Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana matka swego dziecka

Moja corka chce usunac ciaze. Nie wiem juz co robic...

Polecane posty

Gość zalamana matka swego dziecka
bede z nia wlasnie jeszcze jutro rozmawiac. Co do konsekwencji prawnych to juz pisalam kobieta dokonujaca aborcji nie podlega karze prawnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
no nie karze jako takiej prawnej nie chyba ze w zyciu spotka ja za to kara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie złapiecie mnie
Za uprawianie seksu ze stoma facetami też nie ma kary prawnej, ale do kobiety przypinają łatkę "dziwka". Jeśli usunięcie ciąży wyjdzie na jaw, może być podobnie, na zawsze będzie tą, co zrobiła sobie skrobankę żeby iść na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
Mam nadzieje, ze nie, bo nie chce by moje dziecko cierpialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vazon
nie zlapiecie mnie a Ty to tak na serio ;-) ? uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
Nie wydaje mi sie by to wyszlo, w koncu nie mieszkamy na wsi zeby kazdy znal kazdego, a plotki? Coz ja sie tam bym tym akurat nie przejmowala, poza tym slaby to argument przeciw aborcji szczegolnie dla mojej corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama urodzila mnie
majac 20 lat, dopiero rozpoczynała medycynę, ojciec był już na 3 roku też medycyny, oboje studnia skończyli, było im na pewno ciężko, bo nie mieli pomocy dziadków ani nikogo, ojciec wciąl rok dziekanki żeby się mną zająć a potem wrócił na studia a mną zajmowała się niania i co i dało się :) gdyby zdecydowali się na aborcję, dzis mnie by tu nie było :O nie rozumiem jak można uprawiać seks a potem wyskrobać własne dziecko :( przecież każdy jeden stosunek może zakończy się ciążą i trzeba się z tym liczyć! ale seks jest dla ludzi odpowiedzialnych i dorosłych a nie jakiś za przeproszeniem dupków którzy nie umieją być odpowiedzialni za własne życie i własne czyny :O najlepiej pójść na łatwiznę i schować głowę w piasek :O a jeszcze Ty jako babcia sponsor w usunięciu wnuczki czy wnuka, przecież to nóż się w kieszeni otwiera!!! ale jeszcze przyjdzie sprawiedliwość i keidyś córka odpowie za to co zrobiła własnemu, nienarodzonemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
juz jesli usunie zanim wyjdzie na jaw bedzie cierpiala!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cię rozumiem autorko, też jestem za prawem wyboru i nie mam nic przeciwko aborcji, mam też córkę i zastanawiam się co bym w takiej sytuacji zrobiła; jest to niewątpliwie bardzo trudne, ale zaakceptowałabym jej wybór i wspierała ją w każdej decyzji; kwestia tego co będzie po jest trudniejsza-boisz się o jej psychikę i słusznie, dlatego jest tu konieczna rozmowa, jeżeli córka jest pewna swojej decyzji i nie boi się skutków, powiedz jej, że wesprzesz ją, ale np. boisz się żeby nie wygarnęła Ci kiedyś, że jej "pozwoliłaś", zapytaj, wybadaj czy ma wątpliwości, czy psychicznie da radę; jeśli poczujesz, że jest pewna na 100% pozostaje Ci ją wspierać; jeśli jednak wyczujesz choć cień wątpliwości lub lęk, wtedy trzeba poczekać i być może udać się do jakiegoś terapeuty (byle nie nawiedzonego obrońcy życia poczętego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponawiam pytaniee
jesli wesprzesz ja w usunieci ciazy i dasz na to kase to jesli kiedys bedzie załowac lub nie bedzie mogla miec dzieci to jak myslisz kogo obarczy za to winą, babciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie słuchaj argumentów: "jakoś się ułoży", przykładów innych osób, bo każda sytuacja jest inna, Ty sama najlepiej wiesz, czy dasz radę pomóc, czy masz środki finansowe itd, zostawienie córki samej jako "karę" za uprawienie seksu i brak wsparcia finansowego to mega głupi pomysł, bo ona nadal jest Twoim dzieckiem, a 19-latka to często jeszcze duży dzieciak, "uprawiała seks więc ma ponosić konsekwencje"- no ok, ale zabezpieczenie czasem zawodzi i czy za to trzeba ją zlinczować, a gdyby każdy potencjalny stosunek miał zakończyć się ciążą i każdy uprawiający go miał mieć to na uwadze to chyba nikt by się nie decydował, nie popadajmy w paranoję, seks jest dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vazon
Praktycznie nie udzielam sie na forach- dzis wyjatkowo. zal mi tych doroslych dzieci, ktore musza zyc zgodnie z przekonaniami rodzicow, a nie ze swoimi wlasnymi. Zal mi tych, ktore szukajac wsparcia u ojca czy mamy, nie dostaja go, bo to co sie dzieje, nie jest zgodne z ideami ktorego rodzica. Mialabym ochote zapytac niektorych z Was, czy gdyby Wasze dziecko, wyznalo, ze jest homoseksualne, zaczelibyscie je nawracac na *dobra droge* ) ? Przepraszam zalozycielke za lekke odejscie od tematu..ale wypowiedzi moglyby wyjasnic wiele.. Pozdrawiam wszystkich. PS . ten przyklad nie ma przelozenia na moje zycie prywatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
nie podawajcie mi przykladow ludzi majacych dziecko i studiujacych medycyne, bo to nie zmienia tego, ze mnie wciaz nie bedzie stac na wychowanie tego dziecka i corki. Wlasnie mam zamiar raz jeszcze z corka porozmawiac i wybydac czy jest pewna tej decyzji. Wyczuje jak jest i jesli bedzie sie wahac to zrobie wszystko by nie popelnila bledu, jesli zas nie zawaha sie to decyzja bedzie podjeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
i pisanie, ze ja chce jako babcia dokladac do aborcji jest chore. Jesli corka zdecyduje sie na aborcje to i tak zrobi czy naprawde tego nie rozumiecie? Ja jej nie powstrzymam. Ale bede miala wybor wtedy: albo odwrocic sie od wlasnego dziecka albo wesprzec. Dla akzdej matki wiec wybor bylby chyba prosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogow
moja mama mnie urodzila jak byla na 1 roku studiów a na 3 roku znow zaszla w ciąze, i jakos poradzila sobie z nauka , teraz jest profesorem i wyklada na uczelni wiec bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie złapiecie mnie
vazon Tak, całkiem poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
homoseksualizm z zabiciem dziecka i jego poznieszymi konsekwencjami chyba niweila ma wspolnegp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie złapiecie mnie
Czyli córki nie stać na dziecko, a 2000 zł na aborcję się znajdzie od ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś
a powiem, jedno i drugie jest do dupy. Nie przynosi nic pozytywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem dlaczego matka miałaby się odwrócić od córki w tej sytuacji, przecież ona i tak cierpi wystarczająco, nie planowała tej ciąży, zabezpieczała się a i tak los spłatał jej figla, była odpowiedzialna i robiła co mogła żeby zapobiec ciąży, a i tak nie udało jej się, teraz musi podjąć trudną decyzję, jeśli to będzie aborcja to musi przez nią przejść, ja jej współczuje, ale większość tych "moralnych" by ją ukamieniowała, bo to taka dulszczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vazon
powiem.. Czy decyzja zalozenia rodziyn w wieku dwudziestu lat nie ma konsekwencji negatywnych ? Czy jestes przekonana, ze to wielkie szczescie miec dziecko, ktorgo w tej chwili nie chce sie miec, bo ma sie zupelnie inne priorytety ? Tak, sa ludzie, ktorzy sobie radza, z pomoca bliskich, bez pomocy, koncza studia, maja dobra prace. Spytaj ich tylko czasem, czy sa szczesliwi, ze tak wczesnie to wszystko sie potoczylo. Spytaj mezczyzn, a nie wylacznie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
no nie przynosi pozytywow masz racje ale zeby dolozyc sie matce na aborcje chyba tez nie jest pozytywem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
nie, nie stac mnie na wychowywanie dziecka, ale 1000zl wylozyc na aborcje owszem. Chyba nie sadzisz, ze dziecko bedzie tyle kosztowalo. Poza tym kwestia podstawowa corka nie chce dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
w takim razie mam pytanie: jesli corka bedzie zdecydowana ostatecznie to co? Mam sie od niej odwrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
dobrze ale czy mezczyzna ktory zrobil to dziecko bedzie przez to cierpial????? nie!!!! bo moze za jakis czas ich drogi sie rozejda a niestety tylko ona moze poniesc tego konsekwencje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matka swego dziecka
to pytanie do osob, ktore mnie tak potepiaja za chec przylozenia reki do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vazon
a powiem.. moze to tylko i po prostu EMPATIA zrozumienie wlasnego dziecka nie traktujcie dziewietnastolatki jako osoby nie zdajacej sobie sprawy z konsekwencji aborcji /psychika/, jakie moga towarzyszyc dlugi czas w zyciu ale postarajcie sie tez zrozumiec, ze dziewczyna CHCE BYC SZCZESLIWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vazon
a powiem z Twojego postu wynika, ze jestes przekonana, ze mezczyni nie cierpia.. Skad takie przeswiadczenie ? hmm? Uwazasz, ze podjecie decyzji o aborcji bywa wylacznie psychicznym cierpieniem kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
ja Cie absolutnie nie potepiam wierze ze jestes w ciezkiej sytuacji wypowiadam swoje zdanie na ten temat ktore juz znasz ja bym do tego reki nie przylozyla i zrobilabym wszystko zeby tego nie zrobila.....ale pieniedzy by odemnie nie dostala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×