Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cukrowinkaaa

Kurde, doradźcie coś. Mam 80 zł do 10. Jak przeżyć?

Polecane posty

Z pół kg miesa mielonego nie wiem najtańsze w biedronce z 5zł kosztuje i sosu w słoiku jak Ci sie nie chce robić możesz spagetti zrobic i tez na 2 dni macie. Swego czasu uwielbiałam greckie takie danie, tylko ten makaron nie jest tani, ale pamietam ze jedliśmy to przez 6 dni zawsze. Mięso w paczce na gulasz z biedry chyba z 9zł kosztuje, nie wiem ile ten makaron ale taki w formie ryzu on był, wyglądał jak ryż i koncentrat pomidorowy z kartonika to wszytsko w naczynie zaroodporne i do pieca, jak to sie zrobiło to zajmowało całe naczynie zaroodporne. Wychodziło pewnie ze 4zł za obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet bez ryby wędzonej to paste jajeczną zrobisz też tanio chyba wyjdzie. Kurde co za przepisy tu leca zaraz sobie spisze taka paste rybką to sobie też zrobie hahah. Taniego miesa na gulasz można kupic i zupe gulaszowa zrobic. Ja daje tylko mieso cebule papryke i pomidory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w Stonce mielone z indyka kosztuje 4 zł, ale nie jest zbyt jakieś smaczne, pół kilo chyba tego i z 10 mielonych da się z tego zrobić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
u mnie serduszka drobiowe są tanie, kupuje dość często i robie taki gulasz. No a co do chleba no cóż, w całym mieście takie ceny niestety... moja kuzynka mieszkająca w woj, łódzkim nie chciała mi uwierzyc jak jej to powiedziałam. Biedronka to chyba najtaniej ma ten chleb bo własnie po 3,19 bodajże. Jutro zrobie tą cebulową, to będzie na sobote, niedziele i w pon do pracy mu jeszcze dam. W poniedziałek znów jakis obiad musiałabym zrobić, ale mysle zeby tez tak na 2-3 dni było to znowu jakas zupe bo nic innego i tak taniego chyba nie ma jak zupa. A wie moze ktos jak zrobić kalafiorową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
Lubie kiedy jestem- coś co ten wyjazd na kretę widac nie posłuzył??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, bo źle ujęłam, można do tego twarogu wrzucić cokolwiek tak naprawdę, czy to jajka, czy to ryba, czy tylko cebula, czy papryka, czy drobno pokrojona szynka. :) Ja lubię nawet z samą cebulą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlkkkj
A mój wazy 107 kg, i nie ma nadwagi bo to miesnie a ma 207 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ta piosenka?
ja robie zupke ala cyganska. gotuje warzywa, kielbaske w paski podsmazam na patelni, dodaje koncentrat pomidorowy, gdy ziemniaki w zupce sa juz miekkie dodaje kielbase z koncentratem, dodaje lyzeczke moki rozrobionej w odrobinie wody, zabielam smietana, dodaje przyprawy: pieprz prawdziwy, ziolowy, majeranek i na koniec wlewam puszke groszku razem z zalewa. pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj ze zupa to szybko przez człowieka przepływa, chociaż jakies mieso do tego. Ja mam taki fasjny mięsny gdzie korpusy maja tyle miecha ze zawsze kupie 2 za 2zł:D i naobieram do zupy. Dużo miesa ma tez szyja z indyka. Ale droga jest u mnie taka duża to z 6zł, ale to sie kroi i na 3 zupy jest a smak na tym jest wypasiony, to mieso jest pyszne, tyle ze u mnie to psy dostają zawsze to mieso z szyji nie wiem czemu ale podjadam jak obieramD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ta piosenka?
ja robie ser z cebula, papryka, smietana, sola, pieprzem i czosnkiem. pycha. robie tez jajeczna z porem, cebulka, ogorkiem kiszonym i majoneze 0plus przyprawy. rybna z makreli, cebuli, ogorka kiszonego, papryki, musztardy i odrobiny oleju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
mamy piwnice. Ale troche sie dziwczyny mi rozpędziły, my tylko ten miesiąc mamy taki mizerny hehe normalnie zawsze nam starcza bez problemu a tak jak mówie od stycznia mój mąż bedzie mieć lepiej płatną prace dlatego nie musze kisic kapusty i wszystko robic sama zeby taniej było ;d Potrzebuje tylko tak na teraz rady jak zagospodarować 60 zł zeby mieć na rzeczy do chleba i ew jakis taniutki obiad, który by najlepiej starczył na 2-3 dni czyli jakaś zupa albo coś, co moge mu własnie zapakować do pracy. Musze ze to przezyć od dzisiaj do piątku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci ze generalnie masz 80zł do 10, czyli 10zł na jeden dzien to żarcie na wypasie można nagotowac i najeśc sie lepiej niż nie oszczedzając bo takie wymyślne dania porobisz, mowie całkiem poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapakowac to mu możesz wszystko jak ma gdzie odgrzac i taniej ci wyjdzie niż te kanapkowce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, a my Ci przedstawiamy pomysły na to, żeby zjeść coś treściwszego od chleba, co można zjeść zarówno na ciepło i zimno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dam Ci tez przepis na salatke z zupek chinskich Vifon czerwonych,kup 3 paczki tych zupek,do tego kukurydze w puszcze,papryke konserwowa i ogorki konserwowe,1 pora,majonez i szynke,nie musi byc droga.Zupki zalej 2 szklankami wody,daj przyprawy z nich ale bez warzyw,jak wystygnie dodaj reszte skladnikow,szynke,pora,ogorki i papryke pokroj w kostke.wymieszaj wszystko z majonezem.Pycha:).Ja musze robic podwojna albo potrojna porcje,tak u mnie to idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pharaon Revienssll
a co wy z tym 1 chlebem do pracy? to normalne ja tez tyle biore a pracuje do wieczora tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No weź, ja nawet chleba nie kupuję, bo bym jednego bochenka nie zjadła. W porywach 2 bułki dziennie. Mój chłopak prawie wcale pieczywa nie kupuje, a swoje waży i swoje mierzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
te pasty do chleba to jakaś mysl, jesli chodzi o zupy to mój mąż nie jest jakis wybredny i zupą na obiad sie zadwoli, może podam to co mam w domu i co ew mogłabym do tego dokupic. -boczek wędzony -kiełbasa -korpus z kurczaka -ziemniaki -3 jajka - jakąś kasze, ryż, mąkę, bułke tarta, takie tam tez mam - cebula - mleko - groch łuskany odnośnie nalesników, niestety nigdy nie robiłam zresztą mam małą patelnie niestety. Pomidorowej mój mąż nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ta piosenka?
ja salatki czesto robie, jak zostaje ryz z obiadu lub drobny makaron, dodaje jakas wedline w kostke, ogorki, papryke, jakis groszek lub kukurydze, czasem jak zostaje zolty ser to tez wkroje, jajko na twardo, majonez, smietana , sok z cytryny i przyprawy. kombinuje z tego co mam, a zawsze wychodzi pycha no i nic sie nie zmarnuje z lodowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ta piosenka?
dokup kiszonej kapusty i nagotuj gar bigosu, albo zupe grochowa na boczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, albo kapuśniak jak dokupisz kapusty, ale bigos treświwszy, chociaz u mnie do bigosu sie jeszcze miesa dodaje. Kiedys poszłam do koleżanki a ona mi bogos daje, patrze a taam kapusta z20 minut gotowana z podsmażona w plasterki parówka i to zabarwione koncentratem. Ja piernicze mało nie umarłam, a kolezanka oszczedzac nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryż masz to nawet ryż z jabłkiem i cukrem mu do pracy zrób, wyjdzie ci koszt tego moze 1zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ta piosenka?
jak zrobisz bigos i zostaje ci po kilku dniach w lodowce, to dogotuj lazanki, dodaj do bigosu i masz nowe danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowinkaaa
ta sałatka za drogo mnie wyjdzie na dzien dzisiejszy, bo też juz ja robiłam nie raz. No a nie zastapie niesty mu tego chleba w tej pracy, Nawet jak daje mu jakis obiad do tego, to liczba kanapek zmniejsza sie może o 5, więc i tak i tak musze mu prawie cały bochen wysmarować czymś, te pasty dobry pomysł, pod warunkiem ze mój mięsożerca zje paste twarogową. Jajeczną zjada ale takie kupne jak czasem kupie z lisnera, ale jak kiedys kupiłam makrele i zrobiłam paste to nie chciał nawet powąchać... Doradźcie mi coś do chleba oprócz pasztetowej i past.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zrobisz naleśniory to możesz krokiety z kapuchą zrobić. GOŁĄBKI. 0,5 mielonego kapucha i torebka ryżu żeby ci jeszcze więcej wyszło i masz pewine na 3 dni nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×