Co byście wolały? Urodzić ale stracić urodę i figurę czy być piękną nieródką?

Tylko szczerze

ja nie mam zamiaru rodzić, ale adoptowac dziecko :) chce komus pomóc, przeciez tyle jest dzieci bez rodzicow, moj facet tez tak mysli wiec nie ma problemu. Nie wyobrazam sobie byc w ciązy :O

Wolałam stracić figurę i być szczęśliwą ,niż zostać piękną i nieszczęśliwą nieródką.

jestem kobietą i ... bardziej zależy mi na wyglądzie :) ale u mnie nie ma jakiegoś dramatycznego wyboru co wybrać, bo ja i tak nigdy nie chciałam rodzić dzieci, jest mi dobrze tak jak jest i tego nie zmienię, pozdrawiam ;)

haha a ja pół roku po porodzie bylam na okładce playboya haha a ciało mam jeszcze lepsze niż przed

urodzić schudnąć zawsze można :)

kurde dziewczyny nie rozumiecie :D opcje są dwie albo urodzić i się nieodwracalnie oszpecić i wieść taki marny żywot albo być zajebistą laską (nieródką) na widok której wszyscy się ślinią

przecież mozan urodizć o powrócić do formy i figury :)

Kasuje wyglądem wszystkie szmaty które nie rodziły ich faceci gwałcą mnie wzrokiem a one zabijają stoją i gapia się jak lezby Behr ale mam z nich zwałe:)

"gdybys nie mogła wrócić do formy " nie ma nie mogę, jest nie chce mi się

a czemu to czasem nei można schudnąć?

oczywiscie kleopatra, tak dlugo jak sie nie obudzisz ze snu;) i nie rozbierzesz:D

Ja tak czy siak nie planuję mieć dzieci , to nie mam takich dylematów:)

ja też nie mam takich dylematów, nie chcę rodzić alni wychowywać dzieci, wyglądam super, mam stadko adoratorów, dobrze się bawię i nie jestem uziemiona w domu ze względu na dzieciaka ;)

zmiany hormonalne nie trwają całe życie :) po pewnym okresie organizm wraca do normy :)

szczerze , przy obecnej chirurgi plastycznej nie musimy sie bać brzydoty :)

być piękną nieródką

ja tam nie widzę żeby matki były jakieś wszystkie koniecznie specjalnie otyłe, z brzydkimi figurami

nie rozumiem jak mozna stracić urodę na wskutek porodu :) oczywiscie tymczasowo wygląda sie inaczej, gorzej, ale to piekny stan a potem organizm kobeity wraca do normy

fiku miku pomysl, jakbys nosila non stop przez 9 mcy tobol w swoim brzuchu, a pozniej musiala go wydalic, to wiadomo, ze nie pozostanie to bez wplywu na twoje cialo - brzuch juz nie bedzie taki jedrny (skora obwisla), nogi tak samo (noszenie ciaglego ciezaru), piersi zwisy (od karmienia), a o narzadach rodnych nawet nie wspominam

Chciałabyś knurze niestety dla ciebie ty już i bez porodu wyglądasz jak idź stąd i nie wracaj hehe niestety nie wszystkie maja to szczęście ci ja ale znalam babke która po 3 porodach wyglądała lepiej bjz super modelki

pewnie można jak się o siebie nie dba to średnio piękny stan jeśli chodzi o wrażenia estetyczne

dziecko karmi sie Twoimi zasobami, a ty musisz tyrac za 2 osoby wiadomo, ze jedne kobiety przechodza ten stan lagodniej, drugie mniej, ale nie znam kobiety, ktorej cialo w ogole nie zmienilo sie po ciazy

serio coś się niefajnego dzieje z narządami potem? :O:O:O

Żebyś się nie osrała kleopatra :P latka lecą prędzej ,czy później będziesz stara i brzydka....zreszta pewnie taka jesteś:P

bo kremikow trzeba w ciazy uzywac zanim sie pojawia rozstepy a nie jak juz masz takie na 5cm :/

dopierdalam dziś każdemu :-P

kremiki na narządy rodne? :O:O:O

tak, niestety dzieje się, może np. w trakcie porodu pęknąć ścianka pochwy, mogą Ci naciąć krok (baaaaaardzo bolesne i trudno gojące się) w niektórych przypadkach może wypaść odbyt :) jak się rodzi siłami naturalnymi to pochwa jest o wiele bardziej luźna i nie powraca do dawnej ciasnoty już nigdy :) można tak wymieniać i wymieć, porozmawiaj najlepiej z ginekologiem :)

i do osoby wyzej - owszem, cialo sie zmienia. moja kolezanka po porodzie jest szczuplejsza niz byla, ma piekne cialo. i co?