Klub Starej Panny +/- 35

ANIA ANIA ANIA 1978 analogowy chlopak ale jesliby kochala nie sluchalaby nikogo tak mysle przynajmniej ja tak mam ze nie slucham nikogo tylko serca Tak,masz rację.Kwestia jest jednak w charakterze człowieka. Ona była bardzo podatna na sugestie koleżanek, bo one niby bardziej doświadczone w życiu z facetami i pewnie podburzanie,nie daj się , co on Ci bedzie .... i tak dalej. Czekałem , walczyłem , gadałem ,ale bez echa,więc z bólem serca się rozstałem.

@ też się dopisze witaj :) też odnoszę wrażenie, że jak się na studiach czy nawet w pracy kogoś nie pozna, to już nie ma szans :O @ Analogowy chłopak no własnie póki co to jest dla mnie niemozliwe :O

analogowy chlopak no rozumiem , przykre , widocznie to nie byla ta dla Ciebie , tak to jest , cos sie konczy ale nie bez powodu , tyle ze widzimy to po czasie , ja jak sie dowiedzialam ze moj ex narzeczony mnie oszukiwal bylam zalamana plakalam calymi dniami zadawalam sobie pytanie dlaczego , dzis jestem spokojna i dziekuje Bogu ze to wyszlo przed slubem , nie mialabym z nim szczesliwego zycia wiec bardzo dobrze sie stalo

witaj Aniu:). Ja też na czatach próbowałam i na jednym portalu, po tych doświadczeniach jestem jeszcze bardziej zrezygnowana i mam jeszcze większe kompleksy

czasami lepiej poddac sie wydarzeniom, bo los czasem madrzej za nas zadecyduje niz my bysmy to zrobili

Isle of Blue Życie uczy jednak - nigdy nie mów nigdy. Niekiedy są takie okoliczności,że wogóle nie myślimy o drugiej połówce,a ona pojawia się nagle i znikąd .

A ja moge dolaczyc? 28 lat,sama od 4

@ też się dopisze ja tam na czatach i w internecie nawet nie chce szukac...

ANIA ANIA ANIA 1978 Dziś wiesz,że wtedy to było lepsze rozwiązanie. Mimo wszystko każde rozstanie boli i pozostawia trwały ślad.

@ hermosia witaj :) @ Analogowy chlopak no wlasnie niby tak sie mowi... dlatego nie chce myslec o niczym po prostu. niech sie dzieje co sie ma dziac.

Ja mam ten problem, że nikt się nigdy nie kręcił. Moje wymagania? Żeby miał jakieś wykształcenie, żeby umiał na siebie zarobić, żeby mnie chciał i był wierny. Może faktycznie sa za duże, sama nie wiem.

ANIA ANIA ANIA 1978 Dziś wiesz,że wtedy to było lepsze rozwiązanie. Mimo wszystko każde rozstanie boli i pozostawia trwały ślad.

Ja mam ten problem, że nikt się nigdy nie kręcił. Moje wymagania? Żeby miał jakieś wykształcenie, żeby umiał na siebie zarobić, żeby mnie chciał i był wierny. Może faktycznie sa za duże, sama nie wiem.

moze za duzo przeklinam i jestem zbyt wulgarna?

ja nikogo nie szukalam nigdy na czatach czy portalach , pierwszy raz w zyciu weszlan na czat , zagraniczny , i tam go poznalam byl pierwsza osoba ktora do mnie zagadnela , to bylo 2 dni po tym jak sie rozstalam z narzeczonym , bylam sama w domu ciagle tylko plakalam , poczulam ze musze z kims porozmawiac o czymkolwiek bo zwiaruje w tej domowej ciszy , i tam byl on... tez sadze ze zycie i los wiedza lepiej wiec trzeba sie na nie zdac

tak kazde rozstanie boli i to jak , ale czas robi swoje , jak opadna emocje patrzy sie na wszystko inaczej , widzi sie lepiej , i wyciaga wnioski

@ Ania czasem mowi sie, ze szczesciu trzeba pomoc...

ja już też z szukaniem w internecie dałam sobie spokój. ale już nie mam pomysłu gdzie możnaby poznać kogoś wolnego w mniej wiecej moim wieku. a przykro patrzy sie na koleżanki które są w wieloletnich związkach i drugiej ciąży jak się nie ma z kim nawet na spacer iść.

isle of blue kazdy musi byc kochany za to jaki jest a nie za to ze jest idealny :)

nie wiem czy trzeba szczesciu dopomoc, nie wiem czy tak sie da , ja nigdy nie szukalam na sile , sami sie pojawiali , jak poznalam tego ostatniego to ostatnia rzecza jakiej chcialam to nowy zwiazek

jak na razie to jestem tutaj najstarsza stara panna :-( szczerze strasznie sie boje 40 urodzin :-O Dodam tylk, ze od jakis 9 lat t.z od 28 roku zycia nie moge nikogo normalnego znalezc. przedtem bylam 8 lat w zwiazku ale to juz dawna przeszlosc. dlatego trace nadzieje, naprawde.

@ też się dopisze nie ma sie do kogo przytulic, glupiego smsa "Tesknie" wyslac :(

a ja uległam ostanio wrazeniu ze poza netem nikogo w tym wieku już nie poznam...mieszkam w małym miescie, nie chce nikogo stad, tu kazdy kazdego zna...zreszta poza netem to pojedyncze przypadki wolnych poznaje, z reguły młodszych, ostatnio podbijal do mnie 22 latek;/ ale zupełnie nie ten typ, bez wykształcenia itd

@ Z reka w nocniku moj najdluzszy zwiazek trwal jakies pol roku :( to ja nie wiem kto jest w wiekszej za przeproszeniem dupie :(

@ nierozwazna ja mieszkam w jednym z wiekszych miast Polski, i tutaj tez nikogo nie ma :(

kurde jak to czytam to doszlam do wniosku ze juz nie bede narzekala i sie bala a niech mnie nawet ten moj zostawi przynajmniej kogos kocham :(

@ Ania masz racje, ciesz sie tym co masz, poki to masz - i obys jak najdluzej miala!

Isle of Blue Niech się dzieje co się ma dziać,ale niekiedy trzeba troszku pomoc,czyli wyjście do ludzi ,jakiś uśmieszek. Pisałaś o wulgarności.Każdy facet jest niby inny i lubi coś innego,ale powiem sam o sobie,to nie lubię wulgarnych kobiet. Owszem , tam czasami to mi nie przeszkadza, ale moim zdaniem gdy jest tego zbyt wiele ,to traci to na wartości,a facetów może odstraszać.To oczywiście tylko moje zdanie.

@ Isle Kochanie nawet 30-tki nie skonczylas :-O ja za 3 lata 40 skoncze :-OPORAZKA!!!

@ Z reka w nocniku ale czuje sie jak 50 :O @ Analogowy chlopak staram sie byc kulturalna ale bywam nerwowa. ogranicze przeklinanie, wiem ze to razi