Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aguttka

Mąż skrytykował wygląd mojego krocza po porodzie :(

Polecane posty

Gość nadmałakara
plastyka pochwy zmieniszy " wejście" i ścianki pochwy, blizna zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
Ja jeszcze nie rodziłam i nawet nie jestem w ciąży, a już mam problem z tym, jak będzie wyglądać moje krocze po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci
autorko jak maż ci tak pwoiedział to co mu odpowiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yevona
Możecie mnie oświecić co to znaczy CC :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
cc - cesarskie cięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguttka
Wiecie co, postanowiłam że to krocze będę masowac oliwką. Do tej pory bałam się je dotykać bo ból ,blizna itp. Wiem, że blizna nie zniknie ale może chociaż skóra się uelastyczni i będzie wyglądac lepiej niż teraz. O plastyce nie myślę, nie wiem nawet czy w środku jest luźno czy ciasno bo do niczego nie doszło. Poza tym chciałam mieć jeszcze jedno dziecko za kilka lat chociaż w tym momencie nie wiem, co myslec o postępowaniu męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguttka
Na początku poczułam wstyd, jak zobaczyłam ten wzrok i usłuyszałam ten komentarz. Mąż szybko wyszedł do łazienki, zostawił mnie samą mówiąc, że nie może i lepiej z tym poczekać. Mnie zatkało wiec wydusiłam tylko "a czego sie spodziewałeś" a potem nie rozmawialiśmy za bardzo ze sobą, unikaliśmy się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnetta
mysle, ze gdybys miala cc to by cie skrytykowal za to, ze masz duza blizne na brzuchu...ona ma poprostu z tym problem, a ty za bardzo bierzesz to do siebie...9 m-cy nosilas baby wiec tyle samo potrzebujesz zeby dosjc do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z cc
ja mialam cc i mam tez ohydna blizne na dodatek dziecko mam z innym i moj obecny partner nie wybrzydza. Nie straszny mu widok malej kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
A Ty autorko się tego spodziewałaś czy też jesteś zaskoczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majdijhflakhfdaplksmxpoiwefh
Ja rodziłam SN i tam na dole wygladam ok. jestem tak samo ciasna itp. Nic sie nie zmieniło. Moje kolezanki tez nie narzekają. Faktem jest ze położna mi powiedziala zdejmując szwy ze mam "szycie po znajomości" wiec podobno ładnie o mnie tam zadbali. Może dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaszczec
Autorko, tak zapytam - co teraz zamierzasz? Porozmawiasz z mężem, czy dalej będziecie się unikać? Nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu... chyba oczekiwałabym przeprosin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julieettka
Przeprosin?! On powinien ją błagać o wybaczenie! Uraził ją w najbardziej obrzydliwy sposób! Urodziła jego dziecko, a ten w tak gówniarski sposób skomentował blizne???! Prostak, taki dzieciak nie nadaje się na męża na ojca! On się spodziewał różowiutkiej gładkiej i ciasnej cipki jak u 10 latki?! Skomentuj w taki sam sposób jego krocze, spakuj i wypiernicz- bo to nie facet to zwykły prosty cham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tu piszecie ze
że każdy po sn ma rozwalone krocze ? dziwne ja nie dawałam w łape i przeszłam dwa porody sn i jakoś wszystko jest ok krocze mam normalne zero blizn takie jakie było takie jest nawet troszke ciaśniejsze . Trzeba wybierac dobre szpitale a nie rodzic gdzie popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julieettka
Zero blizn- wiec naina nie byłaś, co za tym idzie zszywana również... wiec jak mozesz być ciaśniejsza??? Jakiś cud rozumiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie blizne tylko dziurę
która jest pewnie duża i co jest normalne po porodzie. Tylko tu na kafe po urodzeniu wszystkie ciaśniejsze z dziewiczymi cipami:D Wreszcie ktoś napisał prawdę to zaraz się zacznie, że albo prowo albo przechwałki typu "ja mam taką samą jak przed porodem", "jestem ciaśniejsza nić przed porodem":D Już jedna sie znalzła czekamy na resztę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotkałam koguta
pieprzenie o szopienie, która się przyzna ze ma luźno? żadna. Jak rodziłaś to chcesz czy nie chcesz masz tam inaczej, czy Ci sie podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaszczec
Wyrzucić - łatwo powiedzieć... Są małżeństwem, mają nowonarodzone dziecko, zresztą jeśli kogoś się bierze na "dobre i na złe" to chyba decyzja o rozstaniu nie powinna być taka prosta, co? Każdemu czasem coś się wymsknie, sama nie raz żałowałam wypowiedzianych słów... Dużo zależy od tego jak facet się teraz zachowa. Czy w ogóle zrozumie "sam z siebie" swój błąd i jaką sprawił Ci przykrość... Bo jeśli nie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie blizne tylko dziurę
a nie mówiłam:D Już jest jedna co urodzia dzieci i się ciasną dziewicą stała:D Takie bajki dzieciom opowiadajcie, to niemozliwe jest by być ciaśniejszą po porodzie. Ale chyba już same sobie niektóre tak t wmówiły, że nie przyjmują tego do wiadomości. Aha i argument, że mąż mówi, że jestem ciaśniejsza to tylko dowód na głupotę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tu piszecie ze
w pierwszym byłam nacinana i w drugim byłam szyta jakoś blizn nie widać trzeba się dobrze przyjrzeć jak się ogolę maż sam nic nie widzi by coś było nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotkałam koguta
czepaicie się. zachował się normalnie, powiedział co myślał tylko zero dyplomacji. przejdzie mu, co nie zmienia faktu ze sprawił przykrość żonie. facet, ot co. Facecie mysla sporadycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tu piszecie ze
sorki może żle napisałam ciaśniejsza moze ze było opuchnięte wszystko i tak człowiek czuł teraz jest już wszystko ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygt
boze...dobrze ze mialam cesarke....i seksik i minetka wszystko ladnie pieknie...do wagi wrocilam:) brzuch juz plaski tylko kilka malutkich rozstepow, ale niewidac ich tak bardzo bo smaruje i smarowalam i bede smarowala i znikaja troszku:D kochana mniej w niego wyjebane!!!!!!!!!!!!!!co za palant!!niedosc ze mu dziecko urodzilas meczylas sie to on jeszcze narzeka aha i mozesz mu powiedZIEC ze zlotej miski sie nienajesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julieettka
Ja miałam cc, więc moje krocze nie zmieniło się pod wpływem porodu. Jednak zmienił się brzuch, pomimo że nie mam flaka wiszącego nie jest tak jedrny ładny jak kiedyś. Gdyby mój partner tak obrzydliwie skrytykował jak mąż autorki, dostałby w pysk a kolejno kopa w tyłek. Takiego braku szacunku, i gówniarstwa nie wyobrażam sobie w związku, i nie chodzi mi o sztuczne komplementy "jesteś najpiekniejsza, brzuch jedrniejszy niż przed zajsciem w ciąże" nie, bo wiem ze to nie prawda, ale są granice- szczerość a chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
Nie należy rodzić gdzie popadnie i nie należy też robić dzieci z kim popadnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhhehehbdbd
Kurcze a ja wlasnie w ciazy jestem i chyba zdecyduje sie na cesarke,wole miec pociety brzuch niz rozklapioche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6latki :))
"Inacopia Niestety 99% ma ten problem, tylko sie do tego nie przyznaja... Skąd te dane??? Mam kilka przyjaciółek z którymi jestem naprawdę blisko i rozmawiamy na różne tematy. Żadna z nich nie miała takich problemów po porodzie. Ludzie opanujcie się!" Też bym się przyjaciółce nie przyznała ;P Poza tym, tu nie chodzi o zszycie wejścia do pochwy- bo to akurat można zrobić cacy :D chodzi o pozrywane, ponadrywane a w najlepszym przypadku porozciągane mięśnie kegla... pochwa w środku już nie jest taka i nie można robić różnych fajnych rzeczy ;P nie jest też już tak ciasno... I to niestety jest FAKT! i każdy lekarz Ci to powie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
mama 6latki :)) I z takim zadowoleniem piszesz o tym, że po porodzie to już nie to samo, tylko gorzej? :( Dla mnie to jakiś koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×