Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rzeeszowianka

która z Was również czeka na oświadczyny? Pogadajmy :)

Polecane posty

Jestem z moim facetem ponad 2 lata. Często rozmawiamy o planach na przyszłość i wiem, że on chce w najbliższym czasie się oświadczyć, nie wiem jednak kiedy. To jest w dużym stopniu kwestia pieniędzy z jego strony. Ja nie ukrywam, że już bardzo bym chciała, mamy oboje po 27 lat. Marzę o tym, śni mi się to po nocach. Chcę bardzo aby moi najbliżsi (babcia która jest już po 80 ) doczekali mojego ślubu. Bardzo też kocham mojego Tż i wiem, że to ten człowiek. Czy są tu również jakieś dziewczyny czekające? Może powspieramy się wspólnie i pogadamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja marze o oswiadczynach ale
raczej nie mam na co czekac, bo moj facet nie chce sie zenic i o tym doskonale wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Wam coś jeszcze. Wiem, że planuje dla nas wyjazd na Boże Narodzenie za granicę. Więc mam wielką nadzieję, że to się stanie właśnie tam:) Nie wymuszam na nim nic, po prostu sama przed sobą nie ukrywam że bym chciała tego kolejnego kroku w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już czeka od 9 lat i powoli
chyba zaczynam tracić nadzieję na zalegalizowanie naszego związku oddalamy się od siebie przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Hej ja jestem z moim 6 lat. W kwietniu tego roku zadecydowal że chcę mi kupic piersionek i to że ja mam wybrac. Zgodzilam się, piersionek kupil a na oswiadczyny czekam i czekam!!!! :( wkurza mnie to. Mieszkamy że soba od 4 lat. Myslalam że szybciej on to zorganizuje a tu gdzie???... Jemu się nie spieszy. Denerwuje mnie to coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Chciala bym aby zrobil to z zaskoczenia - oswiadczyl mi się. A on wiem że chcę zaplanowac jakis wyjazd wspolny i tam się oswiadczyc - ma na mysli zakopane tylko że zawsze czasu nie mamy a to znowu z urlopem się nie dogra itd.... Już go nie raz pytalam kiedy mi się oswiadczy a on że ma na to czas. No to o co mi w kwietniu kazal wybierac piersionek?! Jeszcze malo tego wybralam z bialego zlota a teraz chciala bym z zoltego. Ehh Stwierdzilam że na ten temat odzywac się nie bede. Bede czekac cierpliwie. Kocham go i chcę z nim być. I on również. Chciala bym już planowac slub ale za wczesnie na to. Czekam na jego krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje wam...tego, ze wasi mezczyzni was zawodza (nie zmaierzam tutaj wymiewac idei "wyczekiwania" piscioneczka chodz mnie ta idea bawi;-) ale tego ze w milosci czlowiek chce uszczesliwiac druga strone - zwlaszcza jesli do etgo szczescia potrzeba tylko jego wlasnych czynow (a nie darowania calego swiata;-) jesli jedna ze stron zwiazku to zaniedba to musi byc straszne mezczyzni ktorzy kochaja spiesza sie z zareczynami - a w kazdym razie zachowuja sie tak ze kobieta o tym wie (i nie mam tu na mysli jakze badziwnych "rozmow o wpsolnej przyszlosci";/) takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" sznurowka Chciala bym aby zrobil to z zaskoczenia - oswiadczyl mi się. A on wiem że chcę zaplanowac jakis wyjazd wspolny i tam się oswiadczyc - ma na mysli zakopane tylko że zawsze czasu nie mamy a to znowu z urlopem się nie dogra itd.... " czyli nie chce tego zrobiw - a przynajmniej to nie jest jego priorytet, btw - do oswiadczyn i romantyzmu nie sa potrzebne duze srodki finan. "Już go nie raz pytalam kiedy mi się oswiadczy a on że ma na to czas. No to o co mi w kwietniu kazal wybierac piersionek?! Jeszcze malo tego wybralam z bialego zlota a teraz chciala bym z zoltego" masakra;/ laska z takimi problemami - nie dziwie siee ze chlopakowi sie nie speiszy.. "Stwierdzilam że na ten temat odzywac się nie bede. Bede czekac cierpliwie. Kocham go i chcę z nim być. I on również." pewnie mi teraz nie uwierzysz - ale nigdy mozna mowic ani byc do konca pewnym co siedzi w sercu/glwoei drug osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy razem tyle co w stopce, czuję że niedługo będą zaręczyny, często mówi mi coś na ten temat:) Planujemy przyszłość, miał jednak problemy finansowe ale powoli wychodzi na prostą, więc myślę ze będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja marze o oswiadczynach ale
U mnie jest tak, ze kiedy poznalam mego faceta, byl bardzo przeciwny instytucji malzenstwa, a mi bylo to obojetne. I jemu sie nie zmienilo, a mi tak. Uwazam ze w tej sytuacji nie mam prawa naciskac na zmiane decyzji. Zreszta... tez bym wolala aby bylo to jego pragnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Do postu powyzej. Wiem że tak owinno być. Kiedys przyadkiem mój zdradzil mi że chcialby się oswiadczyc mi w sposob wyjatkowy, taki że nigdy tego nie zapomne.. Ale czemu aż z tym zwleka tak dlugo? Nie chodzi mi w sosob gdzie i jak mi się oswiadczy.. Chodzi mi o gest że jestem dla niego jedyna. Nie musza być kwiaty kolacja wino itd.... Nie oczekuje tego od niego. Ale dziwi mnie to że tak dlugo zwleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oczywiscie, że nie musi być Bóg wie czego, no ale jednak....mój mi powiedział jakiś czas temu, że chciałby abym to zapamiętała do końca życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Nie sadze abym byla mu obojetna. Mieszkamy pppoza granicami Polski. Budujemy nasz dom w Polsce. Planujemy dziecko. Jestesmy naprawdę bardzo szczesliwi.... Nie wnikam w to na co on czeka. Ale i tak wiem że nadejdzie ten dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sznurowka - naprawde cie dziwi???!!! z tego co napisalas wczsniej to twoj partner robi wszystko zebys wreszcie pzrestala myslec ze ci sie oswidczy (no chyba ze go zmusisz lub skutecxznie zaszantazujesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] sznurowka Nie sadze abym byla mu obojetna. Mieszkamy pppoza granicami Polski. Budujemy nasz dom w Polsce. Planujemy dziecko. Jestesmy naprawdę bardzo szczesliwi" moim zdaniem to nie brzmi jak opis osob zamierzajacych sie pobrac - po prostu macie wspolne plany (zkladajac ze sa i jego) tu nie ma slowa - w tym opisie - o slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Aggie to na pewno super uczucie :) zycze wam powodzenia! My po 2, 3, 4, 5 latach zwiazku nie myslelismy o slubie, dopiero teraz jak 6 lat nam minelo razem, zdecydowalismy że czas zlegalizowac nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Oczywiscie że go nie zmusze!!!! Ale żeby podjac ta decyzje o zareczynach i slubie to razem musimy tego chciec, a nie tylko jedno z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] sznurowka Oczywiscie że go nie zmusze!!!! Ale żeby podjac ta decyzje o zareczynach i slubie to razem musimy tego chciec, a nie tylko jedno z nas." a na razie wyglada na to, ze tylko ty chcesz... oto mi chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sznurowka Aggie to na pewno super uczucie zycze wam powodzenia! My po 2, 3, 4, 5 latach zwiazku nie myslelismy o slubie, dopiero teraz jak 6 lat nam minelo razem, zdecydowalismy że czas zlegalizowac nasz zwiazek" a wczsniej pisalas ze jemu sie nawet nie chce oswiadczyc (wykrecal sie brakiem czasu na wyjazd) - czy tylko ja tu widze sprzecznosc? czy kobiety naprawde potzrebuja zycia w iluzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Ja Wam współczuję. Mój oświadczył mi się zupełnie niespodziewanie, nie miałam o niczym pojęcia i nawet o tym nie rozmawialiśmy wcześniej. Znaczy pewnie, rozmawialiśmy o przyszłości ale nie o zaręczynach. Pierścionka też sobie nie wybierałam i trochę mnie to bawi ale ok. No i było romantycznie ale bez wydawania fortuny, bo nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
ROR widocznie tak jest... Ale czemu kazal mi wybrac pierscionek w kwietniu? A tu tyle czasu minelo i nic? Nie rozumiem tego wlasnie. On wyszedl z inicjatywa o zereczynach, nie nalegalam na niego. Oszalalam z radosci jak pojechalismy na zakupy a on zaciagnal mnie do jubilerskiego i kazal wybrac pierscionek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurowka
Też bylam za tym żeby on sam kupil pierscionek.. Ale sam nie wiedzial jaki mi się sodoba i jaki rozmiar i tak dalej,powiedzialam ok "skoro chcesz abym ja wybrala"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czym tu się podniecać. Mam koleżankę której facet się oświadczył jakieś trzy czy cztery lata temu i do tej pory nie są małżeństwem. Swoją drogą współczuję facetom, że zgodnie z ustaloną regułą kulturową to oni mają być stroną inicjującą. To musi być strasznie stresujące. Skąd można wiedzieć, czy to ten moment, czy nie spotkasz się z odmową, czy trafisz z pierścionkiem? Ja jestem kobietą, a ślub jest mi doskonale obojętny. Gdyby mój chłopak mi się oświadczył na pewno bym się ucieszyła, ale nic mi nie będzie przeszkadzać jeśli nawet nigdy nie będziemy małżeństwem. Niestety "teściowa" nalega, co moim zdaniem jest zupełnie nietaktowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że zupełnie niespodziewane zaręczyny są hm pewnie lepsze, są lepszą niespodzianką itp, ale z drugiej strony to normalne ze po jakimś czasie czegoś właśnie sie spodziewamy :) Wydaje mi się, że będą na Boże Narodzenie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą współczuję facetom, że zgodnie z ustaloną regułą kulturową to oni mają być stroną inicjującą. To musi być strasznie stresujące. Taki los. My za to mamy wiele innych bardziej stresujących sytuacji w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sznurowkaROR widocznie tak jest... Ale czemu kazal mi wybrac pierscionek w kwietniu? A tu tyle czasu minelo i nic? Nie rozumiem tego wlasnie" wiesz to ze ktos buduje garaz nie oznacza ze zamierza kupic tez samochod;-) moze chcial zebys przestala mu glowe truc?;-) w koncu fakt ze sobie wybralas nic go nie kosztuje - mowic nic mam na mysli wysilek, a nie finanse;) " On wyszedl z inicjatywa o zereczynach, nie nalegalam na niego." naprawde wyszedl? oswiadczyl ci sie? bo tak wlasnie moze wyjsc mezczyzna "z inicjatywa" - cala reszta to czce gadnie, najczesciej zeby uciszyc trujaca laske albo ja tymczasowo udobruchac (bo jeszcze sie obrazi na serio i z seksu nici;-) "Oszalalam z radosci jak pojechalismy na zakupy a on zaciagnal mnie do jubilerskiego i kazal wybrac pierscionek.." i kupil Ci ten pierscionek?;-) "sznurowka Też bylam za tym żeby on sam kupil pierscionek.. Ale sam nie wiedzial jaki mi się sodoba i jaki rozmiar i tak dalej,powiedzialam ok "skoro chcesz abym ja wybrala" i co - kupil? czy na wybieranie sie skonczylo?:-) wiesz ja ostatnio ogladalam porsche - ba nawet w srodku siedzialam;-), tez mnie ktos zacignal na targi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Sorry, ale skoro jesteście już tak długo razem, że powinnien widzieć jaka biżuteria Ci się podoba, a jaka nie. A rozmiar zazwyczaj można wymienić, więc wybieranie sobie samej pierścionka zaręczynowego jest dla mnie słabe i świadczy o tym, że facet nie chce się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] Aggie:) Wiadomo, że zupełnie niespodziewane zaręczyny są hm pewnie lepsze, są lepszą niespodzianką itp, ale z drugiej strony to normalne ze po jakimś czasie czegoś właśnie sie spodziewamy " proponuje wypowiedac sie we wlasnym imieniu;-) "spodziewaja" sie glownie laski ktorych oczekiwanie na "spodziewanie sie" stanowi jakies 80% sensu ich zycia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×