Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość graufik44

Pytanie do Pań: ile dni potrzeba żeby nabrać nieodpartej ochoty na seks

Polecane posty

Gość graufik44

Pytanie stawiam nie bez powodu. Moja żona potrzebuje aż 3 tygodni żeby za mną zatęsknić. Zastanawiam się czy to norma wśród pań, czy może czas najwyższy zabrać nas do seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
u mnie tak z 2 dni wystarcza ale moj partner zwykle nie daje mi okazji na zatesknienie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Są szczęśliwi na tej ziemi!!! Pozazdrościć. Też tak chcę tylko najpierw musiałbym wziąć rozwód. Czy Waszym zdaniem jest to uprawione w tej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
z tego co wiem to nieudane pozycie seksualne moze byc powodem rozwodu a nie lepiej najpierw walczyc o malzenstwo jesli ja kochasz?? moze ma niskie libido, moze bierze tabletki?? nie wiem pogadajcie, wiem ze moj obecny partner mial ex ktorej starczalo raz na tydzien a on ma tak jak ja duze potzreby :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Ja już tak mam 18 lat. Różnica jest tylko taka, że już jej nie "naciskam". Czekam tylko aż dzieci podrosną. Ale może do tego czasu dostanę raka prostaty i sprawa sama się rozwiąże. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Tabletek nie bierze, bo jak brała (antykoncepcyjne) to w ogóle nie było seksu. Po co więc miała je łykać? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
to szczerze wspolczuje :/ a rozmowa nic nie daje?? ona nie ma potrzeby zadowolic meza?? mi czasami sie nie chce jak jestem zaspana lub zmeczona ale do momentu az moj nie zacznie mnie smyrac :p moze zrob kolacyjke kup kwiaty itp a jak bylo z seksem wczesniej?? moze u mnie tez to zamrze bo my dop 4 lata razem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
No bywa tak ... Sobota rano. .. Widzę, że się wierci, i że już raczej nie śpi. No to robię jakieś tam podchody żeby ją rozbudzić: mizianie po pleckach (bo bardzo lubi) i inne takie I nagle słyszę, że ona jeszcze chce spać. Ok. Za 45 minut ja się budzę ponownie i patrzę a ona spokojnie czyta książkę. Jak dla mnie to jest masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
:/ a wczesniej bylo wam dobrze w lozku?? wiem ze ex mojego faceta np rano jak on sie przytulal i wiadomo o co chodzilo to ona mowila ze chce najpierw sniadanie, umyc sie i potem a oczywiscie potem nie bylo nic albo czasami nakrecala go caly dzien ze cos tam bedzie wieczorem a potem zasypiala i mowila ze zmeczona wiec nie dot to par tylko z dluzszym stazem bo ona tak miala po 3 mies zwiazku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Czasem to czuję się jak w pułapce. Bardzo kocham nasze dzieci. Pewni nie umiałbym żyć spokojnie widząc, że one dorastają i ja tego nie widzę. A z drugiej strony czas ucieka i nikt powtórki z życia mi nie zafunduje. Jak będę mieć 55 lat t w seksie wielkiego szału już nie będzie. Czasem to bywa, że nie chce mi się żyć ... Rozmawiać się nie da. Ja po tylu latach wciąż nie wiem, co lubi w łóżku a czego nie. Ona nie umie o tym rozmawiać. W czasie seksu naliczyłem od niej może ze dwadzieścia zdań (od czasu nocy poślubnej. Może ma jakiś defekt psychiczny - nie wiem. Przecież na siłę do psychologa jej nie wyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to roznie bywa, czasem pol godziny a czasem i tydzien ( ale nie przetrzymuje mojego tak dlugo :P) ale zeby 3 tygodnie i nic? Uwazam wizyte u seksuologa za bardzo dobry pomysl, o ile Twoja zona wyrazi na to zgode..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to roznie bywa, czasem pol godziny a czasem i tydzien ( ale nie przetrzymuje mojego tak dlugo :P) ale zeby 3 tygodnie i nic? Uwazam wizyte u seksuologa za bardzo dobry pomysl, o ile Twoja zona wyrazi na to zgode..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Wcześniej było tak samo tylko ja tego nie chciałem wiedzieć. Zwalałem na ciąże, potem na połóg, potem na karmienie, potem na adaptację w pracy po macierzyńskim ... A potem to był 8 rok małżeństwa i dotarło do mnie, że lepiej już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
tez mi sie wydaje ze sexualog/ psycholog by sie przydal bo szkoda zeby sobie odmawiac przyjemnosci poki sie moze to robic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Dowcip mi się przypomniał "na temat" ... Otóż trzech jegomości rozmawia na temat kto jak często uprawia seks. Pierwszy mów: ja dwa razy dziennie Drugi: - ja dwa razy w tygodniu. A trzeci bardzo rozradowany: - A ja dwa razy w roku. "No to z czego się tak durniu cieszysz" - pytają pozostali? No bo to już pojutrze - odpowiada ten trzeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
heh dowcip dowcipem ale ludze ie zwracaja uwagi jak zaczynaja zwiazek na takie sprawy a potem wychodzi :/ rozumiem jak sie dogaduja swietnie w lozku a potem nagle cos mija ta cala chemia ze moze byc mniej seksu ale 3 tyg :/ moze stala sie oziebla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, wspolczuje Ci. Ciezko zostawic rodzine, ktora sie kocha z powodu sexu, z drugiej strony bez sexu tez ciezko zyc. A pytales zone co sadzi u wizycie u specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksoholiczkaaaaaaaaaaa
moze boi sie ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
Sam nie wiem ... W sumie to mi już wszystko jedno czy mam seks raz na 3 tygodnie, czy nie mam go wcale. I tak muszę radzić sobie sam .... Może wyjściem jest wyjazd za granicę. Przynajmniej będę mógł sobie wytłumaczyć dlaczego tego seksu nie ma. Będą istnieć przynajmniej jakieś "obiektywne" okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
ucieczka to nie jest najlepsze wyjscie jesli kochasz zone i ci na niej zalezy porozmawiaj z nia o wizycie u specjalisty szkoda zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
" ludze nie zwracaja uwagi jak zaczynaja zwiazek na takie sprawy" To były czasy i takie środowisko, że dziewictwo traciło sie po ślubie. Ale nie demonizuję. Byłem tak zakochany, że jakieś drobne niepowodzenia na tym polu na pewno by mnie nie zraziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
"A pytales zone co sadzi u wizycie u specjalisty?" Z trudem (po wielkich bitwach) zaprowadziłem nas do poradni rodzinnej. Nie wiem czy jest we mnie tyle determinacji żeby zaciągnąć ja do seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
no coz my z moim mezem tez nie bylismy tacy szybcy ja nie spalam z nikim przed nim i czekal 2 lata na ten prawdziwy seks :p ale sie doczekal i bylismy oboje szczesliwi ze mamy takie same temperamenty i potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksoholiczkaaaaaaaaaaa
A jak sobie radzisz sam? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
"moze boi sie ciazy?" Nie sądzę. Durex robi niezłe gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
moze boi sie ciazy? No proszę cię ... :) Poniedziałek On: może się pokochamy? Ona: pralka jest zepsuta! Wtorek On: może się pokochamy? Ona: pralka jest zepsuta! Środa On: może się pokochamy? Ona: mówiłam, że pralka jest zepsuta!!! Sobota ONA: Może się pokochamy? ON: WYPRAŁEM RĘCZNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksoholiczkaaaaaaaaaaa
Powiem szczerze- ona się chyba nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv21vv
tez mi sie tak wydaje :/ :/ ciezko bedzie skoro cale zycie taka byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
To w kontekście tego jak radze sobie sam .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graufik44
No cóż ... Cieszę się, że to mówią dziewczyny. Zapewne każdy facet mi przyklaśnie, gdy to usłyszy, więc Wasze opinie są bardzo cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×