Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

do kafeterian: sami przeczytajcie!!!!;-))

Polecane posty

miłość to nie jest stawianie partnera na pierwszym miejscu tak żeby zasłaniał wszystko inne i onanizowanie się nim :O to jest jakiś chory narcyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silent speaker
dobrej nocy zycze wszystkim zlosnicom z teo forum,pamietajcie,ze kazdyy ma prawo do wlasnego zdania I nie nalezy go za to potepiac,a czas pokaze kto mial racje... pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Nie rozumiem ciebie, podejrzewam u ciebie lęki i blokady związane z przeszłością w rodzinie, które nie pozwalają ci się otworzyć na życie, nie możesz się od nich uwolnić. Stanowi to nie lada problem, który może zniknąć, jeżeli przełamiesz bariery psychologiczne w realu, lub mogą ci towarzyszyć do końca życia, mogą również się przenieść, przełożyć na inną płaszczyznę twoich emocji związanych z pokonywaniem trudów życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silent speaker
za bardzo sie wszystkie wczulyscie,nie twierdze,ze mam racje I ze czas pokaze,mialam na mysli to,ze kazdy ma swoj sposob na szczescie I kazdy z tych sposobow jest dobry do momentu kiedy wszyscy sa szczesliwi,ale kiedy ktos zaczyna cierpiec,nalezy pomyslec,gdzie wystapil blad.. Wiecie,jak do tej pory moj sposob sie sprawdza I wszyscy sa szczesliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli stawianie partnera na pierwszym miejscu to onanizacja, ale stawianie dziecka, to już nie??? ja byłam takim dzieckiem na pierwszym miejscu, i co, jak tak czytacie, to macie poczucie, że dobrze na tym wyszlam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zresztą Ty się whedif zgadzasz się ze mną w dużej mierze, co potwierdziłaś np. przy topiku o samotnych matkach- posłużyłaś się ironią, że przecież maja swoją największą pociechę i miłość, więc nie ma ich co żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×