starania czas zacząc listopad 2012

kanika ze staraniem masz racje ja też wczoraj olałam i poszłam dziś po i tak nie zaglądała mi do środka tylko zrobiła usg. Ale teraz martwie się tym co napisałam wcześniej nie wiem czy to płyn czy możliwe że w tej zatoce było nasienie, nie znam się na tym :-(

kanika-owulaki na bank jeszcze nie bylo...w ostatnich cyklach pik lh mialam ok 28-32 dnia cyklu, a owulka w zeszlym cylku (potw. usg) miala miejsce 33 dc.tak to ze mna jest;) malinka-ja mialam plyn w zatoce douglasa w ostatnim cyklu-usg, po owulacji, po peknietymj pecherzyku plyn pojawia sie od kilku do kilkunastu godzin. ktory masz dzisiaj dc?

malinko w sprawie plynu nie umiem Ci doradzic ja po swietach bede cos wiedziala jak to z tym wszystkim wyglada w praktyce. ale slyszalam cos podobne co napisala kamelia.

kamelia wcześniej opisałam tą sytuacje z @ bo nie wiedziałam czy dobrze obliczyłam dni cyklu to jest 13 albo 15dc. A pęcherzyk ostatnio w piątek czyli 10 dc albo 12dc ponad 9 mm bodajże koło 9,6 i raczej nic z tego nie było :-( Wiem, że płyn pojawia się po ovu ale nie sądzę, że przy takim pęcherzyku ona była. Od kilku dni boli mnie ten lewy jajnik z którego był ten niby pęknięty pęcherzyk. Mogło to być nasienie?

malinka-troche za maly ten pecherzyk zeby pękł...wedlug mnie cos jest nie tak skoro gin mowi "chyba"...moge Ci powiedziec co ja zrobilabym w takiej sytualcji: po pierwsze - czy masz sluz plodny?(jesli zawsze go mialas przed owulka) oraz inne objawy zblizajacej soe owulki? po drugie: zrobilabym sobie testy owulacyjne dla sprawdzenia jaki jest poziom LH (skoro dzisiaj juz byloby po owulce, to powinien byc jeszcze wysoki poziom), test zrobilabym tez jutro i pojutrze, zaobserwowalabys czy lh wzrasta, czyli owulka dopiero bedzie...bedzie pwenosc-czy owulka bedzie, czy faktycznie pecherzyk pekl przed osiagnieciem prawidlowej wielkosci.nie załamuj sie, jestesmy z Toba:)

co do usg i nasienia w zatoce douglasa-pierwsze slysze o czyms takim...malinko nie wiem czy to mozliwe, ale wydaje mi sie nieprawdopodobne...chyba, ze dziewczyny wiedza cos wiecej na ten temat.tak sobie mysle, ze jesli bierzesz clo, to tez moze byc przyczyna, ze pecherzyk w tym cylku wczesniej pękł...mam nadzieje,ze z testem Ci wyjdzie (mimo Twoich problemow), zawsze warto sprobowac.musimy wierzyc,ze sie uda:) pozdrawiam

kamelia prawie nigdy nie mogę zaobserwować śluzu płodnego ale w ostatnich dniach był bardziej wodnisty lecz lekko białawy, testów lh nie moge zrobić bo przez moje Pcos mam za wysokie lh i testy zawsze pozytywne. Co jeszcze bardziej mnie zastanawia, w tym całym szoku który mnie rozwalił na łopatki wyłapałam słowa: ciałko żółte i coś o nieregularnych kształtach więc stwierdziła że już po ale nie powiem więcej bo nie byłam w stanie wyłapać wszystkiego co mówiła, miałam w głowie tylko to że pękło i jak to już? :-)

no to jesli bylo cialko zolte, to na pewno po owulce...tworzy sie ono z resztek peknietego pecherzyka...w takim razie, jesli byly staranka-wiesz co robic;), a jesli nie bylo staranek i przytulanek-za ok 2 tygodnie (nie wiem ile trwa Twoja faza lutealna) ta wredota @ sie pojawi...;(

Dziękuję kamelia :-) Były staranka i to nawet wczoraj wieczorem więc mam nadzieje, że trafiłam na ten moment. Dzisiaj chyba też spróbuje. Ginka powiedziała, że bez badań nasienia mam nawet do niej nie przychodzić bo bardzo dużo problemów mają faceci i zanim zaczniemy kombinować ze mną, w sensie hsg to ona musi wiedzieć że z plemniczkami o.k. Więc dopóki nie załatwie tego to mam się jej nie pokazywać :-( Poryczałam się u niej z tego wszystkiego ale zaczeła mi tłumaczyć i stwierdzam, że ma racje :-( Zobaczymy co z tego Douglasa wyjdzie :-D :-D Teraz to tylko czekać ale pewnie i tak nic z tego. Zaczynam podejrzewać, że z nasieniem też nie będzie kolorowo :-/

dziewczyny ale macie zwariowane cykle. u mnie dziś 24dc i Ja czekam na @ a Wy na owulke.niesamowite jak może to wszystko być zróżnicowane

a jeśli chodzi o zabicie czasu to faktycznie pakowanie prezentów lub ich kupowanie, sprzątanie, ubieranie choinki itp ZDECYDOWANIE POMAGA i polecam

byłam na badaniu 250 zł mniej w kieszeni i na amh muszę czekać 2 tyg. wzięłam już pierwszą tabletkę clo, podobno można się po źle czuć...zobaczymy. muszę Wam powiedzieć że będąc w klinice na badaniach w poczekalni siedziały ze mną same ciężarne aż 4 szt.:) miło było na nie popatrzeć (wszystkie czekały na usg) bo dały mi wiarę że może naprawdę pomagają w tej klinice i ta cała kasa to chodzenie będzie miała w ostateczności pozytywny koniec:) malinko z tymi badaniami męża to warto, ja do pewnego momentu twierdziłam że wina jest po stronie mojego m a tu pomyłka mąż ma wszystkie badania w porządku, dzieci może "robić" ile chce. nie chciał iść za bardzo na to badanie ale w końcu się przełamał dla dobra sprawy (i chyba dlatego że mu tak "trułam" ;) ). teraz wiemy że to po mojej stronie tkwi wina i można konkretnie działać:)

kanika wierze, że Ci tam pomogą a już niedługo będziesz piątą ciężaróweczką ;-) ja też mu truje cały czas, najpierw nie chciał, teraz był po antybiotyku i nie można a ja łaże po lekarzach i wszędzie słysze to samo: na następną wizytę wyniki badania nasienia i ręce mi opadają bo ten uparty jak koń, boi się że będzie jego wina. Jak już to wole wiedzieć, ja też mam problemy więc wina leżałaby po obu stronach. Tak siedze dzisiaj i myśle, że i tak ten pęcherzyk był za mały i pewnie pusty :-( takie to moje zezowate szczęście...

malinko z tego co pamietam to abcd tez w tym cyklu co zaszla nie miala szans a jednak:) takze mysl pozytywnie:) a meza postaraj sie wydelegowac na badanie (dla faceta krepujace moj tak przynajmniej mowil) ale da sie przezyc;)

właśnie wracam od lekarza...pęcherzyk na granicy pęknięcia 23 mm...

a tak wogole to widze ze kamelia malinka i oczekuje pisza a gdzie reszta? ej dziewczynki co tam u Was? annaa ja tez sie polna gruszka przemadrzala szczesliwa abcd justyna avent ? niunieczka madziulek jesli o kims zapomnialam to przepraszam ale czekamy na wiesci:) milego wieczorku i czekam jutro na wiadomosci o Was dziolchy;)

no:) przemadrzala super to tylko sie starac:) pracujcie:D trzymam kciuki

a ktory to Twoj dc?

to moj 12 dc...a tż nie ma...w delegacji...kurna :( czuje frustrację przez to

dziewczyny mam pytanko.. chodzi o ten pęcherzyk piszecie że on pęka. napiszecie coś wiecej bo nic nie wiem na ten temat

oczekuje...czasem niewiedza jest warta złoto :) może lepiej nie wiedziec jak sie starasz za dużo hahaha a tak serio , w ciągu cyklu pęcherzyk graafa rośnie w lewym lub prawym jajniku ( naprzemiennie) rośnie sobie mniej wiecej do 21-24mm i pęka , następuje owulacja,tj komórka jajowa jest uwiolniona z pęcherzyka i jest zdolna 6-24h do zapłodnienia.

przemadrzala jedz do niego !!! :-) a tak serio to kiedy były ostatnie staranka. Widzisz u Ciebie to jakoś normalnie a u mnie... :-( od południa bolą mnie lędźwie, w zeszłym cyklu też tak miałam w tym dc może ovu była albo jest? Dzisiaj jeszcze poprawka z rozrywki :-D oczekuje najprościej jak potrafie, od @ w jajnikach dojrzewają pęcherzyki, w czasie owulacji dominujący pęcherzyk czyli największy pęka i uwalnia komórkę jajową, która jest zdolna do zapłodnienia przez góra 24 h i albo do niego dochodzi albo nie. Można to wyjaśnić lepiej ale nie wiem jak ;-) Może dziewczyny Ci to lepiej wytłumaczą :-D kanika dziękuję za wsparcie, kochana jesteś :-)

haha przemadrzala dopiero zauważyłam odp. :-)

malinka przytulanki były w niedziele rano a owu bedzie przypuśmy we wtorek..już tak 2 razy było ze przytulanki były 2-4 dni przed i nic z tego nie wyszło :(

może akurat się uda, niektóre plemniczki częściej żeńskie potrafią przetrwać dłużej, teraz by wychodziło 2 dni powiedzmy więc szanse są, że zaczekają na komórke jajową!!! Lepiej przed niż po ;-) Będzie dobrze tylko się nie zamartwiaj :-*

dziewczyny - widze, ze u facetow to normalne-moj maz tez odklada wizyte i badanie nasienia...my tak sie przejmujemy (czesto obwiniamy siebie za to i za tamto)...oni na luzaczku;)mialismy nadzieje, iz przed 40-tka zostanie ojcem...modle sie o to:) moj dzisiejszy tescik nadal negatywny...jutro powtorka...moze sie pojawi w koncu sluz typowo plodny...:( czekam i czekam...w srode wizyta u ginka i mam nadzieje, ze bedzie usg i sie wjasni co z tymi pecherzykami, endo i pcos... przemadrzala-moze sie uda, wystarczy chociaz jeden plemniczek. moze gdzies sie schowal:)zyczymy powodzenia:) pozdrawiam

dzieki dziewczyny za wyjasnienie... wszystko zrozumiałam :) kurcze nie wiem czy sie po troszku cieszyć ale mam takie mdłości hm nie wymiotuje ale kręci mnie w żołądku (ciężko mi to określić). do tego boli podbrzusze jak na @ ale pisałam juz że boli mnie juz jakis czas a dokładniej od 13 grudnia czyli 9 dni przed @. dziwne dosyć. kurcze może sie udało: ale mąz miałby prezent pod choinke :) :)

jakoś nie mam nadzieji...nie wiem czemu,zdołowana jestem , czuje ze na podróż poślubną bede miała @

kamelia z facetami to ciężko, myśle, że to ze strachu po troszku przed tym co może się okazać no ale lepiej chyba wiedzieć na czym się stoi... Teraz to już powiedział żebym go zapisała, chyba widział w jakim stanie wychodziłam od ginki a poza tym powiedziałam mu, że do tej pani doktor nie mam po co przychodzić skoro nie chce zrobić badań. Ginka też mi powiedziała, że jak zaczynała prace to faceci mieli 2000 plemników w 1ml a teraz 20 w 1ml czy jakoś tak, w każdym badź razie, że coraz cześciej to nie tylko nasza "wina". oczekuje, mam nadzieje, że Ci się uda.

przemadrzała podróż poślubna??? czy my o czymś nie wiemy?? :-D