Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robin sparkles

Poród w ROZTOCE k. Zakliczyna - opinie, historie.

Polecane posty

Gość gość
dodam jeszcze ze dziewczyna ktora rodzila rownoczesnie ze mna przyznala mi sie potem ze wcisnela banknoty tej poloznej i to bylo widac poniewaz nia byla zainteresowana biegala ja badac non stop i rozmawiala z nia jak z najlepsza kumpela ja nie dalam nic i zostalam zle potraktowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było też wcisnąć, to prywatny szpital, można sobie fundować prywatną opiekę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie dawałam żadnej łapówki a opiekę miałam super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcia
A jak jest ze znieczuleniem w roztoce daja sami czy trzeba prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie dziewczyny bzdury i nie wiem po co. Ja akurat leze w roztoce i nikt tu sie na nic nie oglada a juz na pewno nie na pieniadze.Proponuje następnum razem wybrać szpital np w Nowym Saczu to wtedy poczujecie naprawde jak jest w szpitalu noi jak smakuje szpitalne jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, zgadzam się z poprzedniczką :)jak możecie pisać, że w Roztoce jedzenie jak w innych szpitalach? tu macie porządne porcje i smaczne jedzenie a nie biedną porcję jak np w Sączu. Co do znieczulenia to ja przy przyjęciu powiedziałam, że chcę i dostałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania19861
Witam wszystkie Panie.Urodziłam syna 10 marca w Roztoce przez CC.Byłam już parę dni po terminie i powiem Wam że gdyby nie dr. Kowalczyk (o którym krążą różne opinie i sama się go bardzo bałam) to nie wiem co by było ze mną i moim synem.Będę mu wdzięczna do końca życia,a że ma specyficzny charakter to już swoją drogą nawet na bloku potrafił "głupio żartować".Jeżeli chodzi o położne to pani Beatka złota kobieta dbała o mnie niesamowicie(bez łapówek żadnych).Do poradni chodziłam do dr.Wojdaka.Super lekarz i każdemu polecam.Bardzo miły i skrupulatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam urodzić bez znieczulenia, ponieważ myślałam, że dam radę, ale położna mnie namówiła żeby jednak wziąć bo dzidziuś zapowiadał się dość duży i z całego serca jej dziękuję. Dostałam bez żadnego problemu kiedy była na to pora. Super szpital, też nie daliśmy ani złotóweczki nikomu, a opieka rewelacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w Roztoce 17.03.2014 i z czystym sumieniem mogę polecić ten szpital każdemu! Poród dzięki przemiłej i fachowej opiece wspominam bardzo miło, pani położna odwiodła mnie od zamiaru znieczulenia żeby nie opóźniać akcji porodowej i jestem jej za to wdzięczna! Pomimo moich humorów i nerwów w czasie porodu nikt nie okazał mi zniecierpliwienia a tylko wsparcie! Potem było już tylko lepiej chociaż też sama doszłam do pokoju! Nie widziałam w tym nic strasznego! Obok łóżka jest dzwonek którego zawsze można użyć w razie złego samopoczucia! Więc dobrze, że położne nie chodzą bez potrzeby!!!! Ja rodziłam w nocy i na własne oczy widziałam lekarza, który od razu badał małą i spotykałam go potem codziennie! Bardzo fajne jest to, że mama może być przy kolejnych badaniach!!!!! Ja czułam się tam jak na wczasach, jedzenie dobre ale faktycznie jak na takiego głodomora jak ja trochę mało! :)) Wszystkie panie położne przesympatyczne, co do lekarzy na szczęście za dużo nie miałam do czynienia więc się nie wypowiadam! Ogólnie polecam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porażka cała ta roztoka opieka zdrowotna gorsza niż w schronisku lepiej zwierzetami sie zajmuja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga422
rodziłam w roztoce w styczniu tego roku najwidoczniej trafiłam na tę samą położną co Pani wcześniej...:( ale koniec końców udało mi się urodzić córcię :) koleżanka rodziła tam przez cc i ma bardzo ładnie zszyty brzuszek przez dość specyficznego dr kowalczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo proszę Panie które znają dr Wojdaka o jakieś opinie na jego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam !! co prawda miałam cesarkę ale obsługa profesjonalna , położne bardzo miłe i kompetentne .. czułam się jak w pensjonacie nie jak w szpitalu -czyściutko i przytulnie :) nie żałuje , drugi raz też bym tam pojechała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. jeśli chodzi o cesarkę to czasami z tymi ranami różnie bywa albo brzydko zszyją albo czymś zarażą ..a w Roztoce wręcz przeciwnie bardzo ładnie zszyte -profesjonalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila32
jesli chodzi o roztoke to faktycznie ZALEZY NA KOGO SIE TRAFI przy porodzie wiem co pisze bo moja teściowa jest pracownikiem szpitala:) owszem czyściutko, schludnie i bardzo klimatycznie z tego co sie dowiedzialam to gdy Pan Dr Andrzej Goryca był jeszcze zdrowy to było lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 87686
Chodzę do doktora Wojdaka od pierwszego miesiąca ciąży. Polecam. Rzeczowy. Ale trzeba pytać o wszystko bo taki małomówny albo zmęczony. Rodzę w czerwcu. napiszę jak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Missy28
Mam bardzo dobre wspomnienia z tego szpitala. 3 miesiące temu urodziłam sn w Roztoce syna. Poród prowadził dr. Cyrkowicz ( nie znałam wcześniej tego lekarza a czytalam o nim bardzo niepochlebne opinie i bałam ze na niego trafie) który wykazał sie wysokim profesjonalizmem. Dokładnie tłumaczył jaki lek poda i dlaczego, pytał czy sie sie dobrze czuje nawet sie uśmiechał. Położna miałam wręcz wymarzona pani Marta poprostu anioł, brak mi słów by wyrazić wdzięczność za jej opiekę. Poród trwał bardzo długo ale dzięki profesjonalnemu podejściu i wsparciu czułam sie bardzo dobrze. Dodatkowo moj maź był cały czas przy mnie, i był dla mnie ogromnym wsparciem. Jeśli chodzi o znieczulenie to proponują je sami, kiedy sutuacja na to pozwala. Ja odmówiłam, chciałam uniknąć tego znieczulenia. Na sale po porodzie przyszłam o własnych siłach, czułam sie tak dobrze ze zaraz po zjadlam cała kolacje. Jestem naprawdę miłe zaskoczona opieka, wsparciem oraz sympatia ludzi tam pracujących. Dodam jeszcze ze neonatolog w tym szpitalu jest super, badanie maluszka przy mamie świetna sprawa. Wszystko mi wytłumaczył odnośnie pielęgnacji dziecka rozniez podczas wypisu za szpitala. Z mojej strony moge powiedzieć ze pobyt w Roztoce był najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć razem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysia1987
Ja rodzę w sierpniu i mam zamiar rodzić w Roztoce . z niecierpliwością czekam na każdy nowy wpis dotyczący właśnie tego miejsca i sama jak już będę PO , tutaj dodam szczerą opinię. Rodziłam 5 lat temu w Tarnowie na Nowym i nie mam dobrych wspomnień, mam nadzieję że w Roztoce będzie inaczej. I mam pytanie dotyczące porodu ze znieczuleniem, czy w czasie rodzenia, w fazie końcowej parcia czy te bóle już czuć czy znieczulenie przestaje działać, to pewnie zależy od dawki znieczulenia. Bo w różnych szpitalach różnie jest, jedne mówią że już czują bóle w innym szpitalu dawka jest większa i nic nie czuć do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika2876
A ja rodzilam 6 lat temu na starym szpitalu w tarnowie traume mam po tym taka ze myslalam ze juz sie na drugie dziecko nie zdecyduje ale jednak czas mija ... jesli zajde w ciaze to zdecyduje sie na roztoke ale te wszystkie negatywne opinie tutaj troche mnie martwia coraz wiec ej pan jest niezadowolonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam pytanie czy przed cesarką robią lewatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlana30
Tak ja przed cesarka miałam robiona lewatywę zreszta reszta dziewczyn też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Rodziłam w Roztoce w lutym, poród wspominam dobrze pomimo bólu, rodziłam sn bez znieczulenia ponieważ położna wytłumaczyła mi, że bez odpowiednio szybkiej akcji porodowej mocnych skurczy i przypartej główki dziecka jest to bez sensu bo spowalnia poród i kończy się to cesarskim cięciem! Poród odbierał Dr Kowalczyk faktycznie specyficzny człowiek ale nie zwracałam na niego uwagi, pomimo żartów jest dobrym fachowcem i w mim przypadku pomagał tak żeby poszło jak najszybciej, bóle trwały około 3 godzin! Pani Położna Marta to anioł dobrze, ze trafiłam na nią, bardzo mi pomogła tłumacząc wszystko i rozmawiając na spokojnie! Dr Cyrkowicz badał mnie na obchodzie i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Jedzenie smaczne, czysto, miła atmosfera!Polecam Wam dziewczyny poród w tym szpitalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Będę rodzić w czerwcu i waham się gdzie???Będzie to mój drugi poród,pierwszy rodziłam w Limanowej i porażka nie chce przezywać drugi raz tego samego.Zastanawiam się nad Roztoką tylko zastanawia mnie fakt dlaczego po urodzeniu wypisują już po drugiej dobie jak dopiero na trzecią dziecko może dostać żółtaczki,dzieci też miewają bakterie po porodzie i co wtedy leczą tam czy wysyłają gdzieś indziej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do szczepienia to moje dziecko szczepiki w czwartek, w srode nad ranem urodzulam, a wyszlismy w piatek, wszystkie dzueci tak szczepili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam czy któraś z pań zna szczegóły dotyczące śmierci noworodka na początku roku w szpitalu w roztoce??? bardzo proszę o odp dowiedziałam się o tym podczas wizyty u mojej pani dr i jestem tym bardzo zaniepokojona szczegółów nie udało mi się dowiedzieć wszystko jest utrzymane bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia11
Która Pani doktor opowiada takie horrory ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raczej słyszałam, że nie tak dawno zmarł noworodek w szpitalu w Tuchowie. Za późno zrobili cięcie...A Tuchów często mylą ze szpitalem w Roztoce. Roztoka raczej by sobie nie pozwoliła na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Roztoce całkiem niedawno, bo przed świętami wielkanocnymi. Ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona. Miałam cesarskie cięcie. Położne, lekarze i pielęgniarki zaangażowani i pomocni. Wyrozumiali jeśli chodzi o ból, mili, ciepli. W trakcie zabiegu wiedziałam wszystko, co się będzie ze mną działo - przemiła pani anestezjolog wszystko na bieżąco komentowała, uspokajała mnie. Pokoje przytulne, z osobnymi łazienkami. Jedzenie niemal jak w pensjonacie. Zarzutem dla szpitala w Roztoce jest to, że nie mają opieki neonatologicznej. Nie jest to prawdą. Neonatolog bada wszystkie noworodki każdego dnia, nie wypuszcza, jeśli ma jakiekolwiek podejrzenia, że dziecku coś jest. Obecnie mój synek jest zdrowy, a my spokojni, choć przetrzymano nas w szpitalu kilka dni, aby synka dokładnie przebadać. Były podejrzenia wady serca. Jeśli będę miała kiedyś znów rodzić to na pewno w Roztoce, nie ma innej opcji. Wiem, że nie zrobią mi tam krzywdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia 25
Ja rodziłam w Roztoce w 2012r urodziłam synka dostałam go odrazu po porodzie na piersi poród przebiegał dobze przy porodzie była położna P Mariola bardzo fajna polecam kazdej rodzacej zeby na nia trafila Oczywiscie przy moim porodzie byl wspomniany wczesniej przez kolezanki doktor Cyrkiewicz macie racj***ardzo nie sympatyczny i malo delikatny lekarz wszedl na chwilke zobaczyl i kazal naciac P Mariola stanowczo zaprotestowala i zaraz synek byl na swiecie:)Teraz jestem w drugiej ciazy termin mam na wrzesnia i tak jak czytam te komentarze to troche daje do myslenia czy przez te dwa lata asz tak by ten szpital upadl pod wzgledem lekarzy Ja mialam super opieke P Goryca wtedy ordynator tesz przyszedl przed porodem i w czasie porodu zapytal co i jak miłe zaskocznie :)Pielegniarka pytala jak sie czuje czy dojde sama na sale czy mnie zawiesc stanelam na nogi i poszlam oczywicsie w jej towarzystwie i meza pozniej tesz mi przyniesiono maluszka i pierwsze karmienie piersia tylko ze maly nie chcial wogole piersi pierwsza noc odpoczywalam bez dziecka nad ranem przyniesiono mi go pielegniarki mile przychodzily na wezwanie odrazu czysto zadbane nie mialam sie do czego przyczepic dziecko tesz zostalo dobze zbadane i poinformowano mnie odrazu o wszystkim takze do wrzesnia dziewczyny opowiem wam wtedy moje odczucia po nastepnym porodzie i o traktowaniu tam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monamaa
Interesuje mnie kilka spraw dot. tego szpitala: Czy cięcie krocza to norma, czy raczej starają się uniknąć? Czy dziecko po porodzie jest z mamą czy zabierają na kilka godzin? Czy są odwiedziny (męża) i jeśli tak to jak długo? Czy dokarmiają dziecko? Z góry dziękuję za odp. Zastanawiam się nad porodem w Roztoce lub w Limanowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×