Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paranoja00

MŻ od 01.10.2012r

Polecane posty

dziekuej za milutkie przyjecie heh, ja dzis podjadłam sobie chlebka z rana , jestem zła z tego powodu i wszyscy mnie omijaja od rana szerokim łukiem w domu na razie mam mz i staram sie nie przekraczac 1000 kcal ale dzis ten chleb... no chyba musze go zamienic na chlebek wasa albo wogóle zrezyg owac bo jak widze nie konczy sie na kromce czy dwóch , i jesc wiecej białka i warzyw ale to od jutra juz bo dzis mam sknocony dzien juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barti ale jak robisz A6W to nie mozesz miec przerwy, ew 1dzien. Jak przerwales na dluzej to powinienes zaczac od poczatku. Wlasciwie nie wiem dlaczego ale tak pisza w internecie (chyba bo efekty lepsze i na tym to ma polegac-systematycznosc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) dzis kolejny dzien na diecie i kolejny BEZ PAPIEROSA juz mi tak cisnienie z nerwow skacze hehe ale nie pojde po fajeczki nie nie ! ;) prawda jest ze jak sie nie pali to wyostrza sie smak i jedzonko tak smakuje jak nigdy wczesniej dzis zjadlam paprykarz szczecinski nie zwazajac na to ile ma kalorii - po prostu musialam hehe jesli ktores z Was pali to polecam inhalator z nicorette na kadrydze :) cos czuje ze latwiej mi bedzie rzucic palenie niz zrzucic kilka kilogramow no ale coz-nadwagi nie mam wiec poki co papierosy zagrazaja bardziej mojemu zdrowiu mam nadzieje ze nie polegniemy w weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wariatka wow gratukuje wyniku, przylaczaj sie. witajcie dziewczyny. Mam grzeszek na swoim sumieniu piwo i jeden kawalek pizzy wczoraj. Wiem skarcicie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka pozyczyłam wage i waze na niej 60,200 a na mojej 60 ale jutro m oja pokaze pewnie znowu 62 bo cos sie z ia dzieje wiec zostawie w stopce te 60 , dzis dopiero kawe wypiłam latee 120 kcal az ale pzre\yszla znajoma i tak wyszło , a nie widzialam jej z miesiac zjem potem mniej bo tak 1000 bym nie chciala pzrekraczac , choc weekend i dalam sobie wtedy te plus 200 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulcia co tam 1 piwko, ja 1,5 butelki wina.................:( grrrrrrrrrrrrr-glowa mi peka. Wariatka...dawaj wiecej szczegolow:D i szacun dla Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszanel312_
Odnalazłam drogę! Jestem słodyczocholiczka ale znalazłąm sobie super zamiennik: zamiast słodyczy bede jesc sorbety grycana np z musem jabłkowym! wyczytałam ze maja one tylko 40 kcal w gałce czyli tyle co nic, a ze sa słodziutkie i dobre to beda mi zastepowac ciasta ciasteczka i czekolady! Uf czuje ze to przełom w moim odchudzaniu!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka077
witam, chciałabym do was dołączyć szukam sposobu na zgubienie 10-15 kg. po ciąży zostało mi 13 kg. i coraz gorzej się z nimi czuję Mam 11 miesięcznego synka Michasia który wczoraj samodzielnie zaczął chodzić :) Jest naszym skarbem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka077
w ciąży przytyłam 26 kg. po urodzeniu karmiłam przez ponad 9 m-cy a więc "musiałam" :) się "dobrze" odżywiać i tak mi został 13 kg. nadwyżki, co gorsze nie mogę się odzwyczaić od tego "dobrego" odżywiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jak po weekendzie? Moj był bardzo intensywny i rozrywkowy. Swietny!!!. Dietetycznie ok. Postanowienia sie trzymam, i do 24 grudnia musi byc conajmniej 62kg. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja juz u siebie-skonczylo sie podjadanie razem z ukochanym:( W srode staje na wage i jestem ciekawa jak po 2 tyg to wyglada. I teraz ostro sie za siebie biore:)) Anulcia bedziemy mialy na pewno mniej niz 65!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bibjuti. Na pewno musi byc mniej niz 65 ale mowisz juz o srodzie czy w grudniu?? Nie wiem czy do srody uzyskam taki wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o grudniu:P:P Wiesz co czuje ze raczej przybralam niz zrzucilam, ale to co- ja sie nie poddaje:D Dzis zagralam w lotka, wiec w srode bd milionerka a wtedy zatrudnie sobie osobistego trenera:D Gdzie sie wszyscy podziewaja HALOOOOO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam dzisiaj ok 1300 kalorii, miało być 1000 ale nie dałam rady, przede mną najtrudniejszy moment - wieczór, wtedy najbardziej chce mi sie żrec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biore sie za ćwiczenia:D Chuda Berta: Ile masz wzrostu i ile chcesz schudnac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Witam te które są i pytam gdzie podziewają się te nieobecne. U mnie mała klapa. ale nie zalamuje sie. Motywacja jest. Cel: 6 grudnia-63-65 kg 24 grudnia 60-62. Na pewno zmieszcze sie w ktoryms przedziale. Ogolnie jest oki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapa- ze slodkosciami. troche sie skusilam niestety. w sumie zaluje. Pieknie sie trzymalam. Ale nie ma co rozpamietywac. Chocby nie wiem co. osiagne swoj cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulcia bedzied dobrze:) ja sie tez staram. Zaczelas juz cos cwiczyc? Ja koncze A6W jeszcze mi tylko 5 dni zostalo, dzis zaczelam cwiczenia na posladki. Pod koniec tygodnia jakies aeroby i dieta dieta dieta. Powiem Ci ze jadlam ostatni posilek ok 17.30 i juz mi sie tak żrec chce-musze sie przyzwyczaic i skurczyc ten bebech wstretny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. mam zapal, dobrze ze jestes tu bibjuti. wiem ze troche zawalilam ale nie poddam sie. i osiagne swoj cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis bylo co tygodniowe-srodowe wazenie i mierzenie. Wiesci nie sa najlepsze bo waze 67,8 ( wiec chyba Anulcia do 6 grudnia startujemy z podobna waga?). Wniosek: na wyjazdach nie objadac sie, nie zrec slodyczy i nie pic alkoholu! Do 6/12 zostal miesiac- czyli miesiac harowy. Jest na nowo motywacja 1,5 mies bez mojej drugiej polowki, swieta, slowo dane Anulci ze nam sie uda. Zaczynam wiec na nowo i chyba bardziej na powaznie niz w październiku. Za tydzien chce widziec na wadze 1 kg mniej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nam razniej:) hee. NO i coż nie ma co rozpamietywać. Walczymy Bibjuti i koniec kropka. Zaplanowałam że na swięta chce ważyć 62-63kg. I tak musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×