Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helloznawcy

Proszę o pomoc. Po co są psychotropy ? A po co psychologowie ?

Polecane posty

Gość dnciweb
whedif, nie rozumiesz, nikt nie pisze zebys sie o cokolwiek obwiniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
LCroft chcialabym po prostu normalnie funkcjonowac, tak jak kiedys, mam nadzieje ze ten lek okaze sie trafiony, nie chce juz sie meczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ponoć mam poszukać przyczyny w sobie :D obiecuję wszystkim czytającym ten temat hejterom że ilość "XD" się nie zmniejszy :-P XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23123213
wg mnie psychologowie nic nie rozwiązuja, moze co najwyzej moga pomóc podbudowaujac jak ktos ma kompleksy i dosc niskie iq, że się nie zorietnuje, że to tylko manipulacja a leki- moga byc b. pomocne jak się cżłowiek czuję b. zle, tylko ze to miecz obosieczny, bo często po odstawieniu jest potem dwa razy gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mam uwierzyć że coś mogę skoro wiem że nie mogę, że są lepsi ode mnie, wiem że w pracy chcą mnie wykorzystywać bo nie jestem taki że się żalę na wszystko i do wszystkich jak niektórzy, bo swoje problemy staram się sam rozwiązywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani...muszę Wam coś napisać !! DYSTANS ...to najważniejsze , czym możecie się "posługiwać" na tym oszalałym forum. Tylko to spowoduje , że każda obelga, czy chamskie zaczepki pozostaną za Wami. No i...ignorowanie trolla, nie odpowiadać omijać , nie karmić...zniknie ; Teraz uciekam , dzięki za miłą rozmowę , serdecznie pozdrawiam 🌼dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23123213
Dalsza rodzina zaprowadziła mnie w trakcie żałoby po Rodzicach do ich znajomego psychiatry. Ten nie rozmawiał ze mną nawet 20 minut i przepisał mi leki. w tym przypadku leki sa zupełnie bez sensu, absolutnie bym ich nie brała. Zal po stracie osoby bliskiej to naturlana sprawa, a nie choroba psychiczna, wtedy rzeczywiscie psycholog, wsparcie znajomych, i czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
LCroft trzeba by byc idiota zeby sie przejmowac negatywami ktore sie czyta na tym forum :) ale mozna wyciagnac stad tez wiele dobrego. boje sie tej drugiej strony medalu ale chyba jestem w takim momencie, ze nie mam innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto się przejmuje? i co mnie obchodzą ludzie na forum? jak ja mam z prawdziwymi problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawsed,
ja mam od około 3-4 roku życia nerwicę, od 7 roku życia fobię społeczną i od 17 roku życia depresję, dla mnie chyba psychotropy byłyby lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
jesli "od zawsze" ma sie problemy tego typu to znaczy ze to cos w mozgu nie tak dziala, psychoterapia wg mnie wtedy tym bardziej nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a psychoterapia to nie jest odgrzebywanie i rozmontowywanie i montowanie na nowo żeby stworzyć normalnego człowieka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
trzeba by bylo zmienic chemie w mozgu, tego rozmowami nie zrobisz :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23123213
teoretycznie psychoterapia powinna byc super, ale prawdziwa kosztuje fortunę, do tego musi byc inteligentna osoba, co pamięta wszystko a nie która was nie kojarzy wcale, 99% osób się nie nadaje do tego zawodu, często jak s ie chodzi to mozna się załamac jeszcze bardziej, widzac jaki zlew mają na człowieka, wiem o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
dlatego nie ma zamiaru probowac, niestety 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawsed,
jak sobie raz robiłem pewne testy w internecie, to wyszło, że jestem nieźle pier.. :classic_cool: ale być może przy następnej wizycie po badaniu lekarz postawi już konkretną diagnozę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helloznawcy
ale własną pracą ? wytrwałością, samodyscypliną, czerpaniem przyjemności z niczego, samodoskonaleniem. Idealny dzień - sen o określonych godzinach. Dobra dieta - dostarczanie magnezu, witamin itd. Mocna motywacja do wypełnienia codzienności. Podział na samodoskonalenie przez pasję i relaks. Jedno i drugie z radością. Na koniec techniki relaksacji, sprawność fizyczna. Może wytrwałość i nauczenie się powtarzalności tego rytuału wystarczy :) Do tego być może samo przyplącze się jakieś szczęście rozwiązujące część problemów. To mnie ciekawi - czy jest we mnie taka siła żeby powstać samemu czy przekroczyłem granicę gdy potrzebuje leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
te testy ktore sa na necie to tez robilam, becka, leibnitza, i wyszlo ze pilnie musze isc do psychiatry :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnciweb
sprobuj, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23123213
jesli chodzi o to co mozna zrobic samemu, to na pewno mozna zrobic sporo, tylko jest to b. trudne, wysiłek fizyczny super działa na mózg, nikt nie wie dlaczego, ale w obozach zagłady nikt nie chorował psychicznie, mimo że zdawałoby się- wszyscy powinni powariowac no i chyba joga tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helloznawcy
Jest trudne. Sama nauka tego zabiera mi dużo czasu. Ciężko wytrwać z postanowieniami bo zdarzają się dołki. Trzeba bardzo wierzyć w siebie no i nie załamywać się tym że świat nie tylko nie pomaga tak jak powinien ale wielokrotnie przeszkadza w osiągnięciu celu. Ludzie nie są doskonali, wielokrotnie są źli. Myślę, że człowiek ma wielką moc, problemy zaczynają się gdy ta moc nie wystarczy i wraz z porażkami przestaje się w nią wierzyć ucząc się porażek i bezradności. Cóż ja znam swoje zadanie, nie znam jeszcze sposoby na jego realizacje. Muszę wrócić do formy, z innymi celami, marzeniami ale to nie znaczy, że gorszy niż dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dobrego psychoterapeuty idzie się aby wykonać jakąś zmianę. Żeby pobyć z drugim człowiekiem który ma doświadczenie i pomoże pacjentowi: - zrozumieć dlaczego zdarzają się pewne rzeczy w jego życiu - co chciałby zmienić w swoim życiu - dlaczego chce zmienić - jak może to zmienić - postęp i tempo zmian Żadne najmądrzejsze książki nie zastąpią spotkania Człowieka z Człowiekiem. Czy wiecie że wszyscy porządny psychoterapeuci chodzą na super-wizje? Czyli terapie u swoich mentorów, trenerów - najczęściej do kogoś bardziej utytułowanego niż oni sami? Warto się przejrzeć (swoje emocje, stany) w lustrze innego człowieka. Sami - patrząc na siebie - bardzo rzadko jesteśmy obiektywni. Nie uważam, że wszyscy musimy chodzić na terapie - uważam, że każdemu kto jest w takiej potrzebie i trafi na kogoś z pasją - terapia pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyty
do JacekJ y Pamietasz takiego kolesia anime boy? Nie wiesz co z nim?Pisalem w tamtym topiku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@erty NIe wiem. Urwałem się z tematu jak bardzo dużo osób zaczęło pisać. On nie miał żadnego wsparcia od rodziców i to było najgorsze. Absolutnie go ignorowali. A czemu się interesujesz? Już kilku potencjalnych samobójców było na tym forum. Nigdy do końca nie dowiesz się prawdy. Tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyty
JacekJ Usuneli topik i nie zdazylem doczytac do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×