Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

ambaje dzieki za info:) poczekam jeszcze ten tydzien mam nadzieje ze fasolki jeszcze nie widać a nie ze jest pusto,w sobote bete miałam ewidentnie negatywna bo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Veg z tego co pamiętam to w 4 tyg. (mówimy o tyg. od ostatniej miesiączki) betę miałam w okolicach 480 póżniej rosła aż do 42000 i zaczeła spadać, byłam w 6tyg. u gina i był tylko pęcherzyk ok 1,5 cm po dwóch tygodniach nie urósł ani trochę i nie było zarodka w środku . Jakiś tydzien przed ta wizyta przestały boleć mnie piersi i minęły wszystkie objawy ciążowe, ALE przekopałam wiele forów i naprawdę każda historia to indywidualna sprawa, bądz dobrej myśli my trzymamy za ciebie kciuki no i nie zapominaj że to jest MAGICZNY topik tu wszystko może się zdarzyć , a zdarzają się tu cuda i dziwy o ktorych nikomu się nie sniło, dziewczyny fasolkuja jak by to jakaś epidemia była. AHA no i dzięki bardzo za tych 40 rozbójników , bo Alibabę już w domu mam (M).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet bety tym razem nie robię sama, chyba że mi lekarz zaleci.. czekam cierpliwie albo nie na 16.10 i mam nadzieję że coś będzie widać. Mój gin przyjmuje tylko we wtorki i piątki, pewnie by było lepiej jakbym poszła w piątek 19tego ale chyba jajo zniosę do tego czasu wiec zapisałam się na 16sty hehe.. o dziwo M zadeklarował że pójdzie ze mną. póki co wywaliło mi całą gębę pryszczy i cały czas bym jadła i spała.. mam mdłości rano ale mijają zaraz jak umyję zęby, no i jak się głodna robię aż mi niedobrze jak nie mam pod ręką nic do pochrupania.. jutro zostaję w domu z małym bo coś niewyraźny.. VEG wszystko będzie dobrze! Aga a mówił ci lekarz że następna @ po poronieniu może przyjść do 6 tygodni od poronienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ambaje że jak teraz myślę to ten gin mi nic nie mówił, wogóle jak okazało sie że w tym pęcherzyku nic nie ma to tak spokojnie stwierdził że mam czekać na krwawienie i później jak już wszystko sie skończy to na usg żeby sprawdzić czy wszystko się oczyściło. W sumie sprawiał wrażenie kompetentnego a już na pewno takiego co sie zna na rzeczy więc się zastosowałam, a tu dziewczyny mnie troszke przestraszyły że powinnam do szpitala , albo innego lekarza bo ten jakiś dziwny. No to dobrze że mi mowisz że mam czekać tak długo, a czy wogóle możliwe ąebym miała jajeczkowanie przed tą @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, teraz musi być inaczej :) ja bety jeszcze nigdy nie zrobiłam i raczej nie zrobię :D wolę opinię lekarza jak już. Wiecie, jednak naprawdę każda ciąża jest inna, w poprzedniej na śledzie i ogórki patrzeć nie mogłam, a teraz normalnie jem :D zresztą na razie wszystko jem. Czuję się dobrze, ale ten brzuch to mnie dołuje, że coś jest nie tak, po dłuższym spacerze zaczyna boleć, że muszę się położyć. Ja nie wiem jak dotrwam do tego czerwca, albo po prostu mam urojenia jakieś, że w tej ciąży jest gorzej, niech te bóle szybko mijają!! Aga jak to był 9tydź., to możesz i 7-10dni krwawić, ale na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra miała pusty pęcherzyk i leżała w szpitalu, dali jej globulkę dopochwową na wywołanie skurczy i jak zaczęła "rodzić" to ją do zabiegowego wzięli i oczyścili do końca.. znam inne przypadki i wszędzie procedura była taka sama.. oczywiście najpierw czekali wszędzie aż beta zacznie spadać.. ja słuchajcie odpukać nie wymiotuje na razie.. a w każdej poprzedniej ciąży żygałam od 4 tygodnia.. mam nadzieję że tym razem bedzie inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6latki
Hej dziewczyny :) Dziś temperatura mi spadła do 36,2 (najniższa do tej pory) od wczoraj mam śluz wodnisty, więc wychodziłoby, ze to owulka :D Dziwi mnie tylko, ze mam gorszy śluz niż zawsze :/ Czyżby pan. wiesiołek działał cholera w drugą stronę?:> Pobolewają mnie też jajniki (szczególnie lewy :P). Owulacji się spodziewałąm raczej ok. 14 d.c... dziś mam 10... podejrzewam, ze castagnus mógł przyspieszyć... w każdym razie odebrał mi mąż z rana wyniki- wyszły jeszcze w normie (tak jakby od ostatniego nie spadły... w tym lab. jest inna norma, ale tak na oko wynik byłby podobny do poprzedniego). Także z rana było przytulanko i na wieczór powtórzymy a dalej to już niech działa magia topiku :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dawno sie nie odzywałam, ale raz że nie ma czasu za bardzo a dwa że nie mam ochoty na żarty i wyglupy (choc jak was czytam, bo czytam to mały usmiech się pojawia, szczególnie za sprawą Truja - mamy chyba ten sam rodzaj humoru ;) ) bo bliska mi osoba - babcia długo już choruje, ponad półtora roku temu miała udar a teraz jest w szpitalu znowu od wakacji i widzę jak z dnia na dzień jej się pogarsza. Mam takiego doła przez to jak nie wiem, do nocy nie moge spać potem w dzień chodze nieprzytomna Jak sobie o niej pomyśle to zaraz mi się ryczeć chce. Tak samo jest z odwiedzaniem jej. Chciałabym być codziennie jak najdłużej, no bo wiadomo... Ale z drugiej strony ja się tam poprostu boje jezdzić. Najzwyczajniej się boje... Wiem że przecież predzej czy pozniej każdy kiedyś tam umrze ale niewyobrażam sobie tego dnia kiedy babcia. Jak ja teraz nie daje rady, a w szczególności jak przyjade ze szpitala. Sorki za zdowłowanie, nie miałam takiego zamiaru ale musze sie wygadać. Przez to wszystko nie mam kompletnie ochoty na rzadne przytulanki ani nic, w ogóle. A wg kalkulatora po pierwszym mogła być owujacja, a taaam. No siłe nie umiem, zreszta nie o to chodzi przecież. Wkleje tabelke, mam nadzieje że dobrą. Wpisze sie w koncu. Następnej @ nie pisze bo nie wiem jak teraz liczyć cykle po tym czymś co bylo we wrześniu, zobacze czy teraz bedzie normalny czy tez jakis mega długi. Nick .. .... .......W iek....ostatnia@ .........cykl starań.....następna@ gagkan.............37.......20.08.................2 lata...........fasolinka Mgielkusia.........28......29.08....................1.... .........fasolinki Laura1987.........25.......29.08.....................2... .........fasolinka Wrzesniowa**.....25.......30.08.....................1.... ........fasolinka ambaje83..........29.......03.09.....................16.. ..........fasolinka Majka88...........24.......17.09........................3 ...............16.10 KMSU...............22.......19.09......................6. ............17.10 zuzka007...........23.......22.09.......................3 ............20.10 Firankaa...........28........22.09......................2 .............22.10 kasiula86............26.......22.09......................2.................. Kinga198824......24........25.09...................3lata ...........22.10 mama6latki ......24........26.09......................1.........ok. 22.10 mala1407..........23.......24.09.......................9. ............24.10 Alutkaaa...........28.......24.09.......................1 ..............24.10 Truj..........28......24.09.......................4. .............25.10 rybalopika.........29.......29.09.....................2.. ... ..........? VEG.................28.......26.08....................... .9...............? Staraczkaa........20.......26.08.......................1. ...............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorka za literówki, moja pisarka próbuje ze mna pisać i przez to jakies kwiatki wychodza. W dodatku M dzwonił i zakomunikowal mi że ma znowu nadgodziny i nocki, co równa sie brakiem jakichkolwiek przytulanek. No, to jak się wali to po całości :o Kolejny miesiąc w plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick .. .... .......W iek....ostatnia@ .........cykl starań.....następna@ gagkan.............37.......20.08.................2 lata...........fasolinka Mgielkusia.........28......29.08....................1.... .........fasolinki Laura1987.........25.......29.08.....................2... .........fasolinka Wrzesniowa**.....25.......30.08.....................1.... ........fasolinka ambaje83..........29.......03.09.....................16.. ..........fasolinka Majka88...........24.......17.09........................3 ...............16.10 KMSU...............22.......19.09......................6. ............17.10 zuzka007...........23.......22.09.......................3 ............20.10 Firankaa...........28........22.09......................2 .............22.10 kasiula86............26.......22.09...................... 2.................. Kinga198824......24........25.09...................3lata ...........22.10 mama6latki ......24........26.09......................1.........ok. 22.10 mala1407..........23.......24.09.......................9. ............24.10 Alutkaaa...........28.......24.09.......................1 ..............24.10 Truj..........28......24.09.......................4. .............25.10 rybalopika.........29.......29.09.....................2.. ... ..........? VEG.................28.......26.08....................... .9...............? Staraczkaa........20.......26.08.......................1. ...............? aneczka28aneczka 28....28.09.......................2.................26.10 no teraz dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak to jest u was - kiedy pojawia sie jaki kolwiek śluz. Ja dzisiaj mam 8 dzień cyklu i susza. W poniedziałek zaczynam pomiary testem owulacyjnym. I tak sie zastanawiam od kiedy męza trzymać od siebie z daleka- aby plemniki wzrastały na wartości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula nie za bardzo wiem jak Cię pocieszyć... Przykro mi, ze Twoja babcia choruje :( Nie wiem czy to na miejscu czy nie na miejscu będzie ale tylko to mi do głowy przychodzi: Ciesz się, ze z babcią masz mase wspomnień (bo jak rozumiem jesteście związane). Ciesz się, ze tyle czasu była a teraz Ty bądź dla niej. Ja babci nie miałam... tzn jedną, ale widywałyśmy się rzadziej niż od święta :( Zmarła kiedy miałam 12 lat, ale to nie była dla mnie taka prawdziwa babcia. Kiedy patrzę na moją córkę i moją mamę to się cieszę i trochę zazdroszczę małej. jest oczkiem w oku babuni i kocha ją na równi z nami. O dziadku nie wspomnę :) Ja nie wiem jak to jest mieć w dzieciństwie dziadków. Cieszyłam się jak durna, ze mój mąż ma i babcię i dziadka bo chciałam sobie skubnąć z tego trochę posiadania dziadków :) Kocham ich swoich własnych. Ale dzieciństwo z babcią musi być pięne... ciesz się tym, że dane Ci było to przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula wiem co czujesz, przechodziłam przez to.. też udar.. niedowład.. nie wiedziałam co robić, też próbowałam unikać, po kątach płakałam, jak odwiedzałam to serce mi pękało, modliłam się, żeby tylko nie płakać.. z tygodnia na dzień było coraz gorzej i wiesz czego najbardziej żałuje? że nie poświęciłam tego czasu, który mogłam.. że nie powiedziałam, że bardzo kocham, już nigdy nie powiem, ale na grobie wielokrotnie to mówiłam i ryczałam dosłownie, czasu się nie cofnie, (to był mój 1 raz gdzie umierała bardzo bliska osoba) więc moja rada jest taka, żebyś jak najwięcej czasu spędzała z babcią i mówiła, że ją kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka ja śluz mam zawsze- no oprócz okresu, bo wtedy to wiadomo ;P ale nawet jak mam już tylko plamienie to śluz jest. A co do suszy... tak może być podobno. I jak go badasz? Z wierzchu czy szyjkowy? Może przy szyjce nie jest tak sucho i idzie wybadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama6latki - ze bliska to malo powiedziana. Blizszej nie ma. Uwierz ze wolalabym żeby zamiast babci leżała tam chociażby moja matka i pisze to z pełną swiadomością, przynajmniej byłoby sprawiedliwie, bo matka to kompletnie mi obca osoba. Moja córka nigdy nie bedzie miała babci w chocby 1/1000 takiej jak ja. wrzesniowa - staram sie u niej byc na tyle ile moge, gadam, choć mnie już nie poznaje od paru wizyt, niby mówi ze poznaje ale wiem ze nie, bo wynika pozniej z gadtki. Choć od tyg ciezko sie z nia w ogóle dogadać. A wszystko to wina mojej matki (głównie) i reszty poj*** rodzinki, która oddała babcie podstepem do szpitala we wakacje jak ja wyjechalam, dali ją tam jak jakiś zbedny mebel bo się z dupą nie chciało nią opiekować. Nawet nikt jej nie raczy odwiedzać. babcia przez ten szpital tak oklapla, przedtem jako tako się trzymala (tzn niesprawna była, ale w miare logicznie z nia szlo sie dogadac a teraz to w 90% nie idzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka to może spróbuj sprawdzać ten szyjkowy? Nie znam się na tym za bardzo tak naprawdę, ale na większości stron piszą, ze tak powinno się badać. Kasiula naprawdę nie wiem kochanie jak Cię pocieszyć. Strasznie mi przykro, że Twoja babcia cierpi. Jedyne co to mogę Ci powiedzieć, ze jestem z Tobą i że jak będziesz miała ochotę to wylewaj tu swoje żale. Więcej chyba nie mogę zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawszeeeeeeeeeeee
mama 6 latki zobacza jaka prawse o tobie pisze w temacie mam 19 lat i planuje dziecko haha hahaha znow mierzysz tempke buhaha puste dziewuszysko hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Najpierw do mama 6latki wiesz ja mam takie same odczucia jak ty po wiesiolku i castagnusie... i tak jak ty kilka dni przed normalnym moim z poprzednich cykli terminie owulacji mialam juz sluz rozciagliwy- plodny.... dziwne bo tak jak pisze jest duzo wczesniej niz zawsze... mysle ze to wiesiolek moze tak dzialac ze mamy szybciej i wiecej dni taki sluz.... ale równiez castagnus moze miec tu swój wplyw ze bedziemy miec szybciej owulacje... wiec ja jestem przygotowana od 3 dni.. odkąd mam taki sluz, póki co zrobilasm trzy testy owulacyjne i dopiero wczoraj zobaczylam druga kreske, jednak bardzo bladą... no ale pewnie z kazdym dniem bedzie ciemniejsza, wiec owulacja pewnie bedzie za jakies 3 dni... no chyba ze ten castagnus jednak namiesza i bedzie albo szybciej, albo pozniej... narazie sugeruje sie sluzem i temperaturą, która od kilku dni jest na takim samym poziomie... w tym czasie kocham sie z mezem co 2 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambaje a jak czuje sie twój synuś? VEG trzymam kciukasy! Aga no miec takich 40 rozbójników to byloby coś! nawet nie umiem sobie wyobrazić 3.... a co dopiero 40 :O Wrzesniowa kochana nie martw sie bedzie dobrze... a ze Cie czasami brzuch boli... bynajmniej wiesz ze fasolinka sobie tam rośnie :) kasiula przykro mi z powodu twojej babci... kurde tak to juz niestety jest ze nie da sie wiecznie żyć :(. Nie bój sie i korzystaj z kazdej chwili by móc z babcią jeszcze pobyć. aneczka ja normalnie mialam bardzo malo sluzu, w dniach plodnych tylko 2 dni sluzu... odkąd biorę wiesolka jest lepiej... niemal od początku brania go mam wiecej sluzu... a plodny sluz mam juz 4 dni, a do owulacji jeszcze kilka dni, wiec jest lepiej :) moze tez spróbuj jesli masz znim problem. A w 8 dniu cyklu mozesz jeszcze nie miec sluzu.. sprawdz sobie na szyjce. Co do "przytulanek" z mezem my zrobilismy sobie 4dniową przerwe przed plodnymi, a teraz co 2 dni sie staramy :) A i mierzenie temperatury duzo daje. Ale jesli sie zdecydujesz to od początku cyklu (po okresie)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firaneczko no ja testów owu nie robię bo nie mam ;P I póki co kieruję się temperaturą i śluzem oraz (nie wiem na ile to akurat mi wychodzi) szyjką :D I powiem, ze ten ovufriend naprawdę mi dużo daje :) Łatwiej mi to wszystko ogarnąć jak na 1szy raz :))) A co do pomarańczek :D Wielka afera na jednym wątku się zrobiła, bo popierałam dziewczynę, która chce zostać matką w wieku 19 lat (rocznikiem ma 20 mieszka z narzeczonym od 2 lat). Oczywiście złośliwce zaczęły pisać, że może mieć problemy z zajściem, bo dużo kobiet ma, że w ogóle za wcześnie i nic dziecku nie zapewni. Dla mnie osobiście to bzdura, więc napisałam (zgodnie z prawdą) że ja jestem szczęśliwa, cieszę się macierzyństwem, mąż ma całkiem niezłą pracę więc nie musze pracować (nigdy nie lubiłam chodzić do roboty... zawsze mnie to stresowało). Ktoś napisał żebym jeszcze napisała, że mam mieszkanie i samochód- zgodnie z prawdą odpisałam, że mieszkam w bloku wojskowym i najpóźniej za 2 lata chcemy wykupić a samochód owszem mam, może nie salonowa honda, ale paroletni opel- no i wyszłam na mitomankę :D Bo NIEMOŻLIWE jest, ze młodo urodziłam i mam bezproblemowe życie ;P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!jak.tam.u was?ktora.nastepna do testowania?:)hehe Ja mialam miec dzisiaj szkolenie do nowej pracy ale przelozyli na pon wiec wracam do domukurcze juz bym byla spokojniejsza jak bym dzisiaj.umowe podpisala co prawda na okres probny 3 mies ale dobre i to..a tak z innej beczki dzisiaj na czole i brodzie wyskoczyly mi wielkie pryszcze jak przed @ i brzuch mnie tak dziwnie pobolewa jak na @,to dziwne dosc bo jeszcze 10 dni do @,chyba ze szybciej przyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma6 latki nie przejmuj sie tym :) każdy ma prawo do wlasnego zdania... i dobrze ze ty masz swoje i nie boisz sie otwarcie do niego przyznawac :) a odpowiedni czas rodzenia dzieci jest dla kazdego bardzo indywidualny... jesli ktos chce i ma warunki to dlaczego nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka ja się nie przejmuję ;P Całe życie jestem szczera i staram się być kulturalna (nie zawsze wychodzi, ale w większości jednak tak ;P) więc jestem uodporniona na szczekające psy, które jak wiadomo nie gryzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały już nie wymiotuje ale ma skoki temperatury.. i się zastanawiam bo on ma też bardzo często anginy i pierwszym objawem są u niego wymioty.. póki co nagotowałam mu kapuśniaku ze świeżej młodej kapusty, bo go uwielbia.. wciągnął całą michę i poszedł spać.. a mnie znów zaczyna targać przeziębienie.. królestwo bym dała za jeden cały dzień leżenia pod kocykiem i pełną obsługę hehehe wiem wiem marzenia.. Kasia ja pamiętam moja babcia zawsze taka harda żywotna i nagle z dnia na dzień położyła się i leży jak roślinka.. choroba ją zmogła.. na dwa dni przed urodzeniem syna do niej jechalam bo bałam się że może ostatni raz ją widzę.. potem jak syn się urodził, miał dwa tygodnie pojechałam z nim do niej, bo może ostatni raz będzie prawnuka widziała.. mój syn ma dwa lata i 5 miesięcy.. babcia dalej leży.. ma gorsze i lepsze dni.. czasami przemawia i wtedy prosi by wszyscy modlili się by mogła wreszcie umrzeć.. nie wiem jak cię pocieszyć.. kiedyś przeczytałam piękną myśl: Że Panu Bogu udało się wszystko oprócz starości.. tu na forum ktoś to napisał ale w innym wątku.. to piękne słowa i prawdziwe.. czasami wiemy że ktoś już jest stary i schorowany i że niedługo odejdzie.. ale tak naprawdę nikt nie jest na to nigdy gotowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki :) Powiem wam że wydaje mi się na 100 % że ten cyklu będzie bezowulacyjny temp nie wzrasta bo dziś rano miałam 36,68 test owulacyjny wskazał wczoraj 1 kreskę i nie czuję żeby się zanosiło na owulację przy cyklach 28 dniowych czyli takich jak miałam normalnie owulacja miała być 3.10.12 więc zarówno 3 jak i wczoraj były przytulanki w planach miałam jeszcze dzisiejszy dzień niedziele i poniedziałek ale zobaczymy jak to będzie :) ale jestem pewna że ten cykl nie będzie należał do mnie i będę zmieniała nick na KiedyśMożeSięUdaListopad:) Net będę miała naprawiony dopiero w środę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja babcia w tym odeszla na zawsze,zle sie poczula,pogotowie.zabralo ja.do szpitala i juz stamtąd nie wróciła,miesiąc tam leżała na intensywnej terapi,moja mama przy niej siedziala.ale juz nie bylo z nia kontaktu,ja tylko pojechalam sie.z nia pozegnac,mowie wam.to bylo.straszne,nikomu nie zycze takich przezyc...teraz juz nie mam zadnej babci i dziadka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×