Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nati123

32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

Polecane posty

stojak do wanienki mamy, położna też bardzo polecała, kosztuje niedużo, a podobno super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie znów się wypowiem - jako doświadczona mama ;) Jeżeli macie w domu wannę, to nie kupuj bo i tak szybko przeniesiecie się z kąpaniem małego do wanny. Jeżeli macie prysznic to kąpać w wanience będziecie dość długo pewnie. Ja mam wannę i cieszę się, bo Gabryś kąpie się w niej z tatą odkąd skończył 2 miesiące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evi
kochana, to że dziecko jest duże wcale nie znaczy ze jest starsze. Ja w 31 tyg miałam 2 kg, więc teoretycznie będzie miał ok 4 kg. Po prostu jest duże i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas sami mezczyzni przyszli na swiat wiec tych ubranek mam, na szczescie, a dla noworodka wiadomo nowe tez trzeba kupic ale napewno to sa mnieejsze koszta niz wszystko jakbym miala od zera kupic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Patina
kąpanie w wannie to marnotrastwo wody takiego malucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż kąpał się z synem więc nie wiem dlaczego marnotrawstwo. Uwierz, jestem wyjątkowo oszczędną osobą, jeżeli chodzi o wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka, uświadomiłaś mi jaka jestem niedomyślna... sama używam białego jelenia bo mam wrażliwą skórę i sporo kosmetyków mnie uczula, wiec czemu nie uprałam ubranek dla małego w nim?? hm... nie skomentuje swojego zachowania. widziałam te stojaki do wanienki, koło 70 zł kosztuje i tak myśle,czy się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej,że mamy wannę. Pati, jaki to musi być słodki widok mąż i takie maleństwo w jednej wannie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kąpią się razem już tak długo, że jest to chwila dla nich, ja sobie wtedy przygotowuje akcesoria dla Gabrysia, a oni w tej stercie zabawek szaleją. :) Wanna się przydaje, szczególnie przy takim ok rocznym już dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą chodziliśmy do szkoły rodzenia, i mąż wiedział jak się opiekować i kąpać synka. A teraz to już przy drugim pójdzie łatwo... Mam nadzieję ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a kupowałyście rożek? czy raczej się nie sprawdza? ja kupiłam rożek i cztery kocyki w tym jeden taki grubiutki spory na chłodne mroźne wręcz dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie87, w Bielańskim wymagają koniecznie rożek, więc mam...ale jest fajny, miękki, myślę że się na początku na pewno przyda. kocyki mam dwa, chyba jeszcze jeden kupi teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi...
ja wszystko uprałam w proszku lovela i podwojnie plukalam...ubranka w wiekszosci mam juz poprane i poprasowane w szafie... stojaka nie mam ale zamierzam miec bo sasiadka obiecala mi taki podrzucic po swoim maluszku. nie mam sterylizatora i nie chce mieć, podgrzewac tez uwazam za zbędny a laktaror kupie w razie potrzeby.sa teraz w kazdym wiekszym sklepie. co do wielkosci mojego człowieczka to się nie martwie bardzo juz tylko sie dziwiłam że tak szybko nabiera na wadze:) jesli urodzi sie duzy to dla mnie zadna katastrofa tym bardziej ze mamy dwunaczyniowa pepowine w bylo ryzyko ze maly bedzie za "mały" wiec jestem dumna z syna że zdrowo rosnie:)oby tylko nie przez ten moj cukier:) a jeszcze kiedys pisalysmy o wadze wiec powiem wam ze jak na 34 tydzien mam 8,7kg wiecej od poczatku ciaży wiec nie najgorzej...dzis jestem bardzo zadowolona i mam nadzieje ze kilka dni sie utrzyma moj optymistyczny stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi...
ja mam jeden rozek i kilka kocykow ale jeszcze chce dokupic jeden grupszy. znajome chwalą rozek, wrecz uważają że jest niezastapiony w pierwszych miesiacach gdy mamy takie jak ja ktore nie maja zadnego doswiadczenia trzymaja takie dzieciatko np do karmienia bo jest on usztywniony w tym rożku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi...
a w moim dla dziecka wymagane śa podobno tylko pampersy i ewentualnie chusteczki nawilżone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi...
a chodzicie do szkoły rodzenia...bo u mnie w szpitalu są bezpłatne zajęcia ale do tej pory mąż nie miał możliwosci sie wybrac tam ze mna i mysle czy jeszcze nie skorzystac teraz na kilka zajec isc i posłuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też uważam,że skoro jestem niedoświadczona, to ten rożek sporo pomoze przynajmniej na początku. jeju jak ja bym chciała już małego trzymać w tym rożku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety nie chodziłam i nie chodzę, mąż pracuje na dwie zmiany i nie ma możliwości zamiany. tak więc nie miałam z kim;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłyśmy sie wybrac wiec we trzy...gdybyśmy były tylko z jednego miasta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tymczasowo uciekam żeby odgrzac obiadek dla zapracowanego pana...będę później mam nadzieję ze jeszcze kogos tu wtedy zastane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi lec lec ;) chlop glodny to chlop zly . hehe. moj na szczescie jest bardzo wyrozumialy ;D mi do wieczora zejdzie pewnie z tymi ciuszkami hehe , a jak czas szybciutko leci ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlena, ale uważaj na siebie , nie przepracuj się z tymi ubrankami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chodziliśmy do szkoły rodzenia, teraz uważam że trochę za wcześnie zaczęliśmy, w 26/27 tc, więc już 24 lipca skończyliśmy...samej faktycznie nie ma sensu. Powiem wam tak, nie jest to jakieś niezbędne, dla większości kobitek to tak ok. 3/4 treści zajęć jest znanych, net swoje robi ;), no ale zawsze to jednak pewniejsza wiedza niż z tych choćby portali z netu. ale jak ktoś ma czas i blisko, to myślę że można pochodzić, szczególnie dla facetów, to jest wskazane ;), mój mąż sporo się dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu ale sie rozpisalyscie :P Co do proszku to ja mam plyn i proszek lovela ; rozek mam i 2 kocyki i mam nadzieje ze starcza :) A zapomnialam Wam sie pochwalic ze wlasnie w sobote jak byly urodziny mojej mamy i brata to ja tez dostalam prezencik , bratowa przywiozla mi wlasnie wanienke i stojak i jestem mega zadowolona bo nie wyobrazam sobie schylac sie nad wanna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×