziennie. po 3 miesiacach wyniki byly o 30-40% lepsze. teraz wcina dodatkowo mace i tez ilosc ml mu sie zwiekszyla. ja tez mam za soba juz furmanke badan, zreszta pisalam o tym wczesniej, nieplodnosc jest w polsce bardzo droga do leczenia. ja za niektore badania z krwi placilam po 400 zl (a musialam wykonac je ja i maz), wiec nic juz mnie nie zdziwi. a co do staran, to u mnie kuzyni starali sie 10 lat zanim udalo im sie zajsc, a zaszli bo odpuscili. a dokladniej to ona wpadla w depresje po smierci mlodszej siostry no i psychika odblokowala sie na ciaze i dzieki ciazy wyszla z depresji. dostala zycie za zycie. zreszta znam bardzo wiele takich przypadkow, ze wlasnie dziecko rodzi sie po smierci w rodzinie. piszesz ze bylas stymulowana clo, to jest najslabsza stymulacja z mozliwych. ja na gonadotropiny na razie srednio zareagowalam. lekarz powiedzial, ze ma nadzieje, ze jednak jeszcze zareaguje w tym cyklu bo jak nie to bedzie musial zwiekszyc dawke w nastepnym a to moze skonczyc sie wysypem jajeczek, co tez dobre nie jest, bo niewielki procent ciaz mnogich udaje sie utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem po wizycie okazalo sie ze wogole nie mam owulacji bede stymulowana lekarz powiedzial , ze mamy sie z mezem zastanowic nad in vitro cholera jasna z pierwszym dzieckiem udalo sie od razu a ten mi teraz proponuje in vitro jestem totalnie zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale to jest jeden z najlepszych specjalistow leczenia bezplodnosci , ma tyle pacjentek ze czeka sie u niego czasem na wizyty po 3 do 4 miesiecy ufam mu bo jako jedyny doszedl do tego co wogole mi dolega ,z e nie mialam @ okolo roku czasu, inni lekzre dawali tylko luteine na wywolanie a zaden nie zauwazyl ze to zamknieta macica byla ufam mu io lepszego od niego u nas tu nie znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iloska nic sie nie stalo wiem ze chcialas mnie pocieszyc ale musze sie z tym oswoic postanowilismy z mezem ze jedziemy na jakis urlop odpoczac od tych wszystkich mysli , wezniemy corke i spedzimy czas razem i moze uda sie troche zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. moge sie dolaczyc ? otoz staramy sie o dzidziusia. moja ginekolog kazala mi brac luteine od 16-25 dc bo mialam nieregularne cykle. teraz zaczelam robic testy owu poki co wczoraj byl 10 dc i poki co negatywny.. czekam ale juz po malu trace nadzieje ;-( od jakis 6-8 miesiecy sie nei zabezpieczamy i nic .. mialam robione badania krwi w 2 czy 3 dc. hormon tsh 1,94 hormon folikulotropowy 6,35 prolaktyna 20,02 estradiol 23,11 co o tym myslicie ? od kwietnia 2011 bralam duphaston przez 6 cykli bo w lutym jakos zarzymala mi sie @ i duphaston na wywolanei potem na regulacje po odstawieniu duphastonu dostalam @ juz samoistnie ale kolejna nei przyszla mialam robione te badanai i potem kazala mi przez 1 rok brac luteine i dopiero teraz wpadlam na to ze moze mi ona blokowac owulacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi-- in vitro to najczesciej po stumalacji i kilku IUI sie zaleca, chyba, ze maz ma bardzo zle wyniki. a i przy samej stymulacji to masz jakies 3-6 cykli zanim na IUI wysylaja.przynajmniej tak robia Ci do ktorych ja chodze. a oni tez maja juz bardzo duze doswiadczenie i bardzo duzy procent kobiet zachodzacych w ciaze. ja jestem po 3 stymulacjach clo i piwerwszej z menopurem i jak na razie mi jeszcze nei wspominal o inseminacji nie mowiac juz o in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iloska ona nie powoduje braku owulacji tylko moze ja zahamowac jesli wystepuje pozniej. dzwonilam do niej i powiedziala ze jak na tescie owu bedzie ze niby jest owulacja to mam nastepnego dnia dopeiro wziac luteine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macchiato no zobaczymy co bedzie narazie poczekamy te 4 tyg do ponownego badania nasienia i mojej diety az mi sie choresterol unormuje wtedy zaczniemy ze stymulacja i zobaczymy jakbedzie dziwnie tosie uklada ze z 1 dzieckiem zero problemow zaplanowane takjakchcielismy a tu z drugim problemy .... zycie nprawde jest dziwne a na dodatek u nas wielki sztorm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macchiato oj ja tez ma za soba mnustwo badan i wiem co to wszystko znaczy a co do witamin moj maz bral nie dawno wszystko i proxxed i salfazin i wzystkie cuda juz to przerabialismy troche sie juz czekam bp starac sie to ji staramy od bardzo dawna tylko spontam na naturalne zajscie przestalimy sobie robic jakie kolwiek nadzieje lata robis swoje i czlowiek sie przwyczaja w pazdzierniku maz bedzie miall kolejne badania spermigramu i zobaczymy jak znow po tych 3,5 miesicach jest a co fo clo na mnie dobrze reagowal bo mialam piekne 4pecherzyk 3 z nich po 24mm wiec sporo u mnie dodadkowo jest problem bo mam wrogo sluz a iui nie di konca pmija ten problem wiec zobaczymy jak wyjde wyniki meza jeslu bedziena tyle dobrze i bedzie tak z 15ml to mozna prubowac. jszcze iui wiec mysle ze jakby co to sprubujemy bo in vitro odpada niestac mnie na to a tez nie daje gwarancji moze wieksze szanse ale u tak nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciocia też nie mogła zajść w ciąże, mąż ma słabe plemniki. Bolał ją często brzuch chodziła do lekarza podejrzewali wyrostek, a potem jak wylądowali w szpitalu okazało się, że ciąża pozamaciczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi-- na poprawe nasienia trzeba czekac 3 miesiace z tego co wiem, bo tyle trwa cykl produkcji nowych plemniczkow. paula-- ja na clo pierwsze 4 cykle reagowalam bardzo dobrze, pozniej okazalo sie, ze tak zle wplywa na endomertium ze zmniejszylo mi sie z 14 mm na 7-8 a to moglo doprowadzac do problemow z zagniezdzeniem sie. wiec teraz clo biore tylko jako lekki wspomagacz do menopuru. a co do spontana to my juz jakis czas temu dalismy sobei z tym spokoj. owszem bzykamy sie kiedy nam sie chce, ale w te dni kiedy mam owu i dni plodne to juz obowiazkowo, bez wzgledu na to czy sie ochote ma czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi-- moj bral 4x folik + 1 salfazin+ wit a+e, pozniej bral promen no i teraz mace, poprawiona ma zywotnosc i te o prawidlowej budowie i dobrym ruchu o 50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macchiato no ja widac na jednych dziala a drugich nie a ty jak dlugo sie starasz? po ilu jestes IUI i co dalej zamierzacie? Dowi 27 no tak to juz jest ze nie zawsze z drugim sie udaje szybko ja z 1 ale masz juz jedno szczescie i z trgo cudu jaki otrzymalas od Boga ciesz sie z calych sil a na drugie przyjdzie pora jesli bedzie mialo sie pojawic ,mam znajoma pare ktora o 1 dziecko starali sie 2 mc a z z druga ciaza nie umial zajsc przez 5 lat w koncu podeszli do ivf bo ona miala jakies powazne problemy , udalo sie ,w klinice tez spotykam ludzi ktorzy przychodza bo nie moga tzn staraja sie o 2 bardzo dlugo w dzisiejszych czasach przyczyny nie plodnosci bede bardzo szerokie, juz bardzo duzo ludzi boryka sie z tym a bedzie coraz gorzej tak tez jest z plemnikami ze sa coraz to gorsze u męzczyzn i nieplodnosci to choroba cywlizacyjna juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi27 ja bym ci jeszcze polecila do tego brac cynk ale ta slabsza dawne bo w salfazinie jest juz jaks ilosc tej witaminy a do tego selen z wit.e selen powoduje wiekszosc ruchlowsc lub l-karninyna ale ta 2000 dawki niech je orzechy wloskie ,i seler gotowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-- my sie staramy 2.5 roku, na razie wszystko naturalnie, bo 2 razy juz bylam w ciazy, ale obie poronilam, wiec potwierdzona mamy plodnosc, ale cos ze mna jest nie tak, bo nie moge utrzymac. no ale moze tym razem sie uda jak uda nam sie zajsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciocia też nie mogła zajść w ciąże, mąż ma słabe plemniki. Bolał ją często brzuch chodziła do lekarza podejrzewali wyrostek, a potem jak wylądowali w szpitalu okazało się, że ciąża pozamaciczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macchiato aha rozumiem przykro mi :O przepraszam ze wogóle zapytalam:( a jaka jest przyczyna poronienie poprostu? czy jest jakas przyczyna? a badalas sobie hormony? progesteron, LH,przeciwciala toksoplazmoze,Estaridol, cytomegalię powtórz TSH a co na to gin? rozumiem ze naturalnie jak nie ma innych przeciw wskazan zeby zajsc no to tak u mnie jest inaczej niekiedy nie udaje się poznań przyczyny poronienia, ale nawet wtedy maksymalna redukcję ryzyka można zmniejszyc groźbę powtórnej utraty ciązy. a jezeli nie masz czego poprawiac, musisz uwierzyc ze udane rozwiązanie koeljnej ciązy jest bardzo brdzo proawdopodobne, nawet jesli twój profil prekoncepcyjny pozostanie bez zmian.dieta. zrownowaznona dieta ma kolosalne znaczenie dla zdrowia ciązy. jesli wiec masz cos na sumieniu i mozesz cos zrobic w tej dziedzinie zrób to koniecznie. z niedoborem takich składników jak kws foliowy lub wit B12 łaczy sie zwiększone ryzkow poronienia. dzieki preparotom oraz dobrej diecie mozna poprowic dozywinie organizmu a jednoczescie zmniejszyc ryzyko poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes654
czesc dziewczyny mam pytanie czy jesli chcielibysmy z mezem zbadac jego plemniki to tylko w klinice nieplodnosci czy gdzie to sie robi. jak to sie wogole odbywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny. Staram się o dzidzie 15miesięcy tak poważnie chodząc do lekarza. Mam juz za Sobą 2 Inseminacje . Dziś jest 30dc 5ty dzien po odstawieniu duphastonu zawsze mialam na 3dzien miesiaczke po odstawieniu od trzech dni boli mnie brzuch tak jakbym miała zaraz dostać ,ale nie ma nic mam wuchte białego wodnistego sluzu czy któraś z Was tak miała? co ja mam robić jutro mam testowac,ale tak się boję kolejnej porażki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula-- ja od roku lecze sie u specjalistow od nieplodnosci, a od okolo 6 miesiecy u nowego lekarza. przeszlam juz taka ilosc badan, ze mam segregator z wynikami. z hormonow to mialam, prolaktyne, progesteron, FSH, LH, testosteron, TPO, estradiol, TSH, FT3, FT4, ogolne krwi, mocznik, kreatynine w roznych dniach cyklu, przeszlam antyciala kardiolipinowe i antyfosfolipidowe, czynnik V leidena, antykoagulant toczniowy, bialka C i S, cytogenetyczne, cytomegalie, toxoplazmoze, rozyczke i kilka innych. z inwazyjnych to mialam juz HSG i histeroskopie z pobraniem biopsji. cytologie i badanie ph pochwy to mam co 6 miesiecy powtarzane. prawdopodonbie mam zespol antyfosfolipidowy, ale na 100% dowiem sie jak zajde w ciaze i ja utrzymam dzieki zastrzykom z clexane, a jak nadal bede tracila to wtedy nie bedzie wiadomo co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes654 nie nie tylko w klinice, prywatne gabinety ginekologiczne które specjalizuje sie w leczeniu nie plodnosci tez robia ,w laboratoriach tez sie tym zajmuja, a twój mąż nie mial robionego tego badania jeszcze? bo moglo sie od tego czasu duzo zmienic, dobrze bylo by wykonac takie badanie macchiato mam nadzieje ze uda ci sie zajsc ponownie ale tym razem happy endem ,bede trzymac kciuki musisz wierzyc ze tym razem bedzie juz tylko dobrze, i dzidzia bedzie zdrowa i zamieszka w brzuszku na 9 miesiecy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×