Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiii

mój mąż ma wiecznie ochotę na sex

Polecane posty

Gość andzejjjjooo
współczuje twojemu mężowi taka zona to tragedia a później ze są zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno pytanie czy żona ma praw odmówic seksu np w piatek lub we wtorek? czy ma prawo nie chciec się kochac bez podawania przyczyny czy ma prawo powiedziec NIE? czy nie ma prawa ? bo ja czegos tu nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm dziwne wszystko
oczywiscie ze ma prawo. przeciez nikt temu nie zaprzecza. zalezy tylko jak czesto on slyszy to NIE? ja tez bylam w takim zwiazku. Po paru latach musialam omal zebrac o zblizenie i wiem sama jak to jest. Raz na jakis czas mu sie zachcialo i wtedy ja musialam byc do dyspozycji bo mu sie nagle chcialo. Zrozumialam, ze mnie nie kocha i ze go po prostu nie podniecam i odeszlam od niego. Terza mam partnera z ktorym jestem doskonale dopasowana. po co sie cale zycie oklamywac? a ze on sie zlosci to chyba jasne? czuje sie odrzucony i niechciany. i co dziwi Cie to? dochodzi jedno do drugiego. On sie zlosci a jego zlosc odrzuca ja od niego i tak sie to dalej kreci. tylko szkoda, ze nikt nie widzi jego sytuacji. autorka widzi sama siebie i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm dziwne wszystko a zastanawiałaś się kiedyś co będzie pozniej będiesz starsza,będziesz starszy twój partner Jednemu z was np spadnie libido ... Np on nie będzie chciał juz codziennie co zrobisz? Odejdziesz? Poszukasz innego?nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tu byłam
Wiesz co? Zazdroszczę Ci.. Ja mam 24 letniego męża, a w związku małżeńskim jesteśmy od pół roku i co? Ochotę na seks ma raz na tydzień, może dwa razy w tygodniu .. Ochotę.. Jak ja się do niego dobieram. Chciałabym mieć męża, który pragnie mnie co noc.. Ale cóż.. Jak się nie ma co się lubi, to się nie lubi tych co mają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego większość z was twierdzi, że to ja jestem ta zła? nie napisałam, że nie lubię sexu, tez go uwielbiam, ale nie w każdej chwili, on tez powinien szanować to ze jestem zmęczona, albo najzwyczajnie mi się nie chce..... przychodze do domu z pracy a on mnie obmacuje, wie, że tego nie lubię a nadal to robi....podnosi mi bluzkę, maca mi piersi, irytuje mnie tym zachowaniem.... ja lubię spontan, ale przez to, że on to robi prawie cały czas to mnie to męczy i denerwuje.... czy ktoś mnie zrozumie wreszcie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkjhgggfc
do autorki....kochana doskonale cie rozumiem,ja mam to samo poprostu koszmar,nie ma ze okres,brzuch boli,jak mowie ze mam dosc to robi awanture ze sypiam z innym,jak lubilam sex tak go nienawidze,horror afer,zmuszania,wymuszania co 2 dzien analu,gdy nadchodzi wieczor ja mam ochote....uciec z domu,bo wiem ze sila mi bedzie wpychal rece,albo rozwalal nogi i i tak robil co chcial po wczesniejszej awanturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkjhgggfc
dokladnie to samo co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany...współczuje ci autorko takiego napalonego samca, przecież powinien zrozumieć, że kobieta to nie zabawka do seksu tylko człowiek który nie zawsze ma ochotę na seks, pogadaj z nim ale znając życie to nic nie da bo będzie stroił fochy za każdym razem jak mu nie dasz no i ja właśnie dlatego wolę byc sama niż miałabym byc na każde życzenie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnosi mi bluzkę, maca mi piersi, irytuje mnie tym zachowaniem.... ja lubię spontan, ale przez to, że on to robi prawie cały czas to mnie to męczy i denerwuje...." Ten facet albo jest totalnym smarkaczem albo go mama biła w dzieciństwie i teraz odreagowuje nic a nic nie umie postępowac z kobietami i na dodatek jest zadufanym w sobie egoistą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tu byłam
Z jednej strony Cię rozumiem, a to dlatego, że próbuję zrozumieć brak chęci na seks mojego męża. Może spróbuj uciec do łazienki wieczorem, zrób sobie długą, przyjemną kąpiel i zaczekaj aż mąż zaśnie. Spróbuj się też zrelaksować, bo przemawia przez Ciebie ogromna niechęć i zmęczenie całą sprawą. Ja naprawdę Ci zazdroszczę.. Bo bardzo bym chciała żeby mój mąż był równie napalony co Twój. Uwielbiam seks i kiedyś między mną a nim była ta niesamowita chemia.. Teraz czuję się jak kura domowa, Od tygodnia przestałam próbować go 'pobudzić' i niestety chodzę strasznie poddenerwowana.. Brak seksu dla mnie, to brak miłości fizycznej, dzięki której dwa ciała mogą połączyć się w jedność. Ciesz się póki masz.. Bo mąż i Ty starzejecie się.. Za parę lat możliwe, że zaistnieje diametralna zmiana w jego zachowaniu i zatęsknisz za tym co jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
kobiety, ale Wy nie zdajecie sobie sprawy że jesteście na dobrej drodze by stać się ofiarami przemocy..już jesteście molestowane.... prosicie by tego nie robić, oni to robią....sorry..coś mi tu nie gra, dlaczego na to pozwalacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm dziwne wszystko
hmmm dziwne wszystko a zastanawiałaś się kiedyś co będzie pozniej będiesz starsza,będziesz starszy twój partner Jednemu z was np spadnie libido ... Np on nie będzie chciał juz codziennie co zrobisz? Odejdziesz? Poszukasz innego?nowego? oczywiscie ze NIE! w moim poprzednim zwiazku milosc wygasla. jak narazie kocham go a i on mnie z wzajemnoscia :-) a jak spadnie libido ...no coz..jesli jest milosc to mozna sie przeciez dogadac zawsze. ja tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie, zapomniałam wspomniec o analu, zmusza mnie do niego, czasem zgadzam się, żeby było tak jak on lubi, ale dla mnie nie jest to przyjemne niestety... Jak mam ochotę na sex to potrafię być naprawdę czuła, sama inicjuję, przejmuję inicjatywę itp. A z tymi wieczorami to mam to samo, zamaist cieszyć się, że zbliża się wieczór to ja czuję niechęć, bo wiem, że on będzie nalegał na sex. Juz mu nawet mówiłam, żeby poszukał sobie kogoś z takim temperamentem, ale on nie wyobraża sobie, żeby kochać się z inną...doceniam to ale ....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj uciec do łazienki wieczorem, zrób sobie długą, przyjemną kąpiel i zaczekaj aż mąż zaśnie." patologią zaleciało? To sie nadaje do W-11 :D Niezły scenariusz by powstał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tu byłam
Haha :D No niestety innej rady nie mam ^^ Jeśli Ci to tak bardzo przeszkadza autorko tematu to rozejdź się z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm dziwne wszystko
A no właśnie, zapomniałam wspomniec o analu, zmusza mnie do niego, czasem zgadzam się, żeby było tak jak on lubi, ale dla mnie nie jest to przyjemne niestety... to znaczy ze on cie rugularnie gwalci a Ty sie na to zgadzasz,. brawo. :-O nie mam dalszych pytan. w zyciu bym sie nie zgodzila na anala. i juz napweno nie by miec siwety spokoj i jemu bylo dobrze. idz na terpaie i zostaw tego kretyna. trzeba bylo tak pisac od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak spadnie libido ...no coz..jesli jest milosc to mozna sie przeciez dogadac zawsze" DOKŁADNIE więc nie radź idiotyzmów autorce by na kazde zawołanie męża rozkładała przed nim nogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz mu nawet mówiłam, żeby poszukał sobie kogoś z takim temperamentem, ale on nie wyobraża sobie, żeby kochać się z inną...doceniam to ale ....ech" JA PIERDOLE :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm dziwne wszystko
Rgeres ja jej tego nie raszilam debilu. naucz sie czytac,. dziekuje. teraz opisala sytuacje dokladnie mogla od razu pisac ze on ja zmusza do seksu do analu a ona sie zgadza. to jest PRZEMOC I GWALT! I TYLE W TEMACIE:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym miała płacić pół na pół
ja ciebie rozumiem i wiem o co ci chodzi mnie też takie zachowanie irytuje, a zwłaszcza wieczne gadanie chodź się bzyka itp, mój mąż też chce codziennie, też czasem nie mam ochoty, ale u mnie brak ochoty wynika z tego że mój mąż zapomniał co to higiena osobista i jego styl bycia kiedy jest w domu na urlopie (pracuje za granicą), brak higieny, wieczne leżenie w łóżku, chęć bzykania jak córka w pokoju obok ogląda tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie chcesz seksu to sie nie zmuszaj i gitara. chlop znajdzie inna." a to ? szantaż bo odejdzie? Nie jest rada że pomimo wszystko musi sie z nim pieprzyć bo jak nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem, to
jest Wasz koniec małżeństwa. Ta niechęć do zalotów męża... Może i dzikich. Jak byłaby chemia z Twojej strony to na samą myśl, że mąż może podnieść bluzkę zrobiłoby Ci się gorąco. Jak tak go poćwiczysz jeszcze trochę, znajdzie inny obiekt do łapania za cycuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdzie inny obiekt do łapania za cycuszki" więc teraz czy chcesz czy nie chcesz autorko wskakuj w bieliznę i sie rozkładaj bo wiesz... może znajdzie sobie inną a to Mega Niepodważalny argument by zaciskac zęby i rozkraczyć nogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm dziwne wszystko
Regres autorko nie chcesz seksu to sie nie zmuszaj i gitara. chlop znajdzie inna." a to ? szantaż bo odejdzie? Nie jest rada że pomimo wszystko musi sie z nim pieprzyć bo jak nie to... Ty jestes tepy czy co? napisalam ze ma sie nie zmuszac czy nie???? i napisalam jeszcze zanim ona opisala, ze on wymaga od niej rzeczy ktorych ona nie chce prawda??? a ze facet predzej czy pozniej znajdzie inna to chyba nieomal jasne i fakt? w jakim siwecie zyjesz? pod koniec opisala sytuacje, ze zgadza sie na anal chociaz nie lubi a wiec ona sobie sama jest winna ze zgadza sie na przemoc tego zboczenca i tyle. a ty dos szkoly idz sie uczyc czytac ze zrozumieniem. ja bym z takim imbecylem sie w zyciu nie zwiazala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak niestety nas sex zamienił się w patologię.. I wy mnie w tym utwierdziliście...o to mi właśnie chodziło nie sądziłąm że sex nas kiedyś poróżni....zawsze było fajnie a chemię czuję, ale do innego faceta niestety i z wzajemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem, to
Ja również nie popieram zachowań męża. Stwierdzam fakt, że autorka wypaliła się i zaloty nawet raz na miesiąc nie zmienią jej nastawienia do seksu z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×