Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkur.wiony.

Znalazłem w portfelu żony kartę do telefonu

Polecane posty

tak to jest dać babie wszystko, począwszy od miłości, wierności, skończywszy na pieniądzach. A teraz nie chce nawet wyleźć z pokoju i powiedzieć mi w oczy jaką jest kurwą. A ja frajer wierzyłem w jej miłość kurwa!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie poprawna...
Przykro mi bardzo :( porozmawiaj z nią jeszcze niech się wytłumaczy :( ale nie daj sobie mydlić oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkur.wiony..
i tak będąc nędznym nieudacznikiem wymysliłem sobie sposób na nude

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
moja historie... Doksztalcam sie wieczorowo, pewien kolega z mojej grupy probowal mnie poderwac, ale jemu sie nie udalo, wiec wylal na mnie meskie perfumy... Zaraz po zajeciach zadzonilam do meza, powiedzialam co sie stalo, nie liczylam na cud, ze mi uwierzy. Powiedzial, ze bede sie tlumaczyc jak wroce do domu, a nie przez telefon. Stawalam wtedy na glowie, aby mi uwierzyl, kazalam dzwonic na uczelnie (maz uwazal, ze nie bylo mnie pewnie na zajeciach), zalatwialam liste obecnosci itp Moje kolezanki kazaly mi leciec pod prysznic zaraz jak wroce do domu, ale tak postapilabym wtedy kiedy bylabym winna. Twoja sytuacja jest troche dziwna, uwazam, ze to jednak karta Twojej zony. Idz teraz do pokoju wylacz muzyke i powiedz jej, ze jesli nie powie prawdy to dzwonisz do kolezanki meza. Nie dawaj jej zbyt wiele czasu do zastanowienia sie jak z tego wybrnac... Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mnie wpuścić, na klucz się zamknęła. Dałem jej pół godziny, jak nie wyjdzie to wyważę drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkur.wiony..
oczywiście napiesze z pomarańczy pare ciepłych komentarzy,zeby nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz bo ty byłaś niewinna i chciałaś mężowi powiedzieć, a ta nie wie jak się wytłumaczyć i najlepiej zamknąć się i unikać tego. I tak będzie się tłumaczyć w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
wkurwiony - bardzo mi przykro :( Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkur.wiony..
Włąśnie wyszła ze zrobionymi na drutach wełnianymi gaciami dla mnie na zimę i powiedziała, że mam się wynosić z chaty tylko w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest dobry pomysł by wyłamać drzwi! Kto wie co jej może strzelić do głowy. Np może zadzwonić na policję i powiedzieć że chcialeś ją zgwałcić i wszystko obróci się przeciw tobie. Najlepiej nie odzywaj się wcale i niech sobie siedzi nawet do rana w tym pokoju! Pewnie jest wkurzona że wszystko się wydało i to w taki idiotyczny sposób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfguo vc fdxxrd
hi hi hi dobry podszyw:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
otworzyla drzwi? szantazuj ja, ze jesli nie otworzy to zadzwonisz do jej rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu tlumaczyc.
wykrec korki. bedzie ciemno i glucho. i wtedy powinienes porozmawiac. swoja droga znales pin do tej karty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
ile ona ma lat, ze sie zachowuje jak nastolatka? nie potrafi spojrzec ci w oczy i powiedziec chociaz przepraszam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkur.wiony..
powiedziała przepraszam,ale gacie mi i tak nie leżą:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość invisible vvoman
Co do pytania w pierwszym poście: ja zachowałabym się dokładnie tak jak ona, bo wkurzyłoby mnie, że on jest w stanie pomyśleć, że mogłabym coś takiego robić i że zamiast zapytać spokojnie _ hej kochanie, a co to za karta? - od razu zapakowałby ją do telefonu Przecież nie próbowała jej przed Tobą ukryć - skoro portfel jest miejscem, do którego i Ty zaglądasz, to mogłaby sobie znaleźć lepsze miejsce na ukrywanie miłosnej korespondencji z kochankiem bo gdybym faktycznie trzymała ją koleżance i numer nagle zrobiłby się dostępny i wszyscy ktorzy probowali zadzwonić do niej wcześniej (albo ten kochanek) uznał, że "już można" i zaczął wydzwaniać... a potem to tłumaczenie się przed koleżanką i wszystkimi z całego tego ambarasu TO WSZYSTKO to tak teoretycznie nie wyobrażam sobie tak głupiej sytuacji - że noszę w portfelu kartę koleżanki która ma kochanka i wpycham się w jakieś głupie jej układy PS. co to za telefon? ja i mój mąż wymieniamy się kartami, (bo ja mam guziki a on dotykowy i za każdym razem kiedy dzwoni na infolinię to woli z mojego) i jeszcze się nie zdarzyło, żeby importowalo smsy - tylko listę telefonów. to my mamy jakieś trefne karty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ma 25. nie otworzyła. kopałem teraz w te drzwi, ale nic nie pomaga. do rodziców nie będę narazie dzwonił, chcę usłyszeć jej wyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
ty masz ja tylko zaszantazowac, nie dzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
jak dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkur.wiony..
Chcę wyjaśnień. Dlaczego gacie są na mnie za małe????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co wy macie za telefony, ale te któr ja do tej pory miałem zawsze importowały smsy. Wiem, że niepotrzebnie wybuchłem na początku, ale taka treść tam była, że trudno uwierzyć, że moja żona jest do tego zdolna. Przede mną raczej zgrywała świętoszkę, owszem w łóżku pozwalała sobie na więcej, ale nigdy się wulgarnie nie wyrażała, nigdy nie mówiła mi o swoich fantazjach, aż tu nagle przed jakimś obcym frajerem takie wyznania... wychodzi na to, że moja kobieta to dziwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej karta jak nic
wspolczuje ci bardzo. Ja tez mysle ze jest winna. Przetrzymaj ja. W koncu wyjdzie z tego pokoju chocby na siku. Wtedy ja dorwiesz i nich ci wszystko wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwiony ja ci opowiem
pewnie byles jej pierwszym w sexie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej karta jak nic
kochasz ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safetafeeee
dalej nie wylazła z tego pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej karta jak nic
nie bij jej tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×