Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronka pstra tratata

Dlaczego na forum bezdzietne są atakowane przez majace dzieci?

Polecane posty

Gość weraaaaa
galabki na malym gazie ciezko zamienic w wegiel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale swirusy tu siedza
wyrazila swoje zdanie i zostala zwyzywana,nie przez ciebie,ty walnelas jej elaborat jakie dzieci sa wstretne,i co ci miala na to odpisac,tak przytolyczas mnie argumentami sa wstretne,kajam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej śmieszą mnie wpisy, o sob "dzietnych " do bezdzietnych ,ze jesli nie posiadasz dzieci to nie wiesz nic o zyciu i jestes taaka nieogarnieta ,nic niewiedząca o zyciu :/ Ja mam dzieci (juz nie male)ale w pewien sposób nawet czasami zazdroszcze osobom bezdzietnym ,i nie uwazam ze są w tej gorszej kategori, moze bym nawet powiedziala ze w tej lepszej? Cenie sobie osoby,ktore swiadomie zdecydowaly sie życ bez dzieci i nie ulegają naciskowi spolecznemu.To ,że kobieta nie jest matką nie ma dla mnie ujmy postawie, ani gorsza,ani glupsza ,ani nie mniej wiedząca. Matka moze sie realizowac w macierzyństwie a bezdzietna kobieta nawet w swojej pasjach ,ktorym poswieca swoje zycie,(konie, psy, wolontariat,wycieczki,hospicjum)a nie wlasnemu dziecku,ktoregi nie chce miec, i ma do tego prawo Osobiscie stwierdzam ze rola matki jest przereklamowana i brne przy swoim od niemal 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez kredek we łbie
Jaga bez baby - fantastyczny wpis. Nie myślę, żeby macierzyństwo było przereklamowane - po prostu każdy lubi co innego. Każdy wybór ma swoje za i przeciw. A co do wery, coś mi się zdaje, że te gołąbki nie tyle się spaliły, ale dostały skrzydeł i odfrunęły :) Nie ma żadnych gołąbków, ona nie posiada dzieci. To taki gimbus, który nie ma co robić i krzyczy- mało inteligentnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez kredek we łbie
Do--->Ale swirusy tu siedza- o sobie piszesz? Wróć łaskawie na poprzednie strony i zastanów się jaki poziom intelektualny prezentują wpisy wery? Nie nie trzeba elaboratów pisać - ale do diabła - choć jeden malutki logiczny argumencik....Malutki. Jeden :) Choćby:) A nie ciągłe: "przesadzasz", "powodzenia" i tępe uśmieszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
argumencik za czym?:) przeciez nikt tu nie chce nikogo przekonywac do niczego:) przeciwnie - pisane bylo jasno: nie chcesz miec dzieci, to nie miej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale swirusy tutaj siedza
A co ci miala napisac,wyrazila swoje zdanie wy swoje.Ale to,ze az w taka furie wpadliscie z powodu jej wpisow,swiadczy,ze musicie miec z ty jakis problem..Jakie logiczne argumenty mozna tu wysunac,jeden ma dzieci,inny nie,ale jezeli kogos to tak denerwuje,to znaczy,ze musi miec z tym jakis problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
to sie nazywa frustracja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale swirusy tutaj siedza
co ci miala napisac,tak kajam sie,przyznaje racje,dzieci sa straszne,albo macierzynstwo jest cudowne,za czym te argumenty mialyby byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale swirusy tutaj siedza
Jak ktos chce argumentow,to niech sprecyzuje za czym lub przeciw czemu mialyby byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez kredek we łbie
Szkoda słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh:) macierzynstwo to nie jest kwestia lubienia, to jest prawdziwa rzeczywistośc,na którą wiekszego wpływu nie mamy, bo dziecko to nie jest od narodzin zaprogramowany robot ,tylko latami sie go "programuje"kosztem naszej cieprliwosci,wyrzeczen,nerwów,korygowanie jego zlych zachowan,a czlowiek to nie maszyna ze w mig usterke da sie usunąć,i wiem ze ludzie przed narodziami dziecka nawet w 1/4 nie wyobrazają sobie co nas czeka . Zapewne mamy 2-3 latkow mogą sie zapierac,ze jest tak jak sobie wyobrazaly,ale wychowując 20 lat dziecko wiele wiele odkrywamy roznych sytuacji, co niekiedy pojawiają sie mysli "po co mi to było" Aktualnie u mojej drugiej mlodszej co wchodzi w wiek nastoletni cos z jej "oprogramowaniem" czasami sie dzieje i ciezko usterke usunąć,no ale taki urok macierzynstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkosiek
Jak czytam powyższe opinie to mi się flaki wywracają. A mówią, że ludzkość to wielka inteligentna masa cywilizacyjna. Hm... jakaś porażka. Ludzie są coraz większymi egoistami, myślą tylko o komforcie, prestiżu, bogactwie, super aucie, fajnej chacie/mieszkaniu i zabawie do 60. To się nazywa brakiem odpowiedzialności i totalnym brakiem dojrzałości. Marzą o idealnym partnerze, czekają na gwiazdkę z nieba. Po co obowiązki... Hahah.... i takie piep....enie o tym, że nie chcę mieć bachorów, nie chcę stałej partnerki/partnera to strach przed dorosłością, nieumiejętność życia w stadzie, przyzwyczajenie do komfortu. A pogarda tych ludzi do osób, które mają rodziny, dzieci, żyją "normalnością" to objaw frustracji i bezradności. Moda minie na singli i będzie smutno co... A może niech medycyna leci szybciuchno do przodu i niech nam rodzą "przedłużenie" ludzkości homoseksualiści? Oni mają w sobie więcej ciepła i empatii niż normalna istota heteroseksualna, która myśli tylko o uciechach a nie obowiązkach. Żal mi, po prostu żal. Możecie mówić o mnie, matce: samara, zacofana ciemnota, kura domowa i te wszystkie inne epitety... Ja mam to gdzieś. Jestem spełnioną kobietą, z wyższym wykształceniem, dumną z każdej życiowej decyzji ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×