Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robin sparkles

Poród w ROZTOCE k. Zakliczyna - opinie, historie.

Polecane posty

Gość ASIA I OLA
Ja mysle ze o zachowaniu Cyrkowicza wie takze srodowisko lekarzy a napewno pielegniarek,bo ja osobiscie rozmawialam z kilkoma i dosc niepochlebnie sie o nim wypowiadaly i jakos nic sie nie zmienilo, przez chwile podobno nie pracowal i znow tam jest.Planuje jeszcze w przyszlosci druga ciaze ale widzac co sie dzieje w tym szpitalu nie wiem czy zdecyduje sie na drugi porod tam,pomimo ze tak jak wspominalam na opieke nie moglam narzekac po pierwszym porodzie.Jezeli Cyrkowicz i Kowalczyk nie odejda to stanowczo NIE ten szpital!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze napisac o dr Kowalczyku, jest to dosc specyficzna osoba, ale jest swietnym fachowcem, to co mowi i w jaki sposob to tylko i wylacznie jego poczucie humoru...tak samo zwraca sie do pielegniarek, pacjentek i lekarzy..ma dystnas do siebie, smieje sie ze wszystkich lacznie z siebie...mysle ze wiele osob nie lubi tego pana poniewaz w tych czasach ludzie sa sztywni,nadąsani i gburowaci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chodzi o dr Kowalczyka w odniesieniu do ostatniej wypowiedzi to uwazam ze sa granice poczucia humoru,szczególnie kiedy ma sie do czynienia z kobietami rodzacymi lub tuz przed porodem.W przypadku tego lekarza niestety te granice dawno zostaly przekroczone,a jego wypowiedzi sa bardzo ordynarne i nie ma on szacunku do pacjentek!Dziewczyny uwazajcie na niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam że jestem zszokowana tymi opiniami na temat roztoki bo sama rodziłam w tym szpitalu pod koniec października 2013 roku i byłam bardzo zadowolona i z opieki podczas porodu i po porodzie, położna była ze mną cały poród i po porodzie, pomimo tego że w dzień w który ja rodziłam było bardzo dużo porodów to opieka była naprawdę znakomita, cały czas przychodziły pielęgniarki z pytaniem czy coś mi lub dziecku nie potrzeba. Dziecka dostałam 30 minut po porodzie do karmienia więc żadną butelką nie było najpierw nakarmione, badania wykonano wszystkie i mi i dziecku łącznie z morfologią więc myślę żeby nie wypisali do domu malucha bez wykonanej morfologi, a lekarz pediatra codziennie bada dziecko przy mamie więc informacje są przekazywane na bieżąco o stanie zdrowia malucha. Dziwne dla mnie jest to że to jeden szpital a tak różne są opinie na jego temat. A co do rzeczy dla dziecka to faktycznie trzeba miec swoje pampersy chusteczki i krem do przewijania ale to w większości szpitali jest już wymagane i raczej się dzwoni planują poród w danym szpitalu i pyta a nie liczy tylko na informacje na stronie internetowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko pozazdrościć Ci gościu że masz takie miłe wspomnienia z tego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha33
też rodziłam w Roztoce pod koniec października i jestem bardzo zadowolona :) na pewno kolejne dziecko będę również chciała urodzić w tym szpitalu. Wszystkim moim znajomym polecam tą placówkę bo szczerze lepszej opieki nie widziałam w żadnym innym szpitalu. A i chcę dodać, że nie rozumiem krytyki pod adresem dra Kowalczyka. Ja rodziłam przy nim i dzięki niemu poród poszedł szybciutko (3h a to było moje pierwsze dziecko) tak jak zapowiedział, jeszcze nawet żartowaliśmy sobie w trakcie :) chyba trzeba nie mieć za grosz poczucia humoru żeby pisać o jego żartach, że są chamskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkawie
Dziewczyny dziwią mnie bardzo te negatywne opinie na temat Roztoki. Ja rodziłam tam w 2012r przez cc i wspominam ten szpital naprawdę dobrze, zresztą wiele moich znajomych rodziło tam po mnie i wszystkie miałyśmy jednakowe odczucia. Wydaje mi się ,że trochę przesadzacie np. z tymi pieluchami, bo jeśli nie masz pampersów to na pewno nikt się o to nie obrusza i możesz stosować tetrę, która jest do pełnej dyspozycji młodych mam. Ponadto jeśli nie masz pokarmu lub nie karmisz naturalnie z innych przyczyn dostajesz gotowe mleko. Ja jak leżałam mieli do wyboru 3 firm. Moje dziecko wyszło ze szpitala z kompletem badań , o których byłam informowana na bieżąco, a jak pobierali dziecku krew to przychodziła położna po zgodę. Leżałam tam ponad tydzień i nie spotkałam się z ani jedną uszczypliwością personelu mimo,że całą ciąże prowadził mnie lekarz nie z roztoki. A dr Goryca to chyba najwspanialszy człowiek i lekarz jakiego znam. Moje kolejne dzieci bo jestem w ciązy bliźniaczej będę rodzić w kwietniu i nie wyobrażam sobie innego miejsca niż roztoka i jestem przerażona tym co czytam. Mam nadzieję,że wszystkie te negatywne opinie są z troski o przyszłe rodzące a nie wynikają z czystej złośliwości, bo naprawdę takimi opiniami można wyrządzić komuś krzywdę, kto naprawdę na to nie zasługuje (mam tu na myśli dr Goryce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria F
Już od paru dobrych lat nie wolno stosować chwytu Kristellera! podobnie rzecz się ma z przebijaniem pęcherza płodowego, nie wolno już tego wykonywać. Wszyscy lekarze pracujący w Roztoce pracują też w innych szpitalach, więc co? W Roztoce nagle mieli by przechodzić jakąś metamorfozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W roztoce pracują położne, które pracują również w innych szpitalach w regionie i uwierzcie mi ta sama położna w roztoce i w innym szpitalu to dwie różne osoby, wiem to z własnego doświadczenia jak różni się traktowanie pacjenta w tych szpitalach. Szokują mnie tylko czasami opinie ludzi o tym szpitalu, którzy nie mieli nigdy z nim styczności, a wypowiadają się negatywnie lub rozpowiadają niestworzone historie, np., że nie ma lekarzy neonatologów itd. Ja tam rodziłam i jest to naprawdę dobry szpital i wydaje mi się tylko, że czasami kobiety chcące rodzić w nim mają wyobrażenie, że jest to jakieś cudowne miejsce, a tam też pracują ludzie i każdy może mieć lepszy lub gorszy dzień, a często opinie są skutkiem tego czy poród był łatwy czy długi i męczący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta888
Witam wszystkie przyszłe lub obecne mamy:) podzielę się z Wami doświadczeniami z tym szpitalem z nieco innej strony. Ja nie rodziłam w tym szpitalu, lecz podczas 3-dniowego pobytu w 2013r. niestety tam poroniłam. Mimo oczywistych w tej sytuacji bardzo wielu negatywnych wrażeń uważam, że opieka lekarzy (przynajmniej tych, na których trafilam) była bardzo dobra, szczególnie dobrze wspominam młodego dr. Gorycę, który wykazał się dużą delikatnością w tej trudnej dla mnie sytuacji. Jedyne zastrzeżenia mam do lekarza z przychodni dr. Wojdaka, który nie potrafił mnie poinformować dlaczego kieruje mnie do szpitala, mimo moich pytań, a podejrzenie było oczywiste: martwa ciąża, ogólnie przy każdej wizycie nie był zbyt rozmowny. Ponadto kazał mi się zglosić na oddział o 7mej rano na czczo, a pierwsze badania, mimo moich próśb zrobiono mi dopiero po 13tej. W tym czasie umierałam z głodu, zaczęłam mocno krwawić, no i reszty nie muszę opowiadać. W każdym razie nie obwiniam o to absolutnie nikogo, po prostu kilka rzeczy możnaby zrobić nieco inaczej:/ Jesli chodzi o opiekę pielęgniarek: w porządku, poza tym, że popołudniami trzeba było się często prosić o zmianę kroplówki i lecieć na dyżurkę, co dla kobiety, której nakazano bezwzględne leżenie i mocno krwawiącej jest delikatnie mówiąc co najmniej kłopotliwe. Choć wszystkie panie były bardzo miłe, co się ceni. Jeśli chodzi o warunki to pierwsza klasa, pokoj***ardzo ładne, czyste, łazienki w pokojach również, tv, jedzenie bardzo dobre i uważam, że obiady były ogromne. Ogólnie szpital oceniam bardzo dobrze, mimo kilku niedociągnięć jakie w moim przypadku miały miejsce, zdecydowałabym się na rodzenie w tym szpitalu w przyszłości, ale wrażenia kobiet mogą być różne po pobycie tam, w zależności od tego czego oczekujemy oraz na kogo trafimy:) pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
marta888 Witam wszystkie przyszłe lub obecne mamyusmiech.gif podzielę się z Wami doświadczeniami z tym szpitalem z nieco innej strony. Ja nie rodziłam w tym szpitalu, lecz podczas 3-dniowego pobytu w 2013r. niestety tam poroniłam. Mimo oczywistych w tej sytuacji bardzo wielu negatywnych wrażeń uważam, że opieka lekarzy (przynajmniej tych, na których trafilam) była bardzo dobra, szczególnie dobrze wspominam młodego dr. Gorycę, który wykazał się dużą delikatnością w tej trudnej dla mnie sytuacji. Jedyne zastrzeżenia mam do lekarza z przychodni dr. Wojdaka, który nie potrafił mnie poinformować dlaczego kieruje mnie do szpitala, mimo moich pytań, a podejrzenie było oczywiste: martwa ciąża, ogólnie przy każdej wizycie nie był zbyt rozmowny. Ponadto kazał mi się zglosić na oddział o 7mej rano na czczo, a pierwsze badania, mimo moich próśb zrobiono mi dopiero po 13tej. W tym czasie umierałam z głodu, zaczęłam mocno krwawić, no i reszty nie muszę opowiadać. Marta888 ja również w 2013 roku tam poroniłam, sytuacja podobna.. do przychodni chodziłam do dr Wojdaka do którego nie mam żadnych zastrzeżeń bo przepisywał mi te same lekarstwa co dostałam w szpitalu jak zaczełam plamić, z kolei do dr młodego Gorycy mam takie zastrzeżenie że gdy założono mi tabletkę jakoś tam gdy już ciaża była martwa to nawet do mnie nie zagladnął na wieczornym dyżurze.. brak zainteresowania! Mnie też głodzili przez 2 dni zanim mnie wyczyścili, wkońcu gdy już mdlałam to pielegniarki ściągały lekarza Goryce z Limanowej gdzie przyjmował. Przez to mam straszną odrazę do tego szpitala. I powiem wszystkim dziewczynom żeby nie patrzyły na to że w tym szpitału jest ładnie,komfortowo, wszystko nowe, dobre jedzenie ale w przypadku ciąży najważniejsze liczy się zdrowie dziecka i opieka ze strony lekarzy i położnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja bardzo dobra znajoma tam rodzila, niestety na sam koniec ciąży dostała zapalenia płuc, z komplikacjami urodziła w środku nocy i wiecie co, noworodek z trudnosciami z oddychaniem i goraczką a połozne zamiast zadzwonić po pediatre czekały kilka godzin jak by nigdy nic. Biedaka z zagrożeniem życia transportowali śmigłowcem do prokocimia :/ już wolę tuchów, cóż z tego że czysto i fajnie jak nie ma całodobowej opieki pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja0707
W Roztoce rodziłam drugie dziecko w maju zeszłego roku. Miałam cesarkę, którą wykonywał Pan Kowalczyk. Owszem poczucie humoru ma takie, że czasmi to nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać, ale lekarzem jest moim zdaniem bardzo dobrym. W ciąży natomiast chodziałam do Pana Michała Gorycy i o nim powiedzieć mogę tylko dobre rzeczy. Zawsze miał dla mnie czas, wszystko dokładnie mi tłumaczył. A to było dla mnie szczególnie ważne bo wcześniej straciłam dwójkę dzieci i obawiałam się każdej wizyty w ciązy. Miałam do czynienia z różnymi lekarzami i szpitalami, głównie krakowskimi, ale ten szpital w Roztoce jest najlepszy. Polecam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałam zapisać się na jakoś wizytę w ramach NFZ do tej poradni i masakra terminy bardzo odległe. Zarejestrowano mnie do dr. Wojdaka...Czy któraś z Pań była u tego doktora? Prowadził Waszą ciążę? Czy warto? Próbowałam do dr. Gorycy ale terminy mega długie. Proszę o informacje na temat tego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzilam do dr Wojdaka. Prowadził moja ciąże. Byłam z niego bardzo zadowolona, a miałam trochę problemów w ciazy:(..częste wizyty i dużo badań co dla mnie było bardzo ważne. Młody lekarz który widać ze sie stara i poświęca swojej pracy. Ja polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a czy w sytuacji zagrożenia życia mamy lub dziecka mają w Roztoce odpowiedni sprzęt czy wysyłają do innego szpitala? Wie ktoś coś na temat tych lekarek: Anna Wojtanowska i Małgorzata Radoń-Pokracka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikki8
Ja uważam że pytanie odnośnie wrażeń z porodu w danym szpitalu ma jak najbardziej sens! Ja np. pierwsze dziecko rodziłam w Nowym Sączu w szpitalu i największmu wrogowi nie życze...Teraz jestem w drugiej ciąży i dzięki takim wpisom jest mi łatwiej podjąc decyzję o wyborze szpitala. Chociaż do Roztoki mam ponad 40 min. autem to chyba się zdecyduję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiatm! Może ktoś powiedzieć, czy Pani dr Ewa Krużel-Piotrowska pracuje jeszcze w tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam, też jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak helikopter lądował na kominie z bocianami a raz w tygodniu widują tu UFO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś odpowiedzieć na temat dr Krużel???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani doktor Krużel jest w szpitalu na dyżurach i przyjmuje w poradni w Ciężkowicach w środy rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blog, na którym znajdziecie wiele przydatnych informacji na temat ciąży i wychowania maluszka, w tym listę z wyprawką dla niemowlaczka, porównanie wózków, opinie na temat kosmetyków dla mam oraz suplementów diety. Dowiecie się także jak ciąża potrafi dziewiętnastolatce wywrócić życie do góry nogami. Do porozmawiania w komentarzach!!! Po wpisaniu w wyszukiwarkę "stormofhormones" na pewno mnie odnajdziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1985
Wspaniały szpital !!!!!!!!!!!! Jeśli rodzić to tylko tam. Właśnie tydzień temu urodziłam ( 10 marca ). Przez cesarskie cięcie. Operował dr Goryca i dr Kowalczyk. Obydwaj wspaniali. Dr Kowalczyk ma po prostu takie poczucie humoru i kto się nie zna to się obrazi. Ale jest bardzo miły. Dr Goryca (młody) - wspaniały lekarz, miły,uprzejmy i kompetentny. Wszystko wytłumaczy, uspokoi, doradzi..... Zszywał mnie po cesarce i zrobił to tak wspaniale że moja położna z przychodni dziwiła się że taki ładny szew-żadnych zrostów. Jak poszłam na ściągnięcie szwów do szpitala u siebie w Sączu to też usłyszałam - OOO....JAKI ŁADNY SZEW, WIDAĆ ŻE NIE U NAS. Dr Cyrkowicz -owszem pracuję ale przy mnie chodził tylko po obchodzie i muszę powiedzieć że był miły za każdym razem. Delikatnie posprawdzał brzuch,podotykał, zapytał czy wszystko w porządku..... Ja mam dobre wrażenia. Ból po cesarce niesamowity.... Gdy znieczulenie mija nie można z bólu wytrzymać!!! Położne -rewelacyjne!!!!!!!! Cały czas chodziły-nawet w nocy i bez problemu dawały zastrzyki przeciwbólowe-bo bez tego ani rusz. Tak że z opieki i ze szpitala jestem niesamowicie zadowolona i polecam każdemu!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1985
DO nikki8 Ja też swoje pierwsze dziecko rodziłam w Sączu bo z Sącza jestem. I zgadzam się! Tam jest masakra i rzeź.... Też nikomu nie życzę. Dlatego zdecydowałam się na Roztokę i nie żałuję. Tobie też radzę i polecam! Będzie dobrze:) Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlana30
Zgadzam się z Gosią w 100 % chyba razem rodziłysmy przez cc bo ja też 10 marca:):):) Dr.Kowalczyk wspaniały lekarz,o specyficznym poczuciu humoru,wszyscy lekarze bardzo mili.połozne wspaniałe,tak samo pielęgniarki,ja dzisiaj byłam akurat na ściąganiu szwu ,wszystko dobrze się goi,ściągał mi go Dr.Cyrkowicz bardzo był delikatny i miły,i nie rozumiem naprawdę dlaczego taka nagonka jest na niego,bardzo kompetentny lekarz,pyta się o wszystko,i zawsze odpowie na każde pytanie,także ja też jak najbardziej polecam ten szpital:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja też rodziłam w tym szpitalu, już raz komentowałam mój poród (negatywne odczucia, zwłaszcza jeśli chodzi o położną p. W....ale mam do Was pytanie, bo mnie to zastanawia, czy po porodzie przewieziono Was na salę, czy kazano iść ? może się wydawać, że to błaha sprawa, ale mi po podanej oksytocynie podczas porodu i zszyciu krocza kazano wstać...mąż podleciał żeby mi pomóc, ale położna powiedziała, żeby mnie zostawił, że ja sama dam radę i wstałam...po czym zaprowadzono mnie, słaniającą się na nogach i nie mogącą złapać oddechu na ginekologię, bo na położniczym nie było miejsca...czy to standard w tym szpitalu, że po kilkugodzinnym porodzie sn, krwawiącej kobiecie, z pampersem między nogami każe się iść na salę o własnych siłach? ja byłam pewna, że kobietę po takim wysiłku przewozi się na salę jak w innych szpitalach...może się mylę, a może to kwestia chcenia i niechcenia położnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc ,ale na naszą salę tez kobieta przyszła sama po porodzie naturalnym,po czym słabo się jej już w progu zrobiło,także to chyba standard w tym szpitalu,ja rodziłam pierwsze dziecko w Tuchowie,i tam zawiezli mnie na łózku po naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również jak poprzedniczka miałam identyczną sytuacje sama musiłam dojść na oddział. też trafiłam na ginekologię gdzie później przez cały pobyt nie pokazała się na oczy żadna położna więc to chyba standard w tym szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam wszystkie Panie tuz przed porodem weszlam na to forum i zaczelam czytac opinie o szpitalu w roztoce poniewaz mialam tam rodzic.. opinie byly bardzo różne i po ich przeczytaniu miałam mętlik w głowie jak tam rzeczywiście jest... teraz jestem już po porodzie rodziłam w roztoce i napisze JAK RZECZYWIŚCIE JEST! Warunki świetne.. jedzenie jak to w szpitalu ogólnie ok a personel ZALEŻY NA KOGO TRAFIMY rodziłam przy położnej której nazwiska niestety nie pamiętam która ewidentnie czekała aż "coś dostanie" mimo mojego wielkiego bólu i strachu odczułam brak zainteresowania z jej strony gdy na porodówce odeszły mi wody ona nawet nie podeszła tylko piła kawę ze swoją znajomą.. a jak zwijałam sie z bólu ona stwierdziła ze przesadzam i dalej nic..poród trwał 13h ja akurat na taka przy porodzie trafiłam bo gdy byłam już z dzidzią na oddziale to inne Panie położne były wporządku. Do lekarzy także nie mam zastrzeżen .. wiem jak czuja sie panie które chca uzyskac szczerych odp na temat tego szpitala przed porodem jest to dla nas bardzo wazne dlatego chetnie odp na kazde pytanie SZCZERZE I CAŁA PRAWDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×