Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elli30

czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

Polecane posty

ojj ta tarta smakowicie brzmi, nigdy takiej nie jadlam, na kazdej warstwie co innego? mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, już dawno jej nie jadłam, ale na pierwszej od dołu bodajże marchewka, potem na kolejnej kurczak a później albo szpinak albo pieczarki, już nie pamiętam dokładnie, ale w zasadzie kolejność nie ma raczej znaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj tez mi sie ta tarta podoba. zrobie ale po swietach. kurcze czytam post sawy i sie zastanawiam czemu nigdy nie zrobilam lassagne. po swietach bede wdranzac nowe menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taką "prawdziwą" lasagne to tylko raz robiłam i wiem że przepisów jest wiele, ale radzę wcześniej lekko podgotować płaty makaronu, bo lepiej jak będzie wszystko ewentualnie zbyt miękkie niż surowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tą tartę zrobie po swietach, musi byc pyszna! ja uwielbiam makaronowe muszle nadziewane szpinakiem i przykryte serem zoltym - polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą tak samo jak cannelloni lepiej dosłownie na chwilę wrzucić do wrzątku niż potem mieć problem i gryźć surowe kawałki ciasta :D No chyba że tylko mnie to tak kiepsko wychodzi. Wiem, wiem... kwestia pewnie ilości i konsystencji sosu. Ale podgotować nigdy nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes - w wielu przepisach piszą żeby do lasagne dawać surowe płaty makaronu i że ona niby podczas pieczenia wchłoną sos i się ugotują, ale ja tam wolę po swojemu :D A propos tych moich jutrzejszych cannelloni, to faktycznie kiedyś jadłam je w jakiejś knajpce i były nadziane szpinakiem z czosnkiem a na wierzchu polane sosem pomidorowych i lekko posypane żółtym serem - pycha :) Smakują mi też naleśniki z "U Szwejka", bo są podobne... szpinak z kurczakiem i polane sosem pomidorowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko jakos sobie z nimi poradze. a ja kiedys jadlam pysznego nalesnika w nalesnikarni kurczak ze szpinakiem z sosem czosnkowym i cos tam jeszcze bylo w srodku ale pyszny byl. az mi teraz slinka poleciala na mysl o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jak dzionek minal? ja umylam wkoncu okna jeszcze mi zostalo 3 duze i 2 male. echh uroki mieszkania w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Sawa - co ja bym dala zeby umiec tak gotowac!! Ja nawet pomyslow nie mam. Ja to mam ciagle skrzydelka albo calego kurczaka w piekarniku albo steki. I to wszystko. Czasem makaron zrobie. Skad ty bierzesz te pomysly?? Agnes - wiesz ja juz wiem co mialas na mysli w zeszlym miediacu z tymi jajnikami. Mnie tez teraz ponad dwa tyg bolaly ale od wczoraj juz nie. Chyba to jest zwiazane z tym castugnas. Ty przerwalas kuracje i potem cie bolalo. Ja tez przerwalam i tez mnie teraz bolaly. Tez tak mialas ze ten bol sie nasilal przy lezeniu a zwlaszcza wieczorem?? Elli - a co kupilas? Ja tez nie wiem co kupic 5 letniemu chlopcu i 2 letniej dziewczynce. Dodam ze oni wszystko maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Sawa - co ja bym dala zeby umiec tak gotowac!! Ja nawet pomyslow nie mam. Ja to mam ciagle skrzydelka albo calego kurczaka w piekarniku albo steki. I to wszystko. Czasem makaron zrobie. Skad ty bierzesz te pomysly?? Agnes - wiesz ja juz wiem co mialas na mysli w zeszlym miediacu z tymi jajnikami. Mnie tez teraz ponad dwa tyg bolaly ale od wczoraj juz nie. Chyba to jest zwiazane z tym castugnas. Ty przerwalas kuracje i potem cie bolalo. Ja tez przerwalam i tez mnie teraz bolaly. Tez tak mialas ze ten bol sie nasilal przy lezeniu a zwlaszcza wieczorem?? Elli - a co kupilas? Ja tez nie wiem co kupic 5 letniemu chlopcu i 2 letniej dziewczynce. Dodam ze oni wszystko maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od rana do południa kiepsko się czułam - ból rozrywał mi głowę, ale w sumie sama sobie jestem winna, bo w nocy zaczęłam sobie wkręcać różne rzeczy i się ostro popłakałam (ale to chyba wina hormonów ciążowych hehe), no i od rana głowa mi pękała :P Myślałam że jakoś samo przejdzie, ale jak do 12-tej nic się nie zmieniło a nawet jak wróciłam ze sklepu to się pogorszyło, to mąż mi dał pół tabletki apapu (z tym że apap extra, bo tylko taki mieliśmy w domu) no i jakoś po pół godzinie zaczęło mi się poprawiać :) Za to potem nie miałam na nic siły i zajęłam się jakimiś hm... mało istotnymi, choć nie powiem - zaległymi, rzeczami. No i w konsekwencji mam stertę nieumytych naczyń, wszędzie bałagan, ale chociaż pranie wstawiłam.... szkoda tylko że jeszcze ktoś (czyt. ja) musi je rozwiesić :D Nawet nie wiecie jak mi się nie chce... ale chyba zaraz się za to wszystko powoli wezmę. A jeszcze wisi nade mną widmo zrobienia zupy pieczarkowej na jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - pomysły to w sumie nie jest jakiś problem, przecież wiadomo że potrawy się powtarzają i je się to co się lubi a nie każdego dnia w roku co innego i same eksperymenty :D My lubimy kuchnię polską, więc jak robię taki typowy obiad to jest to kotlet mielony, schabowy bądź z kurczaka z ziemniakami (z rzadka z ryżem, ale też się zdarza) a do tego najczęściej po najmniejszej linii oporu tarta marchewka albo ogórek kiszony/konserwowy - to jemy najczęściej. Jak mam mało czasu to wtedy robię dania typu misz-masz, czyli ala chińszczyzna albo makaron z jakimś sosem albo tak jak wczoraj kawałki kurczaka smażone z warzywami. Z kolei jak mam więcej czasu to mogę się pobawić w gołąbki, pierogi, gulasze, placki ziemniaczane no i surówki do obiadu itp. A od czasu do czasu jak mamy ochotę na coś włoskiego to jest to najczęściej spaghetti, pizza lub jakaś zapiekanka z makaronem. Ogólnie to nie wiem czemu, ale uważam że mamy raczej monotonne menu hehe, choć dla innych może się wydać właśnie urozmaicone ;) No i co drugi dzień gotuję zupę na dwa dni i tutaj to już na serio mam wrażenie że ciągle się powtarzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka mnie bolaly przy lezeniu wtedy najlepsza pozycja do lezenia to cala skulona. zadne tabletki nie pomagaly no na chwile tylko. teraz zadnych tabletek typu castagnus nie biore i jest oki. a ja dzisiaj zrobilam zupe grzybowa ostatnio mam smaka na grzyby w sensie pieczarki:-). na kolacje zapiekanki robie.bulki mi zostaly to raz dwa do piekarnika i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - ja "mam dzieci" w podobnym wieku co podajesz, chlopcu kupilam z playmobil dinozaury - bardzo je lubi, a dziewczynce z innej firmy, tez podone do lego, hello kitty z samochodzikiem :) mam nadzieje, ze tez jej sie spodoba, szczegolnie ze lubi kitty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sawa a co mozna zrobic ze szpinakiem? Poza nalesnikami? Agnes - a bolalo cie tak w 1 cyklu po odstawieni castugnas? Bo ja mam wlasnie 1, cyklu od odstawienia i boli. Tetaz znowu. Dzis caly dzien mbie w pracy bolaly , i jak chodze i jak siedze a najbardziej hak leze. To taki dziwny bol przypominajacy okoloowulacje ale troche inny. A pozatym owulacja nie moze trwac ponad 2 tyg. A tu ani do ginekologa nie mozna isc . Elli - moja mala to lubi Dore i Mega Mendi. Ale na mikolaja jej kupilam najnowsza czesc wiec teraz nie wiem. Pozatym te dzieci wszustko maja a jak im kupie ubrania to sie obraza. No i nie wiem teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - moja kolezanka mi dzisiaj powiedziala, ze na mikołajki dzieciom w rodzinie wykupila kilkugodzinny pobyt w sali zabaw, z posiłkiem i atrakcjami - malowanie twarzy itd, mowi, ze dzieciaki byly zachwycone :) w sumie tez dobry prezent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki Bullitka juz tak dokladnie bolu nie pamietam ale mocno mi dokuczal i jakis czas. poprostu musisz to przetrwac. ja juz tych tabletek nie biore i mam spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka - ze szpinaku to można jakąś tartę zrobić z kruchego ciasta np. szpinak + ser (np. feta), ale ja to najbardziej lubię po prostu podduszony szpinak z ziemniakami i jajkiem sadzonym :) No i jeszcze czasem sobie kupuję w piekarni takie ciastka francuskie z farszem ze szpinaku, też są dobre :) aaa... no i oczywiście pierożki typu ravioli z farszem różnorakim (szpinak + kurczak, szpinak + ser, itp.). Można też go dodać do jajek po benedyktyńsku, czyli wydrążona bułka ze szpinakiem i jajkiem sadzonym, zapieczona. Hm... chyba nic mi więcej teraz do głowy nie przychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry A co tu tak cicho od wczoraj? Ja bylam na urodzinach szwagierki. A dzis juz tak wczesnie wstalam ze az nie mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny co macie w planach na dzisiaj? u mnie dzisiaj mocno wieje az glowe urywa. teraz kawke wypije i w sumie nie wiem co bede robila dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Agnes - ja wlasnie zjadlam ogromne sniadanie z 3 parowek , jajecznice z 3 jajek cala bulke bagietkowa i oliwki. Pychaa !! Teraz mnie brzuch troche boli ale wcale nie czuje sie tak bardzo najedzona. Kawke juz tez wypilam i byla pyszna . A ty co jadlas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka ja jeszcze nic nie jadlam nie mam ochoty wogole rzadko jadam sniadania. odmrazam sobie piersi z kurczaka to na obiad dipiero zjem. a Ty duuuzo zjadlass zarloczek z Ciebie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - noo :) to przez to ze nie pale mam taki apetyt. Musze 10 kg przytyc wiec sie staram :)). Ja mam tez mieso wyciagniete mam zamiar zrobic wolowine w sosie cebulowym jak mowila sawa. A dzis jak zwykle sprzatanie a wieczorem winko z mezusiem. Tzn ja wino a on piwko . Zakupy trzeba zrobic tez. A ty jakie plany na dzis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka ja jz posprzatalam w piecu napalilam. pozniej obiad. na winko z mezem musze jeszcze tydzien poczekac. juz sie nie moge doczekac:-). wieczorem chyba tesciowa przyjdzie a wiekszych planow to nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - ja wlasnie sie biore za sprzatanie. Zakupy juz zrobilismy. Powiedz mi masz moze jakis sposob aby pozbyc sie zapachu z dywanu? Ja juz chyba wszystkiego probowalam vanish w proszku i piane ale zapach zostaje. Pies mi dywan posikal i teraz mi smierdzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj tez mialam taki problem i to nie raz poprostu popsikalam wszystkim czym sie dalo dywan taki mam do mycia podlog plyn i szoroealam scierka i jakos zapach ulecial. a tak reklamuja vanish ze taki rewelacyjny. wez tez plynem do naczyn i poszoruj gabka lub scierka potem woda i powinno zniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ja dziś byłam na zakupach - świątecznych :) Kupiłam dla mamy sweter z golfem taki jasno żółty (stonowany kolor żeby pasował do wszystkiego) i skomponowałam jej zestaw kosmetyków do makijażu z Sensique (dwa poczwórne cienie, wszystko w odcieniach brązu, bo mama ma tylko stare z dawnych czasów zielone i niebieskie, puder, tusz, kredkę i korektor, a do tego gąbeczki do podkładu i puszek do pudru). A dla mojego taty mąż wybrał w Juli taką małą latarkę co się zakłada na głowę i osłonę na szybę do samochodu). A no i w szoku byłam że w tym roku takie ładne papiery do prezentów mają w Carrefourze, więc kupiłam kilka (w elfy, w paseczki, z folkowym motywem, oraz dwa w kropki - jeden w niebieskie groszki na białym tle i drugi w białe kropki na różowym tle). Pewnie mało was to interesuje, ale chciałam się pochwalić bo jestem baaardzo zadowolona z zakupów :) Aha i wpadliśmy przy okazji na obiadek do Ikea i jestem lekko zawiedziona, bo zawsze był filet z łososia a teraz zamiast tego jest dzwonko z łososia :-/ Niby dla dorosłego żadna różnica, ale ja tego łososia zawsze brałam dla dziecka a teraz to nie będę się bawiła w wyciąganie ości z niego :-( Upatrzyłam już sobie też łóżko dla córki, choć jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. Takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59827956/ Jak mierzyłam do powinno nam się zmieścić no i na dodatek ma regulowaną długość. No ale jeszcze zobaczymy, bo moja mama się uparła żeby kupić taki rozkładany tapczanik :-| Jutro jedziemy do moich rodziców to im pokażę to łóżko z Ikea i może mnie poprą hehe (bo chcą się dołożyć). Dobra, rozpisałam się hehe sorka ;) Ostatnio mam wrażenie że nie potrafię pisać krótkich postów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×