Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
kiwi1988ldz

Co jeść na diecie. Proste menu dla Was:).

Polecane posty

Dieta MŻ/1000/1200kcl Ś: owsianka/musli/serek wiejski/kanapki chrupkie pieczywo, wedlina, sałata i td/ jajko gotowane/ jajecznica z pomidorami/ pieczarki z cebulkom to taki przykład sniadań 2 ś: brzoskwinia/arbuz/ogólnie owoce/sok warzywny bądz owocowy/ jogurt/musli/owsianka to np jem na drugie O: filet na parze z warzywami/ ryba na parze z warzywami/ krewetki/ zupa warzywna/ fasolka/ kalafior/ leczo na piersi z kurczaka to takie moje propozycje na obiad P: raczej jogurt/kefir/maslanka K: serek wiejski z warzywami/ kanapki/jajko/ sałatka warzywna To sa takie rzeczy które ja np jem nie wszystko na raz oczywiscie tylko jedną wybieram Często tez jem np ogórki konserwowe/kiszone, pieczarki w zalewie, surówkę z kapusty kiszonej jak i zwykłej, surówki jabłko, marchewka i td To tak z grubsza. Jest to oczywiście moja dieta indywidualna ustalona przez moja osobę :) ja osobiście to jem a to czy Wy z tego skorzystacie to już w waszej intencji leży podjęcie decyzji:). Pozdrawiam :) miłego odchudzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak jadlam przed dieta
i tylam. Chleb odpada, owsianka, musli, owoce odpadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, jakby jadła chrupkie na I śniadanie , a na drugie owoc to bym z głodu umarła , albo wieczorem ucztę zrobiła ja jem tak 1 ś: kanapka 2 ś: kanapka/ drożdżówka/ serek wiejski ( w weekendy nie jem nic na 2 ś) obiad: zupa jarzynowa/ lub kurczak/ lub warzywa kolacja: serek wiejski/ lub pieczywo chrupkie lub jogurt lub warzywko przez rok schudłam 13 kg, oczywiście z przerwami w diecie gdzie jadłam 2000 kcal, gdyby nie przerwy pewnie zrzuciłabym to w 4 miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
dieta mega do bani Ktoś, kto ma już, jak kiwi, zajechany metabolizm, nie schudnie na niej grama, a ktoś kto jeszcze w miarę normalnie się odżywia właśnie tą dieta metabolizm sobie zajedzie:o Proporcje BTW - masakra :O:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he fakt Bardzo ciekawe to co mówisz bo ja tak jem i chudne :) tylko jestem tez pod opieka dietetyka i specjalisty od zaburzeń metabolicznych i ona kazała mi takie rzeczy jeść :-/ wiec jak to jest, dietetyk nie wie co robi? Owszem kazała mi jeszcze dołączyc czasem makaron, ziemniaki, ryz no 2/3 razy w tyg ale do tego podchodzę z rezerwom i jem np 1 w tyg max 2... Cenie krytykę bo masz do tego prawo ale co z tym jedzeniem jest nie tak?:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
A ja podchodzę z REZERWOM do Twojej durnej diety. A dietetyka "gratuluję" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi zadrosci ci tej diety i tyle a ja ci gratuluje ze dajesz rade oby tak dalej i oby po diecie waga sie utrztymywała bo to jest najgorsze zeby juz organizm sie przyzwyczaił i nie tył wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kiwi. ja mam mało do zrzutu. moze jakies 5 kilosków. chyba poszukam jakiego dieityka, co przyjmuje w sobote, bo nie mam iedy pojsc. nie lubie chrupkiego pieczywka, wasa, czy wagle ryzopwe. to normalnie wymiotowac mi sie po tym chce.hmmm. sama nie wiem, co mam zrobic, ja pracuje niemal cały dzien. nie mam dzieci, nie siedze w domu cały dzien. moja najgorsza zmorą są kolacje. czasem zdarza sie ze jem ok 21.cały dzien jchodze wygłodzona, bo nie mam kiedy zjesc a potem musze cos zjesc bo sie organizm dopamaga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
Ja generalnie nie mam problemów z waga, ale po wakacjach przybyło mi 3 kilo, których musiałam się pozbyć. moja dieta redukcyjna to 1800 -1900 kcal (normalnie żeby nie tyć i nie chudnąć spożywam 2300-2400. Jedynym ograniczeniem na redukcji (trwała 5 tygodni) to zero cukru i nabiału (nabiał blokuje u większość kobiet redukcję tkanki tłuszczowej. Moj BF w wieku 37 lat to 22,2% Przy ograniczeniu do 1000kcal są dwa wyjścia: albo dieta do końca życia, albo jo jo. Zadajcie sobie pytanie i odpowiedzcie same sobie: ile znacie kobiet, które miały problemy z wagą (dłuższy czas), schudły i od lat już są szczupłe??? Odpowiedzią będzie to jak działają diety typu dukan, 1200 kcal czy inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
jak nabial blokuje jak na dukanie wsyscsy chudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
Na dukanie się traci na wadze, a utrata % tkanki tłuszczowej to zupełnie inna bajka. Utracony w wyniku dużej podaży białka ogrom tkanki mięśniowej + glikogenu powoduje że waga pokazuje znaczne spadki. Ale tłuszczu przy tym to się traci % niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
rozumiem ja mam tkanke tłuszczowa na brzuchu i nie wiem co jesc i ile razy dziennie zeby to starcic ( taka oponka) moze mi cos doradzisz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kuzynka schudła
na Dukanie 12 kg i wyglądała dobrze w ubraniu. W bikini była jednym wielkim flakiem, galaretką tłuszczową i cellulitem, wiec może coś w tym jest że tracisz wodę i mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
doradzi mi ktos co jesc jaka dieta na ta tkanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
Nie ma czegoś takiego jak miejscowe spalanie tłuszczu. musisz przeprowadzić ogólną redukcję i to Twój organizm sam zdecyduje skąd ten tłuszcz zejdzie najpierw a skąd na końcu. Ćwicz brzuch, wtedy mięśnie poprawią jego wygląd, będzie płaski. Co do redukcji, to jeśli schudniesz, tkanka na brzuchu również się zmniejszy... Pamiętaj tylko żeby nie obcinac zbytnio kaloryczności bo ciężko z tego dołka wyjść latami. Kobiety nie potrafią się odchudzać, dlatego tak znikomemu % udaje się schudnąć "raz na zawsze". Głównym powodem jest właśnie obcinanie kalorii. Ja tego na pewno nie zmienię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
no tak ale ja jestem chuda oprocz brzucha wiec mysle ze najpierw zniknie zbrzucha a gdzie indziej nie ma z czego znikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkkqkkqqkq
przejdz na diete sb tam ci brzuch sie zrobi płaski , i do tego jesz duzo 6 posikow i nie glodzisz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha ........
he he fakt : Co? Na dukanie się mięśnie nie traci!!!!! Jakbyś widziała moje muskle to by ci szczena opadła ha ha. Kto ci takich bzdur naopowiadał? Ciekawe jak się to ma do osób, które zrzuciły po 30 kg :) 5 kg tłuszczu i 25 kg mięśni? Kobieta średnio ma 30-33 kg mięśni. Dobrze wiedzieć że moje twarde pieknie rysujące się mięśnie dwugłowe ramion to góra tłuszczu. :P moja kuzynka schudła: a zapytałaś jej czy czasem nie zrobiła sobie z tej diety głodówki? Pewnie nie. Poza tym nie przyszło ci do głowy że ta galaretowatość to zaniedbana skóra i brak ruchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
Musisz sobie obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne dla Twojego wieku, trybu życia itd. Zwykle jest ponad 2000 kcal. Żeby redukcja działa i przyniosła blokady metabolizmowi trzeba obciąć ok 300-400 kcal. 1600 zwykle bywa minimum. Każdy posiłek powinien zawierać wszystkie składniki biało, tłuszcz i węglowodany przy czym tłuszczu nie może być mniej niż 60g!!!! Posiłków minimum 5. Nabiał na czas redukcji można odstawić (nie jest to konieczne). Jedyne co można spokojnie odstawić raz na zawsze to wszelki cukier. Owoce jedz tylko rano, pieczywo, makarony tylko pełnoziarniste i ogólnie uciekaj od cukru, nie od zdrowego tłuszczu. Powinnaś ładnie zejść z tkanki tłuszczowej ( o ile już nie jesteś na jakieś diecie 1000 kcal, bo wtedy już nic nie pomoże, trzeba się cofać do punktu wyjścia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
ha ha ha ha ha ........ Bez komenrtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
no jem roznie czasem duzo czasem mniej ale na pewno ok 1800 kcal mzoe i 2 tys sb fajna dieta ale tam ani owocow ani ciemnego pieczywa czy ryzu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
SB to jeszcze najmniejsze zło, choć biorąc pod uwagę indywidualna gospodarkę hormonalną każdej kobiety I faza może narobić szkód (czytaj: spowolnić metabolizm). Za to II faza jest już najzupełniej bezpieczna, wiec sobie nie żałuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
moze zaczac od 2 fazy wkoncu nie mam duzo do zrucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
a juz mnie kopenhaska kusiła , bo tam tez z brzucha mozna zrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he fakt
Generalnie większość tych durnych diet, rzadko szkodzi facetom, natomiast nam kobietom, właśnie ze względu na hormony, może zasponsorować problemy z utrzymaniem wago do końca życia... Bo tak zwykle bywa, że te które muszą się odchudzać, odchudzają się całe życie i zawsze i tak mają nadwagę... Przypominam o poszukaniu przykładu (w życiu, nie w necie) osoby, która schudła i pozostaje od dawna szczuła po dukanie, kopenhaskiej czy 1000 kcal... Ha hah haha ..... wiesz co to jest np. kortyzol i jak jego poziom w organizmie kobiety ma się w odniesieniu do tkanki tłuszczowej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assqaaz
tak wiem czytałam ostatnio o tym na necie chyba zaczne od 2 fazy sb najwyzzej zrobie ja miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha ........
he he fakt nie komentujesz, bo nie masz kontrargumentów? Prawda jest taka, że większość diet długoterminowych jest źle przeprowadzana ! A jeśli ktoś swoją wiedzę opiera na doświadczeniach tych osób, zamiast dokładniej się tym dietom przyjrzeć, to wtedy mamy pełno takich bzdur jak twoje. Jeszcze jedno. Kiwi napisała swój post o godz. 9:43, ty zatwierdziłaś swój o godz. 10:30. 45minut to trochę mało na przeanalizowanie i przeliczenie całego menu pod względem BTW. Zwłaszcza, że Kiwi wyraźnie pisze iż "To sa takie rzeczy które ja np jem nie wszystko na raz oczywiscie tylko jedną wybieram" a przykładowo serki wiejskie maja różną zawartości tłuszczu i węgli. Rada dla ciebie. Schowaj się ze swoją pseudo wiedzą na temat żywienia na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×