Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Gość nie...
no chyba jeszcze jedno ; na odchodne ,,kochasiowi,, da kopa w tyłek i baj baj , było miło ale się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy byla odwrotna sytuacja - napastliwa zonka "ruszyla" do ataku "przywalic " kochance za kt mezulek latal z pol roku, laska z mojego projektu pzrespaala sie w koncu z nim kilka razy -a ze byl kiepski to poszedl w odstawke - a zona sie "kotlowala" z ochroniarzami na dole budynku (w sesnsie ztarzymali ja) wszyscy sie smialismy z tego frajera , no i zniej tez;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
Oj wyłam wyłam.....Ale nie żałuję.Teraz mam męża ale tamten zawsze będzie dla mnie naj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broń się
aś :) Bo tylko idiotka pisze takie bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smialismy sie z niej czyli zony, nie laski z biura. z reszta ten frajer zarywal do wielu - ale ostatecznie padlo na tamta laske bo akurat miala niezaspokojona chcice - poniekad wiec mial szczescie i dobrze sie wstrzelil;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] broń się aś Bo tylko idiotka...." ludzie dziela sie zasdaniczo na 2 grupy - tych co maja udane zycie seksualne i tych ktorzy im zazdroszcza (wiec zajmuja sie ich zyciem);-) w krorej grupie ty jestes?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
aseptyczny przypominasz mi go swoimi wypowiedziami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ror- też znam tego typu sytuację że na końcu wyśmiana została zona a facet byl babiarz i tyle w sumie kochanka wyszla na tym bez szwanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusyy - a co ma do tego moj zyciorys?;-) wyksztalcenie moje tez chcesz znac? zarobki moze?;-) jak widzisz malo o sobie pisze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR - tyle ma do tego, że często punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. nie martw się, nie jestem z pudelka, a z Ciebie chyba nie gwiazda? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
Jeśli kochanka naprawdę kocha to żonie nie powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] aseptyczny ror- też znam tego typu sytuację że na końcu wyśmiana została zona a facet byl babiarz i tyle w sumie kochanka wyszla na tym bez szwanku" bo tak zawsze jest;-) laska seskem niczego nie ryzykuje;-) no moze chorobe weneryczna (bo w koncu zonaty kolo sypia z dowoma zazwyczaj - a zona nie wiadomo co moze na niego pzrezniesc;/) dlatego ja z higieny o swoje zycie zawsze stronilam od takich ukladow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
Ja nie powiedziałam,chociaż w gruncie rzeczy sama odeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a wszy jak były tak będą..." widze ze nie tylko ja sie o zdrowie lekam;-) "pussy riot ROR - tyle ma do tego, że często punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. nie martw się, nie jestem z pudelka, a z Ciebie chyba nie gwiazda? " a czemi nie gwiazda?;-) ;-) ;-) moim zdaniem punkt widzenia zalezy od filozofii zycia;-) amen;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
ROR nie mów hop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] aseptyczny ror- jeszcze nie wiesz co przed Tobą w zyciu ale zyczę dużo...hm... samozaparcia" ty tez tego nie wiesz;-) ani nie wiesz co za mna i ile mi jeszcze zycia zostalo;-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR -taa, tylko, że filozofia życia często zależy od miejsca siedzenia :-) aseptyczny - nikt z nas nie wie, co jeszcze przed nami. i dlatego to wszystko takie ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] asdhlgddddd ROR nie mów hop." aczemu nie?;-) a ten kto mi zyczyl samozapracia - to zwiezle odp ze jestem przeciwniczka tlumienia emocji;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"aseptyczny ror- spie**alaj, rola upierdliwego katechety jest juz dawno zajeta" zwasze jestes taki wulgrany czy tylko jak sie podniecisz?;-) "pussy riot ROR -taa, tylko, że filozofia życia często zależy od miejsca siedzenia" moizm zdaniem jest odwrotnie - to "filozofia" decyduje gdzie zasiadasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdhlgddddd
aseptyczny czemu tak wulgarnie?Ciężko Cię wyczuć-z jednej strony widać wysoki poziom intelektualny a z drugiej.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×