Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Łodzianki łączmy się, szukam dziewczyn z Łodzi do wspólnego ruchu i odchudzania.

Polecane posty

Coś nam ruch na topiku maleje :( W weekend miałam gości i 0 czasu na kompa, stąd moje milczenie. Dziewczyny pofolgowałam sobie, ale od dziś znowu działam. Waga się popsuła, ale może to i lepiej. Będę się mierzyła w obwodach. A Wy ile razy w tygodniu/miesiącu się ważycie i mierzycie? Ja chciałabym raz na tydzień. Może ustalimy jakiś dzień? Jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi, racja z tym zapałem. No szkoda szkoda, ale co zrobić :( Od dziś odkurzam stepper i pocwicze sobie z pol godzinki na poczatek, bo juz wieki nie stepowalam. Zamierzam 3 razy w tygodniu po 40 min. do godz. tak ćwiczyc. Do tego bieganie w wolnych chwilach, chociaz z tym coraz ciezej, bo szybko robi sie ciemno. A i dzis zrobie peeling kawowy. Z tego co czytalam to fajny, a nigdy wczesniej nie robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski... jestem jestem :P mój zapał nie zmalał - mimo bardzo grzesznego weekendu :O bo i popiliśmy winka i trochę się pojadło. No ale dziś znów spacer 10 km :P nie będę się odzywała kilka dni, bo pękł mi zawias w laptopie i jutro muszę oddać do naprawy, a mąż swojego kompa - zabiera w delegację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara - peeling kawowy jest świetny, robię go niemal co tydzien do dwóch i działa cuda jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) Mój zapał też nie zmalał :) Sara 82 dobry pomysł z tym mierzeniem.Myślę że raz w tygodniu to dobry pomysł...Ja zamierzam mierzyć się w czwartek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj już nie miałam sily na ten peeling, ale dziś nie odpuszczę. Ogolnie wczoraj zaliczam do udanych dni: pocwiczylam, dietowo OK, oby tak dalej :) Atomówka, spoko, to pomiary w czwartek :) Mysle, ze zbyt malo intensywnie cwicze, zeby jakos drastycznie pospadalo, ale nie spieszy mi sie za bardzo, wiec nawet -0,5 cm mnie usatysfakcjonuje. Kiwi, czy ujrzałaś już 8 z przodu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mierzenie w czwartek :) Sara u mnie to samo...ale nawet jak spadnie 0,5 cm to dobre i to niż na plusie :) Kiwi-właśnie też jestem ciekawa jak u Ciebie ... Chantal-widzę że też lubisz długodystansowe spacery-ja też dzisiaj ruszam w plener...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, taka świetna pogoda, a ja zamiast w parku z dzieckiem to w pracy. A to pewnie jeden z ostatnich pieknych pogodowo dni w tym roku. No ale nic, wieczorem gdzieś wyjdziemy. Dziewczyny odrzuciłam całkowicie pieczywo. Badam czy dzięki temu spłaszczy mi się brzuch :) Ale ciężko jest bez moich kochanych razowych buł. Byle dotrwać do soboty (tak sobie założyłam w ramach eksperymentu :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi pogoda nam się popsuła ... Ja co nieco wczoraj spaliłam-ale skusiłam się na chińczyka bo tak dawno go nie jadłam... Jutro mierzenie-oby było na minusie ;) Zastanawiam się właśnie co by dzisiaj na obiad zrobić...hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam Dziewczyny, że nie zachwycił mnie ten peeling, a łazienka po nim masakra (mam białe płytki). Zrobiłam z zaparzonej kawy, a czytałam, że różnie ludzie robia. Może teraz zrobie z takiej prosto z torebki. Wczoraj troszkę poćwiczyłam, ale na kolację wypiłam 2 lampki wina. Atomówka, ważyłam się dziś niechcący i masakra :( Może do jutra spadnie ;) Ja dziś robię lasagne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem, ale się nie odzywam, bo nie ma czym się chwalić. Nic nie poćwiczyłam, podjadłam ciasteczek i poszłam spać wcześnie, bo o 20 i o zgrozo dziś zaspałam i nawet nie dokonałam pomiarów. Po ubraniach widzę, że przez ten czas co się niby wzięłam za siebie, to raczej nic mi nie ubyło :( Od dziś ruszam bardzo ostro z ćwiczeniami, bo nic z tego nie będzie. Atomówko, mierzyłas się? Ja jutro się uaktualnię (bądź nie :/) Kiwi, czyżbyś jutro się ważyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nawet nieźle chociaż pogoda dobijająca i nic mi się dzisiaj nie chcę... Pomiary zrobiłam-dzięki temu humor mi się polepszył :) W talii -3cm :D biodra tylko -0,5cm udo -1cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara-będzie dobrze...jednak może zrób pomiary bo u mnie po ciuchach też aż tego nie widać a jednak co nieco spadło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej!!! ale pogoda, moje dziecko przywykło do kilometrowych spacerów a tu pupa siedzi w domu i marudzi! byłam u przyjaciółki, troche dzieci sie pobawily ale i tak unudzone, nawet kawy nie dały nam wypic, o plotach nie mówiąc:) ale wieczorem wybieramy sie na zumbę, wczoraj byłam na plaskim brzuchu :D nie mierzę sie bo ja po ciuchach sprawdzam , choc teraz we wszystkim mi ciasno bo jestem przed okresem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ostatnio non stop głodna jestem :-/ jakos ostatnio pofolgowałam chyba :-/ przez ten tydzien jakos mi ta dieta dziwnie idzie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie :P ale jem tylko mięsko drobiowe:P brzydzą mnie inne :(jedynie czasem zjadłam łopatke czy cos ale ogólnie tylko drobiowe jem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jej tylko drobiowe:) Ale moja przyjaciółka jest wegetarianką.Mam jeszcze dwie inne koleżanki które nie jedzą miesa i mam kilka spostrzezen ; - wszystkie są bardzo chude... sprawa diety ? czy przypadek, bo jednak jedzą dużo marakonów z róznymi sosami... - wszystkie urodziły małe dzieci - max 2500g. -wszystkie mają problemy z zębami - zęby słabe i w bliżej nieokreślonym kolorze, takie jakby ciemne.. - dzieci w porównaniu do równiesników sa malutkie, mają niedowagę. I wszystkie - dosłownie... mają opóźnienie ząbkowania. Przykład - córka przyjaciółki - 20 miesięcy -4 zęby, zaczyna się przebijać 5.waga 9kg dziecko drugiej koleżanki - pierwszy ząb przebił sie w 13 miesiącu zycia..waga też niziutka, nie wiem jaka, ale kolezanka mowila, ze lekarz stwierdził niedowagę. zastanawiam sie czy to sprawa diety? macie jakies zdanie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantal, to my sie chyba nie znamy, bo ja jestem wege i zaprzeczam Twoim spostrzeżeniom: - nie jestem za bardzo chuda, ale fakt, nie mam nawet lekkiej nadwagi, ale nie wiem czy to sprawa diety. Po schudnięciu po ciąży bardzo długo trzymałam wagę, dopiero teraz po rzuceniu faj sporo przytyłam. - moje dziecko ważyło 4 kg po urodzeniu, zdrowe, 10 pkt nawet po cc :), ciąża przebiegała idealnie - zęby mam super (zasługa aparatu wprawdzie). Nie są białe bardzo, bo paliłam i pije dużo kawy niestety ostatnio (nie wysypiam się i muszę), ale na pewno nie mają dziwnego koloru. - dziecko me ma niecałe 2 lata, waży 14 kg i kupuję ubranka 92-98. Jest jednym z najdorodniejszych dzieciaków w żłobku. Zęby pierwsze miał wcześnie, teraz brakuje mu 3 i 5. Nie spędza mi to jednak snu z powiek. Moje dziecko nie jada mięsa w domu, w żłobku też raczej nie, czasem jakąś zupę. On po prostu nie lubi, nie wiem w sumie dlaczego. Oczywiście go nie namawiam, ale nie zniechęcam. Podrośnie troszkę i świadomie sam wybierze. No i co jeszcze, jest wegetarianizm i wegetarianizm. Można być wege i jeść frytki non stop. Ja staram się odżywiać z głową i patrzę na to co jem. Atomówka, gratuluję spadku. ja jutro rano się pomierzę i napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem wegetarianką-ale kiedyś rozważałam czy nie zostać...Jednak nie potrafię funkcjonować bez mięsa...:P Sara a powiedz mi -bo słyszałam różne opinie na temat spożywania ryb,jajek i owoców morza-czy ich też nie należy spożywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×