Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta z okiem bez błysku

Nasza miłośc powolutku umiera.

Polecane posty

Gość dgdgdgd
"racze cie takimi wyzwiskami bo chce zebys przejzala na oczy a wtedy mozna" hahahha, typowa "katoliczka" hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz mnie nie zdradzi bo mnie kocha i liczy sie z moimi uczuciami ( nie tak jak twoj "chlopak" z twoimi i z odczuciami bylej zony). Sam mowi, ze brzydzi sie zdrada i na takie "kobiety" to nawet by nie splunal. Ale to chyba dlatego, ze jest nam ze soba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
Damascenko. Na co dzień on dba o to, bym czula sie kochana. Czasami ma anielska cierpliwosc, bo ja latwej natury nie mam. Czesto wychodzimy wieczorami, cos zjesc, obejrzec fajny film, wie co lubie i stara sie o tym pamietac. Czesto dostaje kwiaty, ot tak( na jego niekorzyść dodam, ze kupowane na bp :), on bardziej jest skory do rozmowy, przytulenia, raczej on pierwszy wyciaga rekę do zgody. Czeste tel w ciagu dnia, glupkowate smsy itp. Nie czuje sie niekochana. Czasami mam wrażenie, ze chce nadrobić za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla jagody nie ma
oj jagoda jakaż naiwna jesteś :) wejdz na temat o zdradzanych żonach ... każda z nich pisala tak samo jak ty , zanim pewnego dnia ... i dupa blada z tej pewnosci wyszla ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
Jagodo cieszę sie Twoim szczęściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz niestety czasy sie zmienily..kanony wartosci..niestety tez." No wlasnie to chyba tylko o to chodzi bo gdyby ludzie zyli zgodnie z dekalogiem to by napewno bylo mniej rozwodow i zycie by bylo 100x lepsze. Nie pisze tu tylko o malzenstwach a ogolnie o postepowaniu ludzi np szef ktory okrada pracownika nie wyplacajac mu calej pensji, czy nie plac za nadgodziny. Ale wiekszosc ludzi tego nei rozumie. Kobiety godza sie na to, zeby mieszkac w konkubinatach a potem sie dziwia , ze koles nie chce sie zenic a ja sie pytam po co on sie ma zenic jesli ma wszystko to co ma maz. Nie szanuja sie takie dziewczyny a potem pretensja, ze 40 na karku i niekt nie chce panny uzywanej jak koszula z lupeksu. Fujjjj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z którym dekalogiem, Jagódko Zielona? Tym przedsoborowym? Czy posoborowym? Oczywiście mowa o pierwszym soborze nicejskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Jagódko :D Przed soborem nicejskim dekalog był inny. Zuuupeeełnie inny :) I nieco dłuższy. Nie stawaj ze mną w szranki na temat, o którym nawet bladego pojęcia nie masz. Nie dyskutuj, bo zbłaźnisz się jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
Czasami mysle, ze sobie wyolbrzymiam problem, sama nie wiem czego właściwie chce. Byla kiedys sytuacja, ze jego kuzyn bral ślub. Wiedzial, ze on rozstal sie z zoną, zadzwonil i spytal gdzie mieszka, bo chce go zaprosic. Przyjechali z narzeczoną dali zaproszenie. Na zaproszeniu bylo z osobą towarzyszącą, kuzyn przeprosil, ze bez osobowo, ale nie wiedzial jak sie nazywam. Widzialam, ze troche obawial sie tej wizyty i zach kuzyna, widzialam tez, ze ucieszyl sie, kiedy kuzyn to tak rozegrał. Ja też. I humory zepsula jego mama , ktora zadzwonila z zapytaniem czy na wesele wybiera sie z Panią, bo jesli tak to ona nie przyjdzie, bo wstydu za niego zjadac nie będzie. Ja oczywiscie, ze zostane. On sie uparl.Poszlismy . Mama tez poszla i z grobowa mina siedziala na przeciw nas. My bawilsmy sie swietnie, bo kuzynosto malo obchodzila jego sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
CZyli ustąpiłam, zrobiłam po jego myśli i wyszło dobrze. Wiec moze problem we mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda369 Maz mnie nie zdradzi bo mnie kocha i liczy sie z moimi uczuciami ( nie tak jak twoj "chlopak" z twoimi i z odczuciami bylej zony). Sam mowi, ze brzydzi sie zdrada i na takie "kobiety" to nawet by nie splunal. Ale to chyba dlatego, ze jest nam ze soba dobrze. to jakaś zakompleksiona wieśniara - wyłądująca swoje frustracje ..opis Twojego męża - no cóż idealnie pasujący do rogacza. Niestety tacy są najgorsi - tak brzydzą się takimi kobietami a na boku pukają, ale żyj sobie Jagódko w takiej błogiej miłości co do autorki to gdzie wy zyjecie? zdecydowanie przesadzasz.. i chyba naginasz..rozumiem że była żona wam dokucza/dokuczała , ale ty to opisujesz jakby Cie terroryzowała, chyba masz słaba psychikę i nie radzisz sobie. A to że odwrócili się od was jego znajomi, tez jest dla mnie dziwne-większość ludzi mysli ze jak kobieta i facet stają przed ołtarzem to już do konca życia, ale nie zawsze się tak zdarza, ba prawie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylo wczesniej
Zyje troche na tym swiecie i nigdy nie wchodzilabym w bliska relacje z zonatym za bardzo sie szanuje,jestem zbyt dumna by zbierac "odryzki" po zonie wiem,ze ma zone,zatem nie robie jej swinstwa,bo sama nie znioslabym tego mam zonatego za padalca jesli ma zone i bedzie smalil cholewy do cudzej zony,wolnej kobiety mam dzieci i w zwiazku z tym daje im dobry przyklad nie chcialabym nigdy przezywac tragedii gdyby moj syn lub synowa wpakowali sie w zwiazek zonatego/mezatki po prostu nie wolno ani na chwile wchodzic w takie uklady nie i koniec,wiecej asertywnosci i szacunku dla samej siebie nie zal mi takich kurwiacych sie ludzi niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda gratuluje ze masz udane malzenstwo.. powiedz mi jedno tylko-czy to cie obliguje by szydzic z tych ktorzy nie maja ? zarzekala sie zaba blota..nie masz pewnosci czy ktoregos dnia nie rypnie ci sie zycie .;) troche skromnosci i klasy-prawdopodobnie za to cie kocha maz i wciaz z toba jest. wciaz..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
Damascenko Ja mysle, ze on ma wiekszą werwę do walki. To ja raczej pasuje. On zna moje zamilowanie do swietego spokoju i odpuszcza mi. A ja tonę w pretensjach. I tak to dziala. Kiedyś posprzeczaliśmy sie o duperele na moj temat o ktorych sie dowiiedzialam , powiedzial ze mam sie otrząsnąc, a nie lazic jak nieszczescie, ze skoro pisalam sie na zonatego chlopa to powinnam mieć jaja, by dać sobie rade. Bylam wsciekla na to co powiedzial, ale teraz po czasie wiem, ze miał duzo racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda - nie ty jedna zdradą się brzydzisz, też nie popieram i nie usprawiedliwiam tego co zrobiła autorka i jej facet. Tylko co to teraz zmienia? Jej problemem jest to, że facet jest ciapa, a ona nie umie z nim o tym rozmawiać, nie twoje zdanie na jej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to autorko... Chyba najwyższy czas ścisnąć pośladki i wydorośleć, zamiast zachowywać się w ten sposób. Co będzie, jak zaczniesz coraz bardziej przypominać eks twojego faceta? Cierpliwość też się kiedyś skończy. Powiedz, czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bylo wczesniej-prosze pani. nie chcialabym nigdy przezywac tragedii gdyby moj syn lub synowa wpakowali sie w zwiazek zonatego/mezatki po prostu nie wolno ani na chwile wchodzic w takie uklady acha...no faktycznie-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony też nie oczekujmy nie wiadomo czego, raczej nie mogła przewidzieć, że będzie aż taki cyrk. Naiwne, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że bagienkiem kończy się większość romansów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylo wczesniej
czy ten pajac rozwiodl sie w trakcie trwania waszej milosci? jesli tak,to nic dziwnego,ze wszyscy odsuwaja sie od was ja tez zerwalam wszelki kontakty z taka co rozwalila komus malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bylo wczesniej, ssama bym tego lepiej nie ujela ale autorce nie masz czego tlumaczyc ona jest tylko niewinna ofiara. :d "to jakaś zakompleksiona wieśniara - wyłądująca swoje frustracje ..opis Twojego męża - no cóż idealnie pasujący do rogacza. Niestety tacy są najgorsi - tak brzydzą się takimi kobietami a na boku pukają, ale żyj sobie Jagódko w takiej błogiej miłości" moge byc wiesniara, ale jestem uczciwa nigdy bym nie wchodzila w czyjes malzenstwo takie osoby powinny byc wieszane publicznie. "nie poniedziałek ONA twojego faceta matka też jakś rypnięta i zacofana..no gdzie jest napisane że jak się bierze się slub na całe życie..wiadomo oczekuję się tego, ale nie zawsze tak jest jak chcemy" takie teksty zawsze mnei rozpierdlaaja! A co ma zrobic jego matka? Pchwalic synka , ze jest kurwiarzem? a jego kochanke moze jeszcze uznac za synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z okiem bez błysku
Na poniedzialek..... Jego rodzice to starsi ludzie, mają swoje zapatrywania i koniec. Moze fakt, ze byla zona regularnie ich odwiedza ( Swieta, imieniny) obliguje ją do tego, by mnie niezaakceptowań? Przez pierwszy rok byli nie ugięci. Zero kontaktow, pierwsza osobna Wigilia, cisza. Pozniej zaczął do nich zaglądać, normalne to rodzice, starsi ludzie, ale na zasadzie czesc czy wszystko w porządku. Z czasem oni zaczeli dzwonic w dronych sprawach. Kiedyś jego matka zadzwonila, żeby zawiozl ja na cmentarz, odpowiedzial, ze zapyta czy nie mam planow, bo moje auto jest w warsztacie. Kiedy oddzwonil, ze da rade jechac odpowiedziala, ze dzwonila do bylej zony i ze ta bez problemu ja zawiezie. Trudno. Za kilka dni zadzwonila, ze ma wizyte u lekarza. Pojechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jak ja kocham ten faryzejski katolicyzm, którego godną reprezentantką jest Jagódka Zielona :D To boskie miłosierdzie spływające z jej ust (to znaczy z klawiatury), niczym błogosławieństwo i dobro kojące duszę. Ta prawość, ta klasa, ta kultura. To największe przykazanie, o jakim mówił Chrystus... Ach, jakie to wspaniałe :) Jagódko Zielona, jesteś święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa.
Gdy czytam wypociny i cały jad płynący od mojej imienniczki jagody (parafrazując - jagody w tym wypadku z małej litery, sama się domyśl jagodo dlaczego) to nie mogę się nadziwić... Niby taka święta, niby dekalog i nierozerwalność sakramentu małżeństwa a z drugiej strony tak najeżdża na autorkę i w jej sytuacji, niełatwej zresztą, wbija jej dodatkową szpilę w d..e. jagodo!! a gdzie boże miłosierdzie?? O tej zasadzie już nie pamiętasz? Inni mogą się ze mną nie zgodzić bo każdy ma swoje zdanie i opinie ale jak dla mnie jesteś fanatyczką wybierającą sobie z jakich kościelnych przykazań korzystać a z jakich nie. Typowa święto.ebliwa morlaność Pani Dulskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta - Twój facet powinien też rodziców ustawić. Starzy nie starzy, głupi nie są. Takie udawanie, że nie ma problemu w niczym Wam nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda369 - widać że zostałaś zdradzona przez faceta, może nie przez męża ale zostałaś...inaczej byś jadem nie pluła.. co ma zobić matka hmm może nie przesadzać?? jej syn źle zrobił- ale stało się nie zabił nikogo, nie zgwałcił, po prostu odszedł do innej kobiety! Jagoda ty na prawdę wierzysz że będziesz do końca życia ze swoim mężem?? zwielką miłością? A facet no sorry nie kochał swojej żony i zostawił ja dla autorki, to co miał być z żoną bo ona go kocha a on ją nie? w imię czego? bo mamusia się pogniewa czy że rodzina się odwróci.. autorko, rodzinie i mamusi przejdzie z czasem się przekonają do Ciebie, ale to pewnie potrwa..a rodzina wie jak się zachowywała jego była zona? i co uważają że to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×