-10 kg w dół!!!!!!!!!

ja dzis na mz a jutro albo sb albo mz , sama nie wiem

Proponuję, żebyśmy sobie zrobiły stopki z wymiarami, wzrostem i z wagą. Co wy na to?

ja zrobie jutro bo dokąłdnie nie wiem jaka mam wage

Rano zrobiłam pomiary i zważyłam się. Zaczerniłam się. Wiecie, teraz to ja zjadam ok. 2000-3000 kcal i postanowiłam na początek jeść 1300-1500 kcal, ale i tak strasznie głodna jestem.

ja sie zmierze i zwaze jutro , bo dzis troche zjadłam juz i wypilam duzo wody , ja na razie chyba mz zrobie jak nie bede chudnac to od pazdziernika zaczne sb

Ja tak samo i postanowiłam sobie, że w jednym dniu (w piątek) będę bardzo mało jadła 300-500 kcal, taka półgłodówka, a w pozostałe dni 1200-1500 kcal.

w jednym dniu w tygodniu miało być

no ja mam najgorzej ze slodkim i chlebem a ty?

ja mam to samo slodzycze i pieczywo u mnie to masakra. jeszcze swieze buleczki z maselkiem mm a tu koniec.

a robisz ta sb?

moge ci podac fajna stronke

Ja też, jestem totalnie uzależniona od słodyczy. Jadłam je codziennie, nawet na poprzednich dietach. Nadrabiałam za to ćwiczeniami. Teraz nie mogę ćwiczyć, więc muszę zrezygnować ze słodyczy albo chociaż je ograniczyć do minimum. Na początku lipca ważyłam 63 kg, niestety wyjechałam zagranicę i tam przytyłam. Ciągle jadłam smażone, sosy i słodycze. Jak wróciłam do domu dalej tak jadłam.

od jutra juz bece kontrolowac co jem bo dzisiaj to mz ale z łakociami ;P)

bede *

Najlepiej sobie zapisujcie co jecie

Ja sie tez przylaczam, musze stracic 6.5 kilo. Droga daleka. Zadnych diet cudow - jem mniej i wiecej sie ruszam i tyle. Zaczelam jakies 2 tygodnie temu. Wzrost 167 1.09.12 - 57.9 06.09.12 - 57 13.09.12 - 56.4 chce wrocic do starej wagi - 50 kg i nie wiecej.

Ja chętnie dołączę, mam do zrzucenia 5 kg. Zaczynam od jutro, bo wczoraj idzis strasznie się objadłam, aż strach stanąć na wagę. Zamierzam, przez tydzień stosować dietkę 1000 kcal, a później 1200-1500 i trochę ćwiczyć. :)

Witajcie nowe dziewczyny, mam nadzieję, że razem osiągniemy cel. Gubienie ostatnich kilogramów jest najgorsze.

Mnie brak silnej woli, którą kiedyś miałam. Przed wakacjami schudłam nawet więcej,niż założyłam i byłam z siebie mega dumna, a teraz nie dość, ze kg wróciły, to ja nie umiem sie powstrzymac od objadania i dalej tyję :/ najgorsze,są u mnie napady obżarstwa i słabość do słodyczy

Grubi, mam dokładnie tak samo. Mam wielki ciąg do słodyczy i przez nie nigdy mi nie wychodziły diety, ale musimy spróbować. Moje wszystkie ubrania są bardzo ciasne, jak dalej będę się obżerać nie wcisnę się w nie, a więc do dzieła.

Ja nie mieszczę,się w ubrania, które kupiłam na wakacje, nawet znajomi niby żartem dają mi do zrozumienia, że utyłam. Sama, źle się ze sobą czuję, bo przez prawie rok pracowałam nad sylwetką(dieta, siłownia), a teraz to wszystko zaprzepaściłam.

witam nowe kolezanki :) fajnie ze nas wiecej damy rade !

Grubi ja też nieraz miałam piękne wyniki odchudzania i wszystko zaprzepaściłam, teraz też wszyscy mi mówią, że przytyłam.

:)kasica:) przepraszam ze Cie tak mecze. mam jeszcze pytanie czy bardzo popsuje sobie rezultaty jak codziennie napije sie mala kawke z odrobina mleczka ? powiedzmy niech to bedzie jako ten deserek ?

kawe pilam z chudym mlekiem rani czasem dwie i chudlam ale bez cukru jak cos to pytaj

sorki za byki ale pisze z innego kompa i sa zamazane literki :)

klawiatura na wykonczeniu :)

tu jest fajna stronka http://dietetyczniesiostro.blogspot.com/

dzieki, to super :d

Właśnie jestem po kolacji, podliczyłam sobie kalorie i wyszło mi 1364 kalorii, a jestem ciągle głodna... nic dziwnego, bo potrafiłam jeść 2000-3000 kalorii, z czego 1000 to same słodycze.