Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Ciekawe jak nazwą dziecko i czy będzie taka fala, że co drugie będzie się tak nazywało po królewsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w internecie chodzą plotki że jak wiliam i kate będą mieli dziewczynkę to nazwą ją Diana - tak na złość Elżbiecie ;-) co do płci to u mnie na początku 16tc nie było nic widać bo malenstwo pokazywalo tylko plecy i dupkę. W ten piątek idę do ginekologa więc mam nadzieję że teraz będzie coś widać-będzie to połowa 17tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dawno mnie tu nie było. miałam sporo do nadrobienia. rozpisałyście się. w sobotę byłam na usg. wskaźnik NT=1,2 więc chyba z Obcym wszystko ok. o kości nosowej lekarz nic nie powiedział. usłyszałam tylko, że dziecko rozwija się prawidłowo i że wskaźnik niski więc nie ma zagrożenia. miło było patrzeć jak dryfował błogo i ssał pazura. patrzę na usg i widzę nos ale gdzie jest tkanka miękka a gdzie kość nie mam pojęcia. w środę idę do prowadzącego to zapytam. mi nic nie powiedział czy ma palce, zero szczegółów. widziałam bijące serce - dwie komory więc jestem spokojniejsza. następne usg za 7-8 tygodni i martwi mnie to bo póki co na usg tylko widzę, że Obcy jest, żyje i ma się nieźle. innych objawów brak. no jedynie to, że od świąt spałam non stop (powoli przechodzi) i że się szybko męczę. Red Onion - Ty chyba dziś masz też usg z tego co pamiętam. ciekawa jestem co Ty usłyszysz - oczywiście pewna jestem, że same pozytywne rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Venera, dlaczego usg dopiero za 7-8 tygodni? Matko, ja bym nie wytrzymała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz w 13 tyg. powiedział, że prawdopodobnie chłopak ale na pewno powie na usg w połowie lutego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero w lutym kolejną mam wizytę, a jak wówczas się nie dowiem, to idziemy na to kolejne prenatalne czy jak mu tam, bliżej końca lutego to wtedy mam nadzieję, że już będzie widać :) Ostatnie usg jak mi robiła, to trwało chyba z minutę max, tylko serce sprawdziła i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 6latki przykro mi z powodu Twojej mamy. szkoda, że nie będziesz widziała jak się cieszy razem z Tobą - bo cieszy się, tylko Ty tego nie widzisz. zobaczysz, dostrzeżesz nieco swojej mamy w nowo narodzonym :) nie wiem jakie masz podejście do życia ale coś Ci powiem. czasem ktoś musi zrobić miejsce dla kogoś nowego. mi niedawno zmarł tata. na kilka miesięcy przed jego śmiercią przyśniło mi się, że jak umrze to ja będę w ciąży. wtedy nic nie wskazywało na to żeby miało go zabraknąć. nic nie wskazywało również na to, żebym miała być w ciąży. nawet nie za bardzo było z kim. ale widzisz. nagle ktoś się pojawił kto stał się bliski, potem nagły ciąg zdarzeń i w efekcie śmierć ojca. równiutko miesiąc po pogrzebie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. coś jest po coś. choć czasem się buntujemy bo się nie zgadzamy z wyrokami losu, nie rozumiemy ich - z czasem wszystko się wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiek77
Witam, Ja jutro idę na usg początek 16 tygodnia, powiedziała że jak się dobrze ułoży to płeć poznamy :) Dwa tygodnie temu, byłam tylko na podglądzie około 1 minutki , ale tyłkiem było odwrócone i wisiała pępowina :) Czy któraś z Was jest ciągle senna ? , ja porażka dopiero wstałam i chce mi się spać. Nic nie robię w domu, kończymy nowe mieszkanie, i też przerwałam bo nie jestem w stanie wybrać nawet drzwi. Wypiję kawkę ale to też nic nie daję :( Macie jakiś sposób na delikatnego kopa ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati po usg w 13 tyg lekarz powiedział, że nast 20-22 tydzień. nie wiem co na to powie prowadzący. tak powiedział ten, który robił mi usg w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiek, nie wiem, jak na Ciebie, ale na mnie działa ... herbata. Choć przed ciążą piłam kilka kubków mocnej dziennie i potrafiłam po nich smacznie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiek ja też jak chodzę senna, w zeszłym tygodniu miałam zajęcia wieczorem, ale tak mnie zmogło, że nawet się nie zorientowałam i przespałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie przeszło mi to zmęczenie, ale dzisiaj jestem w pracy a nie myslę op niczym innym jak o łóżeczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście o płci, a mi znowu śnił się syn ... Jak łaskawie potomek pokaże swoje skarby, to w środę będziemy wiedzieć, co będzie :) To już będzie środek 16-go tygodnia (a początek 17-go, wg USG).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mogłabym spać non stop. Wracam z pracy po 17, jem coś szybko i "padam". To jedyna ciążowa dolegliwość, jaka mi została. O mdłościach już dawno zapomniałam, piersi też już nie są tak tkliwe i nie bolą jak na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliska
A ja bym chciała mieć taką różową dziewczynkę ;) Dopiero zaczynam 13 tydzień i wizytę mam 1 lutego. Chciałabym się już dowiedzieć kto zamieszkuje mój brzuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja miałam usg 4 stycznia a następne dopiero po 8 tygodniach - 1 marca, to będzie 21 tc. Lekarz powiedział, że nie ma potrzeby robić częściej skoro i dzidzia rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych innych problemów. Usg nie szkodzi dziecku ale lekarz stwierdził, że tak jak ze wszystkim nie można przesadzać. Wiadomo, że każda z nas jak by mogła to codziennie podglądała by bobaska :) Jak tylko zaczną się ruchy to tak częste monitorowanie nie będzie potrzebne. Ja też jestem ciągle zmęczona i śpiąca, kawa nigdy mi zbytnio na to nie pomagała i teraz też nie. Zakupy męczą mnie okropnie... Chciałabym zrobić rundkę po lumpeksach ale wiem, że nie dam rady. Nawet po zwykłych sklepach nie chce mi się chodzić. Chyba poszukam jakichś ciuszków na allegro. Nasz remont łazienki nadal się ciągnie ale wszystko już kupuje M bo ja nie mam siły. Najważniejsze rzeczy już mamy więc resztą on się może zająć :) Co do śmierci bliskich to zawsze przykra sprawa. Jak jeżdżę na groby dziadków to zawsze żałuję, że nie mogli doczekać kolejnych prawnuków. Mój teść ma 85 lat i bardzo się modlę, żeby zdążył się nacieszyć kolejnym bobasem. Za to bardzo mocno wierzę w to, że w moich dzieciach żyje cząstka dziadków - nie tylko z powodów genetycznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi płeć jest jak najbardziej obojętna. Mąż chciałby bardzo mieć syna :) za to obie babcie i obaj dziadkowie daliby się pokroić za wnuczkę ;) ale ja z kolei mam przeczucie, że to syn - chyba ze względu na te sny i dziewczynach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do różowych dziewczynek to nigdy mi się nie podobały... Ale jeśli nam się urodzi dziewczynka o której tak marzymy to chyba wykupię wszystkie różowe ciuszki w mieście ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do różowego nic nie mam, jednak niektóre wersje takich różowych księżniczek są rzeczywiście przerażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kupiłyście już cokolwiek dla dziecka? Ja jeszcze nic nie kupiłam, mąż mówi, że to za wcześnie jeszcze... Kiedy będziecie robić już takie konkretniejsze zakupy typu wózek, przewijak, wanienka itp. a kiedy ciuszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niagara, my nieprędko, najpierw musimy zrobić remont, m.in. docelowego pokoju dla dziecka. Pewnie będzie to nie wcześniej niż za 3 miesiące ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o płec to my z mezem poczekamy do porodu :) ja kupiłam juz 4 pary bodów i malenkie skarpetusie niemogłam sie powstrzymac mimo ze to wczas:) a co do wózka i łóżeczka to mysle przełom kwietnia i maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zakupy zostawiam na koniec. Do planowanego porodu jeszcze pół roku...Dziecko uroście jeszcze jakieś 5 razy...To tak jakbym dla roczniaka kupowała ciuchy na 5-latek ;). Płec nie jest pewna na 100 procent, z rozmiarem nie wiadomo czy dzieciatko urodzi się wczesniakiem (nie daj Boże) czy będzie donoszonym prawie 5 kg bobasem( jak mój mąż). W kupowanie na zapas nie wierzę, bo jak już się zacznie ta karuzela z dzieckiem to wydatki będą non stop...i nic nie da, że kupię coś wczesniej...Zamierzam zrobić tylko najpilniejszą wyprawkę do szpitala i na początek...Nie wiem co z wózkiem i fotelikiem, bo to pewnie z racji pory roku będą potrzebne od zaraz, bo jak będzie piękna pogoda, to nie bedziemy siedzieć w domu..Ale kompletnie się na tym nie znam...nie wiem czy kupię wózek "od ręki" czy raczej lepiej zamówić go przez internet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niagara ja na razie nic nie kupuję bo mam ciuszki po starszym rodzeństwie a na wózek itp. nie mam zbytnio teraz miejsca. Nie wierzę absolutnie w przesądy i gdyby było to moje pierwsze dziecko to kompletowałabym już wyprawkę. To ogromny wydatek jeśli nic się nie ma a odkładać wszystkie zakupy na koniec ciąży to moim zdaniem samobój finansowy i nie zazdroszczę żadnej kobiecie w 8-9 m-cu ciąży zakupów, prania, prasowania tej całej wyprawki... Z mojego doświadczenia mogę Wam doradzić zakup na początek kilku (7-10) sztuk bodów i półśpiochów bo to bardziej wygodne niż śpiochy. Tym bardziej, że urodzimy latem - nie będzie więc potrzeby kupowania tylu rzeczy co zimą. Przyda się kilka kaftaników, z 2 czapeczki, 3 pary skarpetuszek i kilka pieluszek. Do tego dochodzi kocyk, pościele do łóżeczka i jeśli chodzi o tą część wyprawki to jak dla mnie finito :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atamta tez tak mysle lepiej po troszke kupowac i miec potem wszystko bo naraz to straszny wydatek zreszta obracam sie w towarzystwie młodych matek i tak tez doradzaja po kilka rzeczy wczesniej pozniej nawet niema czasu przy noworodku na zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwam was dziewczyny za ten optymizm ale ja juz nigdy w zyciu nic nie kupie przed dla mojej corci mialam wszystko i urodzila sie martwa nie wierze w przesady dlatego wszystko kupilam ale po tym co sie stalo nigdy wiecej bo te rzeczy rania...sa nie uzywane! Byly kupione z mysla o niej...ale pewnie gdyby poprzednia ciaza sie tak nie skonczyla to znow bym wszsytko kupila przed bo wiadomo po porodzie lepiej z dzdzia zostac niz po sklepach latac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwam was dziewczyny za ten optymizm ale ja juz nigdy w zyciu nic nie kupie przed dla mojej corci mialam wszystko i urodzila sie martwa nie wierze w przesady dlatego wszystko kupilam ale po tym co sie stalo nigdy wiecej bo te rzeczy rania...sa nie uzywane! Byly kupione z mysla o niej...ale pewnie gdyby poprzednia ciaza sie tak nie skonczyla to znow bym wszsytko kupila przed bo wiadomo po porodzie lepiej z dzdzia zostac niz po sklepach latac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×