Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariśka

obiad dla orkiestry

Polecane posty

Gość ze wsi.
Albo sie ma klasę albo nie, niektórz z pewnoscią jej nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od Pawełkowa
Mój dobry kumpel jest gitarzystą w takiej własnie weselnej kapeli, czesto gadamy i opowiada mi różne historie. Ostatnio opowiadał mi jak raz grali wesele, w zeszłym roku, dość wcześnie było porozkładali się pierwszy taniec grają a jedzenia nie ma, tylko krem z pieczarek no to pytają obsługę o co chodzi o obsługa że nie zapłacone dla was tylko jakies picie im donieśli. grają dalej i maja nadzieję, że coś się pojawi a tu nic, zapytali młodych ale młoda się tylko odwróciła i poszła gdzieś, myśleli że cos załatwić w tym temacie ale nie. Pograli jezscze ze 3 godziny i przestali tylko siedzieli przy stoliku, taka przerwa tylko że bardzo długa. W końcu widza że młodzi coś szeptają i idzie matka młodej i pyta dlaczego nie grają, a oni uprzejmie, że z głodu nie mają siły, a zimnej płyty też nie było ona na to że są w pracy i ona przez 8 godzin w pracy tez nic nie je, na co oni że ok, w takim razie skoro oni grają już ponad 8 godzin bo 9 to składają sprzęt i jadą do domu, a fakturę za te 9 godzin wyślą pocztą. Matka dostała purpury, poleciała gdzieś po czym jedzenie się nagle znalazło, to co znieśli wcześniej kelnerzy pewnie niezjedzone, ale przynajmniej było i na ciepło. GRali dalej normalnie do rana, ale goście śmiali się i komentowali na boku, a amtosfera siadła młoda zniknęła gdzieś na godzinę i już mało co się bawiła, wstyd był taki że ja dziękuje i ciekawe po co im to było ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ze wsi- mieszkam na wsi. Jak już wcześniej pisałam nie żałuję orkiestrze jedzenia tylko szkoda mi pieniędzy, bo tak jak inne dziewczyny, które są podobnego zdania liczy się dla mnie każda złotówka. Nigdzie nie napisałam że planuję ogromne wesele i że zapłacę 300 zł za talerzyk. Do zdziwionego- nie boję się tego, że ludzie będą gadali że jestem sknerą i oszczędzałam na jedzeniu dla obsługi. Dziwi mnie tylko, że żadna z osób która uważa że należy zapewnić jedzenie orkiestrze w cenie normalnego gościa nie próbowała przekonać mnie racjonalnie do swojej opnii, podać argumenty, wymienić się zdaniem, tylko zwyczajnie mnie obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantikton
mojerweselenawsibezjedzenia - przeczytaj sobie dokładnie cały watek pełno tu argumentow również racjonalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze raz ja
Co poniektórzy to w ogóle nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Tak jak przytoczona historia przez - od Pawełkowa. I każdy tutaj mówi, a to pizze zamówili, a to się zbuntowali i nie grali, bo głodni byli. Przecież opisujecie tu zachowanie młodych totalnie skrajne. Tu żadna panna młoda nie zamierza pozbawić zespołu jedzenia! Każda albo zapewni pełne menu, albo okrojone, a okrojone nie sprowadza się do napojów czy kremu. A tylko to jest ciut mniej dań na ciepło. Jak ktoś ma w menu 6 na ciepło to dla orkiestry zaserwuje te 3. Plus oczywiście zimna płyta. I orkiestra siedzieć głodna nie będzie. Więc dajcie spokój wytykaniem tu nas, że planujemy okrojone menu, bo okrojone nie znaczy zero jedzenia. Byłam na weselach gdzie to dla gości po prostu było menu z 3 daniami gorącymi i wierzcie byłam najedzona. I wiem, że nikomu krzywdy nie zrobię swoim planem. Byłam świadkową we wrześniu i moja koleżanka właśnie dla obsługi troszkę mniejsze menu opłaciło. Orkiestra była zadowolona, na życzenie ludzi grali piosenki, a nie było ustalane, że będą mogły być dedykacje. Oni nie robili z niczego problemu. Ba głodni też nie byli, bo ostatniego dania nawet nie zjedli. Zresztą podchodziłam sama do nich pytałam czy czegoś im nie potrzeba, czy dostali jedzenie (z doswiadczenia, ze kiedys obsluga, ale sali zapomniala o stoliku dla orkiestry) wódke tez dostali, pili kulturalnie jedna butelka na 6 facetow, gdy oproznili ja dopiero okolo 1 w nocy wiec po wielu godzinach grania takze widac, ze nie pili na umor zostala im doniesiona kolejna i tej do rana juz nie otworzyli. Wspolpraca przebiegala pomyslnie i oni byli zadowoleni z mlodych, bo zyczenia im skladali mowili ze chetnie zagraja na chrzcinach, bo super ludzie i skorzy di zabawy. Dzieki nim, ale i dzieki ludziom ktorzy lubia sie bawic parkiet byl ciagle pelny, chetnych do niczego nie brakowalo. A dwie pary wstepnie zapytaly o termin na 2013 rok i wziely wizytowki i z tego co wiem ostatecznie te terminy zaklepali sobie. Takza wszystko poszlo pomyslnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robienie z siebie posmiewiska to nowy trend panujacy na weselach. Zaczynamy od pogladu, ze musza byc koperty pokrywajace talerzyk, potem zaczyna sie przyjecie z wielka pompa typu limuzyna, srajace golebie i mocno przerysowana panna mloda w strojnej sukni, oktopnym makijazu i tandetnym welonie, ktora mysli, ze jest ksiezniczka w tym dniu, bo na tyle ma pusto w glowie, ze marzy cale zycie o tym by odegrac swoje przedstawienie. Konczy sie tandeta na podawaniu 5-6 cieplych (rzadko ogolnie smacznych) posilkow, ktorych nikt o normalnej pojemnosci zoladka nie zje i zalowaniu tegoz jakze "wykwintnego" jedzenia dla obslugi:D Co s w stylu "zastaw sie, a postaw", bo nie od dzis wiadomo, ze weselnego jedzenia zawsze jest za duzo, no, ale trzeba 10 swin upiec by nikt nie powiedzial, ze u Kasi bylo 10 prosiat a u mnie 5:D To jest tkaie wlasnie stwarzanie pozorow, niech goscie widza, ze pustak ma "gest" w ich strone. A tak naprawde jest to biedna, zakompleksiona dziewczynka, ktora robi wszystko na pokaz, bo jak inaczej nazwac kogos kto odtawia taka szopke, a za kurtyna staje sie soba, czyli wredna, sfrustrowana zyciem sknera:) Nie obrazam nikogo, faktem jest, ze trzeba miec sinko w lebku by sie tak zachowywac i urzadzac takie pokazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od Pawełkowa
No właśnie po co 6 gorących dań kto to zje? Szkoda tego jedzenia lepiej obiad i po 3 gorące a dla każdego, nie wiem czy te trochę okrojone menu dla orkiestry to na prawdę takie oszczędności a goście widza wszystko i wszystko komentują wiem to bo widziałam kiedyś u mojej znajomej co gadali. Ta orkiestra o której mówiłam nie chciała robić im obciach u i zapraszac pana z pizzą, totez starali się kulturalnie sprawę załatwić, a że trafili na takich ludzi trudno, oni pracują normalnie więc jak mi mówił Kuba gitarzysta gdyby byli zmuszeni to wy wyszli i nie wzieli za to pieniędzy, bo ich stać na życie ale na szczęście nie doszło do tego. Parę groszy w sumie, taka głupota a ile potem nerwów, ja na swoim dam im pełne menu i wódkę, bo jak sa na poziomie to się zachowają a za jedzenie będę wdzięczni wiem jak oni na to patrzą po prostu, nie lubią jak się z nich robi murzynów od roboty i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze raz ja
Powiem Ci po co 6 dań gorących by każdemu z gości dogodzić. Dania będą na tyle róznorodne, że każdy znajdzie coś dla siebie. Niektórzy również przegapiają dania ciepłe mimo, że orkiestra na nie zaprasza. Bo są np. na zewnatrz w ogrodzie i nie slysza. Ominie ich to jedno danie, ale zalapia sie na kolejne i nie beda glodni. A gdyby tak na weselu byly 3 dania i ktos zjadl obiad, a potem pominal kolejny posilek to nastepny dostalby dopiero nad ranem. A po srodku moglby juz poczuc chec zjedzenia. Ktos pominie posilek, bo na te chwile jest najedzony i nie bedzie wpychal na sile, bo kolejny za wiele godzin tylko bedzie wiedzial ze teraz nie zje, ale za 2 godziny bedzie kolejny posilek to zje i spokojnie obecny moze pominac. Lub np. ktos moze nie lubic danego dania. To zje inne. Wszystko dla gosci. Beda to normalne dania, zadnego swiniaka nie zamierzam ubijac, stolu wiejskiego tez nie bedzie. 6 dan bylo w menu restauracji dlatego na przystalismy to nie moj wymysl, ale uwazam, ze ok. Niech i tak bedzie i wcale nie przeplacam bo place 200 zl od osoby. No i moje wesele bedzie dlugie wiec trzeba odpowiednio to zaserwowac. By gosciom niczego nie brakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze raz ja
orkiestrze menu zaserwowane bedzie za 120 zl od osoby czyli na kazdym czlonku zespolu oszczedze 80 zl. Łącznie z kamerzysta i fotografem oszczedze 640 zl, za to 640 zl bede mogla sporo zdzialac juz. I sa to spore jednak pieniadze. Z jakiegos powodu bralam zespol za 3000, a nie za 5000, bo mnie na drozszy nie stac. A na obsluge i tak wydam 960 zł także sporo jakby nie patrzeć, ale 640 zostanie w kieszeni i z tego chociaz sie ciesze madrze zagospodaruje te pieniadze na inny cel. A mimo wszystko i tak nikt z obslugi nie bedzie glodny, bo jest to juz sprawdzona taktyka wiem, ze tak jak i goscie tak i obsluga pelnego menu nie przejedza. Ale orkiestra sadze, ze wybrzydzac nie bedzie i zje to co zaserwujemy czyli kazde po kolei z 3 dan. Goscie beda mieli ten przywilej ze beda mogli wybrzydzac i wybierac sobie co chca zjesc z tych 6 dan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hernann
zdajesz sobie sprawę ile jedzenia przy 6 ciu daniach wyląduje bezpowrotne w koszu? Nie szkoda ci? Zastaw się a postaw się a nade wszsytko porób dziadowskich niby-oszczedności, co za taktyka ale ok, twoja na szczeście, nie moja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz ja- dlaczego sie tlumaczysz? Chcesz pokazac, ze nie jestes chamka, ktora zostawia obsluge bez jedzenia? Nie, nie jestes calkowita chamka, ale jestes w polowie tak jak to twoje menu. Nie musisz wiec pisac za ile serwujesz menu obsludze, bo prawda jest taka, ze wylazi z ciebie opisana przeze mnie panna mloda pustak. Ale skoro sie z tego cieszysz to tylko pogratulowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hernann
EwelinaEwa - dobrze napisane, kto miał zrozumiec zrozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagattka222
mojewielkiewiejskiewesele. To nikt inny tylko ta weselniczaka piszaca pod innymi nickami w podobnym stylu. Ja nikomu nie będe żałowała kotleta jak tyle godz.pracują nawet psa cudzego nakarmię a co dopiero cvzłowieka, no ale najpierw trzeba nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zespołu Korg
mojewielkiewiejskiewesele. wierz mi dziecko, ze sto razy wolałbym zjesc swojego suchara, albo kawał suchego chleba od prawdziwego człowieka niz od ciebie schabowego wypomnianego po stokroć na wszystkich forach świata. Traktuj innych tak jak bys chciała, zeby ciebie traktowano, pieniędzmi na dłuższy dystans nie zdobędziesz ani przyjaciół ani szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddeerrriaa
buaahhhhhha. ta laska nie zaluje orkiestrze,obsłudze jedzenia tylko swoich pieniędzy, nic juz nie rozumiem, no tak to pewnie ta laska zamienia sie w rózne pseuda i przystaje przy swoim w odosobnieniu, wiec wspomaga się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra ,kamera ,fotograf
im się w dupach przewraca , są w pracy a nie na wyżerce u cioci !, ja bym postawiła sprawe jasno żadnego żarcia tylko praca za to macie płacone a jak nie szukam innego zespołu , proste ,olej frajerów naciągaczy , ludzie pracują na taśmie po 12 godzin i myślicie że mają od firmy co chwile podstawiane smakołyki pod nos ? i jakoś żaden z głodu nie uchyla się od pracy i nie pada na twarz , miejcie rozum sami nauczyliście dziadów pasożytowania na was to macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra ,kamera ,fotograf
do pawełkowa ten twój kolega to zwykły cwany frajer , miał zapłacone za prace ale musiał fochami rozwalić najważniejszy dzień w zyciu młodych , takich skurwieli nie powinni nigdzie zatrudniać a ty jeszcze się z tego cieszysz ze masz kumpla idiote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od Pawełkowa
do orkiestra ,kamera ,fotograf - tak znajdziesz taką orkiestrę, oczywiście zapewnią cię, że nie chcą, że nie piją a potem oipja się swojego a wam dupę obrobią, takich będziecie mieć zawodowców ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra ,kamera ,fotograf
CHAMSTWO DO POTĘGI , nie dasz jeść wykonam swoją prace za którą mi zapłaciłaś gruba kase jak najgorzej , dlaczego tylko w tym kraju tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danutka30g
orkiestra ,kamera ,fotograf.To trzeba było sie uczyc, ale ty wolałeś pic piwo i opierdalać w tym czasie się jak inni poswiecali swój czas pracy,to teraz musisz pracować na tasmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuuiokwqwaad
Do kamera, fotograf, nawet wypowiedziec sie nie potrafisz jak należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujacy filmowiec.
Chetnie zrobie sesje filmową i nagraniową za darmo bez konsumpcji w zamian za sprzet poczawszy od koputera, aparatu, kamery..... samochodu za 30 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra ,kamera ,fotograf
uderz w stół a nozyce odezwą się ,matoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytam całego bo
za długie to jest ; nie rozumiem tylko jednej ważnej sprawy ; dlaczego ktoś miałby źle wykonać swoją pracę mimo że za nią zapłaciłam ? Skoro pytam się orkiestry ile się cenią i odpowiadają mi no to za taką cenę wykonują pracę której się podjęli. Chyba proste i nie trzeba nic tłumaczyć. I teraz to ja decyduję o tym ile dostaną do jedzenia. Wiadomo że nie chciałabym żeby odpakowywali swoje kanapki bo głupio by to wyglądało dlatego na stole cały czas będą mieli donoszone zimne zakąski i dostaną również obiad. Nie zgodzę się z tym że jak zespół dostanie mniej jedzenia niż goście to goście wyśmieją nowożeńców. Tak na prawdę ludzie na weselu nie zwracają uwagi na to co je i ile je orkiestra, baa nawet nie zwracają uwagi kto co je przy sąsiednim stoliku. Nie wierzę zatem że zaproszeni goście będą wyśmiewać kogokolwiek bo zajęci są zabawą a nie obserwacją co kto i ile je. A profesjonalny zespół nie zadzwoni po pizze mając na stole sałatki, wędlinę i inne zakąski bo to źle świadczyłoby o nich a nie o nowożeńcach. I nie piszcie mi że akurat może mieli smaka na takie jedzenie bo jak jesteśmy u kogoś w gościach i nie poda nam jedzenia na gorąco tylko postawi kanapki to dzwonimy po pizzę. Albo jak ktoś nam zrobi kawę a nie będzie miał do tego ciasta to pędzimy do cukierni i przywozimy dla siebie kawałek ciasta, jemy przy gospodarzu podczas gdy on patrzy. Trochę przyzwoitości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeela niedziela.
do orkiestra,fotograf,kamera. tak juz jest, ze największą uwagę zwraca na siebie kto? IDIOTA!! jeszcze na tyle nie jestem taka wredna, żebym miała załować jedzenia i tak pewnie z tego wiele zostanie, to przeciez nie wyrzucę. Z głupoty moze i mozna kogos wyleczyc,ale z chamstwa i skapstwa na pewno nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeela niedziela.
Zwracaja uwagę na wszystko,sa osoby które tym zyja siedzą, obserwują i oddychaja tym, wystarczy porozmawiac po weselu obgadaja tak nawet nie zostawia suchej nitki jak cos bedzie nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I nie piszcie mi że akurat może mieli smaka na takie jedzenie bo jak jesteśmy u kogoś w gościach i nie poda nam jedzenia na gorąco tylko postawi kanapki to dzwonimy po pizzę. Albo jak ktoś nam zrobi kawę a nie będzie miał do tego ciasta to pędzimy do cukierni i przywozimy dla siebie kawałek ciasta, jemy przy gospodarzu podczas gdy on patrzy. Trochę przyzwoitości. " Ta wypowiedz utwierdza mnie w przekonaniu, ze te wszystkie sknery sa po prostu glupie:) Dziecko jak jestes w gosciach u kogos i ktos daje ci kanapki a sam je na twoich oczach homara to nie czujesz sie glupio? Badz jak daje ci kawe i innym gosciom ciastka a tobie nie to oczywiscie to normalne? moze w twoim domu panuja takie zasady, ale u innych wyobraz sobie, ze mozna jeszcze kogos ugoscic, a nie traktowac jak kogos gorszego:O Ale wiem nie mozesz tego pojac swoim malym rozumkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa, a jakbys byla szefem
restauracji i byla tam wolowina z kobe, nie byloby Ci glupio, ze goscie jedza czekolade w platkach zlota i wolowine z kobe, a Twoi pracownicy, kelnerzy i kucharze nie albo jedza cos gorszego? Bo orkiestra to wlasnie tacy pracownicy. Nie goscie. Mozesz ich traktowac jak gosci, mozesz im nawet prezenty kupic albo podzielic sie kopertami, ale to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesele to jest wydarzenie, a nie zwykly dzien pracy. No chyba, ze swoje wesele traktujesz jak biznes i liczysz na dochod, bo restauracja jest biznesem, a nie wydarzeniem takim jak wesele. Co do pracownikow: kiedys zatrudnialam pania, ktora musiala mi syna odebrac z przedszkola i posiedziec z nim czasem jak mialam zajecia i mogla jesc co chciala o czym ja uprzedzilam. Gdy do moich tesciow przychodzi pani do sprzatania i tesciowa robi obiad to zawsze ja czestuje (nie zawsze tak jest, ale czasem sie zdarza). Nigdy nikomu nie zalowalam jedzenia jak i wszyscy z mojego otoczenia. I nie mialo to znaczenia czy jest to przyjaciel, pracownik czy ktos po prostu glodny. Ale ja nie jestem sknera i szczerze to wolalabym podac na takim wypasionym weselu mniej tych cieplych posilkow, mniej jakichs wymyslnych dan a ugodcic wsszystkich, bo to przeciez taki dzien, ze nalezy sie weselic jak sama nazwa wskazuje. Zachowujac sie na swoim weselu jak snobka i zadufana krolewna swiadczy tylko o buractwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komuszy kraj
Bo tylko w Polsce postkomuszym kraju utarl sie taki zwyczaj ze kazdemu trzeba w dupe wchodzic zeby dobrze wykonal swoja prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×