W jakich krajach są najbrzydsze kobiety?

majestic mythhs dobra ,bez obrażania się, ale do jakich kobiet ty porównujesz Polki chodzi mi o rodowite laski nie tzw.mieszańce.Z twarzami to jednak przesadziłaś i to ostro :(

majestic mythhs - Jak się dba o włosy to się nie ma sianowatych, a jak się ma ładnych rodziców to się nie ma szczurzego pyska zamiast twarzy, przykro mi, że twoja rodzina nie ma dobrych genów

Zalezy od gustu, i teraz gdy narodowosci bardzo sie wymieszaly ciezko wg nich kategoryzowac urode. Ale mysle ze kwestie zaniedbania czy otylosci faktycznie mozna oceniac wg kraju w ktorym sie zyje. A co do podrywania przez Arabow itp to u nich to norma, szczegolnie jak jest sie blondynka z jasna karnacja.

A osoby z malzenstw mieszanych moga wydawac sie ladniejsze bo maja czesciowo egzotyczne rysy. Poczatkowo bylam nimi zachwycona, ale gdy przywyklam i tak samo wsrod nich sa dla mnie i atrakcyjne i te nie bardzo.

mówicie że w UK są najbrzydsze kobiety? Ciekawostka: właśnie tam mieszka najpiękniejsza (jej twarz jest najbardziej symetryczna) kobieta na świecie.

http://www.se.pl/kobieta/uroda/tak-wyglada-idealna-kobieta-zobacz-najpiekniejsza-kobiete-swiata-brytyjke-florence-colgate_259166.html to link macie

Ciekawostka, prowadzono badanie i zdjecia kobiety byly pokazywane naturalnie i po przerobce (wlasnie by byla najsymetryczniejsza). I wszyscy za ladniejsza uznali ta bez przerobek. Wiec pierwszy raz sie spotykam z tym by symetrycznosc twarzy byla synonimem piekna.

Jeśli posiadasz jakieś piękno, to tylko zewnętrzne.

Badania nie potwierdzaja tego artykulu z se.

chwila .temat traktuje o najbrzydszych kobietach swiata,oceniamy tu urode/brak urody wiec co sie tak pienisz?

Brak kosci policzkowych??? To własnie nasza uroda Słowiańska jest typowa pod wzgledem posiadania wystających kosci policzkowych. haha chyba juz do reszty ci sie popier... wszystkie nacje. Oczywiscie, ze typowa slowianka ma OKRAGLA buzie, wiec gdzie tu niby kosci policzkowe

nom okragla twarz w ksztalcie ksiezyca z pucolowatymi policzkami...pyza na polskich drogach przeciez!

na Hiszpanki. Blondyny z bardzo pociągłymi twarzami, odsłaniające dziąsła w uśmiechu. Tak, tak, mniej więcej tak wyglądają te wśród Hiszpanek, na których historyczne "relacje" Hiszpanów z Niemcami odbiły się najbardziej.

A to ciekawe.... Sama bralam udział w badaniu w UK ( chodziło o symetrycznosc twarzy i atrakcyjność, między innymi). I po raz kolejny okazało się ze symetrycznosc = atrakcyjność. Badanie z marca 2012. Więc nie wiem o czym mówisz krwawa wilczyca. Analizowalam wyniki więc wiem o czym mówię :)

Hiszpanki. Nie spotkałam jeszcze ładnej hiszpanki. Wszystkie które znam mają końska urodę. I udają blondynki. To mit ze są ładne. Brazylijki, Portugalki to co innego, ludzie często ich wszystkich nazywają Hiszpanami, stąd ten mit.

I niemki też.

To udawanie blondynek przez Hiszpanki niedługo będzie taką obsesją jak np. w przypadku wielu Japonek te ich nadinterpretacje zachodniej urody i makijażu. W Hiszpanii popularne są spraye stopniowo rozjaśniające włosy, dostępne nawet w wersji dla dzieci.

a tu przykład hiszpańskiej urody, Rossy de Palma: http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRvxZIEJf5GSYafdVnZbAT6NtAyNAhTDRSQjXiMNRgB2-ZG0ELNL1MPJ0Dlwg http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/100416.jpg

Przystojni Irlandczycy? Hahahaha :D:D Dowcip dnia :) Jeden na 1000, może :) Mieszkam w Irlandii. To są kartoflane twarze, niziutcy, tacy babayboy.

Opowiedz cos jeszcze o Irlandczykach bo w jednym jestem zauroczona :):)

skoro mieszkasz w Ire to powiedz coś o irlandkach jakie to są paszkwile :D

Ja ci mogę powiedzieć coś o irlandczykach. Mieszkam w Londynie ale mam w rodzinie irlandczyków plus jeden się we mnie kochał ( i mówię serio, to nie było zwykłe podbijanie). Są zabawni, mają poczucie humoru które obraziloby niejednego polaka, jednak mnie śmieszy. Ale niestety z uroda u nich nie za bardzo. A jeśli chodzi o mnie to facet musi być atrakcyjny. Może jeszcze za młoda jestem na to całe " wygląd nie ma znaczenia" :D No i wszyscy których znam są rudzi.

vuvuvjvuv, heh dziękuję za wypowiedź :) a ja słyszałam że irlandki są rude, a prawdziwi irlandczycy mają zielone oczy, sa szatynami i są wysocy ;)

Mają zielone lub niebieskie oczy ale w większości są mali ( takie rude krasnoludki). Raz poznałam bruneta i z twarzy przystojniak ale bardzo niski. No szkoda. Skoro irlandki rude to jakim cudem faceci bruneci i w ogole? To nie zależy od płci.

vuvuvjvuv, no nie wiem własnie, tak mi powiedziała koleżanka która mieszkała w irlandii :P a z tymi krasnoludkai to dobre :D w dzień świętego patryka nawet nie musza się za bardzo przebierać ;)

>>majestic mythhs haha no tak stereotyp polki jakos pieknosci na zachodzie ...jedna wielka bzdura polki maja w mlodym wieku zniszczona cere,sianowate wlosy zolte zeby i ubieraja sie jak z bazaru,typowy codzienny ubior polki: adidasy, spodnie od dresu i dmuchany bezre widocznie tylko w takim środowisku się obracasz ;) Ja widuje często bardzo ładne dziewczyny i jak najbardziej zadbane i nie konieczne z kilogramami szpachli ;)

"ty Damascenka skoro mieszkasz w Ire to powiedz coś o irlandkach jakie to są paszkwile " Na TY to sobie z TYramwajem pogadaj. A jeśli chodzi o paszkwile, to przejrzyj się w lustrze.

"a ja słyszałam że irlandki są rude, a prawdziwi irlandczycy mają zielone oczy, sa szatynami i są wysocy" Bywają rude Irlandki (przeróżne odcienie marchewkowatości). Bywają też szatynki i ciemne blondynki (naturalne, nie farbowane). Wysokich Irlandczyków - jak na lekarstwo, czyli prawie zero. W większości służą w Gardzie (patrole). Przeciętni - tak do 175 cm wzrostu to max.

ty Damascenka lepiej wklej swoje zdjęcie skoro już zaczęłaś o paszkwilach O paszkwilach zacząłeś ty, stworku, ale ja z dziećmi się nie spieram :) Ja dzieci ustawiam do pionu. A na moje zdjęcie trzeba sobie zasłużyć, zatem zawrzyj kłapaczka :)

Ten "mój" ma 185cm, ale fakt, ma wielu niskich koleżków ;)