stepper, ćwiczenia, odpowiednia dieta kto od dziś zaczyna??? 10 kg z dół

Witam, są chętni na skuteczne odchudzanie może w wolniejszym tempie, ale za to bez efektu jojo ?? ;-) Dokładniej ćwiczenia na stepperze i motylku, wymachy nóg i zdrowa dieta bez głodówek. Zapraszam

witaj dołączam się:) Ja od jakiegoś czasu prowadzę bardzo nie zdrowy tryb życia jedzenie na wynos,kebaby,hot dogi ,pizze,zero owoców , napoje kolorowe gazowane i inne..Do tego zero ruchu nawet spacerów zrobiło swoje.. Zaczynam od dziś jestem bardzo zdeterminowana,pełna zapału Na śniadanie była jajecznica z pomidorami teraz już popijam wodę mineralną zaraz zamierzam poćwiczyć

Cześć Lasota :-) Fajnie, że będę miała kompankę do ćwiczeń, zawsze to raźniej, można się wspierać. 158cm 63kg cel: 53kg Kiedyś ćwiczyłam na stepperku, efekty były super, niestety słodycze mnie zgubiły. Proponuję: stepper: 2500 kroków 3-4razy/ tydzień motylek: 400 powtórzeń 5-7 razy w tygodniu Dieta: 5-6 racjonalnych posiłków, zero słodyczy, ewentualnie kakao 1-2 w tygodniu bez cukru lub z 1 łyżeczką, jeść wszystko oprócz słodyczy :-) i mierzenie się: odwód łydek, ud, brzucha + waga Co Ty na to???? :-)

chętne bym dołączyła, ale pewnie zaraz topic jak zawsze upadnie :-/

Super jestem za . Na obiad pochłonęłam pierś z kurczaka a teraz maszeruje na spacer z moim synkiem oczywiście ciągle woda mineralna :) Obiecuje że się nie poddam:)

Cześć kiwi1988 zapraszam :-) Lasota ja dziś 3 kanapeczki (małe) z szynką i serem w pracy 2 x płatki owsiane +jabłko. Jak wrócę z pracy będzie chyba jajecznica jakoś drugi dzień za mną chodzi :-P tylko bez pomidorów może z cebulka :-) i na kolację coś jeszcze wymyślę. W takim razie wieczorem robię pomiary, motylek i na step. Mi 500 kroków zajmuje 10 minut i 70kcal mniej. Przeważnie robiłam po 2000-3000 kroków tak 40-50minut bez przerwy a po rozciąganie. Ja również woda, zielona herbata - bardzo mi smakuje. Rano się odezwę, trzymam kciuki :-)

Lasota gdzie się podziewasz?? jak wczorajsze ćwiczenia, pomiary??

od pewnego czasu walczę z kilogramami ;) ale tak jak piszecie, powoli i rozsądnie. trochę mniej jedzenia i dużo więcej ruchu. mam nadzieję, że efekty zobacze wkrótce :D

Hej Kobiety... jak jakieś 4 tyg. zaczęłam walkę z kg. Zaczęłam mniej jeść. Jem wszystko tylko mniej, nie jadam 5 posiłków dziennie bo to dla mnie jakoś nie do ogarnięcia, nie mam na to czasu i chęci. Jem tylko śniadanie i obiad. Rzuciłam colę, która była moją miłością przez 2,5 roku. Zamieniłam to na wodę lekko gazowaną Dobrowianka. Dodatkowo od tyg. ostro wzięłam się za zumbę. Ćwiczę w domu. Waga nie wiem jak bo nie mam gdzie się zważyć :P

Najważniejsze są centymetry :-) mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. A ćwicząc jakiś czas pozbywamy się tłuszczu na korzyść mięśni i na wadze czasem tego nie widać. Od dziś włączyłam twister 10 min 5 serii po 2 minuty zobaczymy co z tego wyjdzie :-) jakbym jadła tylko 2 posiłki chyba do wieczora umarłabym z głodu :-P

Heh ja jakoś daję radę, póki co siedzę w domu i nie pracuję, więc nie mam gdzie spalić tej energii ;) Jem śniadanie koło 8-9 i obiad w godzinach mniej więcej 14-16. I tyle. Poza tym woda, woda i jeszcze raz czerwona herbata. Żałuję że nie zmierzyłam się na początku :O bo teraz to nie ma sensu ;)

Możesz się zmierzyć teraz :-) zapewne to nie koniec odchudzania?? Ja dzielnie ćwiczę codziennie :-) mam pełno energii

Lasota widzę, że się wycofałaś. Wyciągam tylko jeden wniosek, ćwiczę sama, odchudzam się sama jeśli nikt nie chciał ze mną, Już 1,1 kg mniej od 1.09 :-) BEZ ŻADNEJ DIETY, GŁODZENIA tylko zero słodyczy, ćwiczenia. Powodzenia dla wytrwałych :-)

Ejjj a ja? :D ja też się odchudzam :) Swoimi głupimi sposobami ale jednak ;) Pozdrawiam! :*

Zumbowata chciałam z kimś wykonywac ćwiczenia na stepperze i motylku i dzielić się efektami no ale nikt taki chętny się nie znalazł. Zumbę ćwiczysz w domu czy chodzisz na zajęcia???

nienawidzę ćwiczeń na stepperze... po chwilce siadają mi kolana :/ zupełnie nie wiem co z tym fantem zrobić. macie jakies sprawdzone sposoby? podobno są jakies opaski, które niwelują ból..

powiem wam, ze ja tez w sumie moge sie przylaczyc...choc nie chodzi mi o zrzucenie kg, bo wlasciwie nie ma z czego...ale o kondycje i zdrowszy tryb zycia... bo kebaby, smazone rzeczy i gazowe napoje to standard... zaczelam tydzien temu, nawet sie na indoor cycling zapisalam...mowie wam swietna sprawa!!! glosna szybka muzyka, ty i rowerek... a poza tym od tygodnia nie mialam chipsa w ustach... czuje sie jak na glodzie:) przerzucilam sie na napoje niegazowane, glownie woda, nie sole, mniej slodze, no i ostatnio zamiast smazonych frytek na obiad sama ulepilam pierogi;-) powiem wam, ze mam lepsze samopoczucie, lepiej czuje sie ze soba;-)

Hej autorko! Fajnie, ze planujesz normalne odchudzanie (z glowa), a nie jakas dratyczna diete. Jesli nie masz tu nikogo na topiku to zapraszam do swojego watku. Piszemy tam teraz we 3. :) U nas tez pisalo na poczatku kilka osob, pozniej sie niestety wykruszaly. Jesli masz ochote zarzjec to zapraszam. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5159902 :)

Cześć nieschudnięta_jeszcze Ja lubię ćwiczyć na steperze, chociaż mam problemy w kolanami, łokciami, ogólnie stawami. Byłam kiedyś u lekarza i powiedział mi, że mam mało mazi, stawy się ścierają, opiłki prowadza do zapalenia. Stepper nie niszczy stawów jeśli odpowiednio się na nim ćwiczy. Ja zawsze owijam kolana bandażem elastycznym, poza tym na początku ćwiczeń zanim mój stepper się rozgrzeje i zacznie lżej pracować ćwiczę powoli. Dopiero później daje z siebie 65-70% mocy i tak mogę 2000 kroków bez przerwy. Cześć Ajka258 Zapraszam jeśli masz ochotę się przyłączyć. :-P Byłam raz na tego tego typu zajęciach na rowerku, ale ja lubię ćwiczyć w zaciszu swojego domu przy tv lub z mp3. Za chipsami i kebabami nie przepadam, ale czekoladę kocham!! I przestane kocham :-) postanowiłam sobie zero słodyczy, ale 2 razy w tygodniu kakao z 1 łyżeczką cukru dozwolone. Chociaż taka mała odrobina przyjemności. Limit na ten tydzień wyczerpany, ale niedługo kolejny nowy tydzień. Uwielbiam zieloną herbatę, na szczęście za gazowanymi słodziakami nigdy nie przepadałam, wolałam soki, ale tam też pełno ukrytych kcal, dlatego piję wodę lekko gazowana. Niestety uwielbiam też sól, ale z niej nie zrezygnuję :-P Cześć kimczi Chętnie do Ciebie zajrzę. Zmieniam styl życia na lepszy. Śmieszą mnie osoby, które są na diecie 500-1000kcal, chcą schudnąć 15 kg /miesiąc i myślą, że spadnie im tłuszcz haha :-) Jak mam ochotę na kotleta, ziemniaczki i surówkę, kopytka czy inną potrawę zjem- a i tak chudnę :-) A samopoczucie świetne :-) Fajnie, że jest ktoś kto myśli podobnie jak ja :-)

to może i ja odkurze mój stepper, hula hopa i do was dołącze? 72 kg, wymiary duzo mniejsze niz przy 86,00:( ,ale jeszcze masa tłuszczyku do spalenia:):):)

Cześć kaja 3000. Zapraszam:-) a wzrost jaki?? Ja mam stepper skrętny, ćwiczę 2000kroków 4/tydzień. Polecam motylek kosztuje ok 25 złotych, a super działa na wewnętrzną stronę ud. Moja figura gruszka. Udo 60cm łydka 38

czesc:) jak coś koło 159 cm. nie mam problemu z przyrządami do cwiczeń tylko z ich uzywaniem, bo leżą sobie spokojnie wkąciku:) grunt to zabrać sie za siebie a potem to juz z górki:):):) ja tez mam skretny (z decathlonu) z linkami, których nie uzywam.

różowy firmy domyos czy coś takiego????? jeśli tak to mamy takie same :-) linek też nie używam, niewygodnie ćwiczy się z linkami. To odkurz stepper i do roboty :-) po 2000 kroków. Razem będzie raźniej!

stokrotka - u mnie odpada steper, bo właśnie mam problemy z kolanem :/ i nie chcę go forsować. Poza tym nie mam sprzętu i kasy na jego zakup :/ Zumbę póki co ćwiczę w domu, mam parę filmików. Ale robię to dopiero od 1,5 tyg. Tak 40 minut -1 godzinę dziennie. Pomału muszę bo nie mam wcale kondycji. :O Widzę że każda z nas podchodzi racjonalnie :) ja też jem wszystko, tylko mniej. No oprócz jedzenia czipsów i czekolady i picia coli :O Oby się udało! :)

hej - mnie też naszło :) polecicie jakiś fajny motylek?

no to do dzieła:) dziś o 20 na tvn mój mega ulubiony film...może bede w stanie cos pocwiczyc, bo mam tez rowerek, ale starej generacji, tak, to taki różowy domyos czy cośik:) hantelki, hula hop ...

Jak tam dziewczyny po weekendzie?? nie ważne w jaki sposób, ważne by się ruszać. Zumba, rowerek, stepper...byle się ruszać SYSTEMATYCZNIE. :-) Mi najbardziej odpowiada stepperek. A jeśli chodzi o motylek to ja mam zwykły ze sklepu go-sport cienki i szary z żółtym kolankiem. Kiedyś miałam taki grubszy niebieski ale już był taki stary, że musiałam zainwestować w nowy i na początku była masakra, nie rozruszany, trzeba było się namęczyć a porównaniu do starego, który chodził lekko, ale już jest ok! przyzwyczaiłam się :-)

Cześć dziewczyny?? Czemu nikt się nie odzywa??? ja trochę pofolgowałam z ćwiczeniami w weekend :-( miałam tyle zajęć na studiach zmęczona strasznie, ale mama zamiar to nadrobić. Najważniejsze żeby ćwiczyć z chęcią a nie się zmuszać. Dziś planuje 3000 kroków na stepperze :-) Co myślicie o skakance?? próbowała któraś jakiś czas, żeby móc powiedzieć o efektach?? Skakanka to chyba też ćwiczenia aerobowe (tlenowe) jak stepper -spalanie tłuszczu

Hej! ja chętnie z Wami poćwiczę. Lubię stepper. Zamierzam tak 3 razy w tygodniu na nim cwiczyc + może hula hop. Nie zależy mi na szybkim schudnięciu i głodzeniu się. Stawiam na ruch i mż. Może do końca roku schudnę do zalożonego celu, a jak nie to i tak nic się nie stanie. Skakanki nie probowałam tak na dłuzej. raczej kilka podskokow, ale mimo, ze cwicze nie od wczoraj, to wszystko mnie bolalo po niej i jakos sie zniechecilam. Ja dziś planuje 1000 krokow (stepper bez regulacji i strasznie ciezko jest).

cześć Sara82 Ja też mam nieregulowany stepper na początku ciężko chodzi ale po 5-10 minutach już ok. Zaczynałam od 500 kroków przerwa i tak 3 serie, a teraz spoko 2000-3000 bez przerwy bez problemu :-) jak schodzę rozciąganie i biegiem do wanny bo jestem cała mokra :-) W Twoich pomiarów wnioskuję, że problemu z tuszą nie masz:-) ja 160cm, 62 kg, udo 60, łydka 38