Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

drzoana

Lekcja stylu- czyli jak się nie ubierać drogie Panie

Polecane posty

Witam, w związku z tym, że pracuję w sklepie z ekskluzywną odzieżą chciałabym udzielić kilka rad Paniom, które nie mają gustu. Jestem po szkoleniu, wiem na jaką figurę jaki model pasuje. Dlatego na początek kilka moich uwag, ale śmiało możecie same pytać o rady jeśli macie jakieś wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja 1 czyli spodnie rurki Na początek APEL do grubych bab. Po jaką cholerę wciskacie się na siłę w rurki? Czy wy jesteście ślepe, albo nie posiadacie w domu luster? Rurki są przeznaczone tylko i wyłącznie dla zgrabnych dziewczyn czy kobiet o wzroście przynajmniej średnim. Tak samo moja uwaga tyczy się małych kurduplów. Po co to sobie jeszcze nogi skracać i podkreślać? Najlepiej zakryć worem na kartofle, a jeszcze lepiej- nie wychodzić z domu! Rzygać się chce jak widzę tłustą maciurę w takich spodniach, są na nią tak obcisłe, że wżynają jej się co 2 centymetry, nie tylko na udziakach, ale również na łydkach. Do tego nie mieszczą się na dupę i połowa pośladków w cellulitasie, krostach i ohydnych włochach wystaje jak parówka z hot doga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja 2 spodnie 3/4 Masz krótkie nogi, do tego spasione? Nie noś takich spodni! Po pierwsze skracają nogi (a i tak ledwo stawiasz kroki, bo krocze masz ledwo nad ziemią), a po drugie dodają Wam dodatkowe kilogramy. A tu chyba chodzi o to, żeby się wyszczuplić optycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba porządkowa
spierdalaj!!! znawczyni się znalazła od siedmiu boleści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja 3 skarpety, bądź rajtuzy uniwersalne (jednorazowe) Kobiety i te tłuste i wychudzone i wszystkie, które stąpają po ziemi! Do sandałów z odkrytym palcem nie nosi się takich skarpet! To, że Wam się wydaje, że ich nie widać, nie znaczy, że tak jest naprawdę! Wygląda to obleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrość Cię zeżera, że Ty nie masz takiego talentu? Lepiej pokaż swoją fotę nieuku, zara zobaczą wszyscy jak się nie ubierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Mam 50 lat ,161 wzrostu i ważę 62 kg ,preferuję styl sportowo-elegancki. Na co dzień noszę jeansy do tego baleriny ,nie raz włożę buta na obcasie. Kupuję drogie ciuchy z dobrych materiałów. Mam parę sukienek ołówkowych ,klasyczny płaszcz .Spódnic nie cierpię ale mam.A jeszcze mam 4 kurtki ze skóry .Co ty na to stylistko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja 4 za krótkie, obcisłe bluzki u maciur Idzie taka gruba, na oko 107 kg, wzrost 1,53 i to bez kapelusza, pępek odkryty, sadło zalało spodnie z każdej strony, a ta locha wiruje brzuchem, jakby tam murek miała. NO ludzie litości! Patrzeć się nie da na takie zjawiska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Stylisko czekam na poradę stylu? a ty galopujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schulerin
drzoana ma racje. moze ostrym jezykiem przekazuje swoja wiedze ale jej spostrzezenia sa naprawde celne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara Panno, że tak sobie pozwolę. Wszystko by było ok, gdyby nie te jeansy. Jedna para w szafie powinna wystarczyć. Co z tego, że na codzień? Też trzeba o siebie dbać. Jeansy to już przeszłość. Sukienki ołówkowe jak najbardziej, podkreślają sylwetkę, wyszczuplają, o ile długość nie jest za kolana. Bo nie wiem czy wiecie drogie Panie, ale zakładając sukienkę, która sięga łydki optycznie pogrubiacie swoje nogi, nawet jak są zgrabne. Klasyczny płaszcz to podstawa. Kurtki skórzane o ile wyprofilowane i niedodające objętości też w porządku. Przyczepiłabym się jeszcze do wagi. Prawidłową wagę obliczamy w sposób następujący: ostatnia i pierwsza cyfra ze wzrostu, np. 175 to Twoja waga, a więc w tym przypadku wynosi 51 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hiej kolekcjonerko ;) WItam wszystkich czytaczy, nie będę przepraszała za moją wulgarność, gdyż wiem, że jest to jedyny sposób, aby dotarło do co niektórych pustych móżdżków. Proszę się nie bulwersować, tylko wyciągać wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do problem znikinie, ja akurat takiego problemu nie mam. w sumie to obyłabym się nawet bez lustra, bo taki mam gust. Pamiętajcie, że nie tylko krój stroju się liczy, ale także materiał, z którego jest wykonany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa jebieeeee
Prawidłową wagę obliczamy w sposób następujący: ostatnia i pierwsza cyfra ze wzrostu, np. 175 to Twoja waga, a więc w tym przypadku wynosi 51 kg. a jak ktos kurwa ma 160 to ile ma wazyc? 01??? tepa dzido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekcja kolejna koturny na chudych nóżkach- patykach Kobity jeśli składacie się z samych kości i kości to unikajcie butów na koturnie i na szerokim obcasie! Wasza chuda noga strasznie się prezentuje w takich butach. Czasami to mam ochotę podbiec do takiej Pani i ją przytrzymać, gdyż obawiam się, że upadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według tej teori
Prawidłową wagę obliczamy w sposób następujący: ostatnia i pierwsza cyfra ze wzrostu, np. 175 to Twoja waga, a więc w tym przypadku wynosi 51 kg. Według tej teorii powinnam ważyć 21 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jebie- na to wychodzi naostrzona strzało. W tym wypaduku taki człowiek nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, powinnaś tyle ważyć. I się nie śmiej. Taka je prawda. Macie jeszcze jakieś pytania czy kontynuować dalej swoje spostrzeżenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa jebieeeee
tepa jestes jak choooyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek... .... .... ... .
Nie wierze że gdziekolwiek pracujesz, z taką kulturą osobistą to nawet w chlewie z świniami nie dostała byś pracy, Gdyby to był sklep z ekskluzywną odzieżą wiedziała byś, że do klienta należy w dyskretny ale uprzejmy sposób się odnosić, więc jesteś jakimś gimbusem który do lekcji się jeszcze nie zabrał, więc marsz do lekcji. obyś dużo ich w tym roku miała :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łuhuhu to mi pojechałaś, wysil się bardziej złotko. Nie ruszają mnie Twoje wypociny. Twój poziom inteligencji jest tak niski jak karzeł bez kapelusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o, już rozjuszyła
tłuścioszki hahaha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
drzoana nogi mam szczupłe i jeansach dobrze wyglądam, ciuchy mam ładne bo w przeciwieństwie do ciebie ,często wyjeżdzam za granicę i tam kupuję .Nie muszę tyrać u kogoś[w ekskluzywnym butiku] za psie pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według tej teori
tłuścioszki tłuścioszkami, ale zabawny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi kalafiorze, po pierwsze primo to jestem w tej chwili po pracy, także z klientami nie mam styczności. Po drugie primo, nawet jak jestem w pracy to mam w dupie te grube maciury i specjalnie na złość doradzam im na odwrót. Krótko mówiąc wciskam kit, oby sprzedać. Taka jest zasada panująca w sklepach. Ale zdarzają się wyjątki, bo czasami ma się swoje ulubione klientki (to tylko te, które zostawiają dużo kasy w sklepie- powyżej 1000 pln) i właśnie takim doradza się szczerze i skacze się przy nich jak przy jajku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba porządkowa
spokój kurwa co to jest?!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schulerin
zabilas mnie tym tekstem o karlach w kapeluszach :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolojona28
oh jesteś super, już idę i wywalam z szafy ciuchy bo mi jakiś samozwańczy jacykow popierdoli farmazony :-D trzeba mieć fantazję dziewczyno a nie tylko szkolenie odbyć, jesteś rzemieślnikiem , a tu trzeba być artystą bo ubieranie się to sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×