Kogo nie stać na wyjazd na Święta do Polski?

No to faktycznie masz tam raj za granica ze na bilet nie masz autokarowy. Zyc nie umierac :-) to co ojciec po Ciebie nie przyjedzie? przeciez mozesz oddac za paliwo? czy tez na benzyne nie masz?

ze wspolczesnej kolonii zwanej polska, zgadzacie sie pracowac za smieci w kraju ktory nie nalezy do was, rujnujac go, tj zrujnowaliscie swoj, to placicie to nie tylko nedza, za to ze mozecie sobie kupic kilka szmat w primarku, ale tez latami zycia ktore juz do was nie zwroca, gniajc w zagrzybionych brytyjskich kartonach i oszukujac samych siebie ze jest cool...

hej nie mowie, ze mam tu raj.. choc owszem dobrze mi sie zyje, choc poki co musze zaciskac pasa. nie rozumiem, czemu od razu takie zlosliwe komentarze :O dzieki za rady, bede jeszcze kombinowac :)

szukacie tańszych biletów? jak coś jest taka stronka https://busfor.pl/ mają niezłe ceny biletów autokarowych jeśli ktoś nie ma problemu z podróżą autobusem. czasem serio się opłaca.

Ja nigdy nie latam do Polski na święta. Jakoś nigdy wielką fanką świąt nie byłam, tych sztucznych zyczeń przy stole po tym, jak cały dzień był zapier***l w kuchni z gotowaniem. a potem siedzisz i jesz, jesz, 3 dni to samo. Mieszkam od 10 lat w UK, mam tu męża, dziecko. ze względu na dziecko jest choinka, bo mu sie podoba. opłatkiem się nie dzielimy, nie znoszę tego. na luzie gotujemy sobie co chcemy, na pewno nie 12 potraw, zero niesmacznego karpia - wolimy halibuta i pstrąga. Nie latamy też dlatego, bo sił…ą rzeczy, chcielibysmy wtedy - jesli już byśmy tam byli - spędzic święta z jednymi i drugimi rodzicami. a tak się naraz nie da. między moimi rodzicami a teściami jest 200 km, i choć mają niemałe domy, to nie ma opcji żeby pomieścić tylu ludzi (u moich jeszcze mieszka młodsze rodzeństwo u teściów podobnie). no nie ma opcji żeby dodatkowe 6 osób pomieścić czy tu, czy tam. i pwnei jeszcze byłoby zamieszanie i jakieś spory, bo znając mojego ojca i mojego teścia (politycznie się baaaaardzo różnią) to by się jeszcze o cos pokłócili przy kolacji wigilijnej , mimo że się ogólnie całkiem lubią. po co mi to. latamy zwykle raz do roku, latem lub w ferie jesienne. w święta czasem robimy sobie gdzieś wypad. w 2014 bylismy na święta w Szwecji i w sumie to ich nie odchodzilismy z tradcyjnym znaczeniu tego słwoa, a był to super czas dla nas. w tym roku 26-go grudnia jedziemy daleko na północ UK, do Szkocji, do Oban - Ok to nie aż tak daleko, ale dla nas (środkowa Anglia) owszem ;)

Tak jest super zagranica :D

Na Swieta nie lata sie do Polski tylko na wakacje do cieplych krajow. Od lat tak robie I sa to najlepsze dni w roku. Hotele bez bachorow, tropiki, spokoj,.... Na Swieta do Polski. Po cholere wyjezdzaliscie jak jak wyjecie w kacie codziennie za mamusia I latacie przy kazdej okazji? Zarobkowi- zal, ..... won do Polski na stale.

Osobiscie nie jezdzilam zbyt czesto na swieta do Polski, ale teraz zaluje. Pieniadze, sa ale w kraju juz nikogo nie ma.

To musisz zarabiac duza forse, ze cie nie stać na bilet do polski Owszem , 5 x droższy , ale mimo wszystko ..... Jak sie jest zagranica to jakieś pieniądze powinny byc a jak nie ma to mozna wracać do polski bez wachania

oni są cudowni!!!mhmmmm www.sexy-kamerki.xweb24.pl/l/3/ona

Patologia nie jedzie na swieta do Polski, bo patologia zyje ciagle w swoim matrixie. Jakim trzeba byc dzbanem zeby cieszyc sie z tego ze zyje sie na wygnaniu, daleko od rodziny.

Daleko ? Mąz i dzieciaki ze mna, siostra z męzem obok, starsi w sasiednim miescie, siostra meza tez :D Jakie bez rodziny imbecylku ? :p

Znowu spasiona locha z uk dala glos i zazdrosci Polakomw PL :D idz lizac jajca swojemu fagasowi:D

Bingol ostro po was jedzie, ale ma racje. No żeby nie mieć na samolot do Polski? :P:D to po co wy tam siedzicie ??

Zarabiam do 1000 funtów na miesiąc w Londynie (7.20 za godzine brutto), sam POKÓJ to jest wydatek 600 funtów miesięcznie (nie, nie ma tańszych !) , za co mam jechać ?

po hooj do tego pseudokraju na pseudo "święta" ??? tylko tępaki i bezmózgi tam jeżdżą

Tak sobie tlumacz osrusie. Nie stac cie na bilet i zazdroscisz nam wigilijnego stolu.

Mnie stać ale wolę wydać na ciekawsze rzeczy niż kilka dni w stresie i obłudzie, z tłustym niezdrowym jedzeniem, narzekaniem i dziwnymi rytuałami religijnymi :D

Bingol ty stary , tepy , katolicki dziadzie :D jarasz sie tymi swietami jakby mialy byc twoje ostatnie :P Ludzie maja wyj.bane na twoj swiateczny stol, maja ciekawsze formy spedzanai czasu.. Ale stary dziad trzymajacy sie spodnicy ksiedza tego nie rozumie ;D tylko pl , swieta, zarcie i tradycje :D kasznka, smalec, flaki i barszcz, twoje menu na wigilie :P

Może to dla bin-gila najlepsze co go spotka w tym roku. Może ma tak smutne życie że czeka jak dziecko na 2 dni świat? Pomyślał o tym ktoś?

Bingil? :D w sumie to pasuje bo bin to śmietnik a gil to z nosa.

Nie ma tanszych pokoikow niz 600f? Co za tepak:D nawet w Londynie na pewno sa. Ja jak kiedys wynajmowalem pokoik, jak bylem tu sam kilka lat temu, na poczatku mojego zycia w UK to placilem 200f miesiecznie i pokoj byl duzy z wielkim dwuosobowym wyrem a w domu oprocz mnie mieszkaly jeszcze 2 osoby, Anglik i Angielka, mw w moim wieku okoly 25 lat i byli niesamowicie mili :) wiem, to nie ten sam syf w ktorym bingol mieszkal, ja sam w pokoiku a on z kilkoma kumplami, kto wie moze nawet spali w jednym wyrze buhaha. Dlatego przyglup mysli ze wszyscy tak zyja w takim alkoholikowym syfie i mysli ze wszedzie tak jest. Troche by minka zrzedla jakby zobaczyl gdzie teraz mieszkam hehe:D

Emigracyjne dzbany juz zazdroszcza ze 12 potraw miec nie beda na stole. A potem pasterki gdzie sie idzie ze znajomymi na piechote. Co za eebane parówki:D

A ten znowu o znajomych :D Zrozum, tępaku, że nie każdy należy to sekty zwanej katolicyzmem, nie dla każdego Jezus (żydowski buntownik z matką która się puściła w wieku 14tu lat a potem wmowiła mu że Bóg ją zaplodnił żeby wstydu na wsi nie było) jest idolem i nie każdy świętuje jego urodziny. KAPISZ?

Jestes dzbanem -coz za tekst, nie pogadasz

Nie mam zamiaru z tobą gadac ;) z doswiadczenia wiem, że sekciarze maja wyprane mózgi z ta różnica że katole dodatkowo są hipokrytami, inni sekciarze to chociaż robią to mówią. Ale co tam, wyzywaj, obrażaj, zabijaj i gwałć a potem lec do konfesjonału i zasiadaj do stołu w wigilię z rodzina tak jak gdyby nic :) Wazniejsze jest 12 tłustych potraw niż to że jesteś gburem lamiacym przykazania przez resztę roku.

Jak chcesz świnio. Wylizałaś już dziś jajca chłopu gruba tłusta locho?

wyjazd do polandii to jak cofanie się mentalnie 500 lat, buahahaha... pasterki i religie dla mentalnych niemot którym prali mózgi od urodzenia katolicką indoktorynacja, żałosne bydło

Tłuste to sa twoje fast foody w uka swinio. W PL mamy brzuchy płaskie jak deska i mucha nie siada. Idz wdychaj aromaty ciapatych w swoim prowincjonalnym angielskim pierdziszewie:D:D

Oooo zacofany katol się zjuszył. Dalej pastuj buty żeby jutro iść wychwalać postać z bajki ;)