Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryba15

Szukam kogoś do pogadania

Polecane posty

Gość ryba15
Z Krakowa. Tylko nie pisz, że w Krakowie łatwo o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latek
Na pewno łatwiej niz w innych mniejszych miastach.Możesz mi podać swojego @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
dzień lenia - kiedy to było :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka15
Okoniu, a ja może chciałabym mieć tak zapchany dzień żebym nie mogła się za wiele zastanawiać, może byłoby łatwiej. Do 38 latka nie wiem jeszcze czy mogę, muszę pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latek
Mam podobna sytuacje do Twojej,dlatego chciałbym @ aby pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Podobną to znaczy jaką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
ta 15ka to jakaś szczególna liczba w Twoim życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 i tak dalej
zwolinili Ciebie dyscyplinarnie z poprzedniej firmy? piszesz, ze teraz masz problem ze znalezieniem pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
15 chyba nie specjalna, chociaż można się zastanowić, ale raczej nie tak jakoś wypadło. Okoniu ty też piszesz w pracy? Fajne macie zajęcia. Nigdy z żądne pracy nie zwolniono mnie dyscyplinarnie, zawaliłam coś zupełnie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
zajmuję takie stanowisko pracy, że mogę sobie pozwolić na pisanie na forum :) jesuuuu, gdybym ja tak zliczył ile to rzeczy zawaliłem - to Matko Boska .... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
a gdybym miał się tym przejmować to Święty Piotrze witaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Ja może nie zawaliłam wiele, ale bardzo źle znoszę porażki. Każda mieszka sobie w mojej głowie i przypomina się co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
ale po co wracać do czegoś co już było? no chyba, ze jest opcja naprawy - to rozumiem w przeciwnym wypadku służyć może jedynie chęci zamartwiania się u osób skłonnych ku temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 i tak dalej
to czym się martwisz? ten się nie myli co nic nie robi;) Zdarzyło Ci si ę zawalić pewną sprawę, teraz już Ci się nie zdarzy:) Składaj cv do różnych firm, Kraków to nie prowincja;) napewno cos znajdziesz:) ja tez piszę z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
też nie lubię porażek,l ale gdyby nie one nie było by też sukcesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Wnioskuję, że z Ciebie człowiek czynu. Masz rację z tymi sukcesami, bo obawa przed porażką utrudnia podejmowanie decyzji i powstrzymuje przed działaniem, a bez działania nie ma sukcesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
to zależy co rozumiesz prze pojęcie "czyn" bo jeżeli masz na myśli narzekanie na zbyt niskie zarobki, kanapę, telewizor itd. - to tak czynię bardzo dużo ;) jeśli natomiast jakieś wzniosłe cele to niestety :O jest też jeszcze czynnik "szczęścia" - nie robiąc nic osiągamy więcej niż potrzebujemy - niestety nie wielu go posiada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasman Dev(b)il
ryba15 jesli chodzi o znalezienie pracy to mysle, ze zalezy to w jak rozpaczliwej sytuacji finansowej jestesmy. Wtedy priorytety tez sie zmieniaja i nie zawsze znajdujemy ta "wymarzona" prace lecz bierzemy jak leci. Mysle, ze wtedy nasze ambicje jakby troszke bledna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasman Dev(b)il
nie wiem czy dobrze podejzewam, ale chyba na finanse nie narzekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Zbyt częste narzekanie odradzam, człowiek staje się marudą, ale na zarobki i telewizor to norma. Myślałam o tym, że jak rezygnujesz z czegoś z obawy że i tak się nie uda to jest kiepsko. Wzniosłymi celami to na ogół zajmują się raczej ludzie, których jakieś okoliczności życiowe do tego pchnęły tak bez powodu to rzadkość. Także nie przejmuj się. Jeszcze jeden rodzaj ludzi czynu to tacy, którzy nie wiele mówią tylko działają ja na pewno do nich nie należę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasman Dev(b)il
ryba15 a maz Cie wspiera w twoich zamiarach? Moze potrzebujesz zmian? Zrobienia czegos szalonego, czego nigdy nie zrobilas, wyjechac bez dzieci z mezem, zaszalec, przypomniec sobie czasy narzeczenstwa, porozmawiac z nim naprawde o wszystkim. O bolaczkach, marzeniach, fantazjach niespelnionych Twoich i jego. Moze wpadniecie na jakis pomysl jak rozgrzac wasze zycie ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
no właśnie Tasman ma rację kiedy ostatnio byliście gdzieś z mężem razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Tesman, nie narzekam, bo nie mam wygórowanych wymagań finansowych. Zdesperowana też nie jestem. Dla wielu kobiet praca zawodowa to kwestia wyższej samooceny i presja społeczna ( bo samodzielność, przyszłość, niezależność itp). No i oczywiście kontakty z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
No Tak macie rację. Ha ha to może pogadacie z moim mężem? On ma wizję, którą realizuje, a ja jakoś siebie tam nie widzę, więc radzę sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
dwoje ludzi - dwie drogi, ale spoko może zaprowadzą Was w to samo miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Byle by to nie było wspólne miejsce w grobowcu ;) dosłownie czy też w przenośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
a to już zależy co tam sobie wykupicie za życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
okoniu fajne masz poczucie humoru, to bardzo pomaga w życiu. Teraz wypiję 3 kawę i też wezmę się do konkretnej roboty. Do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
miłej pracy :) trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 latek
ryba miałem na myśli ze tez jestem samotny w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×