duża różnica wieku między toba i twoim partnerem

jest tutaj jakaś dziewczyna która ma męża duzo starszego? jak się dogadujecie, jak z seksem? Mój mąż jest ode mnie starszy o 12 lat ja mam 22 a on 34 i ciekawa jestem jak to jest w waszych związkach. Nam nie wróżono przyszłości, jesteśmy z małej wsi. Ale bardzo się kochamy w styczniu urodził nam się syn a po ślubie jesteśmy dwa i pól roku.

U mnie też jest 12 lat różnicy :)

i jak sie dogadujecie, macie wspólne tematy?

a u mnie było 12 lat różnicy...i nigdy więcej starszego faceta

mój mąż jest 20 lat starszy..jesteśmy już 8 lat razem i jest bardzo dobrze....

a dlaczego?

franka, czyli mamy fajnych mężów

Między mną a moim partnerem jest 10 lat. W łóżku i poza nim dogadujemy się świetnie, jedyne problemy jakie mamy wynikają z tego że jest kawalerem z odzysku i była próbuje nam życie utrudniać. Różnica wieku jest pod pewnymi względami super, ja mam 22 lata a jak patrzę na rówieśników to ręce i witki opadają.

wszystko zależy od charakterów ,a nie od różnicy wieku..:P

Mój mąż ode mnie starszy o 10 lat. Jesteśmy małżeństwem przeszło 8 lat a w sumie razem 10 lat. Ja z mężem jesteśmy dla siebie stworzeni - wspólne pasje,tematy,seks etc. A kiedyś uważałam że 5 lat różnicy to maks :D

zakochana.mania co do rówieśników masz racje, masakra:( mi z mężem jest zajebi***e.

Dogadujemy się super, ale sądzę że to za sprawą naszych charakterów :P Jesteśmy razem ponad 7 lat, ja gdy poznałam męża zostawiłam kogoś, z kim byłam 4 lata i nigdy nie żałowałam :)

teraz jest super a za kilkanaście lat wy będziecie młode a wasi partnerzy już mogą nie dawac rady np zaspokoic was w łóżku i co wtedy???

widzę dziewczyny że mamy podobne zdanie:)

Kolejny temat szmat ,które sprzedały swe marne cztery litery za stabilizację i materializm.Żenada

przecież w małżeństwie nie chodzi tylko o łóżko, dziewczyno małżeństwo to poczucie bezpieczeństwa, wspólne pasje, rozmowy, czułośc.

Tak sobie czytam i czytam jeżeli nie masz nic do powiedzenia w tym temacie, to przynajmniej nie krytykuj innych

hahahah , jasne powiedz facetowi ,że bedziesz z nim w małżeństwie ,ale nie będzie seksu , zobaczysz ilu chętnych bedziesz miała

ciekawe co będziecie mówić za 15-20 lat jak będziecie mieć dziadków w domu a nie mężów

wolny kraj ,więc mi wolno krytykować to nie są związki ,tylko układy, facet ma młode ciało w łózku ,a ona stabilizację i zamiast dorabiać się z rówieśnikiem ,to "wchodzi" na gotowe ,bo jest leniwa.

u mnie bylo 16 lat roznicy,nie malzenstwo tylko 4 latni zwiazek,wczoraj to skonczylam bo nie moglam zniesc roznych dziwactw ja 37 on 53,w mlodszym wieku jak autorki moze tego jeszcze nie widac,.....czasami jak byla wymiana zdan nigdy nie przyznal sie do winy zwalal wina na pamiec juz nie ta (gowno prawda pamiec wysmienita,)sex tylko z viagra,nie branie mojego zdania pod uwage(bo on starszy to madrzejszy) np malowanie domu sam wszystko ustalal ,kolory itd...glaskanie mnie po raczce ,takie typowe dla starszych ludzi,czulam sie jak jego dzicko a nie jak partner,poza tym chyba chcial mi wejsc na psychike bo rozne zachowania ktore mnie wyprowadzaly z rownowagi on nie widzal problemu.....wrrrr nigdy wiecej starszego i z tytulem magistra ,wole normalnego prostego faceta

Mój były na przykład, mój rówieśnik, studiując i jednocześnie pracując zarabiając bardzo fajnie stwierdził że nie ma sensu się od mamy wyprowadzać bo tam mu wygodnie. Nienawidzę niesamodzielności, jakiegoś takiego braku zasadności życiowej która wykazuje zatrważająca większość facetów w moim wieku. No i trzeba wziąć pod uwagę że na równolatków trzeba czekać aż dorosną do dzieci, a zegar biologiczny tyka. Nie chciałabym pierwszego dziecka po trzydziestce mieć.

a wy może macie rówieśników i co za 10 lat znajdzie sobie młodszą a ciebie w dupę kopnie

zakochana.mania Mój były na przykład, mój rówieśnik, studiując i jednocześnie pracując zarabiając bardzo fajnie stwierdził że nie ma sensu się od mamy wyprowadzać bo tam mu wygodnie. Nienawidzę niesamodzielności, jakiegoś takiego braku zasadności życiowej która wykazuje zatrważająca większość facetów w moim wieku. No i trzeba wziąć pod uwagę że na równolatków trzeba czekać aż dorosną do dzieci, a zegar biologiczny tyka. Nie chciałabym pierwszego dziecka po trzydziestce mieć. Jasne,najlepiej ma zerwać kontakty ze swoją rodziną, pasowałoby Ci to? Nie chce dziecka po 30 ,ale ze starym capem ci pasuje? Żenada , dać doopy pierwszemu lepszemu dziadowi by dziecko mieć przed 30.

do Tak sobie czytam i czytam jasne wolny kraj możesz sobie pisać, kiedy poznałam swojego męża miał 28 lat wiec żeden z niego staruszek tylko normalny facet, razem do wszystkiego doszliśmy i razem sie dorabiamy. Nie mierz wszystkich jedną miarą

Ja nie szukałam partnera z dużą różnicą wieku, po prostu zaiskrzyło i już. A co będzie, czas pokaże, w każdym razie nie ma co się martwic na zapas :)

u nas jest 7 lat różnicy i juz myślałam że to dużo różnica wieku a jednak nie :) ja mam 24 mąż 31:) od 3 lat jesteśmy małżeństwem i mamy prawie 4 letnie dziecko:D

franka19 a wy może macie rówieśników i co za 10 lat znajdzie sobie młodszą a ciebie w d**ę kopnie Ja jestem facetem,a Ty nie masz pewności,że ten Twój dziadek za 10 lat Ciebie nie wymieni znowu na młodszą,więc nie podskakuj.

scarlett. Popieram, mam podobne podejście:)

franka19 do Tak sobie czytam i czytam jasne wolny kraj możesz sobie pisać, kiedy poznałam swojego męża miał 28 lat wiec żeden z niego staruszek tylko normalny facet, razem do wszystkiego doszliśmy i razem sie dorabiamy. Nie mierz wszystkich jedną miarą Twój mąz miał 28 lat i nic? nic nie osiągnął ? nic nie posiadał w tym wieku? no to wzięłaś sobie dziada i to dodatkowo biednego i niezaradnego.Gratuluje gustu .Nie chce być złym prorokiem ,ale na starość skończycie pod mostem.